[Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

... czyli zloty miłośników planszówek! Tu możesz także umawiać się na granie w Twoim mieście.
Awatar użytkownika
grondo
Posty: 126
Rejestracja: 25 kwie 2009, 14:07
Lokalizacja: Wrocław/Kędzierzyn-Koźle

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

Post autor: grondo »

Dobra to darujemy sobie Shoguna do czasu az bedziecie mieli ochote.
Awatar użytkownika
DanCo
Posty: 668
Rejestracja: 27 maja 2008, 11:55
Lokalizacja: Zdzieszowice

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

Post autor: DanCo »

Tu poważnie nie chodzi o ochotę.
Widać, nie słuchałeś uważnie tego co powiedział Artur.

Do Shoguna nie warto siadać na spotkaniu w mniej niż 4 osoby (tym bardziej, że zależy Ci na team'ach) [piszę na spotkaniu nie mniej niż 4 osoby, bo gra jest o wiele bardziej przyjemna w większym gronie; nie mniej niż 4 osoby bo pochłania tyle czasu, że rozegranie drugiej dużej gry jest niemożliwe]. Ponieważ np. ostatnio było nas 7 to zostaje Ci 3 osoby (czyt. Ania i Artur, z góry mówią, że nie grają w Shoguna i ktoś jeszcze).
Biorąc pod uwagę to, że Maciek np. się spóźnia, czyli zakładamy, że czekamy na niego to grę realnie rozpoczynamy o 17:30. Gramy w Shoguna i koniec spotkania.
W między czasie Ania, Artur i ta 3 osoba, będą ciągle bawiły się same. Czasami jest fajnie, a czasami fajnie jest jak się zmienia grupki.
Ogólnie jestem realistą. Jeśli się nie nastawimy od początku na taką rozgrywkę to nie dojdzie do niej. Nie ma wielkiego sensu by Ania i Artur przyjeżdżali na spotkanie tyle kilometrów i sami ze sobą grali i do tego we własne gry (to właśnie powiedział Artur, i mówi to nie pierwszy raz, taki mały szantaż ale w pełni uzasadniony i logiczny). Mi się tak raz zdarzyło i powiem Ci, że jest to mało interesujące. W domu zrobię to samo i bez dodatkowych kosztów zarówno finansowych (paliwo) jak i czasowych (dojazd).

Tu chodzi o optymalizację zarówno czasu jak i osób. Inaczej by było jakbyśmy mieszkali wszyscy w jednym mieście - ja z chęcią dwa razy w tygodniu spotkałbym się przy grach w większym gronie. Umówił na rozgrywkę. Ale tak nie jest i musi nam wystarczyć to co mamy.

Będzie Paweł to będzie kolejny do Shoguna. Np. jak będzie 8 ludzików to już idzie się podzielić tak by 4 zajęło się Shogunem bez umawiania się, a 4 czymś innym i Ania i Artur mieliby dwóch kompanów do rozgrywki. Dla mnie jest to obojętne czy będę to ja czy nie. Jak się umówię to chcę być a jak nie to nie muszę być. A gier ... gier mam tyle, że spokojnie znajdę coś na ten czas jak Wy byście grali w Shoguna. A Ania i Artur też by się świetnie bawili :) i Artur złego słowa by nie powiedział :)

Ogólnie są TRUDNE GRY i do nich należą:
- GoT (nie trawią: Daniel, Paweł)
- Shogun (nie trawią: Ania, Artur)
i na nie się umawiamy, zbieramy chętnych :) ostatnio Ty byłeś chętnym na GoT'a :)

Zresztą każdy ma gry, które mniej lub bardziej mu podchodzą. Będzie na spotkaniu więcej osób to nie będzie problemu z dobraniem się i tyle.
Awatar użytkownika
DanCo
Posty: 668
Rejestracja: 27 maja 2008, 11:55
Lokalizacja: Zdzieszowice

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

Post autor: DanCo »

Ale elaborat :)
Mickiewicz mi mówcie :)
Awatar użytkownika
Havelock
Posty: 238
Rejestracja: 13 wrz 2008, 16:57
Lokalizacja: Ciężkowice/Gdynia

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

Post autor: Havelock »

Musze napisać, że przegapiliście okazje na Shoguna, jak nas nie było. No i pomijasz Daniel cały czas Igora, który też przyjeżdża na spotkania.
Awatar użytkownika
Seeker
Posty: 64
Rejestracja: 26 maja 2007, 09:47
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

Post autor: Seeker »

Nikt nie napisał chociaż słówka o tym, co się działo czwartek 23 lipca. Jeśli idzie o jutro (30.VII) to mnie nie będzie od początku, postaram się przybyć około godz. 18. Jeśli ktoś ma ochotę na jakiś konkretny tytuł to proszę pisać.

Seeker, 2009-07-29, 23:34.
===================
Na szukanie lepszego świata nie jest jeszcze za późno.
Alfred Tennyson
===================
Seeker, GG: 1425234
Moja PlanszówKolekcja
czmielon
Posty: 165
Rejestracja: 11 sty 2009, 23:29

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

Post autor: czmielon »

Ja będę na 80%...
Awatar użytkownika
Wallenstein
Posty: 969
Rejestracja: 20 kwie 2006, 08:00
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

Post autor: Wallenstein »

Na 100% będę w ten czwartek. Zabiorę LE HAVRE.
Stałe rabaty: REBEL 10%, PLANSZOSTREFA 11%. Chętnych zapraszam na priv.
Awatar użytkownika
grondo
Posty: 126
Rejestracja: 25 kwie 2009, 14:07
Lokalizacja: Wrocław/Kędzierzyn-Koźle

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

Post autor: grondo »

Dzisiaj bylo dodatkowe "Shogunowe" spotkanie. Bedzie ich wiecej, dajcie znac jak ktos ma ochote na cos dluzszego poza czwartkiem
Skoro chcesz sie przebic z Le Havre, moze wezme War of the Ring ;)
Daniel, masz juz Imperiala ? Zapisuje sie na liste ;p
Awatar użytkownika
DanCo
Posty: 668
Rejestracja: 27 maja 2008, 11:55
Lokalizacja: Zdzieszowice

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

Post autor: DanCo »

Właśnie wróciliśmy z "wakacji" więc ciężko mi powiedzieć czy mam przesyłkę - w domu jej nie ma. Zakładam, że będzie na dniach więc jutro raczej nie biorę.

Trochę mało szczegółów jak na spotkanie "Shogunowe". Ile osób było?
Awatar użytkownika
grondo
Posty: 126
Rejestracja: 25 kwie 2009, 14:07
Lokalizacja: Wrocław/Kędzierzyn-Koźle

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

Post autor: grondo »

4 osoby, gralismy tylko w Shoguna. Ja, Tomek, Ania i Marek. Mam jakas rozprawke napisac ?:)
Powiedzialem o tym raczej czysto informacyjnie i po to zeby zachec innych do dodatkowych spotkan :)
Awatar użytkownika
DanCo
Posty: 668
Rejestracja: 27 maja 2008, 11:55
Lokalizacja: Zdzieszowice

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

Post autor: DanCo »

Po prostu byłem ciekaw.
Ja od kilku dni jestem przepełniony Robalami, Fasolkami, 6 bierze i Coloretto. Miło jest w coś zagrać ale czasami chciałoby się zagrać coś "mocniejszego".

Ja jak strasznie będę się nudził i nie miał co robić to może w przyszłym tygodniu trafiłbym do Kędzierzyna we wtorek - ale musiałyby być jakieś z góry zaplanowane gry.
Awatar użytkownika
Wallenstein
Posty: 969
Rejestracja: 20 kwie 2006, 08:00
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

Post autor: Wallenstein »

To może jutro?
Stałe rabaty: REBEL 10%, PLANSZOSTREFA 11%. Chętnych zapraszam na priv.
Awatar użytkownika
grondo
Posty: 126
Rejestracja: 25 kwie 2009, 14:07
Lokalizacja: Wrocław/Kędzierzyn-Koźle

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

Post autor: grondo »

Jutro to zaplanujemy jakies specjalne granie , a czy cos mocniejszego to wyjdzie pewnie na miejscu.

Co do dodatkowych spotkan to dzieci z KK moga sie do Was dostowac :)
Awatar użytkownika
DanCo
Posty: 668
Rejestracja: 27 maja 2008, 11:55
Lokalizacja: Zdzieszowice

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

Post autor: DanCo »

Paweł już tak nie przesadzaj, aż taki młody nie jesteś. Niedługo nie będzie Ci się chciało wstawać z łóżka.
Poza tym ja stary nie jestem :)

Ja jakby co mam ochotę na Caylus'a i go biorę.
Wezmę Robale bo ostatnio były wymieniane ale w nie nie zagram bo jestem rozgoryczony serią porażek :)
Manila, ta nazwa też ostatnio padła - biorę.
Thurn und Taxis + dodatek, Alhambra, Futboll Ligretto, Szpila (znowu zapomniałem jak w to się grało) - też biorę.
No i to co Bożena wybierze.
I Bożenka wybrała - Ingenious.
Awatar użytkownika
DanCo
Posty: 668
Rejestracja: 27 maja 2008, 11:55
Lokalizacja: Zdzieszowice

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

Post autor: DanCo »

No i kolejne spotkanie za nami.
Opiszę jedynie te pozycje w które zagrałem, a więc ...
Alhambra - wraz z Arturem, Anią, Bożeną rozegrali dość szybką partyjkę. Mimo, że przez całą grę byłem o punkt przed Bożeną, o kilka przed Anią i Arturem, to i tak na koniec finiszował Artur, który nas wszystkich wyprzedził i wygrał grę.
Thurn und Taxis - rozegraliśmy szybką grę, w czasie której Ania i Artur nauczyli się nowej zasady.
Land Unter - grę tą bym opisał jako dziwną. Ale odniosłem wrażenie, że cała czwórka pozytywnie odebrała tą grę. Ostatecznie wygrała Ania, która o punkt mnie wyprzedziła.
Ingenious - Artur i Ania świetnie zaczęli, w połowie gry dominował już tylko Artur z jego idealnym dobieraniem żetonów.
Futbol Ligretto - dwa teamy Ania i Daniel oraz Bożena i Artur. W pierwszym meczu widownia miała niezłe widowisko. Reszta świata czyli Ania i Daniel po świetnym meczu zdeklasowała drużynę biało-czerwonych. W rewanżu wynik został powtórzony lecz tym razem to Bożena i Artur byli górą.
Po chwili rozegrałem jeszcze jeden mecz z Wojtkiem, który uczył się tej gry. Po paru moich golach gra się wyrównała i Wojtek przeszedł do kontrataku zdobywając dwa gole.
W roku smoka - to ostatnia gra, którą tego dnia rozegraliśmy. Z rozgrywki zrezygnowała Bożena oraz Ania i zastąpiła ją Ania. Doszedł jeszcze Igor. A więc Ania, Artur, Igor i ja przystąpiliśmy do rozgrywki. Z góry wiedziałem kto wygra, no i byłem prawie pewien tego kto będzie ostatni, oczywiście zawsze z nutką nadziei staję do walki w tą grę. Zaczęło się świetnie bo niby prowadziłem punktowo lecz patrząc na inicjatywę to przez całą grę byłem ostatni. Popełniłem tylko 1000 błędów i w sumie dopiero pod już przegrany koniec humor mi się poprawił bo: wiedziałem na 100% że przegrałem, oraz dlatego, że w końcu 50% zaplanowanych posunięć dochodziła do skutku :) Nadal uważam, że jest to świetna gra ale chyba nie będzie mi pisane tak na poważnie w nią rywalizować z innymi. Oczywiście byłem ostatni i to z bardzo dużą stratą punktową do przedostatniej Ani, której nie wiele brakowało do Igora i Artura. Oczywiście mój obstawiany zawodnik wygrał :)
Należy jeszcze wspomnieć, że na koniec tej gry mieliśmy jeszcze przyśpieszającą sędzinę. Opieprzała, i dyrygowała :) dzięki temu gra skończyła się dobre 10 min szybciej :))
Dzięki Ania za pocieszenia ale było tak jak się spodziewałem. A Igor i Artur długo myśleli bo ciągle rywalizowali ze sobą o najwyższe trofeum.
Awatar użytkownika
DanCo
Posty: 668
Rejestracja: 27 maja 2008, 11:55
Lokalizacja: Zdzieszowice

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

Post autor: DanCo »

Zapomniałbym.
Na następne spotkanie biorę Caylus'a, będę go brał aż do mojego lub Waszego znudzenia :)
Awatar użytkownika
grondo
Posty: 126
Rejestracja: 25 kwie 2009, 14:07
Lokalizacja: Wrocław/Kędzierzyn-Koźle

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

Post autor: grondo »

Mam nadzieje ze bedzie ktos jutro

W razie czego wezme - Dominion, War of the Ring, Risk ;)

Jak ktos nie wie jakie gry ma zapakowac to chetnie zagralbym sobie w jakiegos "worker placement". Stone Age, Filary etc. Nie wiem co jeszcze macie :)
Tak, w Caylusa tez chetnie ;p
Awatar użytkownika
DanCo
Posty: 668
Rejestracja: 27 maja 2008, 11:55
Lokalizacja: Zdzieszowice

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

Post autor: DanCo »

Ja będę, Caylus też będzie.
czmielon
Posty: 165
Rejestracja: 11 sty 2009, 23:29

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

Post autor: czmielon »

Ja będę i nic nie przyniosę chyba że ktoś reflektuje na jakąś strategię, jeszcze raz tu wymienię co mam dla przypomnienia:
ROK1920, Ostatnia wojna cesarzy, Thirty Years War, WildernessWar, Panzer Leader, PanzerBlitz, Napoleonic Wars, Squad Leader, Pax Britannica, Empires in Arms, Paths of Glory, World in Flames.
Awatar użytkownika
grondo
Posty: 126
Rejestracja: 25 kwie 2009, 14:07
Lokalizacja: Wrocław/Kędzierzyn-Koźle

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

Post autor: grondo »

Ja kiedys bym zagral w cos Twojego :)
bozenka
Posty: 36
Rejestracja: 23 paź 2008, 08:59

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

Post autor: bozenka »

Ja będę, ale się spóźnię - do 17.00 na pewno się pojawię ;)do zobaczenia!
Awatar użytkownika
Seeker
Posty: 64
Rejestracja: 26 maja 2007, 09:47
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

Post autor: Seeker »

Mnie dziś nie będzie.
===================
Na szukanie lepszego świata nie jest jeszcze za późno.
Alfred Tennyson
===================
Seeker, GG: 1425234
Moja PlanszówKolekcja
Awatar użytkownika
DanCo
Posty: 668
Rejestracja: 27 maja 2008, 11:55
Lokalizacja: Zdzieszowice

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

Post autor: DanCo »

Ja dziś w jakimś transie byłem i zapomniałem nawet w co grałem.
W końcu doszedłem do wniosku, że zagrałem w 3 gry:
- PitchCar Mini
- Caylus
- Acquire


PitchCar Mini - rozegrane zostało w 5 osób: Ania, Jacek, Paweł, Tomek i Daniel. Tor układany był głównie przez Tomka chociaż możliwe, że każdy swój grosz w niego wrzucił. Ogólnie nie był za prosty. Na pewno nie na pierwszy raz dla Ani i Pawła, gdyż Jacek mimo, że nie miał do czynienia nigdy z PitchCar wiedział od razu o co chodzi. Po kwalifikacją jedyną większą sensacją była druga pozycja Jacka, tuż przed Tomkiem - młody kierowca wygrał dzięki swojej szybkości.
Sam wyścig na pierwszych metrach niewiele nowego wniósł. Jednak po 1/2 dystansu pierwszego okrążenia Jacek odskoczył dość znacznie. Później mały tłok na jednym zwężeniu, znowu na drugim i najmłodszy z nas odjechał na połowę toru - dodajmy, że świetnie skakał. Do samego końca Tomek i Daniel go ścigali, na końcu wydawało się, że ten pierwszy ma jeszcze małą szansę lecz kolejne zwężenie i kolejny korek. Jacek dublując Anię wjeżdża na metę - dodam, że ustaliliśmy iż jedziemy dwa okrążenia. Ania zdenerwowana, że została zmuszona do kontynuowania wyścigu dojechała, dodajmy dojechała do końca jako ostatnia. Liczy się to, że się rywalizację ukończyło :)

Caylus - ponieważ było nas chyba jedenaścioro to nagle zrobił się tłok. Nie wiadomo było kto w co gra itd. Na szczęście jakoś się to wyklarowało i skończyło się, że w trójeczkę (Ania, Bożena i Daniel) siedzimy przy Caylus'ie. Ciężko czasami tłumaczy mi się niektóre gry i właśnie dziś padło na Caylus. Niby Ania znała zasady ale nie grała, nie do końca miała je świeże i miałem za zadanie jej je przypomnieć. Masakra. Wolę chyba tłumaczyć od zera :) mimo, iż czasami tego nie lubię. Jakoś jednak ruszyliśmy. Nie zauważyłem jakiś znacznych braków w wiadomościach u Ani, czyli lekcje dobrze odrobiła. Wiadomo, że pierwsza gra jest obarczona brakiem znajomości mechaniki, taktyki, elementów itd gry. Bożena i ja dość szybko zaczęliśmy inwestować w "produkcję surowców" (drewniane i kamienne budynki produkcyjne czyli dające drewno, kamień, żywność, itd), po jakimś czasie Ania i Bożena wspólnie rozpoczęły inwestycję w "przetwórstwo" (jak przetworzyć pieniążki w punkty zwycięstwa czy też złoto). Ogólnie na początku prowadzący kilku krotnie się zmieniał, ale przewaga 1-3 punktów była niwelowana nawet w tej samej rundzie dzięki budowie zamku. Dość długo Ania była na prowadzeniu, później się to uregulowało. Był nawet moment, że wszyscy mieliśmy idealnie taką samą liczbę PZ (Punktów Zwycięstwa). Po połowie rozgrywki Bożena wyszła na prowadzenie i to takie ładne kilku punktowe. To był znak, że należy zabrać się do roboty. Ci, którzy nie przespali go to rozpoczęli żmudną pracę. Realnie rywalizacja trwała do końca jednak końcowe częste punktowanie zamku i łask pozwoliły mi na ucieczkę. Do tego wybudowanie dwóch budowli, i 4 złota na końcową punktację potwierdziły znaczną różnicę punktową. Różnica między dziewczynami nie była tak wielka. Z pewnością następna gra Ani jeśli do takowej dojdzie będzie o wiele bardziej zaciekła i znając już w pełni możliwości gry - chociaż wszystkich budyneczków nie użyliśmy - nie wiadomo jak ona się zakończy.

Acquire - trzecia i ostatnia gra tego wieczoru. Drugi raz wylądowała na stole. Pierwsza próba była nie udana. Tym razem jednak się udało. Tłumaczenie drugi raz rozpocząłem w sumie tylko dla Ani, bo Bożena musiała sobie grę jedynie odświeżyć. Po x min dołączył się Tomek, więc zacząłem tłumaczenie trzeci raz tego dnia. Poszło dość ... poszło jako tako sprawnie. Gra ogólnie jest prosta, powtarzalna i nie ma jakiś wielkich problemów z jej zrozumieniem. Fakt, że było jedno pytanie na które odpowiedzi nie znałem i w sumie instrukcja też by jej nie udzieliła, życie jakby doszło do takowej sytuacji na pewno coś mądrego by nam podpowiedziało. Ogólnie gra przebiegała szybko i sprawnie do póki kasa się nie skończyła :) a uprzedzałem. No niestety, drugi raz gram i drugi raz tak mam. To chyba taka cecha tej gry. Ja i Tomek dość szybko trochę kasy zarobiliśmy. Później Bożenka. Najgorzej miała Ania, która dość długo czekała na znaczny przypływ gotówki. Paradoksalnie każdy stawiał na kogoś innego jeśli chodzi o potencjalnego zwycięzcę, tak na oko dużo szczęścia do żetonów miał Tomek, kasę też zarabiał a tu na końcu wielka niespodzianka Daniel ma więcej niż Tomek, ale chwilę później jeszcze większa niespodzianka Bożena ma jeszcze więcej niż Tomek czy Daniel. Ania, która niby nie miała kasy przez większą część gry zarobiła ponad 25 tyś, jak to Paweł usłyszał to od razu się kobitą zainteresował :) Bardzo przyjemna gra. Mimo, że ma fragmenty z brakiem kasy a więc i mniej porywające :)

Powiem szczerze, że nie wiem do końca co było grane przez pozostałych. Z tego co pamiętam:
- Eufrat i Tygrys
- Coloretto
- Alhambra
- Ryzyko
- Hej! To moja ryba
- Dominion
- Small World
i inne :)
czmielon
Posty: 165
Rejestracja: 11 sty 2009, 23:29

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

Post autor: czmielon »

Chciałbym potwierdzić czy będziemy mieć komplet 4 osób do Pax Britannica w czwartek: Artur, Igor, Grondo - gramy? Zasady tłumaczę na miejscu, nie są skomplikowane.
Awatar użytkownika
grondo
Posty: 126
Rejestracja: 25 kwie 2009, 14:07
Lokalizacja: Wrocław/Kędzierzyn-Koźle

Re: [Kędzierzyn-Koźle] Spotkania graczy

Post autor: grondo »

Będę w czwartek. Będę grał.
"Playing Time 300 minutes " - to prawda ?:p
ODPOWIEDZ