w sobote i niedziele mam zjazdy wiec ta 20-sta z pierwszej strony mnie ucieszyla, bo pozwala i byc na zajeciach i zagrac... ale skoro do 16-stej to najblizsza okazja by sie pojawic bedzie dopiero w czerwcu...
dzieki za namiary, odezwe sie na priv
w sobote i niedziele mam zjazdy wiec ta 20-sta z pierwszej strony mnie ucieszyla, bo pozwala i byc na zajeciach i zagrac... ale skoro do 16-stej to najblizsza okazja by sie pojawic bedzie dopiero w czerwcu...
Bo to że jest do 20. oznacza, że jak sa osoby które DO TEJ GODZINY chcą grać, to mogą.Mongea pisze:w sobote i niedziele mam zjazdy wiec ta 20-sta z pierwszej strony mnie ucieszyla, bo pozwala i byc na zajeciach i zagrac... ale skoro do 16-stej to najblizsza okazja by sie pojawic bedzie dopiero w czerwcu...
dzieki za namiary, odezwe sie na priv
po prostu zobacz na początek tego wątku, tam są aktualne informacjeSandking pisze:Jestem tu nowy, więc zapytam prosto - gdzie i kiedy się spotykacie? Zagrałbym czasem w coś nowego w luźniejszej atmosferze.
Ja będę i chętnie zagram, tylko nie znam zasadkubek pisze:Wychodzi na to że ja też będę.
Jak się zbiorą ludzie, to może GoT na 6 osób?
Jak byśmy zaczęli o 16:30, to zdążymy bez problemu.
to ja się piszę na jedną partięabadura pisze:Ja będę miał Chicago Express
Oba te tytuły jakoś do mnie nie przemawiająabadura pisze:Ja będę miał Chicago Express i być może Age of Steam.
Jako stały bywalec stwierdzam, że tak, no może czasem z dziesięciominutowym opuźnieniem.Aagnieszka pisze:czy ktoś kto regularnie bywa na UP może napisać, czy spotkania dalej zaczynają się o 11?
bo dawno (czyt. od kiedy przygotowania gratislavii zabrały mi czas na granie ) nie byłam i nie bardzo się orientuję…
co to jest 10 min wobec ponad miesiąca niegrania na UParturion pisze:Jako stały bywalec stwierdzam, że tak, no może czasem z dziesięciominutowym opuźnieniem.
Aagnieszka pisze: co to jest 10 min wobec ponad miesiąca niegrania na UP
… ale i to mnie nie zniechęciarturion pisze:Aagnieszka pisze: co to jest 10 min wobec ponad miesiąca niegrania na UP
Co prawda raz doszło do 30 minut, ale...