Porno planszowe
Porno planszowe
Na poczatek powiem o co chodzi:
odswiezajac sobie jedna z moich ulubionych ksiazek "Wgrzesznicy" Pat Cadigan natrafilem tam na fragment dotyczacy popkultury. Autorka wyroznila tam kanaly z m.in. porno medycznym, jakim na naszym gruncie jest np. "Na dobre i na zle", porno obyczajowym, jakim u nas byloby "M jak milosc" itd.
Dzis w "Polityce" przeczytalem o polit-porno - przykladow chyba nie trzeba.
Przemysliwujac sprawe doszedlem do wniosku ze termin "porno" funkcjonuje tu jako swego rodzaju tandeta, cukierkowa, udajaca glebie i bardzo popularna.
Co to ma wspolnego z planszowkami? Otoz pomyslalem, czy daloby sie stworzyc taki termin odnosnie planszowek i od razu do glowy przyszedl mi "Cashflow" - spelniajacy te warunki.
Wasze opinie?
odswiezajac sobie jedna z moich ulubionych ksiazek "Wgrzesznicy" Pat Cadigan natrafilem tam na fragment dotyczacy popkultury. Autorka wyroznila tam kanaly z m.in. porno medycznym, jakim na naszym gruncie jest np. "Na dobre i na zle", porno obyczajowym, jakim u nas byloby "M jak milosc" itd.
Dzis w "Polityce" przeczytalem o polit-porno - przykladow chyba nie trzeba.
Przemysliwujac sprawe doszedlem do wniosku ze termin "porno" funkcjonuje tu jako swego rodzaju tandeta, cukierkowa, udajaca glebie i bardzo popularna.
Co to ma wspolnego z planszowkami? Otoz pomyslalem, czy daloby sie stworzyc taki termin odnosnie planszowek i od razu do glowy przyszedl mi "Cashflow" - spelniajacy te warunki.
Wasze opinie?
Re: Porno planszowe
Nie prościej powiedzieć "Popularna tandeta"?
IMHO zagrałeś jak jakiś tabloid typu FAKT, doczepiając wielki, bulwersujący tytuł do zwykłej sprawy...
"PORNO PLANSZOWE! - rozpustne gry które wstrząsną twoim katechetą!"
(rozumiem ze to pod wpływem książki... ale,że ktoś użył takiego zlepku porno-cośtam nie znaczy, ze się z tym zgadzam i zacznę stosować;) )
porno - to porno ("..przedstawienie ludzkich zachowań seksualnych i nagości w sposób rozpustny lub perwersyjny, którego celem jest wywołanie u odbiorcy pobudzenia seksualnego ..")
a tandeta to tandeta
do tej tandety wrzuciłbym oczywiscie wszystkie słabe gry wydawane na potrzeby reklamy filmów i prześwietne gry typu roll&move i snakes&ladders zamieszczane z różnych okazji (wybory, olimpiada, piłka nozna) w róznych gazetach...
A co do "porno planszowego"... to wdg mnie łapią się (choć trochę) te dwie pozycje:
Pornstar - http://boardgamegeek.com/boardgame/4441
Project Pornstar - http://boardgamegeek.com/boardgame/14132
IMHO zagrałeś jak jakiś tabloid typu FAKT, doczepiając wielki, bulwersujący tytuł do zwykłej sprawy...
"PORNO PLANSZOWE! - rozpustne gry które wstrząsną twoim katechetą!"
(rozumiem ze to pod wpływem książki... ale,że ktoś użył takiego zlepku porno-cośtam nie znaczy, ze się z tym zgadzam i zacznę stosować;) )
porno - to porno ("..przedstawienie ludzkich zachowań seksualnych i nagości w sposób rozpustny lub perwersyjny, którego celem jest wywołanie u odbiorcy pobudzenia seksualnego ..")
a tandeta to tandeta
do tej tandety wrzuciłbym oczywiscie wszystkie słabe gry wydawane na potrzeby reklamy filmów i prześwietne gry typu roll&move i snakes&ladders zamieszczane z różnych okazji (wybory, olimpiada, piłka nozna) w róznych gazetach...
A co do "porno planszowego"... to wdg mnie łapią się (choć trochę) te dwie pozycje:
Pornstar - http://boardgamegeek.com/boardgame/4441
Project Pornstar - http://boardgamegeek.com/boardgame/14132
Re: Porno planszowe
A widziales ogladalnosc? Gdybym napisal w tytule "tandeta" nikt by nie wszedl;)Yatzek pisze:Nie prościej powiedzieć "Popularna tandeta"?
IMHO zagrałeś jak jakiś tabloid typu FAKT, doczepiając wielki, bulwersujący tytuł do zwykłej sprawy...
"PORNO PLANSZOWE! - rozpustne gry które wstrząsną twoim katechetą!"
(rozumiem ze to pod wpływem książki... ale,że ktoś użył takiego zlepku porno-cośtam nie znaczy, ze się z tym zgadzam i zacznę stosować;) )
Poza tym - jak slusznie zauwazyles - kwestia jest zwiazana z powiescia, wiec tylko z tego moje nazewnictwo wynika. Skadinad termin wchodzi w zycie - stajac sie wlasnie synonimem tandety.
I tylko
Zero skojarzen z tabloidami:) Nie mam zamiaru sie znizac do porno sensacyjnego;)
PS. Dziekuje za merytoryczna wypowiedz.
- siepu
- Posty: 1193
- Rejestracja: 14 gru 2007, 22:10
- Lokalizacja: Olecko / Warszawa
- Has thanked: 259 times
- Been thanked: 295 times
Re: Porno planszowe
Apropo - w MtG mianem porna określa się totalnie przyfarcone rozdanie, które powoduje, że po prostu nie możesz przegrać, obojętnie jak byś grał. Termin więc jest dość pojemny
Re: Porno planszowe
W niektórych serwisach, np. na Polygamii, serwisie o grach konsolowych, posługują się często terminem "cyferkowe porno". Chodzi o podniecanie się, ekscytowanie, wynikami sprzedanych gier lub konsol.
- cboot
- Posty: 324
- Rejestracja: 17 lut 2007, 14:28
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 18 times
Re: Porno planszowe
Pozwolę sobie na małą nekromancję wątkową, ale nie odwiedzałem forum od jakiegoś pół roku chyba, więc muszę trochę nadrobić...
Nie chodzi tu o tandetę samą w sobie, ale bardziej o ubogość spowodowaną tym, że dany przekaz jest ograniczony, bo ma służy do jednego prostego, często przyziemnego celu. Ponadto chodzić też może o to, że celem tym jest obcesowe, metodyczne zaspokojenie u odbiorcy jakiejś (przyziemnej często) potrzeby.
Dlatego też pewna znana osoba, nie pamiętam kto, nazwała kiedyś film "Pasja" pornografią religijną. Chodzi tu o to, że jest on zbyt ostentacyjnie podporządkowany temu by wywołać w odbiorcy pobudzenie, czy wręcz ekstazę religijną.
W tym samym też sensie możemy mówić o porno obyczajowym, jeżeli jakiś serial zbyt tendencyjnie zarzuca widza scenami mającymi go roztkliwić bądź zbulwersować. Ponadto możemy tu mówić o tym, że taki serial obcesowo zaspokaja potrzeby emocjonalne pewnej grupy docelowej i widać po nim, że tylko do tego miał służyć. W tym sensie jest to porno.
Natomiast nie można nazwać porno jakiegoś filmu, książki, czy jeszcze czegoś innego, tylko dlatego, że jest to kiczowate, tandetne, płytkie, czy cukierkowe.
Nie czytałem książki, ale myślę, że autorka została trochę źle zrozumiana. Termin porno rzeczywiście funkcjonuje dosyć powszechnie, ale jego cechą charakterystyczną nie sama tandeta, a już zupełnie nie można mówić tu o udawaniu głębi. Porno nie udaje głębi, jest płytkie i się często tego nie wstydzi.aswiech pisze:Przemysliwujac sprawe doszedlem do wniosku ze termin "porno" funkcjonuje tu jako swego rodzaju tandeta, cukierkowa, udajaca glebie i bardzo popularna.
Nie chodzi tu o tandetę samą w sobie, ale bardziej o ubogość spowodowaną tym, że dany przekaz jest ograniczony, bo ma służy do jednego prostego, często przyziemnego celu. Ponadto chodzić też może o to, że celem tym jest obcesowe, metodyczne zaspokojenie u odbiorcy jakiejś (przyziemnej często) potrzeby.
Dlatego też pewna znana osoba, nie pamiętam kto, nazwała kiedyś film "Pasja" pornografią religijną. Chodzi tu o to, że jest on zbyt ostentacyjnie podporządkowany temu by wywołać w odbiorcy pobudzenie, czy wręcz ekstazę religijną.
W tym samym też sensie możemy mówić o porno obyczajowym, jeżeli jakiś serial zbyt tendencyjnie zarzuca widza scenami mającymi go roztkliwić bądź zbulwersować. Ponadto możemy tu mówić o tym, że taki serial obcesowo zaspokaja potrzeby emocjonalne pewnej grupy docelowej i widać po nim, że tylko do tego miał służyć. W tym sensie jest to porno.
Natomiast nie można nazwać porno jakiegoś filmu, książki, czy jeszcze czegoś innego, tylko dlatego, że jest to kiczowate, tandetne, płytkie, czy cukierkowe.
- costi
- Posty: 3416
- Rejestracja: 09 lut 2005, 19:19
- Lokalizacja: Warszawa - Ochota
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 3 times
Re: Porno planszowe
W bitewniakach taki termin oznacza rozpiske tak przegieta, ze az neismaczna (aczolwiek legalna), ktora "powoduje, że po prostu nie możesz przegrać, obojętnie jak byś grał".siepu pisze:Apropo - w MtG mianem porna określa się totalnie przyfarcone rozdanie, które powoduje, że po prostu nie możesz przegrać, obojętnie jak byś grał. Termin więc jest dość pojemny
Swoja droga, jak zobaczylem tytul watku, to myslalem, ze bedzie o erotycznych planszowkach dostepnych za grosze na Allegro, nadajacych haslu "Najlepsza gra wstepna? Planszowa!" drugiego dna
trochę człowieka i technika się gubi
Moja kolekcja
Moja kolekcja
Re: Porno planszowe
Przypomina mi to watek o Nagrodzie Gra Roku swego czasu.
Ja tu rzucilem pomyslem, ogolnie go opisujac, bo bylem ciekaw, czy da sie przylozyc temat do naszego podworka.
Oczekiwalem tytulow i ewentualnie tlumaczen dlaczego. Dyskusja potoczyla sie w kierunku dopracowania definicji i pewnie teraz bedzie definiowaniem definicji;)
Tak czy inaczej - dziekuje za wypowiedzi i poszerzenie tematu:)
Ja tu rzucilem pomyslem, ogolnie go opisujac, bo bylem ciekaw, czy da sie przylozyc temat do naszego podworka.
Oczekiwalem tytulow i ewentualnie tlumaczen dlaczego. Dyskusja potoczyla sie w kierunku dopracowania definicji i pewnie teraz bedzie definiowaniem definicji;)
Tak czy inaczej - dziekuje za wypowiedzi i poszerzenie tematu:)
Re: Porno planszowe
Moderator! Brać sekator i wycinać! Co to ma za związek z tematyką forum?
[Post ironiczny, sponsorowany przez Ruch na Rzecz Założenia Działu Hyde Park na Forum G-P.pl]
[Post ironiczny, sponsorowany przez Ruch na Rzecz Założenia Działu Hyde Park na Forum G-P.pl]
Re: Porno planszowe
E tam, myslalem, ze watek dotyczy gier stricte porno (dzial Allegro "tylko dla doroslych" - sa takie gry ), atu taki zawod... temat do kasacji .
Re: Porno planszowe
Porno planszówka - na to czekam od dawna! Wyobraźcie sobie te nieskończone możliwości: od lat 80 i wąsów, brzuszków oraz bogatego owłosienia po czasy współczesne, gdzie trudno odróżnić 2-litrową butelkę coli od 'aktorów'...
Wciąż czekam zatem, ech.
Wciąż czekam zatem, ech.
Re: Porno planszowe
No właśnie, taka humorystyczna gra o branży porno mogłaby być ciekawa. Kiedyś była taka gra komputerowa, z komiksową grafiką, nazywała się Wet the Sexy Empire. Muszę poszukać, bo nie grałem.
-
- Furan
- Posty: 1538
- Rejestracja: 21 mar 2008, 16:41
- Lokalizacja: Warszawa, Wola
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 204 times
Re: Porno planszowe
Na PC w połowie lat 90' się udało (o! już jest na górze - Lula/Wet), może i tu by się udało. Reiner K. na pewno znalazłby mechanikę. Zaś Bruno F. lubi kontrowersyjne tematy w grach kooperacyjnych.... nie. Dziś bredzę.kruck pisze:Porno planszówka
jakiCHś - w tym wyrazie jest CH! || lepiej nie używa'ć apostrof'ów w ogóle, niż używa'ć ich w nadmiar'ze!
(S) Die Burgen von Burgund
(S) Die Burgen von Burgund
Re: Porno planszowe
No prosze. O tym, zakladajac temat, nie pomyslalem, ze udaloby sie z tego zrobic planszowke. Z drugiej strony mozna by bylo cos takiego zapodac: kazdy gracz ma wlasne studio, zatrudnia aktorow, robi filmy, sprzedaje, jakis ranking by sie zrobilo na podstawie: zatrudnieni aktorzy, tematyka (uklady)...
Pomysl gotowy. Jak ktos chce - nie obraze sie;)
Pomysl gotowy. Jak ktos chce - nie obraze sie;)
Re: Porno planszowe
Wydaje mi się, że jest już taka planszówka/karcianka. Niestety filtr minimalnego wieku w zaawansowanej wyszukiwarce na BGG nie działa, a ja nie pamiętam tytułu.
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
Re: Porno planszowe
Ja myslalem o powaznej grze. W sensie: pornobiznes jest biznes jak kazdy inny:) Nawet bez humorystycznych ilustracji.
Oczywiscie gra (biorac pod uwage tematyke) musialaby byc od 18 lat;)
Oczywiscie gra (biorac pod uwage tematyke) musialaby byc od 18 lat;)
Re: Porno planszowe
Ale sam biznes - jak kazdy...kruck pisze:Porno, z samej swojej natury jest komiczne, nie trzeba się specjalnie starać...
Rownie dobrze gra moglaby byc o wydawnictwie publikujacym ksiazki z gatunku pulp fiction. Albo organizatorach eventow.
Wszedzie sa pieniadze i o ten mechanizm mi chodzilo:)
Re: Porno planszowe
Chyba sie chlopaku doprosisz wreszcie;)Blue pisze:Andrzej coś dla Ciebie .
Swoja droga - w kolekcji by to fajnie wygladalo. Jakby zera brakowalo - kupilbym:)