Stare gry dostępne kiedyś w Polsce, które warto wskrzesić
- MichalStajszczak
- Posty: 9465
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 507 times
- Been thanked: 1445 times
- Kontakt:
-
- Posty: 58
- Rejestracja: 04 cze 2004, 12:14
- Lokalizacja: Piotrkow Trybunalski
- Has thanked: 2 times
Dokładnie rzecz biorąc, "Książę" to polska wersja tej oto gry.
http://www.boardgamegeek.com/game/286
Wydana była nieco "ubogo" ale cóż, takie były czasy.
http://www.boardgamegeek.com/game/286
Wydana była nieco "ubogo" ale cóż, takie były czasy.
ja mam papierowa wersje instrukcji wraz z egzemplarzem gry jak bys chcial skontaktuj sie na email : cemzar24@wp.pl lub gg 4121463Chelman pisze:Hmm...powtorze pytanie. Moze ktos przyczai.Chelman pisze:Kiedys byla taka gra Makler Gieldowy. Czy ktos wie gdzie to jeszcze ewentualnie mozna dostac i czy gdzies w necie kraza instrukcje?
Ja posiadam gre niewykle rozbudowana, ekonomiczna, ktorej juz raczej dostac nie mozna.
Mowa o "Gwiezdny Inwestor". Nie wiem, czy ktos slyszal, ale jest to gra, na ktorej cwiczyli u mnie w szkole na zajeciach z ekonomi. Na prawde polecam. Mam dwa egzemplarze. Nowe, zapakowane (w szkole po zajeciach rozdawali to jako milosnik planszowek bralem:P). Moge jeden odstapic, jakby co to gg: 7339930
Pozdrawiam
Mowa o "Gwiezdny Inwestor". Nie wiem, czy ktos slyszal, ale jest to gra, na ktorej cwiczyli u mnie w szkole na zajeciach z ekonomi. Na prawde polecam. Mam dwa egzemplarze. Nowe, zapakowane (w szkole po zajeciach rozdawali to jako milosnik planszowek bralem:P). Moge jeden odstapic, jakby co to gg: 7339930
Pozdrawiam
- stalker
- Posty: 2594
- Rejestracja: 24 cze 2004, 23:14
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 33 times
- Been thanked: 12 times
W oryginale nazywa się Talisman.MichalStajszczak pisze:Ale co do Magii i Miecza to sytuacja jest trochę inna. Gra była w Polsce wydawana legalnie, na licencji Games Workshop
Być może, ale GW na pewo sprzedałby najwyżej licencję na wersję 3 -- która jest mocno przerobiona i w której są plastikowe figurki (vide http://www.boardgamegeek.com/game/5336).MichalStajszczak pisze:Przypuszczam, że reaktywacja tej gry byłaby możliwa, chociaż wątpię, czy mogła by cieszyć się taką popularnością, jak na początku lat 90-tych.
Sądzę, że obecnie pewnym odpowiednikiem Talismanu może być Runebound, który pojawi się po polsku. Też ma figurki, losowe przygody i pewne elementy RPG.
ŁMPozdrawiam!
Lukasz M. Pogoda | w biblioteczce | zainteresowało mnie
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych. Chcesz pomóc w testowaniu lub masz swój projekt? Monsoon Group pomoże! Informacje na forum tutaj. Zapraszamy!
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych. Chcesz pomóc w testowaniu lub masz swój projekt? Monsoon Group pomoże! Informacje na forum tutaj. Zapraszamy!
- MichalStajszczak
- Posty: 9465
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 507 times
- Been thanked: 1445 times
- Kontakt:
- stalker
- Posty: 2594
- Rejestracja: 24 cze 2004, 23:14
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 33 times
- Been thanked: 12 times
Ale nie każdy pamieta, a o tym nie napisaleś
Obecnie koło $100 na eBay...
Ja mam tylko drugie wydanie ze Sfery (to z miękką planszą) i Podziemia. Jakoś moi koledzy nie łapali wtedy bakcyla i nie miałem z kim grac, więc innych dodatków nie kupiłem.
ŁMP
Obecnie koło $100 na eBay...
Ja mam tylko drugie wydanie ze Sfery (to z miękką planszą) i Podziemia. Jakoś moi koledzy nie łapali wtedy bakcyla i nie miałem z kim grac, więc innych dodatków nie kupiłem.
ŁMP
Lukasz M. Pogoda | w biblioteczce | zainteresowało mnie
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych. Chcesz pomóc w testowaniu lub masz swój projekt? Monsoon Group pomoże! Informacje na forum tutaj. Zapraszamy!
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych. Chcesz pomóc w testowaniu lub masz swój projekt? Monsoon Group pomoże! Informacje na forum tutaj. Zapraszamy!
No i Kubica zdobywa 2 punkty. BMW musi być wyjątkowo zadowolone. Czyżby faktycznie Kubicomania była nieunikniona a Polaka zobaczymy za trzy tygodnie na torze w Turcji?
No właśnie- stąd moje pytanie- czy jakaś łaskawa dusza może podzielić się skanami Szaleńczego Wyścigu?
Pozdrawiam moderatorów i mam nadzieję, że będą łaskawi w dniu narodowego szczęścia. Zresztą gry i tak się nie da zdobyć inaczej jak z drugiej ręki.
No właśnie- stąd moje pytanie- czy jakaś łaskawa dusza może podzielić się skanami Szaleńczego Wyścigu?
Pozdrawiam moderatorów i mam nadzieję, że będą łaskawi w dniu narodowego szczęścia. Zresztą gry i tak się nie da zdobyć inaczej jak z drugiej ręki.
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
A czy ktoś kiedyś grał w "Ratuj swoje miasto". Bo ja kupiłem daaawno temu i jakoś mnie zniechęcały te lekkie żetony i tak do końca to nigdy nie zagrałem. Choć pamiętam, że próbowaliśmy z bratem i nas nie wciągnęło. Może byliśmy zbyt młodzi... W każdym razie może ktoś grał i opisze czy mu się podobało?
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Gralem swego czasu - nie podobalo mi sie. Pamietam ze niezwykle latwo bylo osaczyc i zalatwic potwora. Nic nie mogl poszalec. Ale moze zle przeczytalismy reguly. Gre mam do dzis jakby co GekoGeko pisze:A czy ktoś kiedyś grał w "Ratuj swoje miasto". Bo ja kupiłem daaawno temu i jakoś mnie zniechęcały te lekkie żetony i tak do końca to nigdy nie zagrałem. Choć pamiętam, że próbowaliśmy z bratem i nas nie wciągnęło. Może byliśmy zbyt młodzi... W każdym razie może ktoś grał i opisze czy mu się podobało?
[quote="Geko"]A czy ktoś kiedyś grał w "Ratuj swoje miasto".[/quote]
Ja w to sporo grałem, bo gra jest mała (plansza plus małe pudełeczko żetonów) dość szybka i łatwo było zabrać ze sobą na wakacje. Bardzo przyjemna zabawa, najfajniej się grało w scenariusz pełny, gdzie potwór się rozwija. Sporo też bawiliśmy się z ilością punktów i na przykład pamiętam, że miło było dać potworowi nawet 40, ale z warunkiem, że muszą być 2 potwory.
Ja w to sporo grałem, bo gra jest mała (plansza plus małe pudełeczko żetonów) dość szybka i łatwo było zabrać ze sobą na wakacje. Bardzo przyjemna zabawa, najfajniej się grało w scenariusz pełny, gdzie potwór się rozwija. Sporo też bawiliśmy się z ilością punktów i na przykład pamiętam, że miło było dać potworowi nawet 40, ale z warunkiem, że muszą być 2 potwory.
- MataDor
- Posty: 696
- Rejestracja: 23 sty 2006, 16:02
- Lokalizacja: Warszawa/Gocław
- Has thanked: 300 times
- Been thanked: 98 times
Najbardziej bym się ucieszył z pięknej nowej edycji "Bitwy na Morzu Wiatrów" z demontowalnymi figurkami statków i śliczną planszą. Gra byłą świetna. A przede wszystkim miała klimat.
Z innych ulubionych starych tytułów bardzo dobrze wspominam rozgrywki w "Bogów Wikingów". Też nie powiedział bym nie nowemu wydaniu z figurkami
Z innych ulubionych starych tytułów bardzo dobrze wspominam rozgrywki w "Bogów Wikingów". Też nie powiedział bym nie nowemu wydaniu z figurkami
Take it easy (jak któś z Pragi Południe ma ochotę na w miarę regularne granie, proszę o PM)
kolekcja gier
kolekcja gier
- Andy
- Posty: 5130
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 192 times
Oj, piękna była gra, bez dwóch zdań! Ciągła walka, bez chwili wytchnienia. Do opanowania w trzy minuty, do rozegrania - w trzydzieści!MataDor pisze:Najbardziej bym się ucieszył z pięknej nowej edycji "Bitwy na Morzu Wiatrów" z demontowalnymi figurkami statków i śliczną planszą. Gra byłą świetna. A przede wszystkim miała klimat.