Napoleon`s Triumph

[cezner]

Właśnie przeczytałem recenzję tej gry w ŚGP i zaciekawiła mnie trochę ta gra.
Jest podane, że graczy może być od 2 do 6. Zadowolona buśka jest tylko przy konfiguracji 1 na 1. A co z większą ilością graczy? Wariant dorzucony tyko na siłę?
I jeszcze jedno. Jak z losowością w tej grze? Bo autor tak dosyć niejasno o tym napisał, że gra "nie wywołuje irytacji związanej z losowością". Ale co to oznacza? Że losowości jest niewiele lub prawie wcale? Czy jest sporo ale nie powinna znacząco wpływać na rozgrywkę?

[kuki]

http://www.simmonsgames.com/products/Au ... index.html

[Andy]

A co z większą ilością graczy? Wariant dorzucony tyko na siłę?

Nie wiem, czy na siłę. Przepisy dla większej liczby graczy są dość rozbudowane, a autor nie kryje, że projektował grę dla dwóch osób. Ponieważ granie w większym gronie raczej mi nie grozi, nie zgłębiałem tej opcji. Zauważyłem tylko, że jest wprowadzona jakaś forma "zależności służbowej" między graczami tej samej strony.

Osobiście wydaje mi się, że ze względu na dość wyraźną pozycję, zajmowaną przez gracza w Napoleon's Triumph (tzn. naczelnego dowódcy całości sił) najlepsza i naturalna jest gra w dwie osoby. Ale przyznaję, że rozgrywki wieloosobowej nie próbowałem.

I jeszcze jedno. Jak z losowością w tej grze? Bo autor tak dosyć niejasno o tym napisał, że gra "nie wywołuje irytacji związanej z losowością". Ale co to oznacza? Że losowości jest niewiele lub prawie wcale? Czy jest sporo ale nie powinna znacząco wpływać na rozgrywkę?

Losowości pojmowanej dosłownie (kostka, karty) nie ma w ogóle. Zaskoczenie i niepewność wynikają w tej grze z możliwości niemal dowolnego "komponowania" przez graczy składu poszczególnych korpusów oraz większej lub mniejszej (w zależności od wybranego scenariusza) możliwości wyboru czasu i miejsca wejścia posiłków. Ponadto rodzaj i siła jednostek wchodzących w skład korpusów są nieznane przeciwnikowi (przynajmniej na początku bitwy, ale potem też w znacznym stopniu).

Wybitna gra, BTW. I chyba najpiękniejsza jaką widziałem!

[cezner]

No i wszystko jasne Dzięki

[Mały brzydki pędrak]

Dzieki Andy . Andy czuwa, Andy radzi, Andy nigdy Cie nie zdradzi .

Zastanawialem sie mocno na ile recenzja Napoleon`s Triumph bedzie zrozumiala. Powstala ona w dosc dziwacznych warunkach, ale to nie istotne. Sama gre naprawde warto poznac. Jesli nawet nie spodoba sie jej mechanizm, to dla samej estetyki warto ja miec. Wydanie jest po prostu boskie. W moje gusta utrafila w pelni. Zawsze chcialem zagrac w cos sztabowego, a ta gra wlasnie daje taka mozliwosc.

[cezner]

Moim zdaniem za mało napisałeś konkretów o samej mechanice. Ale i tak mnie zaciekawiłeś. Resztę sobie doczytałem tu i ówdzie.
Gra już zamówiona

[ozy]

Gra już zamówiona

Czarek, jak dobrze że się znamy Zgłaszam się od razu, jakbyś przeciwnika szukał

[cezner]

Zgłaszam się od razu, jakbyś przeciwnika szukał

Spoko Trzeba będzie tylko znaleźć duży stół...

[bandoG]

Jesli nawet nie spodoba sie jej mechanizm, to dla samej estetyki warto ja miec. Wydanie jest po prostu boskie. W moje gusta utrafila w pelni. Zawsze chcialem zagrac w cos sztabowego, a ta gra wlasnie daje taka mozliwosc.

Co fakt, to fakt. Gra wygląda pięknie, problem tylko żeby znaleźć chętnych do gry w swojeje okolicy

[Lord Voldemort]

Co fakt, to fakt. Gra wygląda pięknie, problem tylko żeby znaleźć chętnych do gry w swojeje okolicy

Trzeba tylko zastosowac odpowiedni sposob perswazji wzgledem potencjalnych chetnych

V.

[mst]

jedna z metod postępowania przedstawiona jest w podpisie użytkownika "wc"

[Andy]

dla samej estetyki warto ja miec. Wydanie jest po prostu boskie. W moje gusta utrafila w pelni. Zawsze chcialem zagrac w cos sztabowego, a ta gra wlasnie daje taka mozliwosc.

Czytam te zdania i czuję się, jakbym je sam napisał!

Trzeba będzie tylko znaleźć duży stół...

A to jest autentyczny problem. Nie mam w domu stołu, z którego plansza nie "wystawałaby", i to z obu stron!

Andy czuwa, Andy radzi, Andy nigdy Cie nie zdradzi

Krzysiu, czy mogę sobie ten misyjny certyfikat wydrukować i powiesić w widocznym miejscu? Niech mnie w końcu otoczenie doceni!

[Mały brzydki pędrak]

Andy czuwa, Andy radzi, Andy nigdy Cie nie zdradzi

Krzysiu, czy mogę sobie ten misyjny certyfikat wydrukować i powiesić w widocznym miejscu? Niech mnie w końcu otoczenie doceni!

Mysle, ze w to akurat nikt nie watpi. Oczywiscie mam na mysli ludzi, ktorych znamy. Choc niewatpliwie roznimy sie w ocenie niektorych gier (np. Empire of the Sun) i podejsciu do politykowania, to dalej jestesmy w tej samej druzynie. Cel ten sam, tylko drogi rozne .

[Andy]

Pięknie powiedziane! Całkowicie podzielam Twoje zdanie.

Tylko na marginesie wspomnę, że od dobrego roku nie zrobiłem na żadnym forum nawet najlżejszej aluzji politycznej. Kto mnie zna, wie że to czyn heroiczny!

I na tym kończę offtopicowanie.

[Andy]

Wracając do gry. Tu gamebox do Cyberboarda: http://muster-roll.com/NapoleonsTriumph/

[Andy]

Obejrzyjcie i poczytajcie tego fantastycznego AAR-a: http://www.simmonsgames.com/strategy/Au ... zGame.html
Przebieg batalii trochę nietypowy, bo bez gigantycznych starć i ogromnych strat (co przytrafia się mniej doświadczonym graczom). Widać, jak wielkie znaczenie odgrywa w tej grze manewr!

Na końcu jest nawet filmik.

[Mały brzydki pędrak]

Przebieg batalii wskazuje, ze panowie nie poczuli ducha epoki. W czasie bitwy pod Austerlitz - wojen napoleonskich - walczyli korzystjac w doswiadczen poprzedniej epoki, czyli okresu XVIII wieku w Europie (malo walki a duzo manewru). Choc z drugiej strony pokazuje to, jak rozne oblicza odslania ta udana symulacja bitwy. Szkoda tylko, ze znalazlo sie tam malo elementow przedstawiajacych mozliwosci gry, w rozumieniu wielosci rodzajow walk formacji. Oczywiscie ARR podoba mi sie. Jest przedni.