Kolejne Generyczne ameri są sprzedawane figurkami (wydzielone)
-
- Posty: 601
- Rejestracja: 29 lip 2015, 19:26
- Has thanked: 59 times
- Been thanked: 144 times
Re: Kolejne Generyczne ameri są sprzedawane figurkami (wydzielone)
Może autor albo jakis amerifob wyjaśni czym się charakteryzuje generyczne ameri? Bo na razie to było tylko że sa figurki i kafle.
- TuReK
- Posty: 1482
- Rejestracja: 07 cze 2004, 13:57
- Lokalizacja: Opole (d. Mecatol Rex)
- Has thanked: 50 times
- Been thanked: 75 times
Re: Kolejne Generyczne ameri są sprzedawane figurkami (wydzielone)
Mechanika z użyciem losu to nie jest to samo co losowa mechanika, słyszałeś o prawdopodobieństwie? Można tym fajnie manipulować i sporo przy tym może być móżdżenia.
Euro często też mają sporą losowość, tylko jest na wejściu a w AT na wyjściu.
Z pustego i Saruman nie naleje
- Gizmoo
- Posty: 4122
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2677 times
- Been thanked: 2589 times
Re: Kolejne Generyczne ameri są sprzedawane figurkami (wydzielone)
Włożę kij w mrowisko, obrażając obydwa obozy!
PRAWDZIWY GRACZ gra we wszystko. I w ameri, i w euro, i w RPG, i w gry dla dzieci, i w Mölkky, i w Klaska, i w gry planszowe, i gry komputerowe, i w nowości, i w gry retro. Czerpie przyjemność zarówno z rywalizacji, jak i kooperacji. Lubi gry na sześć osób i pogra sobie solo.
Reszta to nie są PRAWDZIWI GRACZE.
PRAWDZIWY GRACZ gra we wszystko. I w ameri, i w euro, i w RPG, i w gry dla dzieci, i w Mölkky, i w Klaska, i w gry planszowe, i gry komputerowe, i w nowości, i w gry retro. Czerpie przyjemność zarówno z rywalizacji, jak i kooperacji. Lubi gry na sześć osób i pogra sobie solo.
Reszta to nie są PRAWDZIWI GRACZE.
Spoiler:
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times
Re: Kolejne Generyczne ameri są sprzedawane figurkami (wydzielone)
Tak bardziej serio to oczywiście dyskusja odpłynęła w inną stronę niż pierwszy post, w którym autorowi ( wg mojego zrozumienia) chodziło o to że ks generuje gry fabularne, które różnią się głównie rzeźbami figurek. Nie odebrałem tego, jako atak na gatunek jako taki... W subdomenie euro mamy podobne zjawisko - na te same mechaniki wrzuca się nowy temacik ...kiedyś było o handlu na morzu śródziemnym to zróbmy to samo oprawione np w motyw hodowli pasikoniów na biomasę...
- Curiosity
- Administrator
- Posty: 8791
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2705 times
- Been thanked: 2385 times
Re: Kolejne Generyczne ameri są sprzedawane figurkami (wydzielone)
Czyli jeszcze bardziej to upraszczając, jest to dyskusja o tym, że w temacie planszówek, ciężko wymyślić coś nowego.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
- kdsz
- Posty: 1401
- Rejestracja: 17 gru 2010, 13:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 456 times
- Been thanked: 303 times
Re: Kolejne Generyczne ameri są sprzedawane figurkami (wydzielone)
Albo że autorzy/wydawcy nawet nie próbują niczego nowego wymyślać, bo oryginalność zwykle nie decyduje o sukcesie gry. I dotyczy to dowolnego gatunku.
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times
Re: Kolejne Generyczne ameri są sprzedawane figurkami (wydzielone)
dopływ nowych graczy zapewnia zbyt, bo jak ktoś gra od niedawna to może i deckbuiling odkryć. nic w tym złego oczywiście...
- PytonZCatanu
- Posty: 4566
- Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
- Has thanked: 1702 times
- Been thanked: 2144 times
Re: Kolejne Generyczne ameri są sprzedawane figurkami (wydzielone)
Stary już jestem i na wigilię jadłem już wszystko. Jednak wciąż dopieszczony barszczyk z odpowiednimi przyprawami, sernik teściowej z idealna konsystencją czy pierogi na dobrym cieście cieszą i zachwycają.
Czasem gra sklada się że sztampowych rozwiązań, jednak połączone w idealnych proporcjach wciąż mogą zachwycać
Czasem gra sklada się że sztampowych rozwiązań, jednak połączone w idealnych proporcjach wciąż mogą zachwycać
Garść statystyk z BGG | Moje TOP 100 - stan na 1.01.2024
- MichalStajszczak
- Posty: 9477
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 1449 times
- Kontakt:
Re: Kolejne Generyczne ameri są sprzedawane figurkami (wydzielone)
Z jakiej gry pochodzi ten zaskakujący, a może wręcz szokujący przykład? Bo mnie jakoś trudno sobie wyobrazić eurogrę, w której można wygrać, robiąc przez całą partię bezsensowne ruchy. A może te ruchy wcale nie były bezsensowne? Albo inaczej: może longmen76 miał tylko złudzenie sensowności swojej gry, a w istocie wcale sensownie nie grał?longmen76 pisze: ↑13 gru 2020, 23:22 Zacząłem zauważać, że w większości gier euro balans gry i możliwość zdobywania punktów na różne sposoby jest tak doszlifowany, że co bym nie robił (grał dobrze czy byle jak) to wynik będzie podobny. Pewnie sporo osób się oburzy na to co napisałem, ale to wynika z mojego doświadczenia. Mianowicie gram często ze swoimi dziećmi i żoną. Grając w euro widzę jak mój 8-letni syn podejmuje decyzje i myślę sobie "robi bezsensowne ruchy przez całą grę", ale nic nie mówię niech się uczy na swoich błędach. Powiem mu co robił źle na koniec gry jak przegra. Dobra liczymy punkty i co? Wygrał? Ja przegrałem? No nie możliwe - liczymy raz jeszcze - no faktycznie!!! Jak to się stało, że syn grają randomowo a ja paliłem zwoje i on ma więcej punktów w grze? No możliwe, gra została tak zbalansowana, a czasami jest taka sałatka punktowa, że zmóżdżanie nic ci nie da (albo daje złudne poczucie, że to daje dobry wynik / lub zwycięstwo). Często randomowe granie od niechcenia potrafi dać lepszy wynik w grze euro.
Skąd takie "złudzenie sensowności" może wynikać, pokażę na prostym przykładzie, czysto abstrakcyjnym (nie pochodzącym z żadnej gry):
Wyobraźmy sobie, że w grze są możliwe trzy strategie:
- A - pozwalająca wykonać misje o wartości 5 punktów
- B - pozwalająca wykonać misje o wartości 4 punkty
- C - pozwalająca wykonać misje o wartości 3 punkty
Jeżeli w grze z udziałem 3 osób każda wybierze inną strategię, to oczywiście wygra ten, który wykona misje najwyżej punktowane. Wygra ten, co zagrał najlepiej.
A teraz wyobraźmy sobie, że w trzyosobowej rozgrywce biorą udział dwaj "mądrzy gracze" i jeden "głupi". "Mądrzy gracze" wybiorą strategię A, natomiast "głupi gracz" strategię C. Ale ponieważ zasoby w grze są ograniczone i "mądrzy gracze" będą musieli o nie rywalizować, to wykonają po 3 misje i zdobędą po 15 punktów, a "głupi gracz" wykona 6 misji i będzie miał punktów 18.
Jaki wniosek można z tego przykładu wyciągnąć? Otóż w dobrych eurograch nie ma uniwersalnej strategii, zawsze prowadzącej do zwycięstwa. Właściwa strategia musi uwzględniać decyzje innych graczy i oczywiście pewne czynniki losowe, bo w eurograch jakaś losowość praktycznie zawsze występuje.
-
- Posty: 1987
- Rejestracja: 10 wrz 2018, 21:47
- Lokalizacja: Będzin
- Has thanked: 230 times
- Been thanked: 314 times
Re: Kolejne Generyczne ameri są sprzedawane figurkami (wydzielone)
No i tutaj dochodzimy do konkluzji - Euro gry są LOSOWE - może w trochę mniejszym stopniu niż Ameri, ale jednak. Nie ma rzutów kostką (za wiele - chociaż tutaj też można dać przykłady eurasów, gdzie kostki są używane - choćby Marco Polo) ale losowość występuje. Bo jak inaczej nazwać zachowanie przeciwników? jak nie losowością? Niektórych ludzi nie przewidzisz. Mój kolega mówi, że lubi ze mną grać w Wojnę o Pierścień - bo gram "niestandardowo" (twierdzi, że ciężko jest przewidzieć moje ruchy - czasem bezsensowne ).MichalStajszczak pisze: ↑15 gru 2020, 01:03Z jakiej gry pochodzi ten zaskakujący, a może wręcz szokujący przykład? Bo mnie jakoś trudno sobie wyobrazić eurogrę, w której można wygrać, robiąc przez całą partię bezsensowne ruchy. A może te ruchy wcale nie były bezsensowne? Albo inaczej: może longmen76 miał tylko złudzenie sensowności swojej gry, a w istocie wcale sensownie nie grał?longmen76 pisze: ↑13 gru 2020, 23:22 Zacząłem zauważać, że w większości gier euro balans gry i możliwość zdobywania punktów na różne sposoby jest tak doszlifowany, że co bym nie robił (grał dobrze czy byle jak) to wynik będzie podobny. Pewnie sporo osób się oburzy na to co napisałem, ale to wynika z mojego doświadczenia. Mianowicie gram często ze swoimi dziećmi i żoną. Grając w euro widzę jak mój 8-letni syn podejmuje decyzje i myślę sobie "robi bezsensowne ruchy przez całą grę", ale nic nie mówię niech się uczy na swoich błędach. Powiem mu co robił źle na koniec gry jak przegra. Dobra liczymy punkty i co? Wygrał? Ja przegrałem? No nie możliwe - liczymy raz jeszcze - no faktycznie!!! Jak to się stało, że syn grają randomowo a ja paliłem zwoje i on ma więcej punktów w grze? No możliwe, gra została tak zbalansowana, a czasami jest taka sałatka punktowa, że zmóżdżanie nic ci nie da (albo daje złudne poczucie, że to daje dobry wynik / lub zwycięstwo). Często randomowe granie od niechcenia potrafi dać lepszy wynik w grze euro.
Skąd takie "złudzenie sensowności" może wynikać, pokażę na prostym przykładzie, czysto abstrakcyjnym (nie pochodzącym z żadnej gry):
Wyobraźmy sobie, że w grze są możliwe trzy strategie:
- A - pozwalająca wykonać misje o wartości 5 punktów
- B - pozwalająca wykonać misje o wartości 4 punkty
- C - pozwalająca wykonać misje o wartości 3 punkty
Jeżeli w grze z udziałem 3 osób każda wybierze inną strategię, to oczywiście wygra ten, który wykona misje najwyżej punktowane. Wygra ten, co zagrał najlepiej.
A teraz wyobraźmy sobie, że w trzyosobowej rozgrywce biorą udział dwaj "mądrzy gracze" i jeden "głupi". "Mądrzy gracze" wybiorą strategię A, natomiast "głupi gracz" strategię C. Ale ponieważ zasoby w grze są ograniczone i "mądrzy gracze" będą musieli o nie rywalizować, to wykonają po 3 misje i zdobędą po 15 punktów, a "głupi gracz" wykona 6 misji i będzie miał punktów 18.
Jaki wniosek można z tego przykładu wyciągnąć? Otóż w dobrych eurograch nie ma uniwersalnej strategii, zawsze prowadzącej do zwycięstwa. Właściwa strategia musi uwzględniać decyzje innych graczy i oczywiście pewne czynniki losowe, bo w eurograch jakaś losowość praktycznie zawsze występuje.
----------------
10% flamberg.com.pl
10% flamberg.com.pl
-
- Posty: 2592
- Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
- Has thanked: 1234 times
- Been thanked: 1455 times
Re: Kolejne Generyczne ameri są sprzedawane figurkami (wydzielone)
Kolega, który w Starcrafcie 2 zaszedł do platynowej czy jakiej tam innej, wysokiej ligi i włożył w grę mnóstwo godzin, mówił, że wcale nie tak łatwo się mu gra z jego (grającą okazjonalnie) ówczesną dziewczyną. Otóż, w SC najwyraźniej dość istotne jest wysondowanie w jakim kierunku rozwija się przeciwnik, by przygotować na niego idealną kontrę. Z tym, że dziewczyna kolegi rozbudowywała się bardziej przypadkowo i kapryśnie. I gdy jemu wydawało się po zwiadzie, że to logiczne, że ona "idzie w kamień" (tak by robił w tej sytuacji każdy dobry gracz!) i przygotowywał starcraftowy "papier", partnerka pojawiała się nagle z "nożycami"
Lubię TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
- PytonZCatanu
- Posty: 4566
- Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
- Has thanked: 1702 times
- Been thanked: 2144 times
Re: Kolejne Generyczne ameri są sprzedawane figurkami (wydzielone)
Golfang pisze: ↑15 gru 2020, 07:30 No i tutaj dochodzimy do konkluzji - Euro gry są LOSOWE - może w trochę mniejszym stopniu niż Ameri, ale jednak. Nie ma rzutów kostką (za wiele - chociaż tutaj też można dać przykłady eurasów, gdzie kostki są używane - choćby Marco Polo) ale losowość występuje. Bo jak inaczej nazwać zachowanie przeciwników? jak nie losowością? Niektórych ludzi nie przewidzisz. Mój kolega mówi, że lubi ze mną grać w Wojnę o Pierścień - bo gram "niestandardowo" (twierdzi, że ciężko jest przewidzieć moje ruchy - czasem bezsensowne ).
Bardzo ładnie ujął to ktoś parę postów wyżej: gry euro mogą być losowe, ale NA WEJŚCIU, a od gracza zależy co z tą losowością zrobi. Natomiast Ameri są losowe na wyjściu: coś tam się przygotujesz, ale potem możesz tylko patrzeć na kostki/karty.
No i istnieją gry euro całkowicie pozbawione losowości, jak Projekt Gaja
Garść statystyk z BGG | Moje TOP 100 - stan na 1.01.2024
- KubaP
- Posty: 5834
- Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 137 times
- Been thanked: 409 times
Re: Kolejne Generyczne ameri są sprzedawane figurkami (wydzielone)
Fajnie, jak historia zatacza koło. W 2020 chyba jeszcze nie było wątku euro vs ameri <3
-
- Posty: 601
- Rejestracja: 29 lip 2015, 19:26
- Has thanked: 59 times
- Been thanked: 144 times
Re: Kolejne Generyczne ameri są sprzedawane figurkami (wydzielone)
Czy te gry są naprawdę aż tak pozbawione losowości (nawet reprezentowanej przez innego gracza) że za każdym razem można grać identycznie i rezultat będzie taki sam?PytonZCatanu pisze: ↑15 gru 2020, 09:02Golfang pisze: ↑15 gru 2020, 07:30 No i tutaj dochodzimy do konkluzji - Euro gry są LOSOWE - może w trochę mniejszym stopniu niż Ameri, ale jednak. Nie ma rzutów kostką (za wiele - chociaż tutaj też można dać przykłady eurasów, gdzie kostki są używane - choćby Marco Polo) ale losowość występuje. Bo jak inaczej nazwać zachowanie przeciwników? jak nie losowością? Niektórych ludzi nie przewidzisz. Mój kolega mówi, że lubi ze mną grać w Wojnę o Pierścień - bo gram "niestandardowo" (twierdzi, że ciężko jest przewidzieć moje ruchy - czasem bezsensowne ).
Bardzo ładnie ujął to ktoś parę postów wyżej: gry euro mogą być losowe, ale NA WEJŚCIU, a od gracza zależy co z tą losowością zrobi. Natomiast Ameri są losowe na wyjściu: coś tam się przygotujesz, ale potem możesz tylko patrzeć na kostki/karty.
No i istnieją gry euro całkowicie pozbawione losowości, jak Projekt Gaja
- garg
- Posty: 4487
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
- Has thanked: 1449 times
- Been thanked: 1104 times
Re: Kolejne Generyczne ameri są sprzedawane figurkami (wydzielone)
Częste nieporozumienie - losowość to coś innego, niż nieprzewidywalność. Losowość pochodzi od gry, nieprzewidywalność - od innych graczy. I to są dwa źródła regrywalności w grach.tomekmani3k pisze: ↑15 gru 2020, 09:35 Czy te gry są naprawdę aż tak pozbawione losowości (nawet reprezentowanej przez innego gracza) że za każdym razem można grać identycznie i rezultat będzie taki sam?
Jeśli jako projektant chcę osiągnąć w grze regrywalność i zmienność kolejnych rozgrywek, to albo wprowadzam więcej czynnika losowego, albo więcej interakcji pomiędzy graczami. Szachy są pozbawione czynnika losowego, ale regrywalne, bo w grze występuje silna interakcja. Gra w kości jest losowa, ale regrywalna, bo często rzucamy kośćmi.
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
-
- Posty: 601
- Rejestracja: 29 lip 2015, 19:26
- Has thanked: 59 times
- Been thanked: 144 times
Re: Kolejne Generyczne ameri są sprzedawane figurkami (wydzielone)
Ja rozumiem tą różnice jako: losowość jak jest w grze (kości, zasłonięte talie kart) to będzie występowała w każdej grze. Nieprzewidywalność jest losowością zależną od innych graczy i na siłę mogę z przeciwnikiem zawsze wykonywać te same ruchy (np. szachy) i dostanę taki sam efekt.
Nie mogę za to dalej zrozumieć dlaczego euro maja tylko losowość na wejściu a ameri na wyjściu. W ameri scenariusz/gra pełni też rolę gracza, który zarządza pewną nieprzewidywalnością bo np. talia kart jest skończona i wiem jakie rzeczy mogą się pojawić. Gra, obojętne czy euro czy ameri, musi mieć jakieś zmienne (losowość od gry czy losowość-nieprzewidywalność od graczy) bo inaczej nie ma sensu w nią grać gdy znajdzie się najlepsze rozdanie.
Rozróżnienie euro/ameri jest proste tylko w przypadku bardzo skrajnych tytułów. Jeżeli w grze euro jest kostka, to czy już jest to gra ameri bo losowa?
Nie mogę za to dalej zrozumieć dlaczego euro maja tylko losowość na wejściu a ameri na wyjściu. W ameri scenariusz/gra pełni też rolę gracza, który zarządza pewną nieprzewidywalnością bo np. talia kart jest skończona i wiem jakie rzeczy mogą się pojawić. Gra, obojętne czy euro czy ameri, musi mieć jakieś zmienne (losowość od gry czy losowość-nieprzewidywalność od graczy) bo inaczej nie ma sensu w nią grać gdy znajdzie się najlepsze rozdanie.
Rozróżnienie euro/ameri jest proste tylko w przypadku bardzo skrajnych tytułów. Jeżeli w grze euro jest kostka, to czy już jest to gra ameri bo losowa?
- garg
- Posty: 4487
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
- Has thanked: 1449 times
- Been thanked: 1104 times
Re: Kolejne Generyczne ameri są sprzedawane figurkami (wydzielone)
Nie mają. W grach euro też jest losowość w trakcie (np. wykładanie kolejnych kart i żetonów na planszę), a w ameri na wejściu - losowy setup.tomekmani3k pisze: ↑15 gru 2020, 09:56 [...]
Nie mogę za to dalej zrozumieć dlaczego euro maja tylko losowość na wejściu a ameri na wyjściu. W ameri scenariusz/gra pełni też rolę gracza, który zarządza pewną nieprzewidywalnością bo np. talia kart jest skończona i wiem jakie rzeczy mogą się pojawić. Gra, obojętne czy euro czy ameri, musi mieć jakieś zmienne (losowość od gry czy losowość-nieprzewidywalność od graczy) bo inaczej nie ma sensu w nią grać gdy znajdzie się najlepsze rozdanie.
[...]
I gra nie musi mieć zmiennych losowych. Wystarczy, że będzie na tyle złożona, że znalezienie najlepszego rozwiązania zajmuje wiele partii, np. niektóre tytuły Uwe Rosenberga w trybie solo. Będąc precyzyjniejszym: nie jest to wtedy gra, tylko łamigłówka, ale na tyle skomplikowana, że zachowuje pozory regrywalnej gry.
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
- PytonZCatanu
- Posty: 4566
- Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
- Has thanked: 1702 times
- Been thanked: 2144 times
Re: Kolejne Generyczne ameri są sprzedawane figurkami (wydzielone)
1. Losowy setup to nie jest losowość w grze.garg pisze: ↑15 gru 2020, 10:02Nie mają. W grach euro też jest losowość w trakcie (np. wykładanie kolejnych kart i żetonów na planszę), a w ameri na wejściu - losowy setup.tomekmani3k pisze: ↑15 gru 2020, 09:56 [...]
Nie mogę za to dalej zrozumieć dlaczego euro maja tylko losowość na wejściu a ameri na wyjściu. W ameri scenariusz/gra pełni też rolę gracza, który zarządza pewną nieprzewidywalnością bo np. talia kart jest skończona i wiem jakie rzeczy mogą się pojawić. Gra, obojętne czy euro czy ameri, musi mieć jakieś zmienne (losowość od gry czy losowość-nieprzewidywalność od graczy) bo inaczej nie ma sensu w nią grać gdy znajdzie się najlepsze rozdanie.
[...]
I gra nie musi mieć zmiennych losowych. Wystarczy, że będzie na tyle złożona, że znalezienie najlepszego rozwiązania zajmuje wiele partii, np. niektóre tytuły Uwe Rosenberga w trybie solo. Będąc precyzyjniejszym: nie jest to wtedy gra, tylko łamigłówka, ale na tyle skomplikowana, że zachowuje pozory regrywalnej gry.
2. Wykładanie kolejnych kart i żetonów w grze euro następuje owszem, w trakcie gry, ale potem gracze moga coś z tym zrobić.
3. Jeśli generalizujemy, to wiadomo, ze cos będzie umykać, ale w ten sposób można podważyć każdy podział we wszystkim ("Polacy dzielą się na kobiety i mężczyzn" - "och nie, a ja mam wujka trans, a moja ciocia jest aseksualna, twój podział jest fałszywy!") Podział ameri/euro jest czytelny w ogromnej większości przypadków, wbrew całemu twojemu wysiłkowi NIKT nie nazwie Pulsar 2849 czy Marco Polo grami ameri, a Nemesisa grą euro.tomekmani3k pisze: ↑15 gru 2020, 09:56 Rozróżnienie euro/ameri jest proste tylko w przypadku bardzo skrajnych tytułów. Jeżeli w grze euro jest kostka, to czy już jest to gra ameri bo losowa?
Garść statystyk z BGG | Moje TOP 100 - stan na 1.01.2024
- MichalStajszczak
- Posty: 9477
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 1449 times
- Kontakt:
Re: Kolejne Generyczne ameri są sprzedawane figurkami (wydzielone)
Tak rzeczywiście jest, ale w ramach jednego ruchu. Bo w przypadku całej gry sytuacja wygląda nieco inaczej. W Zamkach Burgundii gracz w swoim pierwszym ruchu podejmuje decyzję na podstawie tego, co widzi na planszy i co wypadło na kostkach. Ale efekt podjętej decyzji zależy również od tego, w jakiej kolejności płytki będą wychodziły w kolejnych fazach gry (a w grach dwu i trzyosobowych także które płytki wyjdą) i jakie będą jego kolejne rzuty. Tak więc to "panowanie nad losowością" jest dość iluzoryczne. Za to w grach Ameri gracz faktycznie najpierw podejmuje decyzję, a dopiero potem kostki określają tej decyzji efekt, ale też podejmując decyzję uwzględnia to, co działo się w grze wcześniej - zarówno efekty losowe, jak i decyzje innych graczy.PytonZCatanu pisze: ↑15 gru 2020, 09:02 Bardzo ładnie ujął to ktoś parę postów wyżej: gry euro mogą być losowe, ale NA WEJŚCIU, a od gracza zależy co z tą losowością zrobi. Natomiast Ameri są losowe na wyjściu: coś tam się przygotujesz, ale potem możesz tylko patrzeć na kostki/karty.
- TuReK
- Posty: 1482
- Rejestracja: 07 cze 2004, 13:57
- Lokalizacja: Opole (d. Mecatol Rex)
- Has thanked: 50 times
- Been thanked: 75 times
Re: Kolejne Generyczne ameri są sprzedawane figurkami (wydzielone)
I po co ten przekąsik?PytonZCatanu pisze: ↑15 gru 2020, 09:02 Natomiast Ameri są losowe na wyjściu: coś tam się przygotujesz, ale potem możesz tylko patrzeć na kostki/karty.
W AT jest często więcej możliwych ruchów a ich efekty nie są pewne, więc musisz mieć gotowy plan A, B i C albo więcej, nie możesz zamykać alternatyw jak coś źle pójdzie i mieć asy w rękawie na wszelki wypadek, szczególnie mam tu na myśli nie co-opy bo te się rządzą innymi prawami. W euro macie łatwo
Jak dobrze grasz to końcówka partii AT wygląda tak: "tu mam pewne punkty, tu mam kartę akcji anulującą atak, tu mam zasoby odłożone na realizację misji, tu jest walka ale mam 7 jednostek do Twoich dwóch, więc masz jakieś 1/60 szansy na wygraną, nie krępuj się i rzucaj ".
Z pustego i Saruman nie naleje
- PytonZCatanu
- Posty: 4566
- Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
- Has thanked: 1702 times
- Been thanked: 2144 times
Re: Kolejne Generyczne ameri są sprzedawane figurkami (wydzielone)
Nie, żaden przekąsik.TuReK pisze: ↑15 gru 2020, 12:25I po co ten przekąsik?PytonZCatanu pisze: ↑15 gru 2020, 09:02 Natomiast Ameri są losowe na wyjściu: coś tam się przygotujesz, ale potem możesz tylko patrzeć na kostki/karty.
W AT jest często więcej możliwych ruchów a ich efekty nie są pewne, więc musisz mieć gotowy plan A, B i C albo więcej, nie możesz zamykać alternatyw jak coś źle pójdzie i mieć asy w rękawie na wszelki wypadek, szczególnie mam tu na myśli nie co-opy bo te się rządzą innymi prawami. W euro macie łatwo
Jak dobrze grasz to końcówka partii AT wygląda tak: "tu mam pewne punkty, tu mam kartę akcji anulującą atak, tu mam zasoby odłożone na realizację misji, tu jest walka ale mam 7 jednostek do Twoich dwóch, więc masz jakieś 1/60 szansy na wygraną, nie krępuj się i rzucaj ".
Wydaje mi się , że ujęcie losowości w ten właśnie sposób dobrze oddaje różnice w typach gier, co pokrywa się co do zasady z podziałem euro/ameri.
Jestem typem bardziej euro, ale doskonale rozumiem, że w wielu (dobrych i zaawansowanych) grach ameri nie miałbym szans z doświadczonym graczem.
Jeśli dana gra ameri oferuje kontrolę nad sytuacją na poziomie, który opisujesz w swoim poście, to jest to, według mnie, dobra gra (gracz jest tu podmiotem wydarzeń, nie przedmiotem). Niemniej, nadal widze różnicę w podejściu do konstrukcji gry.
Możemy zagrać 10 gier w Zamki Burgundii, jestem pewien że przegram 9/10. Nie przyjmuję argumentu, że panowanie nad losowością jest iluzoryczne, skoro ewidentnie nie jest.MichalStajszczak pisze: ↑15 gru 2020, 12:17Tak rzeczywiście jest, ale w ramach jednego ruchu. Bo w przypadku całej gry sytuacja wygląda nieco inaczej. W Zamkach Burgundii gracz w swoim pierwszym ruchu podejmuje decyzję na podstawie tego, co widzi na planszy i co wypadło na kostkach. Ale efekt podjętej decyzji zależy również od tego, w jakiej kolejności płytki będą wychodziły w kolejnych fazach gry (a w grach dwu i trzyosobowych także które płytki wyjdą) i jakie będą jego kolejne rzuty. Tak więc to "panowanie nad losowością" jest dość iluzoryczne. Za to w grach Ameri gracz faktycznie najpierw podejmuje decyzję, a dopiero potem kostki określają tej decyzji efekt, ale też podejmując decyzję uwzględnia to, co działo się w grze wcześniej - zarówno efekty losowe, jak i decyzje innych graczy.PytonZCatanu pisze: ↑15 gru 2020, 09:02 Bardzo ładnie ujął to ktoś parę postów wyżej: gry euro mogą być losowe, ale NA WEJŚCIU, a od gracza zależy co z tą losowością zrobi. Natomiast Ameri są losowe na wyjściu: coś tam się przygotujesz, ale potem możesz tylko patrzeć na kostki/karty.
Garść statystyk z BGG | Moje TOP 100 - stan na 1.01.2024
- elayeth
- Posty: 1051
- Rejestracja: 07 sty 2009, 16:29
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 175 times
- Been thanked: 192 times
Re: Kolejne Generyczne ameri są sprzedawane figurkami (wydzielone)
Dla mnie ostatecznie sprawa czy dane gra jest euro czy nie sprowadza się do następujących pytań:
1. Czy czuję, że mam kontrolę nad wynikiem moich decyzji?
2. Czy zarządzam zasobami, które posiadam optymalizując i budując jakiś silnik?
Jeśli tak to jest to dla mnie euro.
Oczywiście, że macie rację, że na losowość euro wpływają dociągi żetonów/kart itp., a przede wszystkim poczynania innych graczy. Może dlatego wybieram euro z mniejszą negatywną interakcją i takie, które losowość ma mniejszą (np: Everdell moim zdaniem ma dociąg istotny i combosy są zależne od właściwego dociągu). Wśród euro mamy gry, które dają graczom dużo dobrych planów A,B,C i D (np: Le Havre, gry od Lacerdy, gry od Phistera itd), ale są też takie, w których jak masz pecha to masz pecha - z różnych przyczyn - (Barrage, Keyflower, Brass:L, Caylus)...
Chciałem tylko zaznaczyć, że są euro z małą losowością i z wysoką kontrolą... zatem wrzucanie wszystkich euro do jednego wora i wyciąganie wniosku, że euro są losowe (a przez to jakoś tam podobne do AT) jest moim zdaniem uproszczeniem.
W AT nie czuję, że mam kontrolę. Ok, mogę sobie obliczyć prawdopodobieństwo. Jeśli jednak mam rzut na 4+... to jest to prawdopodobieństwo dupne... tj. może być A i B... i nie mam nad tym żadnej kontroli. Uwaga... nie piszę,że to źle bo mam wrażenie, że część graczy AT odbiera losowość pejoratywnie. Po prostu jest to inna forma zabawy. Sam lubię kilka gier AT.
1. Czy czuję, że mam kontrolę nad wynikiem moich decyzji?
2. Czy zarządzam zasobami, które posiadam optymalizując i budując jakiś silnik?
Jeśli tak to jest to dla mnie euro.
Oczywiście, że macie rację, że na losowość euro wpływają dociągi żetonów/kart itp., a przede wszystkim poczynania innych graczy. Może dlatego wybieram euro z mniejszą negatywną interakcją i takie, które losowość ma mniejszą (np: Everdell moim zdaniem ma dociąg istotny i combosy są zależne od właściwego dociągu). Wśród euro mamy gry, które dają graczom dużo dobrych planów A,B,C i D (np: Le Havre, gry od Lacerdy, gry od Phistera itd), ale są też takie, w których jak masz pecha to masz pecha - z różnych przyczyn - (Barrage, Keyflower, Brass:L, Caylus)...
Chciałem tylko zaznaczyć, że są euro z małą losowością i z wysoką kontrolą... zatem wrzucanie wszystkich euro do jednego wora i wyciąganie wniosku, że euro są losowe (a przez to jakoś tam podobne do AT) jest moim zdaniem uproszczeniem.
W AT nie czuję, że mam kontrolę. Ok, mogę sobie obliczyć prawdopodobieństwo. Jeśli jednak mam rzut na 4+... to jest to prawdopodobieństwo dupne... tj. może być A i B... i nie mam nad tym żadnej kontroli. Uwaga... nie piszę,że to źle bo mam wrażenie, że część graczy AT odbiera losowość pejoratywnie. Po prostu jest to inna forma zabawy. Sam lubię kilka gier AT.
-
- Posty: 2306
- Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
- Has thanked: 1612 times
- Been thanked: 941 times
Re: Kolejne Generyczne ameri są sprzedawane figurkami (wydzielone)
Czyli szachy i Go to Euro?
Hmmm....
Hmmm....
- MichalStajszczak
- Posty: 9477
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 1449 times
- Kontakt:
Re: Kolejne Generyczne ameri są sprzedawane figurkami (wydzielone)
Nie: szachy to Indio, a Go - Chino
- PytonZCatanu
- Posty: 4566
- Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
- Has thanked: 1702 times
- Been thanked: 2144 times
Re: Kolejne Generyczne ameri są sprzedawane figurkami (wydzielone)
Gdybym miał przełożyć szachy na dzisiejszy język, to jest to area control/influence. Nie ma zasobów i zarządzania nimi, więc trudno nazwać to klasycznym euro. Na pewno nie jest to ameri.
To gra abstrakcyjna, i jak większość tych gier wymyka się podziałowi, chociaż IMHO zdecydowanie dalej tego typu grom do ameri.
Garść statystyk z BGG | Moje TOP 100 - stan na 1.01.2024