Dzisiaj znowu mnie nie będzie, bawcie się dobrze beze mnie. Chociaż sądząc po aktywności w tym wątku, w Puerto wicher chyba będzie hulał...

Pozdrawiam,
Adam

Dzisiaj niestety mnie nie będzi, bawcie się dobrze beze mnie. Może zobaczymy się w przyszłym tygodniu.

Pozdrawiam,
Adam

Niestety w dalszym ciągu tylko do 21, ale później ludzie jeszcze gdzieś poszli, więc wszystko działa tak, jak do tej pory.

Pozdrawiam,
Adam

I kolejne planszówkowe spotkanie za nami - dla wielu osób pierwsze od dłuższego czasu. Czasu, niestety, sparczyło mi tylko na dwie gry - najpierw jakieś arabeski przyniesione przez Paraka a potem Weinhandler Oli . Oczywiście nie wygrałem, bo jakbym mógł, ale zajmowanie drugich miejsc też cieszy. Jeż...

Skoro pojawi się Parak, to nie można tego ominąć. Będziemy z Olą oboje. Niestety ja idę bezpośrednio z pracy, więc nie będę miał ze sobą żadnych gier, w tej kwestii muszę liczyć na Was. A szkoda, bo pod choinką znalazłem małe conieco, fajnie byłoby sobie przetestować z Wami - może przy innej okazji....

I jak, był ktoś w ostatni wtorek?
Zapowiada się, żeby utro miał się ktoś pojawić?
Nie wiem, czy tym razem uda mi się dotelepać, ale jeżeli miałbym być jedynym potencjalnym graczem, to chyba nie za bardzo jest sens...

Pozdrawiam,
Adam

No to szalejcie na zdrowie, niestey beze mnie - obowiązki wzywają.

Mam nadzieję, że uda mi się pojawić w przyszłym tygodniu.

Pozdrawiam,
Adam

W ostatni wtorek, niestety, w Puerto byliśmy tylko Petra i ja, we dwie osoby nie dało się odpalić przyniesionego Puerto Rico. Na przyszłość trzeba jednak będzie zawczasu wpisywać się w wątku i upewniać, czy inni potencjalni gracze też zamierzają się pojawić. Więc do zobaczenia najpierw na forum, a d...

Kapsle jakoś mi nie podeszły, konieczność bieganie dokoła stołu raczej nie czyni tej gry specjalnie nadającą się do grania w kawiarni, ale widziałem, że inni bawili się przy niej całkiem dobrze - zupełnie inaczej niż przy Apaczach gdzie nieomal zasypialiśmy. Age of Empires III to absolutny hicior wi...

Spotkanie jak zawsze będzie w najbliższy wtorek.
W Gdyni swego czasu ludzie spotykali się w Acheronie, nie wiem jak obecnie, ale na pewno zawsze możesz popytać się w GameOxie, tam powinni być zorientowani.

Pozdrawiam,
Adam

Ostatnie spotkanie było jednym z liczniejszych, chociaż ja akurat bawiłem się średnio. Na pierwszy ogień poszło testowanie kolejnej, jeszcze-lepszej-i-bardziej-udziwnionej wersji Zagłady Wielkiej Wyspy by Mockerre - gra miała rzekomo trwać około 45 minut, łącznie z tłumaczeniem zasad trwała ponad tr...

I znowu cisza głucha zapadła...

Jutro zamierzam się pojawić, przyniosę Cytedelę i Krowy - może wreszcie Parak będzie miał okazję sobie zagrać, bo ostatnio jakoś nie możemy się zgrać.

Pozdrawiam,
Adam

No i co, był ktokolwiek? - cisza jak makiem zasiał, aż się wierzyć nie chce, że w zeszłym tygodniu Puerto świeciło pustkami.

Ja się dzisiaj pojawię, przyniosę Cytadelę i Unexploded Cows.

Pozdrawiam,
Adam

No i jednak dzisiaj niestety się nie pojawię - mam nadzieję że i beze mnie będzie dość ludzi do grania, a ja postaram się zawitać w przyszłym tygodniu, chociaż długi weekend może pokrzyżować mi plany.

Pozdrawiam,
Adam

Oj działo się, działo. Najpierw odpaliliśmy topienie świń, ale nawet nie skończyliśmy rozgrywki, zresztą i tak graliśmy dla zabicia czasu w oczekiwaniu na przybycie większej liczby potencjalnych graczy. Potem zaczęliśmy Dark Influences, ale gra niestety okazała się nazbyt losowa i niespecjalnie przy...

Jako się rzekło, dzisiaj się pojawię. Na szczególne zamówienie Paraka przyniosę Unexploded Cow, a poza tym Vampire: Dark Influences - gra wymaga sporo miejsca, więc z miejsca rezewuję sobie stół w wykuszu.

Pozdrawiam,
Adam

Wczoraj było kameralnie, ale sympatycznie. Na pierwszy ogień poszła szybka partyjka Winehandlera przyniesionego przez Szydercę , potem było Evo, w którym przez całą grę szedłem łeb w łeb z Mockerre walcząc o zaszczytne ostatnie miejsce, a na koniec potopiliśmy trochę świń, choć Szyderca co i rusz sz...

Dzisiaj niestety mnie nie będzie, postaram się dotrzeć w przyszłym tygodniu i przynieść jakieś gry. Miłej zabawy.

Pozdrawiam,
Adam

Swietny klimat (dzieki Adam za przeszczepianie zwyczajow RPG w planszowki) oraz wysoki poziom wspolzawodnictwa - bylo naprawde super. Mam nadzieję, że będziesz dobre wzorce przenosił na żyzny warszawski grunt, a ja ze swojej strony mogę tylko podziękować Ci za wspólne gry i życzyć sukcesywnego powi...

Ja dzisiaj będę, przyniosę Kill Dr Lucky. Kto jeszcze będzie i czego się spodziewać (poza samolocikami)?

Pozdrawiam,
Adam

Wczorajsze spotkanie, chociaż zgromadziło całkiem sporo osób, w tym kilka nowych, zdecydowanie nie było moim wieczorem - najpierw w Ave Cezar nie dołałem nawet dojechać na metę, potem w Maharadży skończyłem na ostatnim miejscu z wynikiem tak żenującym, że szkoda gadać, trochę zagraliśmyw topienie św...

Ja dzisiaj się pojawię na pewno, przyniosę doktora Warcaba. Ktoś się orientuje, czy Mirek będzie dzisiaj testował dalej swoją produkcję?

Pozdrawiam,
Adam

Oj, to znowu nie był mój dzień. :( Najpierw Beowulf - od początku byłem nieznyt pozytywni nastawiony do tej gry, nie przegrałem do zera chyba tylko jakimś przypadkiem. Widać, niestety, że trzeba rozegrać przynajmniej kilka partii, żeby załapać jakąś strategię i dobrze móc rozplanować poszczególne li...

Oj, dawno się tak nie ugrałem, jak wczoraj. Najpierw Osadnicy (i jak zwykle przerżnąłem, Nataniel zjadł nas w kaszy zgarniając pięć punktów w jednej turze). Potem odpaliłem Kill Dr Lucky , gra spodobała się bardziej, niż bym się spodziewał, mordercze samiary w końcu udało się zrealizować Markowi , a...

Jako, że BattleLore jest gra 2-osobową, to jeżeli jest więcej chętnych, mogę również zabrać swój egzemplarz. Albo wezmę Shadows over Camelot - ostatnio ktoś był chętny na zagranie. Co mam przynieść ? - z obiema grami nie uda mi się zabrać. Ja chętnie pisałbym się na obie gry - BattleLore nie znam, ...