Cytadela - problem z grą w 3 osoby

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Pako
Posty: 211
Rejestracja: 04 sie 2006, 06:42
Lokalizacja: Mysłowice
Has thanked: 32 times
Been thanked: 2 times

Cytadela - problem z grą w 3 osoby

Post autor: Pako »

Witam

Na początku chciałem się przywitać gdyż jestem tu nowy. Pojawiłem się tutaj dlatego, że kilka dni temu mój brat bez powodu zapodał hasło, że kiedyś to się grało w różne gry planszowe i może teraz też byłoby fajnie. Ja zacząłem szukać po necie i tyle mnie widziano przez następne 4 dni... :) Po przeczytaniu sporej ilości recenzji itp. wczoraj zakupiłem Cytadele (swoją drogą jeszcze mi się udało bo coś widzę, że piszą, że nakład wyczerpany) a dziś ma przyjść pocztą Carcassonne H&G :)
Cytadela mnie oczarowała, grałem dopiero 2 razy z żoną ale już widzę, że na tym się nie skończy :)
A teraz do sedna - co prawda nie grałam jeszcze w 3 osoby ale w weekend się na to zapowiada. Ktoś tutaj wcześniej słusznie zauważył, że:
"Po rozegraniu już pewnej ilości gier mam pewne spostrzeżenie:
W grze na 3 osoby nie podoba mi się, że jeżeli jako pierwszy wybiorę zabójcę to gdy pozostałe 2 osoby wybiorą postacie WIEM, kogo trafić by nie spudłować (znam odłożoną kartę i wiem co do mnie wróciło). Co wy na to?" Po przeczytaniu instrukcji też doszedłem, że właśnie tak to wygląda - bez sensu.
Tutaj moja propozycja: a gdyby tak dodać jedną kartę postaci z tych dodatkowych i wtedy po tym jak 3 gracz wybierze swoją pierwszą postać to nie oddaje kompletu graczowi pierwszemu tylko najpierw jedną kartę postaci odkłada zakrytą? Wtedy pierwszy gracz już nie będzie wiedział kogo kto ma, mam rację? Co Wy na to?

Jeśli już gdzieś ktoś to wyjaśniał to sorry - ja nie znalazłem
Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 145
Rejestracja: 02 lis 2005, 22:20
Lokalizacja: Opole
Been thanked: 1 time

Post autor: Wojtek »

Po pierwsze
Ja z Zabójcą nie gram tylko z Wiedźmą. Wiedźma pozwala nieszczęśnikowi chociaż na wzięcie złota lub budynków, ponadto dodaje nowe możliwości taktyczne.
Po drugie
Po to jest Król, żeby zmieniać kolejność, tym bardziej, że zabicie Króla nie wstrzymuje przekazania korony.
Po trzecie
Uważam Cytadelę za jedną z najlepszych gier dwuosobowych. Jest wtedy dużo kombinowania, psychologii, blefu, patrzenie w oczy, uśmieszków itp.
W 3 osoby owszem czemu nie, mimo tej niedogodności o której piszesz. Wszak nigdy nie masz pewności kogo zabijesz czy okradniesz. Ostatnio grając wyraźnie kroczyłem ku zwycięstwu, a moja małżonka co wybrała ofiarę (Złodzieja czy Wiedźmy) to trafiła akurat kolegę. :-)
Trzeba dobierać tak postacie, żeby dla pierwszego nie było ewidentnym który z przciwników ma jaką kartę.
Awatar użytkownika
dasilwa
Posty: 1128
Rejestracja: 18 maja 2005, 18:33
Lokalizacja: Stolica
Been thanked: 1 time

Re: Cytadela - problem z grą w 3 osoby

Post autor: dasilwa »

Pako pisze:Po rozegraniu już pewnej ilości gier mam pewne spostrzeżenie:
W grze na 3 osoby nie podoba mi się, że jeżeli jako pierwszy wybiorę zabójcę to gdy pozostałe 2 osoby wybiorą postacie WIEM, kogo trafić by nie spudłować (znam odłożoną kartę i wiem co do mnie wróciło....
Jak to możliwe że karty wracają do pierwszego gracza??? No chyba że grając w 3 osoby bierzecie po 2 postacie ale to bez sensu.

Tak samo bez sensu jest dla mnie gra w 2 osoby bo zwyciezaja komba a to w tej grze nie o to przeciez chodzi. Najlepsza rozgrywka w Cytadele jest dla 5 lub 6 osob.

A jak slysze od kogoś że najlepiej gra sie w 2 osoby to az mi sie niedobrze robi. Wtedy myśle zeby ta osoba dala sobie spokoj z karciankami niekolekcjonerskimi i pokombinowala jakies kombosy w MtG.
Awatar użytkownika
Pako
Posty: 211
Rejestracja: 04 sie 2006, 06:42
Lokalizacja: Mysłowice
Has thanked: 32 times
Been thanked: 2 times

Re: Cytadela - problem z grą w 3 osoby

Post autor: Pako »

dasilwa pisze:Jak to możliwe że karty wracają do pierwszego gracza??? No chyba że grając w 3 osoby bierzecie po 2 postacie ale to bez sensu.

Tak samo bez sensu jest dla mnie gra w 2 osoby bo zwyciezaja komba a to w tej grze nie o to przeciez chodzi. Najlepsza rozgrywka w Cytadele jest dla 5 lub 6 osob.

A jak slysze od kogoś że najlepiej gra sie w 2 osoby to az mi sie niedobrze robi. Wtedy myśle zeby ta osoba dala sobie spokoj z karciankami niekolekcjonerskimi i pokombinowala jakies kombosy w MtG.
No mam tu przecież na myśli grę zgodnie z instrukcją (czytałeś?) w której to właśnie zasady są takie, że w 3 osoby bierze się po 2 postacie. I właśnie przy grze zgodnie z instrukcją powstaje problem o którym pisałem wyżej. Stąd moja propozycja rozwiązania. NIe zgadzam się róznież, że gra w 2 osoby jest bez sensu - gra się super!
Awatar użytkownika
Pako
Posty: 211
Rejestracja: 04 sie 2006, 06:42
Lokalizacja: Mysłowice
Has thanked: 32 times
Been thanked: 2 times

Post autor: Pako »

Wojtek pisze: Wszak nigdy nie masz pewności kogo zabijesz czy okradniesz. Trzeba dobierać tak postacie, żeby dla pierwszego nie było ewidentnym który z przciwników ma jaką kartę.
Zgadzam się ale chodzi mi o to, że pierwszy gracz ZAWSZE ma pewność, że kogoś na bank trafi - przecież tak być nie powinno - bez sensu
Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 145
Rejestracja: 02 lis 2005, 22:20
Lokalizacja: Opole
Been thanked: 1 time

Post autor: Wojtek »

dasilwa

Po pierwsze trochę więcej kultury.
Po drugie to, że Ty wolisz grać Cytadelę w 5-6 osób a ja we 2 to tylko dobrze świadczy o grze. Ty ją inaczej postrzegasz a inni inaczej, a twierdzenie, że "w tej grze przecież ni o to chodzi" chyba jest na wyrost bo nie Ty jesteś jej twórcą. A nawet jeślibyś był to chyba dobrze jeśli ktoś inny odkryje w grze nowe pokłady możliwości. Ja uważam, że gra w 5-6 osób jest dość przypadkowa, wiem, że się z tym nie zgadzasz i szanuję to.
Po trzecie Pako gra zgodnie z zasadami zawartymi w instrukcji więc to co on pisze to nie jest "bez sensu".
Awatar użytkownika
moonman
Posty: 250
Rejestracja: 25 mar 2005, 12:17
Lokalizacja: Słupsk

Re: Cytadela - problem z grą w 3 osoby

Post autor: moonman »

dasilwa pisze:A jak slysze od kogoś że najlepiej gra sie w 2 osoby to az mi sie niedobrze robi. Wtedy myśle zeby ta osoba dala sobie spokoj z karciankami niekolekcjonerskimi i pokombinowala jakies kombosy w MtG.
w niekolekcjonerskie nie gram i nigdy nie gralem - znam tylko ze slyszenia - ale fakt, ze w Cytadele najlepiej gra mi sie w dwie osoby - wtedy dopiero jest pole do popisu... bo w wiekszą - więcej zabawy - ale tutaj już nie wychodzą takie kombinacje alpejskie jak z dwoma postaciami w miescie :)
Awatar użytkownika
dasilwa
Posty: 1128
Rejestracja: 18 maja 2005, 18:33
Lokalizacja: Stolica
Been thanked: 1 time

Post autor: dasilwa »

Wojtek pisze:dasilwa

Po pierwsze trochę więcej kultury.
A co masz na myśli pisząc to? Bo nie bardzo rozumiem!!!!!
Napisalem co ja mysle o graniu w 2 osoby i o dobieraniu po 2 postacie na 3 osoby. cyt. "Bez sensu" Czy to swiadczy w Twoim szacownym mniemaniu o moim braku kultury? Czy wyrazanie swoim opinii o tym ze robi mi sie niedobrze pod wplywem jakichs zjawisk tworzy ze mnie aroganta?

Kultury prosze uczyć tych co tego potrzebują. Np. ludzi na ulicy rzucających pety na chodnik i innych wielu potrzebujacych kultury nabyć.
Awatar użytkownika
dasilwa
Posty: 1128
Rejestracja: 18 maja 2005, 18:33
Lokalizacja: Stolica
Been thanked: 1 time

Post autor: dasilwa »

Wojtek pisze: Po drugie to, że Ty wolisz grać Cytadelę w 5-6 osób a ja we 2 to tylko dobrze świadczy o grze. Ty ją inaczej postrzegasz a inni inaczej, a twierdzenie, że "w tej grze przecież ni o to chodzi" chyba jest na wyrost bo nie Ty jesteś jej twórcą.
Chcialem tylko zaznaczyc ze zasady dla 2 jak i 3 graczy sa zasadami opcjonalnymi a sama gra jest skierowana dla 4-6 graczy.
Wojtek pisze: Po trzecie Pako gra zgodnie z zasadami zawartymi w instrukcji więc to co on pisze to nie jest "bez sensu".
Jakby te zasady mialy sens to po co Pako chcialby je zmieniac tak zeby karty nie wracaly do pierwszego gracza? Widocznie on tez uwaza ze one są zle i chce je jakoś "poprawic".
Awatar użytkownika
Nataniel
Administrator
Posty: 5293
Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
Lokalizacja: Gdańsk Osowa
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Post autor: Nataniel »

dasilwa pisze:Chcialem tylko zaznaczyc ze zasady dla 2 jak i 3 graczy sa zasadami opcjonalnymi a sama gra jest skierowana dla 4-6 graczy.
Gdzie to wyczytales? Na pudelku i na stronie producenta widze 2-7 graczy (opcjonalnie 8 z dodatkiem).
dasilwa pisze:Jakby te zasady mialy sens to po co Pako chcialby je zmieniac tak zeby karty nie wracaly do pierwszego gracza? Widocznie on tez uwaza ze one są zle i chce je jakoś "poprawic".
Czytaj ze zrozumieniem. Pako chcialby zmienic zasady tak, aby pierwszy gracz nie mogl byc pewnym zabicia kogos jezeli wezmie Zabojce. Ty zas piszesz, ze bez sensu jest wracanie kart do pierwszego gracza (a wiec w ogole idea brania po 2 postaci na gracza). Piszac "Jak to mozliwe" dajesz dowod swojej ignorancji w tym zakresie, wiec nie wiem po co sie wypowiadasz na temat, o ktorym najwyrazniej nie masz pojecia. Grales w ogole w Citadels w 2-3 osoby?
Czy to swiadczy w Twoim szacownym mniemaniu o moim braku kultury? Czy wyrazanie swoim opinii o tym ze robi mi sie niedobrze pod wplywem jakichs zjawisk tworzy ze mnie aroganta?
To chyba oczywiste. Mozesz sobie pisac do woli o swoich preferencjach, mozesz sie dziwic, ze ktos gra inaczej niz Ty, ale pisanie, ze niedobrze Ci sie od tego robi jest pokazem braku szacunku i wlasnie arogancji.
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
Awatar użytkownika
dasilwa
Posty: 1128
Rejestracja: 18 maja 2005, 18:33
Lokalizacja: Stolica
Been thanked: 1 time

Post autor: dasilwa »

Nataniel pisze:Grales w ogole w Citadels w 2-3 osoby?
Patrz akurat gralem.To dopiero musi byc dla Ciebie niespodzianka. Nie tylko ja uważam że Cytadela na 2,3 osoby jest slaba i szkoda czasu skoro na 2,3 osoby jest wiele innych ciekawszych gier.

Nataniel pisze: To chyba oczywiste. Mozesz sobie pisac do woli o swoich preferencjach, mozesz sie dziwic, ze ktos gra inaczej niz Ty, ale pisanie, ze niedobrze Ci sie od tego robi jest pokazem braku szacunku i wlasnie arogancji.
Bardzo ciekawe to o czym piszesz. Brakiem szacunku i arogancji byloby gdybym napisal ze kogos uwazam za glupka debila idiote itd. Ja tylko odnioslem sie do stanu w jakim znajduje sie moj organizm gdy slyszy takie cos. Jak widze strasznie drazliwi tu ludzie i nie mozna pisac ze komus slabo.[/quote]
Nataniel pisze: Czytaj ze zrozumieniem. Pako chcialby zmienic zasady tak, aby pierwszy gracz nie mogl byc pewnym zabicia kogos jezeli wezmie Zabojce. Ty zas piszesz, ze bez sensu jest wracanie kart do pierwszego gracza (a wiec w ogole idea brania po 2 postaci na gracza).
Najwyraźniej ty mnie nie zruzumiales.

Jakoś strasznie bronicie tej gry na 3 osoby i przestrzeganiu zasad i pouczaniu mnie ze ich nie znam. Skoro ta gra jest tak boska na 3 osoby to po co zmieniac zasady wogole? Tak mozna mowic o kazdej grze ze trzeba tylko pozmieniac pare rzeczy i gra jest fajna na dowolna liczbe graczy. Pako chce zmienic zasady tak aby Zabojca nie byl pewny ofiary (oczywiscie to sie moze tyczyc innych postaci jak Zlodziej), a to swiadczy tylko o wadzie zasad. Widac to szczegolnie podczas gry.
Ale szkoda juz mojego niekulturalnego zachowania bo najwyrazniej sa tu sami zwolennicy grania w 2,3 osoby.

I jeszcze jedno. Nie mam w zwyczaju wypowiadania sie na temat gier w ktore nie gralem. I nie mam w zwyczaju wypowiadania sie arogancko na temat innych graczy na forum.
Dudman
Posty: 70
Rejestracja: 03 cze 2004, 23:19
Lokalizacja: Nowy Sącz
Been thanked: 1 time

Post autor: Dudman »

No juz nie unos sie tak, naprawde szkoda miejsca i czasu na czytanie flamow na tym forum. Prawda jest taka ze to co pisales wczesniej brzmialo bardzo ofensywnie, wiec nie dziw sie ze ktos poczul sie urazony.
Awatar użytkownika
dasilwa
Posty: 1128
Rejestracja: 18 maja 2005, 18:33
Lokalizacja: Stolica
Been thanked: 1 time

Post autor: dasilwa »

Nataniel pisze: Mozesz sobie pisac do woli o swoich preferencjach, mozesz sie dziwic, ze ktos gra inaczej niz Ty, ale pisanie, ze niedobrze Ci sie od tego robi jest pokazem braku szacunku i wlasnie arogancji
Dla ścislosci. Nie pisalem ze robi mi sie niedobrze o d tego ze ktos gra inaczej niz ja. Przeczytaj ze zrozumieniem.
Awatar użytkownika
Pako
Posty: 211
Rejestracja: 04 sie 2006, 06:42
Lokalizacja: Mysłowice
Has thanked: 32 times
Been thanked: 2 times

Post autor: Pako »

No już wyluzujcie ludzie. Nie o to chodzi żeby się robiło nerwowo :) Jeśli mam wyrazić swoje zdanie to czy dasilwa miał taki zamiar czy nie to jego wypowiedź miała wydźwięk agresywny :) Co do sedna sprawy - tak jak tutaj większość zauważyła chodzi mi o lekką zmianę oryginalnych zasad gry w 3 osoby. Nie wiem jakie jest Wasze zdanie ale czy nie uważacie, że rozwiązanie które zaproponowałem jest lepsze niż wersja z instrukcji? Przecież dziwne jest żeby pierwszy gracz miał pewny "strzał"
Awatar użytkownika
Pako
Posty: 211
Rejestracja: 04 sie 2006, 06:42
Lokalizacja: Mysłowice
Has thanked: 32 times
Been thanked: 2 times

Post autor: Pako »

dasilwa pisze:
Pako chce zmienic zasady tak aby Zabojca nie byl pewny ofiary (oczywiscie to sie moze tyczyc innych postaci jak Zlodziej), a to swiadczy tylko o wadzie zasad. Widac to szczegolnie podczas gry.
Ale szkoda juz mojego niekulturalnego zachowania bo najwyrazniej sa tu sami zwolennicy grania w 2,3 osoby.
Zgodzę się z tym, też wydaje mi się iż jest to wada zasad - czyżby twórca o tym nie pomyślał? Czy może taki miał zamiar? Jeśli taki miał zamiar to zupełnie nie wiem dlaczego...
Natomiast ciągle nie zgodzę się, z twierdzeniem że gra w 2-3 osoby jest nic nie warta. W 2 osoby gra się naprawdę super
Awatar użytkownika
dasilwa
Posty: 1128
Rejestracja: 18 maja 2005, 18:33
Lokalizacja: Stolica
Been thanked: 1 time

Post autor: dasilwa »

Pako pisze: Przecież dziwne jest żeby pierwszy gracz miał pewny "strzał"
Oczywiscie ze to dziwne. Zle sie wyrazilem w pierwszym poscie bo sie zdziwilem dlaczego bierzecie po 2 karty postaci. Juz po pierwszej rozgrywce doszlismy do wniosku ze krol ma bardzo duza przewage. Gralem tak ze bralismy po 1 karcie postaci wtedy zabojcy bylo juz trudno dzialac i tak latwo jedna osoba nie tracila kolejki. Niestety nie znalazlem rozwiazania tak aby brac po 2 karty postaci i nie byc narazonym na pewny strzal zabojcy. Twoje rozwiazanie jest ciekawe. Nie wiem jednak jakby to wyszlo w praktyce. Zreszta juz nie kombinowalem z tym bo stwierdzilismy ze w 3 osoby warto grac w inne gry a Cytadele zostawić na 4-6osob.
Awatar użytkownika
Pako
Posty: 211
Rejestracja: 04 sie 2006, 06:42
Lokalizacja: Mysłowice
Has thanked: 32 times
Been thanked: 2 times

Post autor: Pako »

dasilwa pisze: skoro na 2,3 osoby jest wiele innych ciekawszych gier.
Co polecasz?
Awatar użytkownika
miras23
Posty: 574
Rejestracja: 25 sty 2005, 15:23
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 19 times
Been thanked: 12 times

Post autor: miras23 »

ja bym Ci polecil:
2os - Carcassonne Die Burg, Memoir, Babel
3os - San Marco, Osadnicy
2,3os - Samurai, Attika
takie mi tytuly w pospiechu przyszly do glowy
Ostatnio zmieniony 05 sie 2006, 16:09 przez miras23, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
dasilwa
Posty: 1128
Rejestracja: 18 maja 2005, 18:33
Lokalizacja: Stolica
Been thanked: 1 time

Post autor: dasilwa »

Na dwie osoby:
Carcassonne: The Castle
Memoir'44 - ostatnio uslyszlem stwierdzenie ze to jedyna sluszna gra na 2 osoby. Oczywiscie w pelni sie zgadzam.
WotR - polecam jedynie osobom ktore lubia klimat Tolkiena.
Lotr - Konfrontacja
Cezar i Kleopatra
Zaginione Miasta
i wiele innych :)

Na 3 osoby:
San Marco
Osadnicy
Carcassonne z dodatkami
Louis XiV
San Juan
Amun Re
Tigris & Euphrates
i wiele innych
Awatar użytkownika
miras23
Posty: 574
Rejestracja: 25 sty 2005, 15:23
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 19 times
Been thanked: 12 times

Post autor: miras23 »

ja osobiscie to bym nie bardzo wpisywal do listy na 3 osoby T&E oraz Amun Re. oczywiscie sa to rowniez dla mnie swietne gry, ale jednak przy 4 osobach (wtedy podpisuje sie obiema rekami pod tymi tytulami). jednak przy 3 osobach cos traca na swej atrakcyjnosci. bo tak to i Sylwestrze mozna polecic El Grande, Caylusa, Puerto Rico, Rairoad Tycoon, itd. oczywiscie to tylko moje odczucia odnoszace sie przy graniu w 3 osoby w T&E oraz Amun Re.
Awatar użytkownika
dasilwa
Posty: 1128
Rejestracja: 18 maja 2005, 18:33
Lokalizacja: Stolica
Been thanked: 1 time

Post autor: dasilwa »

W Amun Re gralem zarowno w 3 jak i w 4 osoby i nie zauwazylem az takiej duzej roznicy w grywalnosci. W tym wypadku moja opinia moze swiadczyc o malej ilosci rozegranych gier.

Fakt ze w T&E w 4 osoby jest ciekawiej bo ciasniej sie robi na planszy ale ja lubie ta gre niezaleznie czy gram w 3 czy 4 osoby.

El Grande, Caylusa, Puerto Rico, Rairoad Tycoon nie wymienilbym bo te gry jednak wiecej traca przy mniejszej ilosci osob.
Awatar użytkownika
ja_n
Recenzent
Posty: 2303
Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Post autor: ja_n »

dasilwa pisze:Na 3 osoby:
(...)
Louis XiV
(...)
Amun Re
Co do Louisa, to właśnie dzisiaj zastanawiałem się czy wziąć go na wieczór planszówkowy w 3 osoby. Zrezygnowałem po lekturze tego:

http://www.boardgamegeek.com/thread/114126

Zaznaczam, że nie znam nawet zasad, nie wspominając o graniu. Mam grę ale jeszcze nie miałem czasu się w nią wgłębić. Zamiast tego zagraliśmy w Im Schatten des Kaisers (też pierwszy raz).

Co do Amun Re to grałem tylko raz w trzy osoby (bodaj w Paradoxie) i wszyscy gracze zgodnie uznali, że nigdy więcej. Od tej pory stoję twardo na stanowisku, że to gra tylko dla 5 graczy. Wrażenia z tej rozgrywki tutaj:

http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 8324#18324

Nie znaczy to oczywiście, że to przesądza sprawę. Chciałem tylko zaznaczyć, że odnieśliśmy inne wrażenie niż dasilwa.
Awatar użytkownika
draco
Posty: 2096
Rejestracja: 05 sty 2006, 23:15
Lokalizacja: Warszawa, żona też

Re: Cytadela - problem z grą w 3 osoby

Post autor: draco »

Pako pisze:
W grze na 3 osoby nie podoba mi się, że jeżeli jako pierwszy wybiorę zabójcę to gdy pozostałe 2 osoby wybiorą postacie WIEM, kogo trafić by nie spudłować (znam odłożoną kartę i wiem co do mnie wróciło). Co wy na to?" Po przeczytaniu instrukcji też doszedłem, że właśnie tak to wygląda - bez sensu.
Rozwiązanie problemu wygląda następująco: Każdy z grczy bierze dwie postacie na raz. Wtedy nic do Ciebie nie wraca i nie wiesz, kto ma jakie karty i o to w tej grze chodzi. Sam musisz dojść do tego, kto jakie postacie zgarnął.
Na dwie i trzy osoby można po prostu odrzucić zabójcę i grać bez niego. Wtedy na trzy osoby bierzecie po jednej postaci i gracie tak jak się gra w czterech.
Awatar użytkownika
Pako
Posty: 211
Rejestracja: 04 sie 2006, 06:42
Lokalizacja: Mysłowice
Has thanked: 32 times
Been thanked: 2 times

Re: Cytadela - problem z grą w 3 osoby

Post autor: Pako »

draco pisze: Rozwiązanie problemu wygląda następująco: Każdy z grczy bierze dwie postacie na raz. Wtedy nic do Ciebie nie wraca i nie wiesz, kto ma jakie karty i o to w tej grze chodzi. Sam musisz dojść do tego, kto jakie postacie zgarnął.
Można i tak ale jak dla mnie wtedy pierwsi gracze mają zbyt dużą przewagę
draco pisze: Na dwie i trzy osoby można po prostu odrzucić zabójcę i grać bez niego. Wtedy na trzy osoby bierzecie po jednej postaci i gracie tak jak się gra w czterech.
Oczywiście, też dobry pomysł tylko jakoś wolałbym z żadnej karty nie rezygnować
Awatar użytkownika
draco
Posty: 2096
Rejestracja: 05 sty 2006, 23:15
Lokalizacja: Warszawa, żona też

Post autor: draco »

Podałem Ci tylko sprawdzone rozwiązania, ale jeśli Ci sie podobają, to Twoja sprawa.
ODPOWIEDZ