W moich przepisach jest, że tak właśnie należy grac i nie chciałbym grać inaczej. W instrukcji do wydania "plastikowego" jest napisane, że gracze mogą zdecydować czy informacja o pieniądzach i akcjach jest jawna. My gramy z opcją, że liczba akcji jest jawa, a ilość pieniędzy tajna i szcze...

W każdym razie - gorąco polecam. Ja dla odmiany powiem, że u mnie karty się w ogóle nie sprawdziły. Rozegrałem z ich użyciem ze dwie partie i stwierdziłem, że rzucanie kostkami ma swój urok i że to w zasadzie zaleta Osadników, a nie ich wada. W końcu jeśli chcę zagrać w grę mało losową to mam różne...

Radykalna strategia. Fundusze początkowe na wiele nie starcząją. [...] W takiej sytuacji nie widzę zwycięstwa gracza pasywnego - chętnie bym zobaczył na własne oczy skuteczność takiej strategii. Racja! Dlatego też nigdzie nie użyłem słowa strategia. Był to czysty przypadek (może nawet błędna decyzj...

jax pisze: A z czego ten zawodnik miał fundusze??

Tylko to, co dostaje się na początku gry.

R.

Generalnie prosta, fajna gra.Co mi się nie podoba - kiedy źle się zainwestuje na początku (w hotele PRZEJMUJĄCE, a nie - PRZEJMOWANE, lub posiadamy zbyt mało akcji tych PRZEJMOWANYCH), to trudno, bardzo trudno potem nadgonić. Pozostali gracze mają pieniądze na inwestycje i u nich 'pieniądz robi pie...

to może zobacz Goa , grałem raz, sam jej jeszcze nie mam, ale mnie zachwyciła nieziemsko - typowo ekonomiczne cudeńko tylko tu musialbys konkretnie dopytac jak sie sprawdza przy 2 graczach, bo ja gralem w 4 GOA w grze dwuosobowej sprawdza się znakomicie i lepiej niż przy czterech graczach. Przede w...

Jeśli chodzi o Caylus Magna Carta to też polecam, ale ponieważ mowa jest o grach niestresujących to stanowczo wersja bez burmistrza, lub z burmistrzem poruszanym tylko do przodu :D Poza tym: Thurn Und Taxis - we dwójkę gra mi się lepiej niż we czwórkę Goa - z pewnością nietresująca, ale więcej nie p...

Pytanie co rozumiesz pod pojęciem "miękkiego zarządzania"? Jeżeli są to wszystkie techniki związane z motywowaniem, delegacją zadań, określaniem celów etc. to chyba ciężko będzie coś takiego znaleźć w świecie gier planszowych. Jeżeli masz na myśli ujawnienie umiejętności negocjacyjnych to ...

Odpowiem jako człowiek z branży: ależ oczywiście, że jest to zgodne z rzeczywistością, żebyście wiedzieli ile jest awarii i tzw. wypadów urządzeń, skutkujących de facto przerwą w zasilaniu, prąd macie wtedy zastępczy "z systemu", a firma płaci tzw. opłaty kompensacyjne, czyli inaczej kary...

Ja też uważam, ze nie ma sensu rozważać czy dane gra jest ekonomiczna czy nie. W każdej z nich użyto przecież rożnych uproszczeń, które mniej lub bardziej odrywają te gry od rzeczywistości. Weźmy na przykład WN: reguły pozwalają nie zasilać wszystkich miast, w których mamy wystawione "domki&quo...

1. Słusznie - ale to na pewno nie jest gra Wilki i owce 2. Rozumiem, że chodzi o to, że niezależnie z iloma żetonami sąsiaduje dokładany żeton, gracz bierze z woreczka tylko jeden. Takie rozwiazanie moim zdaniem blokuje grę. Ale z drugiej strony faktycznie dla 5-latka trzymanie w ręku kilkunastu ze...

Wilki i owce polecam jak najbardziej. Jednakże do gry z pięciolatką musiałem naprędce uprościć reguły: 1. Wycofanie z gry wilka i gajowego Maruchy 2. Dobieranie po jednym kafelku 3. Można zamykać pola w dowolnym kolorze 3. Sumowanie punktów za zamykane pola, żeby od razu było widać cel tego zamykani...

Jak widać dla jednych CMC jest to Caylus po kuracji Slim, a dla drugich po kastracji :) Dobre! Będzie z pewnością pasować do rubryki "sprintem po grach" w kolejnym wydaniu SGP: Recenzent1: "CMC to Caylus po kuracji slim - polecam!" Recenzent2: "CMC czyli Caylus wykastrowany...

Na http://www.jsp-mag.com można zagrać online. Wystarczy się zarejestrować. I to jest najlepszy sposób na zminimalizowanie ryzyka utopienia kasy, poza tym w Caylus planszowego też można zagrać online. Ryzyko spada prawie do zera :P W kwestii trudności: CMC to na pewno nie jest trudna gra, na począt...

Ja, pomimo wątpliwości (vide: wątek CMC w dziale karcianki), kupiłem i koniec końców nie żałuję. Uważam jednak, że przed zakupem trzeba gdzieś zagrać, bo Caylus (zarówno planszowy jak i karciany) to jednak dosyć specyficzna mechanika i nie każdemu podchodzi. Moja żona gra chętnie lecz mimo to jest z...

Eeee, widzi mi się, że wcale nie jest tak źle z tym artykułem, jest wszystko co najważniejsze o grach: 1. że nie tylko kostki i ślepy traf 2. że strategia, planowanie i inne formy aktywności intelektualnej 3. że nie potrzeba 10 godzin aby zagrać 4. ze ładnie wydane 5. podane tytuły rzeczywiście najl...

Wznawiam wątek, bo niestety po rozegraniu kilku partii online stwierdzam, że najczęściej, i jak widać po punktach najskuteczniej, stosowaną strategią jest gra "na chama". Strategia "na chama" polega na jak najszybszym przejmowaniu żetonów zamku i co za tym idzie otrzymywaniu doda...

A wykonanie? Wysokie Napięcie też nie jest piękne. Z powyższym nie mogę się absolutnie zgodzić. Czy WN jest ładne czy nie to kwestia gustu (wielu osobom się podoba, mi nie przeszkadza) kwestia staranności wykonania nie podlega dyskusji (może za wyjątkiem banknotów). Natomiast w przypadku NSH zarzut...

Misiołak już to rzekł, ale przeszło jakość bez echa więc może powtórzę:
Neuroshima Hex

Świetnie się gra parami, szczególnie ten kto gra w drużynie z Molochem musi się nieźle nakombinować żeby nie wejść komisarzowi Rybie na linię strzału


--
Pozdrawiam
Rafał

Ja tez jestem na etapie podejmowania decyzji o zakupie tej gry. Dlatego też zagrałem sobie kilka partii online i gra bardzo mi się podoba polecam Ci wypróbować grę w ten sam sposób. Dla ustalenia punktu odniesienia: ja również nie grałem w wersję planszową Caylusa, a moje ulubione gry to w tej chwil...

Niby najważniejsza jest mechanika, ale jakoś do gry w Machinę nie mogę zasiąść przy takim wykonaniu... Mechanika jest oczywiście najważniejsza jednak z punktu widzenia gracza-klienta stwierdzam, że mechanika gry musi iść w parze z perfekcyjnym wykonaniem. Myślę tu o tym, że przeciętna gra może mieć...

Myślę o zakupie CMC, chciałbym jednak skorzystać z możliwości i wypróbować grę wcześniej.
Czy ktoś chciałby zagrać online?

--
Rafał

Thurn und Taxis

W dwie osoby gra się nawet fajniej niż w 4 - karty się wolniej zmieniają, można coś zaplanować.
No i co jest najlepsze - różnica w końcowych wynikach to jeden, dwa punkty. Do samego końca nie wiadomo kto wygra.


--
Pozdrawiam
Rafał

Witam wszystkich, To mój pierwszy wpis, więc przy okazji się przedstawię. Wiek 31 lat - klasyczny przykład planszówkowego neofity, czyli w latach 80 gry Encore, paragrafowe typu Dreszcz oraz Magia i Miecz. Potem całkowita przesiadka na gry komputerowe. Powrót do planszówek za sprawą gry Acquire zagr...