).
Dużo drożej by to wyszło 
Settlersi to też jednak nie głupi pomysł, wielu kojarzy tą gre z komputerem, a tu zobaczą planszówkę 
Gorzej z tymi którzy o Settlersach nie mają pojęcia 
Wtedy lepsza opcją jest Monopoly, a co do planszy o której mówi Szept, jeżeli była by naprawdę tak duża to można by w ogóle troche szatę graficzną zmienić, na "ala egipt"(tzn. nazwy miast na egipskie, napis monopoli moglby być napisany jakąś inną czcionką, na środku planszy zamiast ludka mógłby być jakiś sfinks itp.). Ja (tradycyjnie 
) sie wyłamię i postawię jednak na Settlersów, jednak koszulkę z Monopoly też biore bez wahania 
Hmmm... A o jakich komputerowych Setlersach mówisz?Magma pisze: Settlersi to też jednak nie głupi pomysł, wielu kojarzy tą gre z komputerem, a tu zobaczą planszówkę
Szept pisze: Hmmm... A o jakich komputerowych Setlersach mówisz?
Owszem są Setlers of Catan wydani u nas przez TopWare, ale nie zrobili jakiejś oszałamiającej kariery.
Natomiast ci bardziej znani setlersi (co to mają kilka części i wogóle) z planszówką nie mają nic wspólnego.
nie mają nic wspólnego ? chociazby zdobywanie zasobów i budowanie osiedli, to wspólna cecha Settlersów. No chyba, że się mylę to mnie oświeć a skoro uważasz, że nie mają już totalnie nic wspólnego to chociażby sam tytuł, ale nie dla Ciebie napewno znacząca jest różnica między Settlers, a Settlers of Catan spoko
Dobra, przyznaje. Zwracam honorSzept pisze:Magma, daj spokój bo się pogrążasz.
Pomyliłeś gry i sę do tego przyznaj a nie brnij dalej
Chociaż ja widze podobieństwa, ale może za słabo poznałem tą grę na kompie i stąd wynikają moje braki No, ale trzeba uważać, żeby nie był to "sztandarowy manifest"Nataniel pisze:W kazdym razie mi sie Monopoly o tyle nie podoba, ze jednak minimalnie ta koszulka mogla by byc manifestem, a tutaj zostanie powielaniem kalki, ze Monopoly, Chinczyk i Scrabble to jedyne gry planszowe.
Podzielam Twoje zdanie. Będzie musiał jednak do tego znaleść się na koszulce adres internetowy. Z tyłu , może na górze żeby było go lepiej widać. Ponawiam swoje pytanie: Czy dużo drożej wyszło by zrobienie kolorowej koszulki Napisałeś jednak wcześniej, że ktoś może pomyśleć "że na stronie są różne odmiany monopoly" jak wiemy Ryzyko doczekało się kilku odmian, w sklepie jednak dostępna jest tylko jedna, ta , powiedzmy, standardowa. Jak ktoś, kto nie interesuje się planszówkami, to o innych nie ma pojęcia. I nie sądzę, żeby nawet wpadł na to, że są inne. Dlatego wydaje mi się, że na koszulce powinna znaleść się gra, która wśród ludzi jest mało popularna, ale zarazem jest ciekawa np. Warcraft, GoT, Settlers etc. Coś nowego zawsze przyciąga uwagę. Chociaż przyznam się sam, że moja przygoda z planszówkami zaczęła się od zwykłego, starego i dobrego, Ryzyka 
logo = obrazek na koszulkęDamerien pisze:Yyy, przepraszam, ale o jakie logo ci chodzi? Bo jak na razie to rozmawiamy tutaj o jakimś obrazku na koszulkę, który by informował o zainteresowaniach jej posiadacza.
Mam na myśli obrazek na koszulkę nie związany z żadnym z wymienionych przez ciebie.Damerien pisze: Czy masz na myśli logo miłośników gier planszowych? Tego forum? A może strony?
No tak, reklam jest wiele i faktycznie są one uciążliwe, ale chyba sam przyznasz, że reklamy gier planszowych są praktycznie żadne. Przynajmnije ja sie jeszcze z takimi nie spotkałem.Szept pisze:Koszulka mówiąca 'zagraj w gry planszowe' będzie zwykłą reklamą, kolejną reklamą z wielu otaczających.
Ahe te kobiety ..Bard pisze:Niedawno tłumaczyłem koleżance ze studiów an czym polegają gry RPG. Po kwadransie uznałem, że udało mi się. Rozegraliśmy nawet na probę kilkuminutową sesję z kostkami. Załamałem się, gdy zapytała "czy ta gra na jej komputerze będzie dobrze działać?" ...
Gry raczej kojarzą się z grami komputerowymi, ponieważ to one teraz dominują.
Uważam jednak, że nawet jeżeli ktoś skojarzy www z komputerami to sama nazwa gry-planszowe chyba powinna wskazać mu właściwy tok myślenia. Co jak co gry planszowe z komputerem nie mają nic wspólnego, poza tym że można je tam kupić (czyt. w necie) Hehe, świnki, ufoki, bierdonki, zombie .. niedługo otworzymy międzygalaktyczne ZOOBard pisze:Patrząc na logo gry-planszowe.pl przyszedł mi do głowy taki pomysł:
obrazek: na wielkim liściu (z liniami jak na szachownicy) siedzą sympatyczne biedronki. Każda ma pewną ilośc kropek (1-6) ułożonych tak, jak na kostkach D6.
Biedronki na liściu .. hmm .. Musiał bym zobaczyć rysunek, żeby wiedzieć jak Ty to widzisz. Może przedstawił byś jakiś prowizoryczny szkic Na konewntach, w pismach o grach, w sieci, w tv (scrable).Magma pisze:No tak, reklam jest wiele i faktycznie są one uciążliwe, ale chyba sam przyznasz, że reklamy gier planszowych są praktycznie żadne. Przynajmnije ja sie jeszcze z takimi nie spotkałem.Szept pisze:Koszulka mówiąca 'zagraj w gry planszowe' będzie zwykłą reklamą, kolejną reklamą z wielu otaczających.
Ja gram w planszówki w necie (LC, T2R, Citadelles, GoT (chociaż w tego ostatnio nie), bakgammon, itd)Co jak co gry planszowe z komputerem nie mają nic wspólnego, poza tym że można je tam kupić (czyt. w necie)
Tia, Jak to dobtrze że biedronka jest tak bliskoBard pisze:Patrząc na logo gry-planszowe.pl przyszedł mi do głowy taki pomysł:
obrazek: na wielkim liściu (z liniami jak na szachownicy) siedzą sympatyczne biedronki. Każda ma pewną ilośc kropek (1-6) ułożonych tak, jak na kostkach D6.
Naprawde wydali?Szept pisze:Owszem są Setlers of Catan wydani u nas przez TopWare, ale nie zrobili jakiejś oszałamiającej kariery.
No tak bo na konwenty chodzą wszyscy, pisma o grach to codzienna lektura każdego obywatela, w sieci na każdej odwiedzanej stronie jest reklama jakiegoś boardgame'a, a w TV leci cały czas reklama scrable i masy innych planszówek .. No comments ..Szept pisze:Na konewntach, w pismach o grach, w sieci, w tv (scrable).
Owszem, można pograć w necie, ale to nie ten klimat, nie ta atmosfera, brak znajomych w okół siebie. Dlatego przyjemność jak dla mnie jest różna z grania w planszówki w necie i na realu. Moim zdaniem gra on-line traci swój planszowy urok.Szept pisze:Ja gram w planszówki w necie (LC, T2R, Citadelles, GoT (chociaż w tego ostatnio nie), bakgammon, itd)
W gruncie rzeczy jednak to mogło by przyciągnąć jeszcze więcej ciekawskich Pisałeś, że reklamy planszówek są praktycznie żadne i się z nimi nie spotkałeś. Pokazałem ci, ze tak nie jest.Magma pisze:No tak bo na konwenty chodzą wszyscy, pisma o grach to codzienna lektura każdego obywatela, w sieci na każdej odwiedzanej stronie jest reklama jakiegoś boardgame'a, a w TV leci cały czas reklama scrable i masy innych planszówek ..Szept pisze:Na konewntach, w pismach o grach, w sieci, w tv (scrable).
A to co powyżej naklawiaturzyłeś to nie był komentarz ?No comments ..
