Jutro ktoś będzie mam nadzieję? Bo macie dwóch chętnych na grę bez własnych gier na stanie

O, ja się usprawiedliwię co do Hej to moja ryba-y. Miałem jak najlepsze intencje rozłożenia wszystkich hexów. Wyjąłem je wszystkie z worka. Sprawdziłem na karteluszce z zasadami czy nie trzeba przypadkiem jakiś odłożyć przy grze na dwie osoby. Jeszcze raz upewniłem się, czy nie zostały jakieś w wore...

Nie sądziłem że od tej mody tak czacha paruje. Alek w pewnym momencie rzekł do mnie podczas wyjątkowo skomplikowanych obliczeń że takie myślenie powinno być zakazane. Nie wiedział jednakże co czyni, minęły dwa miesiące i sam, zaskoczony nagłym brakiem projektów na discardzie, musiał poważnie przemyś...

I jakoś przed 14 wszyscy się rozeszli. Byliśmy razem z Jonaszem i Alem przeciwko dużej ilości dzieciaków. Część została przejęta przez Ala i jego grę o Sushi (tytułu nie przytoczę, niemieckie wydanie) oraz Ninja, Jonasz i ja staraliśmy się resztę zająć Go. Coś tam nawet wychodziło, ale wielkiego ent...

Ja też się deklarowałem

No, to do końca sesji się już teraz nie pojawię. Takie życie. Ale za to jest też inna wiadomość - patrząc na rozpiskę sesji jestem w stanie powiedzieć, że na pewno mogę się zjawić tego 8.02 pograć w gry japońskie. Od siebie mógłbym jedynie Go magnetyczne przynieść co prawda, ale przyjść i pograć z l...

Andrzej dwa posty wyżej zrezygnował.

Spotkanie się średnio odbędzie. Tak po pobieżnym przeliczeniu obecnych byłoby nas trzech

A na mnie wyjątkowo nawet moglibyście liczyć... jeśli jeszcze ktoś został znaczy się.

Eclipse ma mój głos

Z mojej strony nic się jak na razie nie zmieniło, czyli tak, chętnie bym się zabrał

Tylko nie zapomnijcie napisać tutaj co znajdziecie - przerwa świąteczna oznacza, że będę przez dłuższy czas w domu

Wielkie dzięki

Brat wygrał ostatnimi czasy talię do gry Żołnierze Wyklęci. Jest to polska gra karciana, kolekcjonerska o ile dobrze zrozumiałem, a informacje na jej temat w internecie są nadzwyczaj znikome (zapewne z powodu niskiej popularności gry i przykryciem przez historycznych żołnierzy wyklętych). Może ktoś ...

Trochę przykre, że nie załapałem się pod określenie "młodzi panowie" :lol: I tak, najpierw zagraliśmy w Pantheon. Gra w której kolekcjonowaliśmy półbogów i bogów. Nie wiem czym w takim razie my byliśmy, ale w sumie jestem za :wink: A ogólnie gra skubana, trochę losowa, z dużą ilością decyz...

Wieeedziałem że gdzieś to tu było. Dzięki

O, i wyszło że ja mam pytanie. Jestem całkiem przekonany, że kiedyś o tym czytałem (gdy gry jeszcze nie miałem), a teraz znaleźć nie mogę: Czy można zrobić dwa układy naraz? W sensie w jednym ruchu ustawić np. przekątną z pomarańczowych i coś innego z niebieskich (przez zasłonięcie niebieskiego środ...

Pani w recepcji chyba była niedoinformowana, bo atari go akurat już się nie organizuje (choć plansze do go leżą po okolicy jakby ktoś był chętny). I odpowiadając na pytania które Al pominął - spotkania w grupie ludzi którzy akurat przyjdą (a że to umiarkowanie stała grupa to inna sprawa), więc każdy...

A na Polconie było bardzo miło. Świetna lokalizacja (hale targów Poznańskich) sprawiła że było mnóstwo miejsca, i Games Room zawsze był otwarty na jeszcze kilka osób. Szczególnie ten turniejowy. Dzięki dużej liczbie miniturniejów w gry od G3 (Fasolki, Packa na Muchy, Blefuj, 6 Bierze ...) jak i inny...

Ano, przy naszym stole zapanowało Le Havre. Zasady okazały się... prostsze niż się spodziewałem po tej długości rozgrywki. I czułem się podobnie jak Andrzej - było ciężko. I jeszcze patrząc do niego okazywało się że miał dwa razy więcej budynków, serce bolało gdy pomimo tak oszczędnej ilości surowcó...

Tak, po długich problemach z ustaleniem kto z kim gra (obecność Adama nie obniżyła jednak frekwencji) zasiedliśmy do Ad Astry. Rozgrywka wyszła... dziwnie biorąc pod uwagę że na światach startowych ja, Monika i Dorota mieliśmy ten sam metal (Zozole :lol: ). I jak widać coś gdzieś poszło nie tak, bo ...

Z drugiej strony, pomijając to jak sekciarskie tendencje ma ruch związany z Cashflowem - jest to temat o spotkaniu w (umiarkowanie) konkretnym miejscu i konkretnym czasie. Prawdopodobnie będzie płatne jak to zwykle z nimi bywa i jest to karygodne że nie ma takiej informacji w pierwszym poście - ale ...

Dzisiaj było blisko. Adam prawie przyjechał (lecz, jak nam to Mirek streścił, "nie chciał z nami grać"). Krążą pogłoski że to dzięki temu udało nam się dzisiaj grać w zaskakująco dużym siedmioosobowym składzie od początku do końca :lol: Cóż, zobaczymy co będzie w przyszłym tygodniu. A więc...

No tak, nie ma Adama, to znaczy że ja muszę napisać relację. I tak - przybyło 5 osób. Ja z Dorotą, Monika, Andrzej i Mirek. Na stole wylądowało Glory to Rome . Śmieszna gra. Nie myślałem że można zmieścić tyle funkcji na jednej karcie, a tu proszę. I do tego fajne ilustracje (ten styl coś mi przypom...

Rozgrywkę w Age faktycznie wygrałem ja. Szło całkiem nieźle, budynki produkujące ludzi sprawdziły się, statki już drugi raz (na moje dwie rozgrywki) były nieocenioną pomocą. Nie mogę się jednak oprzeć wrażeniu, że miałbym dużo gorszy wynik gdyby Dorota jakoś pod koniec drugiej ery sprzątnęła mi budy...