Mage Knight (Vlaada Chvatil)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
lichking
Posty: 89
Rejestracja: 16 gru 2012, 18:41
Has thanked: 24 times
Been thanked: 10 times

Re: Mage Knight

Post autor: lichking »

Kluczowy jest "The Lost Legion". Niestety wersja PL zbliża się w ślimaczym (jeśli wogóle...) tempie. Żal to przyznać, ale to dosyć dobry przykład, że może należało kompletować wersję angielską...

Drugi dodatek to tylko dodatkowa postać do grania (swoją drogą jeśli Lacerta wyda go w komplecie z TLL - jako rekompensatę za zwłokę to byłby to miły gest...).
Predi
Posty: 43
Rejestracja: 21 lut 2013, 20:20
Lokalizacja: warszawa

Re: Mage Knight

Post autor: Predi »

Mam pytanie. Grę mam od jakiegoś tygodnia, wydaje mi się ze jakoś ogarnąłem zasady ale mam problem z wygraniem scenariusza (tego który polecany jest jako drugi, samotny podbój czy jakoś tak się nazywa). Macie jakąś taktykę jak grać aby jakoś to przejść :p?
Awatar użytkownika
djedi gamer
Posty: 482
Rejestracja: 27 mar 2012, 10:38
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time

Re: Odp: Mage Knight

Post autor: djedi gamer »

Trochę więcej optymalizacji i dasz radę.
lichking
Posty: 89
Rejestracja: 16 gru 2012, 18:41
Has thanked: 24 times
Been thanked: 10 times

Re: Mage Knight

Post autor: lichking »

Predi pisze:Mam pytanie. Grę mam od jakiegoś tygodnia, wydaje mi się ze jakoś ogarnąłem zasady ale mam problem z wygraniem scenariusza (tego który polecany jest jako drugi, samotny podbój czy jakoś tak się nazywa). Macie jakąś taktykę jak grać aby jakoś to przejść :p?
Zacznij od ustawienia miast na poziomy 1 i 4, potem 2 i 5, a niebawem dolecisz do wymagań scenariusza. Z czasem dasz radę nawet i wyższe (ja poprzestałem na 6 i 9, bo jednak wtedy na maksa optymalizowałem, a lubię po przygodowemu czasami wziąć nieco słabszy czar/umiejętność itp. i dodatkowo się potrudzić, znaleźć - nawet czasem na siłę - zastosowanie.
Awatar użytkownika
sorfal
Posty: 245
Rejestracja: 23 paź 2012, 15:39
Lokalizacja: Toruń
Has thanked: 15 times
Been thanked: 2 times

Re: Mage Knight

Post autor: sorfal »

To pytanie zapewne już padło, ale wybaczcie - nie mam siły przekopywać wątku ;)
- koszulki której firmy będą najlepiej pasowały rozmiarowo?
Łowca anegdot
Awatar użytkownika
mafiafb
Posty: 137
Rejestracja: 28 lip 2013, 20:18

Re: Mage Knight

Post autor: mafiafb »

Hej,
powiedzcie mi jak duża jest tutaj interakcja między graczami? Chodzi mi głównie o grę 2-osobową. Czy to co robi gracz A ma wpływ na to co robi gracz B nie licząc oczywiście rzeczy oczywistych taki jak np. gracz A zabije potwora to gracz B nie może go już zabić :) Pytam, gdyż gra ta przypomina mi planszówkę World of Warcraft w którą grałem parę lat temu i tam niestety interakcja między graczami była znikoma, jeżeli nie żadna. Cierpliwie trzeba było zaczekać co zrobi przeciwnik i samemu zrobić swoją turę i tak w kółko. Dochodziło nawet do tak absurdalnych sytuacji, że gracz czekając na swoją turę i wiedząc co będzie robił czytał książkę albo cokolwiek innego żeby zabić czas. Czy tutaj między graczami może dojść do jakieś współpracy? Albo może można napadać na innych i daje to współmierne zyski jak robienie przygód?
Awatar użytkownika
djedi gamer
Posty: 482
Rejestracja: 27 mar 2012, 10:38
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time

Re: Odp: Mage Knight

Post autor: djedi gamer »

No cóż... "Twoja kolej" - to też jakaś forma interakcji... :lol:
sirkozi
Posty: 407
Rejestracja: 08 mar 2013, 23:28
Lokalizacja: Gdańsk
Been thanked: 1 time

Re: Mage Knight

Post autor: sirkozi »

Jest możliwość walki między graczami, ale z tego co wiem to jest to raczej ciekawostka, niż oś rozgrywki.
Awatar użytkownika
mafiafb
Posty: 137
Rejestracja: 28 lip 2013, 20:18

Re: Mage Knight

Post autor: mafiafb »

Czyli nie można wspólnie łączyć sił w robieniu questów, handlować itp?
Awatar użytkownika
Lothrain
Posty: 3410
Rejestracja: 18 sty 2011, 12:45
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 142 times
Been thanked: 300 times

Re: Mage Knight

Post autor: Lothrain »

mafiafb pisze:Czyli nie można wspólnie łączyć sił w robieniu questów, handlować itp?
Nie bardzo. Handlowanie nie wchodzi w rachubę. Natomiast są scenariusze, w których zasadniczo dążycie do wspólnego celu, więc de facto łączycie siły (można choćby wspólnie atakować miasta), ale suma sumarum na koniec "there can be only one"
Awatar użytkownika
grzemek
Posty: 291
Rejestracja: 17 mar 2013, 14:07
Lokalizacja: Wrocław
Been thanked: 1 time

Re: Mage Knight

Post autor: grzemek »

polecam poczytać o rozgrywce multi tu:
http://wpajeczejsieci.blogspot.com/2013 ... sze-i.html
Awatar użytkownika
mafiafb
Posty: 137
Rejestracja: 28 lip 2013, 20:18

Re: Mage Knight

Post autor: mafiafb »

Dzięki! Już zagłębiam się w artykuł.
Awatar użytkownika
Lekt
Posty: 39
Rejestracja: 23 lip 2010, 10:15
Kontakt:

Re: Mage Knight

Post autor: Lekt »

sorfal pisze:To pytanie zapewne już padło, ale wybaczcie - nie mam siły przekopywać wątku ;)
- koszulki której firmy będą najlepiej pasowały rozmiarowo?
>sorfal masz tutaj standard ccg - jeżeli grasz dużo warto zainwestować w te od Fantasy Flight Games (cena za 50 sztuk około 10 zł), ale ich wysoka jakość rekompensuje cenę.
Ewentualnie moją drugą alternatywą są UltraPro Platinum - 100 sztuk za około 8-9 zł, ale koniecznie te z flagą USA na opakowaniu :)
Pozdrawiam.
" - Pola Rohanu? Pola Rohanu, powiadasz. Dobra to dla nas nowina."
Luboy
Posty: 161
Rejestracja: 23 kwie 2013, 22:28
Lokalizacja: Ruda Śl. / Gliwice
Been thanked: 3 times

Re: Mage Knight

Post autor: Luboy »

Grę mam od niedawna - dzisiaj pierwsze podejście do "Podbój jednoosobowy". Grałem Arytheą z Tovakiem za WG. Sukcesu brak - 6 rund minęło a miasta, mimo że dotarłem do nich, pozostały nienaruszone. Niestety do miasta z poziomem 5 i 8 nie miałem śmiałości podchodzić. Nieco przymuliłem na początku, co spowodowało że jednak rozwój bohatera nie poszedł tak szybko jak trzeba. Przy mieście zbyt sporo rozwścieczonych wrogów i niedostępnych terenów.

Ogólnie - 23 punkty sławy + 2 za zaawansowane karty + 1 za kryształy + 2 za jednostki + 4 za Baszty + 2 za Ruiny - 2 za jedną ranę w talii. W sumie 34 punkty.

Mam nadzieję że następnym razem pójdzie lepiej. Generalnie warto było - rozgrywka pozwoliła na głębsze wniknięcie w reguły.

Pozdrawiam,
Andrzej
Awatar użytkownika
Brylantino
Posty: 1381
Rejestracja: 19 lut 2013, 22:30
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 191 times

Re: Mage Knight

Post autor: Brylantino »

Na pierwsze partie polecałbym obniżyć poziom miast nawet na 1 i 4. Jak się uda wygrać, to zwiększ na poziom trudności 2 i 5 etc. Po takiej "szkółce" nawet 5 i 8 mogą wydać się już nie takim wyzwaniem jak na początku ;)
Seba_wse
Posty: 61
Rejestracja: 03 gru 2013, 09:00
Been thanked: 3 times

Re: Mage Knight

Post autor: Seba_wse »

Na Święta kupiłem trzecią grę do kolekcji. Cegiełka do dodatku z mojej strony dołożona.

Mam jedno pytanie? Dlaczego, do jasnej ciasnej, pierwsze wydanie się jeszcze nie wyprzedało?
Gra jest genialna. To bzdury, że jest trudna, kalkulacyjna, bez klimatu.
1. Gra jest prosta, po przeczytaniu przewodnika, rozegraniu tutoriala i doczytania reguł brak wątpliwości, trzeba po prostu poznać nieco elementy gry, zasady są proste, intuicyjne, logiczne. Czyli jak to się zwie - mechanika gry - jest prosta, owszem trzeba przeczytać przewodnik, raz zagrać (zaglądając do przewodnika), doczytać reguły i wszystko jasne, proste, intuicyjne, na początku przytłacza może mnogość elementów i skomplikowanie gry, ale dać jej szansę i okazuje się, że luzik, przyznaję się bez bicia, jak sobie grę tylko rozpakowałem i obejrzałem i zacząłem przeglądać przewodnik to przez głowę przeszła myśl "to był błąd, duży błąd" - apropos zakupu gry, okazało się jednak, że jest zupełnie inaczej.
2. Kalkulacja, czaha dymi??? Bzdury, wciąga, angażuje, mimowolnie podjemujemy decyzje starając się jak najlepiej wykorzystać karty i najbliższe lokacje na mapie. Im więcej mamy doświadczenia tym lepiej nam idzie w grze, to normalne, bo lepiej poznajemy możliwości bohatera. Ja po pracy (wyczerpującej umysłowo, optymalizacyjnie, kalkulacyjnie i mentalnie) tutaj odpoczywam, mogę odetchnąć, cieszyć się przygodą, oczywiście nie zagrywam czego popadnie bokiem i aby do przodu.
3. Bez klimatu? Sołłł dlaczego mam chęć w to grać i grać? Klimat jest i wciąga. Gra może nie jest najpiękniejsza i najlepiej wykonana, ale ma to coś, że chce się jej dotykać, patrzeć i grać, nieważne czy z kimś czy samemu, bo można i zawsze jest przygoda, nie ma nudy, jest szyta na miarę. Chcesz się wyżyć, ma być łatwo? Nie ma sprawy. Chcesz nie lada wyzwania, chcesz się spocić i osiwieć? Żaden problem:)
Jest druga taka gra? Przeczytałem chyba kilkaset recenzji różnych gier. Nie cierpię optymalizacyjnych mózgożerów, matematyki, optymalizacji i ekonomii mam aż nadto w pracy, na planszy ma być oderwanie, słowem relaks i przygoda. Jest tylko jeden problem, nie cierpię losowości, chcę mieć duży wpływ na to co się dzieje. Znalazłem rozwiązanie - MAGE KNIGHT:)
Rafal75
Posty: 304
Rejestracja: 21 gru 2012, 20:54
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 1 time
Been thanked: 5 times

Re: Mage Knight

Post autor: Rafal75 »

zgadzam się całkowicie !
Awatar użytkownika
Malash
Posty: 197
Rejestracja: 18 sty 2012, 22:49
Lokalizacja: Warszawa Praga Płd.
Has thanked: 14 times
Been thanked: 19 times

Re: Mage Knight

Post autor: Malash »

Owszem, gra po jednej partii jest już prosta, jednak przekombinowany wydaje się system odporności potworów i sojuszników - zawsze muszę sobie przypominać jak to działa.

Jeśli chodzi o grono odbiorców to nie znam nikogo, komu by się nie spodobała, a grałem z wieloma osobami - zarówno kompletnymi klimaciarzami, którzy kochają grę za sam fakt, że jest osadzona w danym uniwersum, jak i euro-sucharzystami, dla których liczy się tylko mechanika.

Ja po każdej partii mam ochotę na więcej - mimo, że siedziałem bez przerwy i kombinowałem przez ostatnie 3-8 godzin.

Kupować, ludzie, kupować!
WImięZasad.ZnadPlanszy.pl
także na: Facebooku , YouTube, Spotify i Apple Podcasts.
Analizujemy gry i ich mechaniki. Nie boimy się wytykać im błędów.
Często je naprawiamy, bądź przebudowujemy za pomocą prostych home rules.
tenzuo
Posty: 31
Rejestracja: 30 lip 2011, 22:20
Has thanked: 2 times
Been thanked: 1 time

Re: Mage Knight

Post autor: tenzuo »

Nie powiem. W ramach samoprezentu też dołożyłem cegiełkę do sprzedaży polskiego wydania.
Luboy
Posty: 161
Rejestracja: 23 kwie 2013, 22:28
Lokalizacja: Ruda Śl. / Gliwice
Been thanked: 3 times

Re: Mage Knight

Post autor: Luboy »

Witam serdecznie tuż przed Nowym Rokiem.

Wczoraj kolejne podejście do "Podboju jednoosobowego". Po czterech godzinach wędrowania i sześciu rundach niestety nie udało mi się spełnić warunku zwycięstwa. W sumie zdobyłem 98 punktów, czyli praktycznie 3 razy więcej niż w poprzedniej próbie.

Krótkie podsumowanie:
- Goldyx + Tovak (jako WG)
- Miasto 1 - białe poziom 5, Miasto 2 - niebieskie poziom 8
- 4 jednostki w dowodzeniu
- 59 pkt sławy, 7 poziom
- 39 pkt za pozostałe rzeczy (w tym 5 za karty, 1 za kryształy, 7 za jednostki, 6 za baszty, 10 za ruiny)
- brak ran w ręce i talii

O ile mapę wyczyściłem z pomniejszych stworów - orki, ruiny, baszty, to nie podchodziłem do miasta i do Draconum. Na razie z poziomami miast nie odpuszczam. Mogłem raz czy dwa nieco nieopatrznie nagiąć reguły, ale sądzę że nie miało to znaczącego wpływu na wynik.

Mam lekki problem z poprawnym interpretowaniem odporności defensywnych wrogów - np. na ogień, lód oraz ogień i lód. Dla przykładu przy odporności na ogień można tylko zagrywać tylko czerwone karty ataku? Oprócz tego ataki ogniem są połowiczne.

Przy ograniczeniach czasowych i ograniczoną ilością rund trochę kiepsko - trzeba mocno pilnować kart w ręce, żeby mieć odpowiednie kolory (czerwony lub niebieski). A co z odpornością na ogień i lód? Można zagrywać i niebieskie i czerwone ataki?

Miasta z czterema i pięcioma żetonami to też masakra. Co najmniej kilka podejść do szturmu, nie mówiąc o zbieraniu ran. Niedługo kolejne podejście.

Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku,
Andrzej
Awatar użytkownika
Misio205
Posty: 418
Rejestracja: 30 lis 2012, 11:18
Lokalizacja: Gdańsk
Been thanked: 2 times

Re: Mage Knight

Post autor: Misio205 »

Odporność na ogień oznacza, że wszystkie działania inne niż atak pochodzące z czerwonej karty nie mają efektu. A ataki ogniem są połowiczne.
Awatar użytkownika
Malash
Posty: 197
Rejestracja: 18 sty 2012, 22:49
Lokalizacja: Warszawa Praga Płd.
Has thanked: 14 times
Been thanked: 19 times

Re: Mage Knight

Post autor: Malash »

Dokładniej odporność na ogień przeciwników:
- niweluje wszelkie efekty specjalne z czerwonych kart,
- niweluje zdolności sojuszników, które wymagają czerwonej many,
- zmniejsza ataki ogniem o połowę. [poprawione, dzięki Gambit]

Inne karty niż czerwone działają normalnie.

Ja grałem w Podbój Jednoosobowy raz, Goldyxem. Udało się go skończyć w przedostatniej rundzie z wynikiem 261.
Może grasz zbyt zachowawczo. Nie należy się bać ran, jeśli masz za nie otrzymać dużą dopałkę w postaci artefaktu, zaklęcia, czy baszty (dużo baszt to fajny bajer)... zwłaszcza kiedy Twoja postać posiada (lub będzie posiadała) możliwość Leczenia z żetonu umiejętności (Goldyx, Arythea).
Ostatnio zmieniony 02 sty 2014, 10:59 przez Malash, łącznie zmieniany 2 razy.
WImięZasad.ZnadPlanszy.pl
także na: Facebooku , YouTube, Spotify i Apple Podcasts.
Analizujemy gry i ich mechaniki. Nie boimy się wytykać im błędów.
Często je naprawiamy, bądź przebudowujemy za pomocą prostych home rules.
shade
Posty: 26
Rejestracja: 04 maja 2013, 19:10
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Mage Knight

Post autor: shade »

Misio205 pisze:Odporność na ogień oznacza, że wszystkie działania inne niż atak pochodzące z czerwonej karty nie mają efektu. A ataki ogniem są połowiczne.
Wszystkie inne karty właśnie mają normalny efekt, tylko atak ogniem jest połowiczny oraz wszelkie umiejętności z kart koloru czerwonego, dotyczące bezpośrednio wrogów, nie działają. Czyli dla przykładu możemy użyć czerwonego czaru atak oblężniczy ogniem 8, co da nam 4 ataku, ale nie możemy użyć czaru z czerwonej karty, który np. obniżyłby obronę potwora o połowę itp.
Luboy
Posty: 161
Rejestracja: 23 kwie 2013, 22:28
Lokalizacja: Ruda Śl. / Gliwice
Been thanked: 3 times

Re: Mage Knight

Post autor: Luboy »

Helow,
Faktycznie podchodziłem do niektórych miejsc jak pies do jeża. Nieco się wzdrygnąłem do podbijania niektórych lokacji w związku z defensywnymi zdolnościami wrogów, tj. odporność na ogień, lód i takie tam. I w związku z tym ominąłem wieże maga, Draconum i wreszcie oba miasta. Inne lokacje i innych wrogów nie omijałem, dlatego parę punktów udało mi się zdobyć.

No bo jak mam zinterpretować stwierdzenie z "Reguł" (przykład - odporność na ogień):
Wróg ignoruje wszystkie działania inne niż atak pochodzący z czerwonej karty.

przy czym:
wszystkie Ataki ogniem są osłabione (połowiczne).

Trochę mi to dziwnie brzmi, bo musiałbym podchodzić do wroga tylko z czerwonymi kartami zwykłego ataku, a atak ogniem jest połowiczny?

Ma to większy sens, jeśli karty innego koloru niż czerwony działają normalnie.

Przypuszczam, że w następnym podejściu zaatakuję więcej wrogów.

Pozdrawiam i wszystkiego dobrego w Nowym Roq,
Andrzej
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4778
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1036 times

Re: Mage Knight

Post autor: Trolliszcze »

Niefortunne tłumaczenie. Lepiej byłoby:
Wróg ignoruje wszystkie działania inne niż atak, pochodzące z czerwonej karty. (Jedna literka, a sporo zmienia.)
A superczytelnie:
Wróg ignoruje wszystkie działania z czerwonej karty, które nie są atakiem.
Mam nadzieję, że niczego nie pokręciłem, bo w MK nie grałem - sugeruję się tylko tym krótkim fragmentem instrukcji.
ODPOWIEDZ