(Warszawa) Poniedziałkowe granie - Miejsce Chwila
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
ja do chwili mogę dotrzeć o 18:30
Die Machera chętnie przyniosę i zagram.
Die Machera chętnie przyniosę i zagram.
-
- Posty: 182
- Rejestracja: 28 lip 2008, 11:42
- Lokalizacja: Warszawa
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
zapisuje sie do Die Machera!!!piotrsmu pisze:ja do chwili mogę dotrzeć o 18:30
Die Machera chętnie przyniosę i zagram.
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
No to jest nasz już trzech do Die Machera. W związku z tym
UWAGA!!! UWAGA!!!
Poszukujemy jeszcze 2 graczy do Die Machera na najbliższy poniedziałek 4.03.2013 w Chwili, gramy od 18:30. Preferowani gracze znający zasady.
Obecny skład:
1. piotrsmu
2. l.a.d
3. sebastianbl1
4. wolne
5. wolne
Piotrze, czy możesz przygotować się do przypomnienia zasad? Grałem i mniej więcej pamiętam (postaram się jeszcze rzucić jutro okiem na podsumowanie zasad), ale są rzeczy, które należy wszystkim przypomnieć. Miło by było żebyśmy zaczęli grę (a nie przypominanie zasad o 19 najpóźniej!).
UWAGA!!! UWAGA!!!
Poszukujemy jeszcze 2 graczy do Die Machera na najbliższy poniedziałek 4.03.2013 w Chwili, gramy od 18:30. Preferowani gracze znający zasady.
Obecny skład:
1. piotrsmu
2. l.a.d
3. sebastianbl1
4. wolne
5. wolne
Piotrze, czy możesz przygotować się do przypomnienia zasad? Grałem i mniej więcej pamiętam (postaram się jeszcze rzucić jutro okiem na podsumowanie zasad), ale są rzeczy, które należy wszystkim przypomnieć. Miło by było żebyśmy zaczęli grę (a nie przypominanie zasad o 19 najpóźniej!).
Greed, for lack of a better word, is good.
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Jax czy zamierzasz się pojawić w najbliższy poniedziałek w Chwili?
Chciałbym oddać Tobie twoje fanty, a poza tym moglibyśmy wspólnie do czegoś przysiąść?
Typ gier które ja preferuje dobrze znasz.
Będę około 17.00
Chciałbym oddać Tobie twoje fanty, a poza tym moglibyśmy wspólnie do czegoś przysiąść?
Typ gier które ja preferuje dobrze znasz.
Będę około 17.00
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
tak, mogę przypomnieć zasady.
miejmy nadzieje że skład się zbierze.
miejmy nadzieje że skład się zbierze.
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Fanty jak najbardziej, ale pewnie od tej godziny będę zajęty przy R&B, zatem może zagramy 3-4 godziny później?Safari pisze:Jax czy zamierzasz się pojawić w najbliższy poniedziałek w Chwili?
Chciałbym oddać Tobie twoje fanty, a poza tym moglibyśmy wspólnie do czegoś przysiąść?
Typ gier które ja preferuje dobrze znasz.
Będę około 17.00
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
To oznacza 20 lub później? Wtedy bym się pojawił gdyby się dla mnie miejsce znalazłojax pisze:
Fanty jak najbardziej, ale pewnie od tej godziny będę zajęty przy R&B, zatem może zagramy 3-4 godziny później?
"Jesteś inżynierem - wszystko co mówisz jest nienormalne".
Moja lista gier Mój blog
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich
Moja lista gier Mój blog
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Myślę, że spokojnie się znajdzie, ale planowanie teraz dokładnie co będzie grane o 20:00 i w jakim składzie to fantazjaragozd pisze:To oznacza 20 lub później? Wtedy bym się pojawił gdyby się dla mnie miejsce znalazłojax pisze:
Fanty jak najbardziej, ale pewnie od tej godziny będę zajęty przy R&B, zatem może zagramy 3-4 godziny później?
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Witam,
wszyscy są już poumawiani na dziś?
Chętnie byśmy z żoną wpadli pograć, najchętniej w coś z dwojga: Tzolkin albo Pupile Podziemi. Znajdą się jacyś chętni? Obie gry mogę przynieść, w obu jesteśmy po kilku partiach, więc można powiedzieć że jesteśmy średnio zaawansowani
wszyscy są już poumawiani na dziś?
Chętnie byśmy z żoną wpadli pograć, najchętniej w coś z dwojga: Tzolkin albo Pupile Podziemi. Znajdą się jacyś chętni? Obie gry mogę przynieść, w obu jesteśmy po kilku partiach, więc można powiedzieć że jesteśmy średnio zaawansowani
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Ja na nic się nie umawiałem. Chętnie poznam Tzolkin o ile wytłumaczysz zasady i zaczniemy około 17.00.
Ostatnimi czasy do Chwili wpadam rzadko, więc chciałbym efektywnie wykorzysać wieczór
Ostatnimi czasy do Chwili wpadam rzadko, więc chciałbym efektywnie wykorzysać wieczór
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Mogę być o dowolnej - o 17 już na pewno.
Niektórych informuję, a innym przypominam, że zaraz po zeszłym poniedziałkowym wieczorze się zgłaszałem do partyjki Roads & Boats, więc jeśli miejsca będą...
Rezerwowo mogę siąść do Tzolkina (nie grałem jeszcze)
Całkiem rezerwowo do Die Machera (znam, choć przypomnienie reguł nie byłoby od rzeczy)
No i coś przyniosę na wszelki wypadek... poza Gingkopolis, któremu przygruchałem na Kostce grupkę fanów (oby rosła), może jeszcze lekko-średnie euro jakieś.
Pozdrawiam wszystkich
Niektórych informuję, a innym przypominam, że zaraz po zeszłym poniedziałkowym wieczorze się zgłaszałem do partyjki Roads & Boats, więc jeśli miejsca będą...
Rezerwowo mogę siąść do Tzolkina (nie grałem jeszcze)
Całkiem rezerwowo do Die Machera (znam, choć przypomnienie reguł nie byłoby od rzeczy)
No i coś przyniosę na wszelki wypadek... poza Gingkopolis, któremu przygruchałem na Kostce grupkę fanów (oby rosła), może jeszcze lekko-średnie euro jakieś.
Pozdrawiam wszystkich
Niech garby waszych wielbłądów będą zawsze tłuste!
-
- Posty: 3546
- Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 25 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Żeby rozwiać wątpliwości i przypomnieć wszystkim to co napisał Jacek o Roads&Boats
NA DZISIAJ MIEJSC NIE MA,GDYŻ GRAMY W DWIE OSOBY
Jeśli Jacek,chciałby coś zmienić proszę o sprostowanie
NA DZISIAJ MIEJSC NIE MA,GDYŻ GRAMY W DWIE OSOBY
Jeśli Jacek,chciałby coś zmienić proszę o sprostowanie
-
- Posty: 4360
- Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 6 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Ja się piszę na Pupile, mogę przynieść.
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
@Safari
Dziś jakbyśmy dolecieli to dopiero po 18 niestety.
@schizofretka
Może wstępnie umówimy się za tydzień na Pupile? Może uda się przez ten czas może kogoś czwartego zwerbować?
Chętnie zagramy w doświadczonym gronie
Dziś jakbyśmy dolecieli to dopiero po 18 niestety.
@schizofretka
Może wstępnie umówimy się za tydzień na Pupile? Może uda się przez ten czas może kogoś czwartego zwerbować?
Chętnie zagramy w doświadczonym gronie
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Jak nie uda mi się zacząć grać około 17.00 to poczekam na was do 18.00
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
chyba Die Macher nie wypali z powodu braku chętnych.
w takim razie chętnie dołącze do czegoś co startuje około 18:15-18:30
w takim razie chętnie dołącze do czegoś co startuje około 18:15-18:30
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Dzięki za wczorajszy nadzwyczaj udany wieczór.
Najpierw na warsztat trafia Roads and Boats. Grałem już w 3 osoby i solo, staszek chce poznać tryb 2-osobowy, więc nie mam nic przeciwko. Staszek jako nowicjusz na początku totalnie błądzi, zajmuje się wszystkim tylko nie postawieniem najpotrzebniejszych budynków, jakieś osły pędzi, gęsi, kopalnię stawia, żywioł i chaos Ja gram bardziej metodycznie, ale co tam staszek złapał złota (3 sztuki) to jego. Tradycyjnie odgradzam się murami i staszek ku swemu przerażeniu stwierdza że nie ma dostępu do tartaku i kamieniołomu a ma tylko 2 deski i 0 kamienia. Jest ugotowany. Ale zamiast wbić ostatni gwódź do trumny wampira i odgrodzić hex startowy staszka od świata, zaczynam bezsensowny wyścig z czasem - staszek, nie mając wyjścia, buduje na potęgę cud na swym heksie startowym a ja w tym czasie buduję drogę w odległe góry. Podobno tam złoto ma być. I faktycznie kopalnie zbudowałem i wyeksploatowałem do cna. Złoto było i się skończyło. Mam ze staszkiem tyle samo, ale przyłożył się bardziej do budowy cudu, tak jak piesi egipscy niewolnicy przyłożyli się do budowy piramid. Niestety moja kulturalna cywilizacja dysponująca już, w przeciwieństwie do staszka, wozami konnymi, drogami a nawet, o zgrozo, fortyfikacjami obronnymi nie dała rady. Piramidy wygrały z bazyliką św. Piotra.
Na drugie danie Opera. Uwielbiam, choć początkowo nie byłem pewny czy mam w ogóle siłę. Dołączył Sebastian i po wprowadzeniu go w tajniki świata opery i operetki zaczynamy. Robię błędy, Sebastian gra świetnie, nie jest dobrze. Potem jest dla odmiany słabo, wszyscy klniemy przy stole jak szewcy, wszystkiego dramatycznie brakuje. Sebastian wciąż robi pewne ruchy, staszek tradycyjnie knuje a ja wciąż słabo widzę swoje szanse na sukces. Jednak ostatnia epoka - romantyzmu - przynosi powiew zmian. Buduję piękne opery w Paryżu i Mediolanie, zdradziecko zwabiam do nich ekspertów, którzy wystawiane tam dzieła wychwalają pod niebiosa i mogę się cieszyć końcowym sukcesem
Sebastainowi się spodobało tak, że aż pożyczył
--
Za tydzień będę po 19:00 więc nie biorę nic dużego (przy okazji, obecna kolejka do R&B: xelee, GrzeL, Micelius, l.a.d; przewiduję partie 3-osobowe a nie 4-osobowe, ze względu na długość). Za dwa - zobaczymy.
Jeszcze 2 słowa na temat R&B: bardzo agresywna, skomplikowana (rozgrywka a nie zasady), sporo różnych ścieżek prowadzących do celu a przy tym dość płynna i przyjemna w rozgrywce - ale tę płynność to tak od 2-iej partii wzwyż można odczuwać, gdy wie się mniej więcej co chce się zrobić i co zrobić trzeba a nie błądzi się na ślepo w morzu możliwości. Znużenie kilkugodzinną rozgrywką gigantycznie mniejsze niż w serii 18xx - tam to jest dopiero rzeźba, downtime'y, prawdziwe zmęczenie i odczucie pracy a nie rozrywki. A R&B to czysty fun
Najpierw na warsztat trafia Roads and Boats. Grałem już w 3 osoby i solo, staszek chce poznać tryb 2-osobowy, więc nie mam nic przeciwko. Staszek jako nowicjusz na początku totalnie błądzi, zajmuje się wszystkim tylko nie postawieniem najpotrzebniejszych budynków, jakieś osły pędzi, gęsi, kopalnię stawia, żywioł i chaos Ja gram bardziej metodycznie, ale co tam staszek złapał złota (3 sztuki) to jego. Tradycyjnie odgradzam się murami i staszek ku swemu przerażeniu stwierdza że nie ma dostępu do tartaku i kamieniołomu a ma tylko 2 deski i 0 kamienia. Jest ugotowany. Ale zamiast wbić ostatni gwódź do trumny wampira i odgrodzić hex startowy staszka od świata, zaczynam bezsensowny wyścig z czasem - staszek, nie mając wyjścia, buduje na potęgę cud na swym heksie startowym a ja w tym czasie buduję drogę w odległe góry. Podobno tam złoto ma być. I faktycznie kopalnie zbudowałem i wyeksploatowałem do cna. Złoto było i się skończyło. Mam ze staszkiem tyle samo, ale przyłożył się bardziej do budowy cudu, tak jak piesi egipscy niewolnicy przyłożyli się do budowy piramid. Niestety moja kulturalna cywilizacja dysponująca już, w przeciwieństwie do staszka, wozami konnymi, drogami a nawet, o zgrozo, fortyfikacjami obronnymi nie dała rady. Piramidy wygrały z bazyliką św. Piotra.
Na drugie danie Opera. Uwielbiam, choć początkowo nie byłem pewny czy mam w ogóle siłę. Dołączył Sebastian i po wprowadzeniu go w tajniki świata opery i operetki zaczynamy. Robię błędy, Sebastian gra świetnie, nie jest dobrze. Potem jest dla odmiany słabo, wszyscy klniemy przy stole jak szewcy, wszystkiego dramatycznie brakuje. Sebastian wciąż robi pewne ruchy, staszek tradycyjnie knuje a ja wciąż słabo widzę swoje szanse na sukces. Jednak ostatnia epoka - romantyzmu - przynosi powiew zmian. Buduję piękne opery w Paryżu i Mediolanie, zdradziecko zwabiam do nich ekspertów, którzy wystawiane tam dzieła wychwalają pod niebiosa i mogę się cieszyć końcowym sukcesem
Sebastainowi się spodobało tak, że aż pożyczył
--
Za tydzień będę po 19:00 więc nie biorę nic dużego (przy okazji, obecna kolejka do R&B: xelee, GrzeL, Micelius, l.a.d; przewiduję partie 3-osobowe a nie 4-osobowe, ze względu na długość). Za dwa - zobaczymy.
Jeszcze 2 słowa na temat R&B: bardzo agresywna, skomplikowana (rozgrywka a nie zasady), sporo różnych ścieżek prowadzących do celu a przy tym dość płynna i przyjemna w rozgrywce - ale tę płynność to tak od 2-iej partii wzwyż można odczuwać, gdy wie się mniej więcej co chce się zrobić i co zrobić trzeba a nie błądzi się na ślepo w morzu możliwości. Znużenie kilkugodzinną rozgrywką gigantycznie mniejsze niż w serii 18xx - tam to jest dopiero rzeźba, downtime'y, prawdziwe zmęczenie i odczucie pracy a nie rozrywki. A R&B to czysty fun
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
-
- Posty: 3546
- Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 25 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
No,no.
Fajny opis.
Dzięki Jacku za obie gry.Dzięki Sebastian,że mnie nie dogoniłeś
Opera jak zwykle dobra,ciekawe czy uda mi się kiedyś zagrać w 4 osoby(podobno najlepiej)
Co do R&B-dla mnie chyba jednak za trudna.Ciekawsza od Antiquity,wydaje mi się że trudniejsza i zdecydowanie bardziej interakcyjna, jednak w moim rankingu dużych gier Splotera za Indonezją i Greedem.
Fajny opis.
Dzięki Jacku za obie gry.Dzięki Sebastian,że mnie nie dogoniłeś
Opera jak zwykle dobra,ciekawe czy uda mi się kiedyś zagrać w 4 osoby(podobno najlepiej)
Co do R&B-dla mnie chyba jednak za trudna.Ciekawsza od Antiquity,wydaje mi się że trudniejsza i zdecydowanie bardziej interakcyjna, jednak w moim rankingu dużych gier Splotera za Indonezją i Greedem.
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Greeda ci w kolekcji brakujestaszek pisze: Co do R&B-dla mnie chyba jednak za trudna.Ciekawsza od Antiquity,wydaje mi się że trudniejsza i zdecydowanie bardziej interakcyjna, jednak w moim rankingu dużych gier Splotera za Indonezją i Greedem.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
-
- Posty: 3546
- Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 25 times
-
- Posty: 3546
- Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 25 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Pewnie będę jednak.
Mam kilka życzeń jeśli chodzi o tytuły,których nie mam:Railways of the World, Fresco lub Homesteaders.Bardzo chętnie też Bora,Bora lub Serrenissima.
Ze swojej strony mogę przynieść coś cięzszego jak będą chętni-może Greeda lub jakieś 18xx
Terra również jak zwykle chętnie,jeśli Ataman się pojawi(ale tylko jako jedna z 2 gier a nie ponad trzygodzinne zmagania).
Mam kilka życzeń jeśli chodzi o tytuły,których nie mam:Railways of the World, Fresco lub Homesteaders.Bardzo chętnie też Bora,Bora lub Serrenissima.
Ze swojej strony mogę przynieść coś cięzszego jak będą chętni-może Greeda lub jakieś 18xx
Terra również jak zwykle chętnie,jeśli Ataman się pojawi(ale tylko jako jedna z 2 gier a nie ponad trzygodzinne zmagania).
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Mnie jutro nie będzie.
Za to za tydzień (18.03) chciałbym odpalić Die Machera. Więc proponuję żebyśmy już zaczęli zbierać skład, może nam się uda . Czy Piotrze jeśli skład by się zabrał, przyniósłbyś egzemplarz?
Lista do Die Machera na 18 marca:
1. l.a.d
2. piotrsmu (?)
3. staszek
4. wolne
5. wolne
Listę będę aktualizował na bierząco. Liczy się kolejność zgłoszeń
Za to za tydzień (18.03) chciałbym odpalić Die Machera. Więc proponuję żebyśmy już zaczęli zbierać skład, może nam się uda . Czy Piotrze jeśli skład by się zabrał, przyniósłbyś egzemplarz?
Lista do Die Machera na 18 marca:
1. l.a.d
2. piotrsmu (?)
3. staszek
4. wolne
5. wolne
Listę będę aktualizował na bierząco. Liczy się kolejność zgłoszeń
Ostatnio zmieniony 11 mar 2013, 09:15 przez l.a.d, łącznie zmieniany 1 raz.
Greed, for lack of a better word, is good.
-
- Posty: 182
- Rejestracja: 28 lip 2008, 11:42
- Lokalizacja: Warszawa
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Staszek ja na Greeda sie pisze i na 18xx sie pisze. O ktorej?staszek pisze:Pewnie będę jednak.
Mam kilka życzeń jeśli chodzi o tytuły,których nie mam:Railways of the World, Fresco lub Homesteaders.Bardzo chętnie też Bora,Bora lub Serrenissima.
Ze swojej strony mogę przynieść coś cięzszego jak będą chętni-może Greeda lub jakieś 18xx
Terra również jak zwykle chętnie,jeśli Ataman się pojawi(ale tylko jako jedna z 2 gier a nie ponad trzygodzinne zmagania).