Może dlatego, że z dość dużą dokładnością wypisałem kilka podstawowych elementów na które zwróciłem uwagę zaraz po otwarciu i o ile rozumiem, że ktoś może nie wiedzieć o czym mówię, kiedy wymieniam nazwy efektów które bezmyślnie ktoś zastosował bez odrobiny smaku i bez zmiany podstawowych parametrów, o tyle wskazałem też na niskiej rozdzielczości grafikę w tle jednej z plansz graczy. To już każdy powinien dostrzec po zwróceniu uwagi. Jak ktoś uparcie twierdzi, że tego nie widzi może faktycznie mieć problemy ze wzrokiem.Maxxx76 pisze:Personalne wtręty... Uuu, nieładnie, niekulturalnie, niedobrze.
Dla zainteresowanych sfotografowałem na szybko fragment grafiki o której mówię.
https://onedrive.live.com/redir?resid=E ... hoto%2cjpg
Grafikę do elementów oglądanych z bliska powinno się przygotowywać w rozdzielczości 300dpi (kropeczek na cal). To ogólnie przyjęty standard. Tak naprawdę już od 220 nie widać większej różnicy jeśli nie używamy cienkich linii, tekstów na bitmapach, czy elementów które wymagają ostrych krawędzi. Jeśli grafika jest "malownicza" to i poniżej tej wartości da się uzyskać przyzwoity efekt wizualny.
Z ciekawości przyłożyłem linijkę do wydruku. Widzę że grafika w tle to jakieś 2-3 piksele (kropki a właściwie kwadraty) na milimetr. co daje nam zakres w przybliżeniu pomiędzy 50-75 dpi. Każdy człowiek, który zajmuje się tym zawodowo, wie że to stanowczo za mało do tego typu projektu. Co za tym idzie - była to osoba, która nie wiedziała co robi a więc niedoświadczona, albo osoba która miała to gdzieś. W obu tych przypadkach świadczy to według mnie o braku szacunku wydawcy dla graczy.
Raz jeszcze apeluję do wydawców aby zatrudniali specjalistów a nie ludzi z przypadku. Tylko i wyłącznie o to mi od początku chodziło.
Kiedy idziesz do serwisu samochodowego możesz nie znać się na swojej maszynie, ale człowiek który bierze od Ciebie pieniądze za jej naprawę ma obowiązek się na niej znać.
Afera wynikła z tego, że ludzie którzy produkt lubią (z wielu względów) daliby sobie żyły wydłubać aby nie dopuścić do siebie krytycznej myśli na temat swojej perełki.