Zrobiłem tylko uwagę, że jeżeli komuś zalezy badziej na zwycięstwie niż na grze to powinien zagrać trochę inaczej niż pozostali, aby zwiększyć swoje szanse na zwycięstwo co niekoniecznie oznacza wygraną.

Cóż może spowodować postawienie tezy niewinnej tezy . Ile zamieszania, sporów, nieporozumień . Mi radość sprawia granie. Czy wygram, czy przegram nie ma to dla mnie większego znaczenia.

Safari jest matematykiem i posiada umiejętność znajdowania słabych punktów w różnych procesach.

Limdul, robisz nie świadomie założenie, że pozostali gracze nie podejmują w żadnym momecie ryzka. Jest to błedne założenie, gdyż wygrywa tylko jedna osoba. Gracz mając 50% szans na wyłonienie zabójcy biegnie się do miejsca gdzie może to ogłosić i podejmie to ryzyko, gdyż obawia się, że ktoś inny moż...

Dzięki Limdul za twoje obliczenia. Pomijając szczegóły wynika z nich, że stosując losową zgadywankę nie przegrywa się w 27/72= 38% prz założeniu, że nie uwzględnia się posiadanych informacji o mnichach i inni gracze nie zgadują cech. Nie wiem jak jest rozwiązana wyłonienia zwycięscy w przypadku remi...

Są szanse, że się jutro pojawię.

Pisze się na sobotę. Będę około 10.00.

Melduję się zatem o 17.00 i nie dopuszczę do spekulacji węglem

Skoro dezerter zaprasza to chętnie przyłaczę się do Brassa. Jak rozumiem zaczynamy o 17.00?
Pytam, gdyż bedę sie ewakułował około 19.00 i nie wiem czy zdążymy zagrać.

Zamierzam dziś przybyć z niewiastą, która nie ma pojęcia o grach. Z tego co widze to na tapecie mają być dziś w większości pozycje dla wyjadaczy. Jakby ktoś mógł wziąść coś lżejszego do grania to byłbym wdzięczny. Do zobaczenia

Valmoncie chetnie zastapie Ciebie w Napoleonic Wars, o ile twoja propozycja jest jeszcze aktulana. O ktorej sie umowiliscie?

Gladky, znasz zasady do Twilight Struggle? Jesli tak i bylbys chetny to moglibysmy zagrac o ile moglbys objasnic zasasady, bo ja niestety jest zielona, ale pojetna bestia. Daj znac czy jestes chetny.

Jesli nie macie nic przeciwko temu to ja tezbym zaczajil sie na Drakule i wbil mu wlasnorecznie wystrugany kolek.[/quote]

Ja natomiast zamierzam przybyć o której jeszcze nie wiem, ale to jest dobra okazja aby zagrać w coś dłuższego skoro impreza jest przewidziana na 9 godzin, a na smolnej zwykle brakuje czasu na dłuższe wieloosobowe rozgrwyki. Warto by zastanowić się na wytoczeniem jakiejś "ciężkiej artylerii".

Warto przypominieć wątek, gdyż pogoda nie sprzyja majówkom, a impreza jest godna polecenia i odbędzie się już w tą sobotę (12.05).
W zeszłym roku było bardzo sympatycznie.

Chętnie dołaczę do gry w REEF ENCOUNTER. Grałem w nią jeden raz, ale niestety było to mniej więcej rok temu i niewiele już z zasad pamiętam.

Podpisuję się pod słowami Valmonta też czuje głód eurogier, gdyż ostatnimi czasy ostro graliśmy w wyprawy krzyżowe

Ja zamierzam przybyć i poznać Imperiala i Shoguna bo po opisach są gry w moim klimacie. Warto by umówić na konkretny dzień i godzinę. Co o tym sądzicie?

Chylę czoło przed opisem zmagań na arenia miedzynarodowej w Bonapatre dokonanym przez Jaxa. Po takim opisie, aż nie mogę się doczekać spróbowania własnych sił jako dokonujący rozbioru lub sam będący państwem rozbieranym w Europie.

Ja bym się pisał na rozgrywkę w Struggle of Empires. Będą chętni?
Będę o 17.15

Byłbym chetny zagrać we środę w Struggle of Empires.

Jak widzę spotkania czwartkowe umierają śmiercią naturalną.
Skoro brak chętnych na spotkanie to ja też się dziś nie pojawię.

Sądząc po nikłym odzewie to chętnych brak na dzisiejsze spotkanie. Może ktoś się zgłosi w ostatniej chwili mimo zimowej aury. Na chwilę obecną podtrzymuję swoją gotowość.

Zapraszamy seredecznie na Smolną

i starych i nowych
i niskich i wysokich
i chudych i grubych
i zapisujaczych się gry i nie zapisujących się na rozgrywki

a szczególnie niewiasty, na których deficyt narzekamy

Czy jest ktoś dziś chętny do grania?