jakby nas bylo malo to moze w Descenta zagramy:
(Opole) Planszowe Opole
-
malleusbellum
- Posty: 33
- Rejestracja: 19 mar 2007, 14:07
- Kontakt:
-
malleusbellum
- Posty: 33
- Rejestracja: 19 mar 2007, 14:07
- Kontakt:
-
dwunastnica
- Posty: 17
- Rejestracja: 26 lip 2006, 17:01
- Lokalizacja: oppeln/posen
- Has thanked: 1 time
-
malleusbellum
- Posty: 33
- Rejestracja: 19 mar 2007, 14:07
- Kontakt:
-
malleusbellum
- Posty: 33
- Rejestracja: 19 mar 2007, 14:07
- Kontakt:
Z parkowaniem był luz 
Kurde, czemu znowu zielony, glutowaty Harald wygrał? Czemu to nie bylem ja??!? ;(
A Pioter ma generalnie wpier#%l za ten strzał z PDSa :[
Zniszczyłeś moje sny i marzenia, i aspiracje do Tronu Cesarza Galaktyki! :[
He he he, ale tak na poważnie:
Super się grało, gratulacje Harald, Turek - żal patrzeć jak drugi raz z rzędu zostajesz stłamszony, musisz zdecydowanie pozbierać się do kupy!
To kiedy gramy znowu?
Kurde, czemu znowu zielony, glutowaty Harald wygrał? Czemu to nie bylem ja??!? ;(
A Pioter ma generalnie wpier#%l za ten strzał z PDSa :[
Zniszczyłeś moje sny i marzenia, i aspiracje do Tronu Cesarza Galaktyki! :[
He he he, ale tak na poważnie:
Super się grało, gratulacje Harald, Turek - żal patrzeć jak drugi raz z rzędu zostajesz stłamszony, musisz zdecydowanie pozbierać się do kupy!
To kiedy gramy znowu?
-
TuReK
- Posty: 1482
- Rejestracja: 07 cze 2004, 13:57
- Lokalizacja: Opole (d. Mecatol Rex)
- Has thanked: 50 times
- Been thanked: 75 times
eee, co ty Wojtas gadasz? Nawet sobie pogralem, chociaz bylem daleko od zwyciestwa. Pare pechowych walk poszlo by lepiej i inaczej by to wszystko wygladalo. Bylem tez o 1 strzal z pdsa od stlamszenia Pitera Jak na dumnego posiadacza 2 planet to i tak nienajgorzej.
Myslalem ze ty za to wiecej pokazesz, sytuacje startowa miales naprawde dobra. Za bardzo sie skupiles na wormholach (A-holes i B-holes chyba maja dla ciebie nieodparty urok ).
W poprzedniej grze Harald wygral mozna powiedziec fuksem, ale tym razem to nie bylo na niego bata. Sial zgroze w galaktyce.
Jak na dumnego posiadacza 2 planet to i tak nienajgorzej.Myslalem ze ty za to wiecej pokazesz, sytuacje startowa miales naprawde dobra. Za bardzo sie skupiles na wormholach (A-holes i B-holes chyba maja dla ciebie nieodparty urok
). W poprzedniej grze Harald wygral mozna powiedziec fuksem, ale tym razem to nie bylo na niego bata. Sial zgroze w galaktyce.
Z pustego i Saruman nie naleje
Nie wiem, kiedy miałem fuksa - za pierwszym czy za drugim razem.
Za pierwszym razem punktacja była bardziej wyrównana, ale za drugim razem miałem lepszą pozycję startową. Piotrek był za daleko, żeby mi zaszkodzić, Turek był zajęty konfliktem z Piotrkiem, Cezner - jak na rasę zajmującą się handlem zaskakująco szybko zrobił War Suna poza tym był zajęty Malleusem. Malleus z kolei na początku mógł mi pokrzyżować plany wjeżdżając przez wormhole'a, co opóźniłoby rozwój mojej rasy; a tak spokojnie rozbudowałem flotę i mając już ładne bonusy do walki mogłem zaprowadzić porządek wśród buntujących się Braci Mniejszych 
Niektórzy za bardzo spieszyli się do burdy, atakując innych, choć mieli koło siebie nie zajęte planety. No ale każdy robi to co lubi
Choć grało mi się dobrze, to mam nadzieję, że jeszcze zagramy w inne gry...
I jeszcze jedno: mam wrażenie, że przez mnogość dodatkowych opcji o wielu zapominamy i nie korzystamy z nich: nikt nie stawiał min, facilities stawiało 2, góra 3 graczy, a to przecież podstawa jak ktoś ma biedne planety.
Za pierwszym razem punktacja była bardziej wyrównana, ale za drugim razem miałem lepszą pozycję startową. Piotrek był za daleko, żeby mi zaszkodzić, Turek był zajęty konfliktem z Piotrkiem, Cezner - jak na rasę zajmującą się handlem zaskakująco szybko zrobił War Suna
poza tym był zajęty Malleusem. Malleus z kolei na początku mógł mi pokrzyżować plany wjeżdżając przez wormhole'a, co opóźniłoby rozwój mojej rasy; a tak spokojnie rozbudowałem flotę i mając już ładne bonusy do walki mogłem zaprowadzić porządek wśród buntujących się Braci Mniejszych Niektórzy za bardzo spieszyli się do burdy, atakując innych, choć mieli koło siebie nie zajęte planety. No ale każdy robi to co lubi
Choć grało mi się dobrze, to mam nadzieję, że jeszcze zagramy w inne gry...
I jeszcze jedno: mam wrażenie, że przez mnogość dodatkowych opcji o wielu zapominamy i nie korzystamy z nich: nikt nie stawiał min, facilities stawiało 2, góra 3 graczy, a to przecież podstawa jak ktoś ma biedne planety.
-
malleusbellum
- Posty: 33
- Rejestracja: 19 mar 2007, 14:07
- Kontakt:
Największym zaskoczeniem przy ostatniej grze było to, że nie rzuciliście się na mnie od samego początku.malleusbellum pisze:
PS. Harald - Turek stracił już etykietkę wroga publicznego numer jeden...
Doszedłem jednak do wniosku, że stwierdziliście, że moja pierwsza wygrana to czysty zbieg okoliczności i teraz wrócę na dół tabeli punktowej.
Turek wreszcie będzie mógł odetchnąć z ulgą... już sobie wyobrażam początek następnej rozgrywki
-
TuReK
- Posty: 1482
- Rejestracja: 07 cze 2004, 13:57
- Lokalizacja: Opole (d. Mecatol Rex)
- Has thanked: 50 times
- Been thanked: 75 times
Najlepsi gracze w podstawke TI mieli po prostu najlepiej wszystko obcykane. Dlatego dluzej mi i Piterowi zajmuje przestawienie sie na nowe strategie i opcje. Poza tym obie gry cechowal wyjatkowo nierowny uklad planet.
Moze teraz zagramy na gotowej mapie? wtedy zobaczymy
Moze teraz zagramy na gotowej mapie? wtedy zobaczymy
Z pustego i Saruman nie naleje
-
malleusbellum
- Posty: 33
- Rejestracja: 19 mar 2007, 14:07
- Kontakt: