Aeon's End (Kevin Riley)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3358
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1118 times
Been thanked: 1282 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: seki »

Wosho pisze: 26 kwie 2021, 16:11 Losowanie magów to pomyłka.
Ale każdego Nemesis da się pokonać na hardmodzie z losowym rynkiem.
Oczywiście, że się da. Ale przy szczęśliwym losowaniu kart. Wiele partii jest straconych już na etapie setupu. Nie wygrasz z Nemesis walącym w Gravehold jeśli nie masz żadnej opcji jego leczenia. Przez jakieś 30 partii byłem zwolennikiem całkowicie losowego setupu. Obecnie zmieniłem zdanie. Lepiej pomóc trochę losu i ustawić chociaż 2-3 karty (rynku lub maga), które będą kontrować mocne strony danego Nemesis. Oczywiście, że można usiąść do partii i zwyciężyć za pierwszym razem na losowym rynku. Sam tak pokonałem kilku nemesis. Ale to był poprostu fart w losowym setupie. Przy niefarcie szkoda czasu na z góry przegraną rozgrywkę.
tomekmani3k
Posty: 600
Rejestracja: 29 lip 2015, 19:26
Has thanked: 59 times
Been thanked: 144 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: tomekmani3k »

Mam podstawkę i kilka razy udało mi się zagrać. Myślałem żeby kiedyś dokupić kolejne części i dodatki, ale trochę martwi mnie to co piszecie o losowym rynku i problemach jakie generuje. W grach wolę grać niż rozkładać elementy i potrzebuję porady czy jest sens pchać się w dodatki? Gdy będzie trzeba analizować układ rynku bo kombinacja może od razu zdecydować czy mam szansę to czy jest to gra dla mnie? Na razie dopiero uczę się gry i kilka razy podchodziłem do pierwszego nemezis bo ciągle o jakieś zasadzie zapominałem, a potem kilka razy grałem losowe rynki. Nie przeszkadza mi przegrać w grze ale czy żeby przejść wszystko konieczne jest główkowanie jakie karty wyciągnąć na stół? Gier na rynku jest tyle, że ciężko znaleźć czas na granie w to co się kupiło więc to nie byłby problem zrezygnować z jakieś serii, a wolę teraz niż jak wydam pieniądze
marper81
Posty: 55
Rejestracja: 08 lut 2021, 13:01
Has thanked: 49 times
Been thanked: 13 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: marper81 »

Ja uwielbiam losowanie magów :D Daje mi dużo frajdy znalezienie mocnych stron magów, których normalnie raczej bym nie wybrał. Tak było np wczoraj, gdy grałem solo Phaedraxem przeciwko Królowej Roju. Za pierwszym razem mocno przegrałem, ledwo ją uszczerbiając. Dopiero za drugim wpadłem na pomysł, że z jego skilem na anulowanie obrażeń z tury mogę grać na wykończenie tali Nemezis. I wygrałem 8) Przy tym samym rynku. Rynku, który również losuję, acz z pewną kontrolą: zamiast wybierać 3-2-4, losuję 4-3-5 i po jednej, najmniej przydatnej karcie odrzucam. I tak jak ktoś wspomniał powyżej, samo losowanie magów i rynku, rozkminianie co z tego da się zrobić, jaką strategię wybrać, jest dla mnie świetną zabawą.
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 11002
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3371 times
Been thanked: 3252 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: japanczyk »

tomekmani3k pisze: 26 kwie 2021, 17:37Nie przeszkadza mi przegrać w grze ale czy żeby przejść wszystko konieczne jest główkowanie jakie karty wyciągnąć na stół?
Absolutnie nie musisz tego robić :-P
Awatar użytkownika
trance-atlantic
Posty: 686
Rejestracja: 02 sty 2012, 11:41
Lokalizacja: Wlkp
Has thanked: 47 times
Been thanked: 225 times
Kontakt:

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: trance-atlantic »

japanczyk pisze: 26 kwie 2021, 11:34
trance-atlantic pisze: 26 kwie 2021, 11:26 A nie będzie czasem tak, że w końcu do każdego Nemezis ustalisz sobie najlepszy zestaw kart i zawsze będziesz wygrywał?
Lol, no nie
Zawsze masz losowośc tur oraz zmienne podstawowe karty Nemesis, co mocno zaburza Ci potencjalna optymalizacje i pewna wygrana

W dodatku kart rynku jest na tyle duzo, ze wybor optymalnego zestawu to kilkanascie testowych rozgrywek minimum ;-)
Kilkanaście to nie tak dużo, zważywszy na to, że grałeś partii kilkadziesiąt - czyli przynajmniej dwóch Nemezis masz rozpracowanych;)

I nie ma się co śmiać, pytam całkiem poważnie, zresztą moje doświadczenie, jakkolwiek skromniejsze, pozwala mi sądzić, że rynek rynkiem, ale i tak korzystam zazwyczaj z nie więcej niż 5-6 rodzajów kart, choć może powinienem dobierać przynajmniej po jednej z każdego stosu. :) Jako że gram głównie solo, to zanim zagram każdym Magiem przeciwko każdemu Nemezis, minie sporo czasu. A co dopiero gdy zacznę układać sobie rynek po swojemu. ;)
Around The Board - videoinstrukcje i przykładowe rozgrywki :)

Planszostrefa - 10%, Planszomania - 10%, 3trolle - 7%.|
Wosho
Posty: 1440
Rejestracja: 01 gru 2011, 13:15
Has thanked: 177 times
Been thanked: 141 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: Wosho »

seki pisze: 26 kwie 2021, 16:51
Wosho pisze: 26 kwie 2021, 16:11 Losowanie magów to pomyłka.
Ale każdego Nemesis da się pokonać na hardmodzie z losowym rynkiem.
Oczywiście, że się da. Ale przy szczęśliwym losowaniu kart. Wiele partii jest straconych już na etapie setupu. Nie wygrasz z Nemesis walącym w Gravehold jeśli nie masz żadnej opcji jego leczenia. Przez jakieś 30 partii byłem zwolennikiem całkowicie losowego setupu. Obecnie zmieniłem zdanie. Lepiej pomóc trochę losu i ustawić chociaż 2-3 karty (rynku lub maga), które będą kontrować mocne strony danego Nemesis. Oczywiście, że można usiąść do partii i zwyciężyć za pierwszym razem na losowym rynku. Sam tak pokonałem kilku nemesis. Ale to był poprostu fart w losowym setupie. Przy niefarcie szkoda czasu na z góry przegraną rozgrywkę.
Oczywiscie uzywamy randomizera tak zeby nie miec samych gemow za 5 np tylko rozsadnie ulozone. Jesli masz sytuacje ze grasz z czyms co wali mocno i nie masz nic z leczeniem wybierasz healera lub kogos kto choc troche podleczy i da rade kazdego pokonac. Z doswiadczenia bardzo rzadko sie losuje rynek z ktorym nic sie nei da zrobic.
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3358
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1118 times
Been thanked: 1282 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: seki »

Wosho pisze: 27 kwie 2021, 08:45 Oczywiscie uzywamy randomizera tak zeby nie miec samych gemow za 5 np tylko rozsadnie ulozone. Jesli masz sytuacje ze grasz z czyms co wali mocno i nie masz nic z leczeniem wybierasz healera lub kogos kto choc troche podleczy i da rade kazdego pokonac. Z doswiadczenia bardzo rzadko sie losuje rynek z ktorym nic sie nei da zrobic.
O właśnie. A ja magów również losowałem. Zacznę obecnie grać, że dam sobie bufor 2-3 komponentów do wymiany. Czasami może być tak, że rynek zostawię w spokoju ale dwóch magów (solo gram na dwóch) wybiorę.
Problem nieuchronnej porażki nie dotyczy też każdego nemesis. Przynajmniej tak wynika z mojego doświadczenia. Myślę, że najbardziej zależne od wylosowanego rynku są ci nemesis, którzy mają karty bądź umiejętności mocno nastawione na atakowanie magów lub Gravehold. Nemesis, które mają bardziej ogólne działanie jak np Królowa roju czy Książe pożeraczy da się wygrać każdym rynkiem.
Awatar użytkownika
trance-atlantic
Posty: 686
Rejestracja: 02 sty 2012, 11:41
Lokalizacja: Wlkp
Has thanked: 47 times
Been thanked: 225 times
Kontakt:

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: trance-atlantic »

Po kolejnych partiach - chociaż mówię tu o WIecznej Wojnie, bo nie mam pierwszej podstawki - nasuwają się kolejne spostrzeżenia.

Jak napisali przedmówcy, jeśli Nemezis nas (lub Gravehold) ostro atakuje, to trzeba mieć w zanadrzu karty, które pomogą nam odzyskać poziom wytrzymałości (zwłaszcza że nie możemy nic już sobie dodać gdy spadnie on do zera).

Może na więcej osób to inaczej wygląda, ale grając solo (tru solo lub na dwóch magów) ponownie zauważam, że nie szerokość a głębokość rynku ma znaczenie, tj. często sięgałem po te same kryształy/zaklęcia niż urozmaicałem je. Podejrzewam, że gdyby go okroić o jedną kartę z każdej kategorii - grałoby się tak samo. No i w Wiecznej Wojnie mamy np. kartę zaklęcia, która - o ile dobrze kojarzę - daje nam bonus do ataku gdy stos tej karty na rynku jest pusty. Na 4 osoby można pod to grać, a solo... no właśnie, jeśli się na to zdecyduję, to wracamy do tego o czym pisałem, że idziemy głęboko a nie szeroko. Jeśli uznam, że mi się to kalkuluje, to spoko, a jeśli nie - to tak po prawdzie lepiej nie brać tej karty do gry w ogóle.

Podtrzymuję również poprzednią opinię, że wciąż najlepsze w tej grze jest dostosowywanie się do bieżącej sytuacji, choć gra sama w sobie jest bardzo prosta i nie ma tam też specjalnie okazji do robienia jakichś długofalowych planów. Co mi akurat odpowiada, bo nie lubię zasiadać do rozgrywki z pomysłem na każdy jeden ruch który wykonam. Mam jednak wrażenie, że pod koniec da się wyczuć, czy gra się ułoży po naszej myśli czy nie. Nie zabija to przyjemności z rozgrywki, ale też nie ma takiego momentu napięcia i wyczekiwania - w zasadzie dużo rozstrzyga kwestia kolejności tur, bo miałem już sporo sytuacji tego typu, że albo ja ustrzelę Nemezis albo ono mnie, no i pytanie która karta się teraz pojawi.

Myślałem też o tym, aby zamiast ślepego losowania kart, ujawniać kolejność na całą rundę - nie wiem czy byłoby to jakoś wielce przełomowe, ale może wtedy dałoby się co nieco zaplanować (choć i tak trzeba zawsze brać pod uwagę najgorszy wariant, tj. aktywację Nemezis dwa razy z rzędu).
Around The Board - videoinstrukcje i przykładowe rozgrywki :)

Planszostrefa - 10%, Planszomania - 10%, 3trolle - 7%.|
Cyel
Posty: 2580
Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
Has thanked: 1226 times
Been thanked: 1437 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: Cyel »

trance-atlantic pisze: 28 kwie 2021, 08:16 najgorszy wariant, tj. aktywację Nemezis dwa razy z rzędu).
Albo raczej 4 razy z rzędu ;)
Lubię grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w grę. (a nie "tą grę")
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 11002
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3371 times
Been thanked: 3252 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: japanczyk »

trance-atlantic pisze: 28 kwie 2021, 08:16 Myślałem też o tym, aby zamiast ślepego losowania kart, ujawniać kolejność na całą rundę
IMHO to by zabiło cały thrill of the game, ale nikt Ci nie zabroni tego zrobic :P
Awatar użytkownika
Chudej
Posty: 399
Rejestracja: 18 sty 2020, 13:52
Lokalizacja: Białystok
Has thanked: 340 times
Been thanked: 309 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: Chudej »

trance-atlantic pisze: 28 kwie 2021, 08:16 Mam jednak wrażenie, że pod koniec da się wyczuć, czy gra się ułoży po naszej myśli czy nie. Nie zabija to przyjemności z rozgrywki, ale też nie ma takiego momentu napięcia i wyczekiwania - w zasadzie dużo rozstrzyga kwestia kolejności tur, bo miałem już sporo sytuacji tego typu, że albo ja ustrzelę Nemezis albo ono mnie, no i pytanie która karta się teraz pojawi.

Myślałem też o tym, aby zamiast ślepego losowania kart, ujawniać kolejność na całą rundę - nie wiem czy byłoby to jakoś wielce przełomowe, ale może wtedy dałoby się co nieco zaplanować (choć i tak trzeba zawsze brać pod uwagę najgorszy wariant, tj. aktywację Nemezis dwa razy z rzędu).
Jak odkryjesz sobie kolejność, to już w ogóle będziesz mógł sobie przeliczyć czy wygrasz czy nie :) U niektórych bossów koniec gry to tylko kwestia trafienia 2 razy pod rząd dwukrotnego wyzwolenia (np. Rycerz Kajdan, Pani Pustej Korony).
Awatar użytkownika
trance-atlantic
Posty: 686
Rejestracja: 02 sty 2012, 11:41
Lokalizacja: Wlkp
Has thanked: 47 times
Been thanked: 225 times
Kontakt:

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: trance-atlantic »

Czy ja wiem, czy to zabiłoby fun z gry? Może odrobinę, ale przecież jak gram solo, to i tak zawsze liczę się z tym, że kolejna odsłonięta karta będzie Nemezis. A jeśli dwie już leżą, no to reszta tur do końca rundy jest dla mnie, tajemnicy w tym nie ma żadnej. :D

Zabawa bierze się raczej z kolejności kart Nemezis, bo tu faktycznie dwa (cztery! ;) ) ataki z rzędu mogłyby być bolesne, ale czy świadomość, że nastąpi on teraz albo chwilę później byłaby aż tak znacząca? Jeśli nie mam mocy aby ubić Poplecznika, to i tak mnie "ugryzie". Teraz albo za moment. ;)
Around The Board - videoinstrukcje i przykładowe rozgrywki :)

Planszostrefa - 10%, Planszomania - 10%, 3trolle - 7%.|
c08mk
Posty: 2463
Rejestracja: 02 sie 2013, 16:24
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 100 times
Been thanked: 286 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: c08mk »

trance-atlantic pisze: 28 kwie 2021, 15:13 ... ale czy świadomość, że nastąpi on teraz albo chwilę później byłaby aż tak znacząca? ...
Wydaje mi się, że już samo to, że chcesz o tym wcześniej wiedzieć sugeruje, że jest znacząca ;)
Awatar użytkownika
trance-atlantic
Posty: 686
Rejestracja: 02 sty 2012, 11:41
Lokalizacja: Wlkp
Has thanked: 47 times
Been thanked: 225 times
Kontakt:

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: trance-atlantic »

Oj tam, po prostu sobie głośno myślałem ;)

Zresztą akurat ten element jest dość elastyczny, bo mamy zarówno karty 1/2 i 3/4, które powodują, że o kolejności tur możemy w jakiś sposób decydować, albo np. niektóre efekty zaklęć czy artefaktów, pozwalające podejrzeć wierzchnią kartę albo ją odsłonić i umieścić z powrotem na górze lub na dole stosu. Nie jest to rzecz jasna pełna wiedza, ale jednak nie musimy grać całkiem w ciemno. :)

Co innego, gdyby można było podejrzeć talię Nemezis - nooo, wtedy faktycznie dałoby się wszystko policzyć i przygotować się np. do odparcia mocy, zbierając okresloną liczbę kryształów. Wtedy zostałaby nam tylko łamigłówka do rozwiązania.
Around The Board - videoinstrukcje i przykładowe rozgrywki :)

Planszostrefa - 10%, Planszomania - 10%, 3trolle - 7%.|
Awatar użytkownika
JimmyPL
Posty: 263
Rejestracja: 30 sty 2013, 19:11
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Has thanked: 53 times
Been thanked: 51 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: JimmyPL »

Właśnie skończyłem z kolegą wersję Legacy, zabawa dobra ale poziom trudności teraz byśmy dali chyba jednak większy... Nie przegraliśmy ani razu.
Fakt że znamy poprzednie wersje i po sromotnych porażkach z niektórymi Gadzinami doświadczenie duże. Także przy świadomym rozwoju ładnie się uzupełnialiśmy.

Przy bodajże 4 i 5 rozdziale było trochę szczęścia w kolejności tur, jakby wyszedł Nemesis to byśmy polegli bo było na styk. Niemniej jednak wrażenia dobre i daje 8.5/10 a samą historię opowiedzianą w grze oceniam na 4/10
Awatar użytkownika
Chudej
Posty: 399
Rejestracja: 18 sty 2020, 13:52
Lokalizacja: Białystok
Has thanked: 340 times
Been thanked: 309 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: Chudej »

JimmyPL pisze: 01 maja 2021, 10:24 Właśnie skończyłem z kolegą wersję Legacy, zabawa dobra ale poziom trudności teraz byśmy dali chyba jednak większy... Nie przegraliśmy ani razu.
Fakt że znamy poprzednie wersje i po sromotnych porażkach z niektórymi Gadzinami doświadczenie duże. Także przy świadomym rozwoju ładnie się uzupełnialiśmy.

Przy bodajże 4 i 5 rozdziale było trochę szczęścia w kolejności tur, jakby wyszedł Nemesis to byśmy polegli bo było na styk. Niemniej jednak wrażenia dobre i daje 8.5/10 a samą historię opowiedzianą w grze oceniam na 4/10
Też nie przegrałem w swojej kampanii ani razu, ale jak wracamy teraz do tych nemesis z Legacy, to nagle nie jest jednak tak łatwo :) Przechodziliśmy w 2 osoby po 2 magów (czyli na 4), a obecnie gramy po jednym i jednak jest trochę trudniej. Rynek też robi swoje, bo jednak pod koniec Legacy jest on dużo mocniejszy niż to co zwykle sobie można wylosować.
Torquemada666
Posty: 799
Rejestracja: 24 sie 2009, 11:08
Has thanked: 253 times
Been thanked: 128 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: Torquemada666 »

Czy w podstawce jest chociaż jakaś namiastka insertu i da się to ogarnąć w oryginalnym pudełku, czy zakup insertu raczej konieczny?
Awatar użytkownika
JimmyPL
Posty: 263
Rejestracja: 30 sty 2013, 19:11
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Has thanked: 53 times
Been thanked: 51 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: JimmyPL »

Torquemada666 pisze: 01 maja 2021, 14:42 Czy w podstawce jest chociaż jakaś namiastka insertu i da się to ogarnąć w oryginalnym pudełku, czy zakup insertu raczej konieczny?
Na samym jednym pudełku do ogarnięcia w woreczkach.
Ja trzymałem osobno artefakty, zaklęcia, klejnoty itd i do ogarnięcia, problem się pojawia jak wchodzi coraz więcej dodatków
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 11002
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3371 times
Been thanked: 3252 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: japanczyk »

Bez problemu da się ogarnac, ja tylko wyciąłem kawałek wkładki kartonowej w oryginalnym pudelku i dorobiłem sticky notes z kategoriami (nemesis, kryształ 3, artefakt 4 itp)
Mialem tak podstakwe + dwa dodatki, później kupilem ww i dodatek i wtedy dopiero na insert sie przerzuciłem
Torquemada666
Posty: 799
Rejestracja: 24 sie 2009, 11:08
Has thanked: 253 times
Been thanked: 128 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: Torquemada666 »

Dziękuję. Czyli mogę rozpakowywać :) Wzięta na majówkę, ale jak przeczytałem 324 karty plus inne komponenty pojawiły się wątpliwości i zacząłem sięgać po inne gry :)
Torquemada666
Posty: 799
Rejestracja: 24 sie 2009, 11:08
Has thanked: 253 times
Been thanked: 128 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: Torquemada666 »

Utoniecie w płomieniach to 8 kart oznaczonych P02 do P08?
Awatar użytkownika
Erni
Posty: 348
Rejestracja: 07 gru 2013, 23:06
Lokalizacja: Jakaś wiocha pod Gnieznem
Has thanked: 69 times
Been thanked: 74 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: Erni »

Torquemada666
Posty: 799
Rejestracja: 24 sie 2009, 11:08
Has thanked: 253 times
Been thanked: 128 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: Torquemada666 »

7+1 czyli mam komplet :)
Awatar użytkownika
gnysek
Posty: 400
Rejestracja: 30 kwie 2020, 14:28
Has thanked: 40 times
Been thanked: 96 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: gnysek »

Mamy już maj 2021, a ja nie widzę ciągle na stronach Portalu nic o kolejnych dodatkach do Aeon's i trochę mnie to martwi. Widząc wyczerpane nakłady raczej wątpię, że gra się słabo sprzedaje.

Na dzień dzisiejszy wygląda to tak, wydano już:

[P] Postawka
[P] War Eternal - Wieczna Wojna
Depths - Czeluście
Void - Otchłań
Outer Dark - Niezbadany Mrok
Nameless - Bezimienni
Legacy

Brakuje:
[P] The New Age
[P] Outcasts
Ancients
Buried Secrets
Southern Village
Return to Gravehold

Można wiec powiedzieć, że wydano u nas dopiero połowę podstawek i dodatków (+ Legacy).

Edit: a jednak zjadłem jeszcze Into the Wild, Shattered Dreams. Czyli mniej niż połowę u nas wydano.
Ostatnio zmieniony 04 maja 2021, 13:51 przez gnysek, łącznie zmieniany 1 raz.
Grzech
Posty: 594
Rejestracja: 20 maja 2005, 13:55
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa
Has thanked: 7 times
Been thanked: 10 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: Grzech »

gnysek pisze: 04 maja 2021, 13:40 Można wiec powiedzieć, że wydano u nas dopiero połowę podstawek i dodatków (+ Legacy).
W zasadzie jeszcze Legacy of Gravehold - czyli drugie Legacy

Wiec wydana dokładnie połowa :)
ODPOWIEDZ