Romeo i Julia (Lizardy)

[AvantaR]

Czyli cos wyglada jak kupa, bo jest kolorowe i cukierkowe? Po za tym kto powiedzial. ze to ma byc super powazna gra tylko dla doroslych? Bo nigdzie takiego opisu nie widzialem.

[Saise]

Avantar - Cyfrowa pani z całkiem solidnym układem oddechowym, wielki machomen z dużą spluwą nie bywają często atutami gier dla dzieci. Tak tylko mówię.

[AvantaR]

Avantar - Cyfrowa pani z całkiem solidnym układem oddechowym, wielki machomen z dużą spluwą nie bywają często atutami gier dla dzieci. Tak tylko mówię.

Nie widze w nich nic zdroznego. Teraz tego wszedzie - w kazdym pismie dla nastolatkow.

EOT z mojej strony, bez sensu o gustach gadac.

Ale ciekawi mnie kiedy instrukcja sie pokaze.

[Lizardy]

Instrukcja: http://www.lizardy.pl/download/instrukcja_rj.pdf

[bb.bartosz]

jeśli chodzi o mnie, to wszystko o wyglądzie komponentów zostało już powiedziane; przestańcie się znęcać nad wydawcą

podzieli się ktoś wrażeniami z gry?

[bazik]

wrażenia z gry jak zagram (dopiero dostałem), na razie ostrzeżenie - na pudełku jest napisane że jest dla 2-6 graczy, choć jest (co potwierdza instrukcja w środku) dla max 4

[Ifryt]

Zagraliśmy wczoraj na Smolnej. W cztery osoby. Głównie, żeby sprawdzić jak to wygląda w praktyce. I nie dograliśmy do końca - mimo że gra nie jest zbyt długa, to wszyscy mieliśmy dosyć i nie mogliśmy się doczekać, kiedy zagramy w coś innego. Ale gra, wbrew pozorom, nie jest taka zła. Jak na polską produkcję (przepraszam, że tak piszę, ale sami rozumiecie...) to chyba nawet jedna z lepszych (nie licząc genialnej Neuroshimy Hex). Mamy decyzje, mamy interakcję, mamy trochę losowości. Tylko, że to wszystko jakoś nie porywa. Może gdyby ilustracje były ładniejsze?

No i mieliśmy problem z zasadami. W instrukcji jest napisane, że można mieć na siebie zagrane tylko dwie karty szkodzące. Ale jak określić czy karta zaszkodzi, gdy kamyk (znacznik) leży na polu ze znakiem zapytania - wtedy przecież nie wiadomo na co będzie wykonywany test?

Poza tym często dosyć się zdarza, że ma się na ręce karty, które w ogóle w danym momencie nie zadziałają - np. nikt nie stoi na wydarzeniu odpowiedniego rodzaju. I co w takiej sytuacji zrobić? Bo przecież w instrukcji jest napisane, że trzeba zagrać wszystkie posiadane karty...

Może to są w sumie szczegóły, ale irytujące. Po jednej rozgrywce nie powinno się oceniać gry, ale wyżej niż na 3/6 ta gra raczej nie zasługuje.

[jax]

Na Planszowkonie tez nie bylo zachwytu.. Tak czy inaczej trzeba sprawdzic.

[pomimo]

lekka reaktywacja tematu, bo i też z innej perspektywy:
http://spiellust.blogspot.com/2008/02/r ... julia.html

[maluman]

Co myślicie o tym:
http://boardgamegeek.com/article/1774266#1774266
?

m.

[ARKHAM12]

Uciesze was wydawnictwo lizardy podaje ,iz szykuje reedycje waszej ulubionej gry

[mst]

To może dlatego maluman tak histerycznie próbuje się pozbyć pierwszego wydania żeby na swojej półce zrobić miejsce na kolejne?

[maluman]

Powszechnie znany jest mój stosunek do gry Romeo i Julia. Stosunek ten jakiś czas temu uległ zmianie, więc chciałbym parę rzeczy odszczekać.
Wcześniejsze opinie na temat gry wynikały z mojego stosunku do niej na wskutek przeczytania instrukcji i obcowania z jakością wydania, co mnie totalnie zniechęcało do zagrania.
Jednak przy okazji zagrałem w nią w dwóch graczy i nieco mi się wyklarowało. Nadal uważam, że gra jest słaba, jednak w skali BGG dałem jej po przemyśleniu 4.5 (wahałem się pomiędzy 4 a 5).
Okazuje się, że gdzieś tam tkwią zalążki niezłej gry, jednak zupełnie psują to moim zdaniem trzy aspekty:
1. "Theme" - warto by było sięgnąć po jakąś ciekawszą parę bohaterów, niż z filmu Baz'a Luhrmann'a. Np. Sherlock Holmes i Dr. Watson, Policjanci z Miami, albo cokolwiek...
2. Grafika - w tym wątku wkleiłem już dyskusję z BGG na temat tego jak była zrobiona grafika. Jest kiepska.
3. Jakość wydania (tektura).
4. Mechanika - losowość mnie przy jedynej granej przeze mnie partii zabiła. Tkwiłem w jednej lokacji i z powodu pecha do kości nie mogłem się z niej żadną siłą ruszyć. Może by kostki zastąpić czymś innym (kartami jak w LOTR-Konfrontacja?).

Teraz wierzę koledze pomimo, że przy grze z dziećmi gra może się sprawdzać.

Pozdrawiam, m.

[jax]

Rozumiem, że w związku z tym cena twojego egzemplarza rośnie?
(nie śmiem myśleć że być może nie jest już na sprzedaż)

[Lizardy]

Od dłuższego czasu jest już dostępna poprawiona wersja R&J. Więcej info na http://www.lizardy.pl/rij.html
Z ważniejszych zmian: brak kostek Nowa instrukcją można pobrać tutaj: http://www.lizardy.pl/download/instrukcja_rij.pdf

[KetiV2]

Hmmmm od czego by zacząć, podnosząc pudełko podchodziłem do tej gry bardzo sceptycznie, sam tytuł raczej już mi nie podchodził. No ale i tak rozpoczołem grę. Szczerze gra nie przemawia do mnie. Jakoś mechanika nie jest zachwycająca. I ogólnie gra się strasznie nudno. Kolega z którym grałem po prostu przeklinał za każdym razem jak dobierał karte czy miał wykonać jaki kolwiek ruch. No ale następnie dowiedziałem się iż ta gra jest kierowana raczej do młodszych graczy. I tak o to skusiłem się żeby podejrzeć na Beskidzkich spotkaniach przy planszy jak będą reagować na nią dzieci. Liczyłem na znudzone miny, i szybką zmianę przez nie gry. A tu o dziwo dzieci w niezrozumiały dla mnie sposób naprawdę bawiły się przy niej. Nie wiem czy to mała trudność rozgrywki (proste zasady), czy może wpływ jakiś szatańskich mocy. Szczerze za taką cenę można się pokusić i kupić taką grę młodszej siostrze i ma się z głowy Naprawdę miałem z nią spokój na dobre 3 godziny.