Pozwolę sobie nie zgodzić się z Szymonem - w Marklina jeszcze nie grałem ale zarówno wersja podstawowa jak i Europa oraz, oczywiście, Switzerland działają całkiem dobrze na 2 osoby.Don Simon pisze:Nie dziala w 2 osoby. Trzeba dokupic dodatek Switzerland.MsbS pisze:Chyba nikt jeszcze koledze nie polecił Ticket to Ride'a?
SoC, Tikal, Dungeoneer - Co wybrać?
Re: Co wybrać?? runebound,osadnicy...
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
- bogas
- Posty: 2806
- Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 361 times
- Been thanked: 639 times
Re: Co wybrać?? runebound,osadnicy...
Być może dlatego, że kolega szuka gry strategiczno-ekonomicznej lub przygodowej. Niestety żaden Ticket to Ride nie nawiązuje nawet w niewielkim stopniu do funkcjonowania PKP, co powyższe warunki spełniałoby z nawiązkąMsbS pisze: Żeby jednak nie odbiegać całkowicie od tematu. Chyba nikt jeszcze koledze nie polecił Ticket to Ride'a?
A tak poważniej to u mnie na dwie osoby z gier strategiczno-ekonomicznych świetnie sprawdziły się: Caylus, Goa, Elasund i Hamburgum.
- Odi
- Administrator
- Posty: 6486
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 610 times
- Been thanked: 967 times
Re: Co wybrać?? runebound,osadnicy...
Ależ ten Caylus jest za ciężki dla kolegi, który zaczyna dopiero swoją przygodę z planszówkami.
I co mu polecicie jak już tego Caylusa kupi? Zostanie chyba tylko Gwiezdny Kupiec...
No i nie wiadomo, czy Caylus jest w 'hurtowni zabawek'...
A co do podtematu językowego
cyt z poradni językowej UJ:
"Istotnie uważa się, że sformułowania pisze (pisało) w gazecie są niepoprawne (tak też kwalifikuje to "Słownik poprawnej polszczyzny PWN"). Inna sprawa, czy jest jakaś motywacja tej kwalifikacji, poza dawną interpretacją rzeczonej konstrukcji przez prof. W. Doroszewskiego. Osobiście jestem zdania, że w języku potocznym można by ją dopuścić, a w starannej polszczyźnie raczej unikać, choćby dlatego że są ludzie, których ona razi. Pozdrawiam serdecznie - prof. dr hab. Mirosław Skarżyński"
http://poradnia.polonistyka.uj.edu.pl/?modul=7
Jeśli nawet przesadziłem ze sformułowaniem 'poprawne', to dla textu pisanego na forum wystarczająca jest już owa 'dopuszczalność', zwłaszcza, że środowisko specjalistów coraz bardziej skłania się do uznania tej formy jako potocznej-poprawnej.
Ergo - wytykanie komuś publicznie 'pisze' jako błędu, jest - jak dla mnie - śmieszne. Wręcz irytuje mnie, że niektórzy (akurat w moim osobistym otoczeniu) za punkt honoru postawili sobie poprawianie innych. "Mówi się 'jest napisane' !" to ich ulubiony text
"Kto sam jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamień"
z mojej strony EOT i dziękuję za impuls do przewertowania paru ciekawych stron nt mowy polskiej
Bede wycinal wszelkie posty niezwiazane z tematem forum - w tym poruszajace tematy natury jezykowej - Don Simon
I co mu polecicie jak już tego Caylusa kupi? Zostanie chyba tylko Gwiezdny Kupiec...
No i nie wiadomo, czy Caylus jest w 'hurtowni zabawek'...
A co do podtematu językowego
cyt z poradni językowej UJ:
"Istotnie uważa się, że sformułowania pisze (pisało) w gazecie są niepoprawne (tak też kwalifikuje to "Słownik poprawnej polszczyzny PWN"). Inna sprawa, czy jest jakaś motywacja tej kwalifikacji, poza dawną interpretacją rzeczonej konstrukcji przez prof. W. Doroszewskiego. Osobiście jestem zdania, że w języku potocznym można by ją dopuścić, a w starannej polszczyźnie raczej unikać, choćby dlatego że są ludzie, których ona razi. Pozdrawiam serdecznie - prof. dr hab. Mirosław Skarżyński"
http://poradnia.polonistyka.uj.edu.pl/?modul=7
Jeśli nawet przesadziłem ze sformułowaniem 'poprawne', to dla textu pisanego na forum wystarczająca jest już owa 'dopuszczalność', zwłaszcza, że środowisko specjalistów coraz bardziej skłania się do uznania tej formy jako potocznej-poprawnej.
Ergo - wytykanie komuś publicznie 'pisze' jako błędu, jest - jak dla mnie - śmieszne. Wręcz irytuje mnie, że niektórzy (akurat w moim osobistym otoczeniu) za punkt honoru postawili sobie poprawianie innych. "Mówi się 'jest napisane' !" to ich ulubiony text
"Kto sam jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamień"
z mojej strony EOT i dziękuję za impuls do przewertowania paru ciekawych stron nt mowy polskiej
Bede wycinal wszelkie posty niezwiazane z tematem forum - w tym poruszajace tematy natury jezykowej - Don Simon
- bogas
- Posty: 2806
- Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 361 times
- Been thanked: 639 times
Re: Co wybrać?? runebound,osadnicy...
Eeee tam, bez przesady. Ja bym kolegi nie skreślał tak od razu. Caylus był moją 4 grą (po Carcassonne i w baaardzo krótkim odstępie czasu po Osadnikach i Wysokim Napięciu) i nie dość, że żadnych problemów nie przysporzył to jeszcze stał się bezapelacyjnym numerem 1. Od czasu zakupu Caylusa przybyło mi jakieś 60 gier i na tym pewnie się nie skończy, więc zakup Caylusa nie tylko nie zmniejsza apetytu na nowe gry, ale wręcz go zaostrza.Odi pisze:Ależ ten Caylus jest za ciężki dla kolegi, który zaczyna dopiero swoją przygodę z planszówkami.
I co mu polecicie jak już tego Caylusa kupi? Zostanie chyba tylko Gwiezdny Kupiec...
No i nie wiadomo, czy Caylus jest w 'hurtowni zabawek'...
Re: Co wybrać?? runebound,osadnicy...
Po prostu szukasz gry, która by mu dorównała.bogas pisze:więc zakup Caylusa nie tylko nie zmniejsza apetytu na nowe gry, ale wręcz go zaostrza.
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
- Odi
- Administrator
- Posty: 6486
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 610 times
- Been thanked: 967 times
Re: Co wybrać?? runebound,osadnicy...
Robicie mi smaka na Caylus Magna Carta
Ale jeszcze się waham, bo RftG na razie leży nie do kńca wykorzystane, więc nie wiem, czy jest sens
Ale jeszcze się waham, bo RftG na razie leży nie do kńca wykorzystane, więc nie wiem, czy jest sens
Re: Co wybrać?? runebound,osadnicy...
Masz racje nie byłoNo i nie wiadomo, czy Caylus jest w 'hurtowni zabawek'...
Odwiedziłem 1 hurtownie i 2 sklepy, nigdzie nie było gier wymienianych na tym forum, oprócz osady- na była w hurtowni i jednym sklepie. Zmęczony całym szukaniem, kupiłem
w sklepie... Ryzyko - gra o podbój świata. Może nie jest to najlepszy tytuł, ale już nic lepszego nie znalazłem nawet w tej hurtowni. W sklepie w którym kupiłem Ryzyko była też Jenga zastanawiałem się chwile, ale wybrałem Ryzyko. Uważam, że jenga to nie jest gra planszowa, tylko taka fajna zabawka na zmianę po innych. Może za parę miesięcy kupie ją, ale narazie muszę jeszcze trochę pograć w Ryzyko.
- Odi
- Administrator
- Posty: 6486
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 610 times
- Been thanked: 967 times
Re: Co wybrać?? runebound,osadnicy...
Hhahahahahahahah
Pietrzuch, z całym szacunkiem, ale żeby się na tym forum o porady pytać, a potem Ryzyko kupować....
No comment
To teraz masz grę ekonomiczną (Eurobiznes) i strategiczną (Ryzyko). Zatem jako przygodową polecę Ci "Magię i Miecz". Będzie pasować do reszty
A poważnie:
Jeśli się do sklepów internetowych sprzedających gry planszowe nie przekonasz (a ja nie rozumiem, dlaczego masz jakieś opory) to nic ciekawego nie kupisz. Taka prawda.
Ryzyko jest fajne. Podobnie jak wyrób czekoladopodobny jest smaczny (dla kogoś, kto nie jadł nigdy czekolady....)
Pietrzuch, z całym szacunkiem, ale żeby się na tym forum o porady pytać, a potem Ryzyko kupować....
No comment
To teraz masz grę ekonomiczną (Eurobiznes) i strategiczną (Ryzyko). Zatem jako przygodową polecę Ci "Magię i Miecz". Będzie pasować do reszty
A poważnie:
Jeśli się do sklepów internetowych sprzedających gry planszowe nie przekonasz (a ja nie rozumiem, dlaczego masz jakieś opory) to nic ciekawego nie kupisz. Taka prawda.
Ryzyko jest fajne. Podobnie jak wyrób czekoladopodobny jest smaczny (dla kogoś, kto nie jadł nigdy czekolady....)
Re: Co wybrać?? runebound,osadnicy...
A ja, naiwny, proponowalem Caylusa... przecenilem . Faktycznie lekka siara wyszla - ludzie proponuja Ci kilkanascie wspanialych gier, ktore sa sprawdzona marka, a kupujesz Ryzyko. Co prawda o gustach sie nie dyskutuje, ale szukajac ofert tylko i wylacznie w sklepach "stacjonarnych" totalnie odcinasz sie od wielu perelek.
- BloodyBaron
- Posty: 1308
- Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
- Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
- Been thanked: 1 time
Re: Co wybrać?? runebound,osadnicy...
a to niespodzianka baw się dobrze grając w Ryzyko, ale gdyby Ci się jednak nie spodobało, to zerknij tu jeszcze kiedy i spróbuj choć jednego z tytułów, które pojawiły się w tym wątku a nie były eurobiznesem, ryzykiem czy Magią i Mieczem.Pietrzuch pisze:Masz racje nie byłoNo i nie wiadomo, czy Caylus jest w 'hurtowni zabawek'...
_________
Moje gry
Moje gry
- maluman
- Posty: 445
- Rejestracja: 20 gru 2005, 10:25
- Lokalizacja: Poznań
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Co wybrać?? runebound,osadnicy...
Zapewne większość osób ma ubaw z takiego obrotu sprawy. U mnie ten ubaw jest połączony ze współczuciem, ale kto wie... być może kolega Pietrzuch polubi Ryzyko.Pietrzuch pisze:(...)Zmęczony całym szukaniem, kupiłem w sklepie... Ryzyko - gra o podbój świata. (...)
Pietrzuch: Ryzyko w największym serwisie świata o planszówkach (http://www.boardgamegeek.com) znajduje się obecnie na 6736 miejscu, z notą 5.6 w skali 1-10. Niestety, nie są to dobrze wydane pieniądze (chyba, że okażesz się wyjątkiem). Ryzyko należy do kanonu gier których-lepiej-nie-wymieniać-na-tym-forum: Ryzyko, Monopol/Eurobiznes, Chińczyk ponieważ zainteresowanie nimi, bądź pisanie o nich jako o dobrych grach planszowych świadczy o mniej więcej 20 letnim zacofaniu (na tą listę kwalifikuje się też u wielu osób gra Magia i Miecz, ale jako że są tacy którzy ją jeszcze bronią, nie wymieniłem).
Następnym razem jak będziesz chciał kupić grę, polecam śmiało (i z czystym sumieniem jako, że nie mam w tym żadnego interesu) sklep http://www.rebel.pl. Oprócz tego, że to najlepszy polski sklep z planszówkami, to większość też potwierdzi, że jeden z lepszych polskich sklepów internetowych z bardzo dobrą obsługą (rzadko zdarzają się wpadki, ale wszystko zawsze dobrze się kończy).
Pozdrawiam i następnym razem życzę bardziej udanego wyboru.
m.
Jesteś z Poznania? Wstąp do NAS.
Gildia Poznańskich Graczy spotykających się w Alibi: www.gramajda.pl
Gildia Poznańskich Graczy spotykających się w Alibi: www.gramajda.pl
- yosz
- Posty: 6359
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 194 times
- Been thanked: 490 times
- Kontakt:
Re: Co wybrać?? runebound,osadnicy...
Pietrzuch mówiłeś że boisz się sklepów internetowych bo obawiasz się że gra się zniszczy w transporcie. Twoje obawy są bezpodstawne:
1. Paczki naprawdę są świetnie pakowane
2. Odbierając paczkę oglądasz towar - jeżeli coś jest nie tak po prostu go nie przyjmujesz.
3. Jeżeli boisz się płacić przez internet będziesz płacił przy odbiorze
4. Paczki z jednego z wiodących sklepów internetowych przychodzą następnego dnia! Nigdy nie miałem probłemów - nawet na pocztę nie musiałem iść bo przychodzili jeszcze raz po 20 kiedy byłem w domu
5. Kupujesz to co chcesz a nie to co akurat będzie
...
6. Niestety w Polsce gry planszowe nie są jeszcze tak popularne i nie dostaniesz ich w "normalnym" sklepie z zabawkami - są oczywiście wyjątki jak np Manila albo Niagara, Osadnicy i głównie te lżejsze pozycje wydane przez polskie wydawnictwa - będzie coraz lepiej, ale na razie sklepy z grami są tylko w większych miastach.
Niestety trochę strzeliłeś sobie samobója - naprawdę szkoda. To jest chyba najgorsze co można zrobić - najpierw mieć listę świetnych tytułów a potem kupić co akurat było. Spróbuj raz ze sklepem internetowym i zobacz jak to wygląda.
Nie przejmuj się też "docinkami" kolegów a'propos Ryzyka i wracaj tutaj po porady - i naprawdę słuchaj się tych porad bo ludzie tutaj znają się na rzeczy (nie mówię o sobie bo ja w zasadzie też zielony jestem )
Powodzenia w przyszłości
1. Paczki naprawdę są świetnie pakowane
2. Odbierając paczkę oglądasz towar - jeżeli coś jest nie tak po prostu go nie przyjmujesz.
3. Jeżeli boisz się płacić przez internet będziesz płacił przy odbiorze
4. Paczki z jednego z wiodących sklepów internetowych przychodzą następnego dnia! Nigdy nie miałem probłemów - nawet na pocztę nie musiałem iść bo przychodzili jeszcze raz po 20 kiedy byłem w domu
5. Kupujesz to co chcesz a nie to co akurat będzie
...
6. Niestety w Polsce gry planszowe nie są jeszcze tak popularne i nie dostaniesz ich w "normalnym" sklepie z zabawkami - są oczywiście wyjątki jak np Manila albo Niagara, Osadnicy i głównie te lżejsze pozycje wydane przez polskie wydawnictwa - będzie coraz lepiej, ale na razie sklepy z grami są tylko w większych miastach.
Niestety trochę strzeliłeś sobie samobója - naprawdę szkoda. To jest chyba najgorsze co można zrobić - najpierw mieć listę świetnych tytułów a potem kupić co akurat było. Spróbuj raz ze sklepem internetowym i zobacz jak to wygląda.
Nie przejmuj się też "docinkami" kolegów a'propos Ryzyka i wracaj tutaj po porady - i naprawdę słuchaj się tych porad bo ludzie tutaj znają się na rzeczy (nie mówię o sobie bo ja w zasadzie też zielony jestem )
Powodzenia w przyszłości
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Re: Co wybrać?? runebound,osadnicy...
Witam!
Ryzyko....... niespodzianka niczym wybór LK na prezydenta LOL
A na poważnie... szkoda kasy i tyle. Może z paragonem uda się oddać jeszcze jak nie jest rozpakowane??
Kasa to jeszcze nic...najbardziej szkoda zniechęcenia do planszówek, czasu spędzonego nad "totalnym średniakiem" zamiast porywających chwil nad prawdziwą perełką.
Powodzenia przy dalszych zakupach
Meham
Ryzyko....... niespodzianka niczym wybór LK na prezydenta LOL
A na poważnie... szkoda kasy i tyle. Może z paragonem uda się oddać jeszcze jak nie jest rozpakowane??
Kasa to jeszcze nic...najbardziej szkoda zniechęcenia do planszówek, czasu spędzonego nad "totalnym średniakiem" zamiast porywających chwil nad prawdziwą perełką.
Powodzenia przy dalszych zakupach
Meham
Re: Co wybrać?? runebound,osadnicy...
Chlopak dostal taki oklep i gromy za swoj wybor, ze teraz pewne boi sie cos napisac, hihihi . Poniekad slusznie, bo dokonujac takiego, a nie innego wyboru wyszlo na to, ze glowny temat zostal napisany tylko dla picu.
Re: Co wybrać?? runebound,osadnicy...
Witam!
Dokładnie. Wielkie poruszenie, wypytywanie, mnogość opcji - jedne lepsze od drugich a wybór rodem z PRLu (co jest na półce to biorę).
Nie chcę tu na nikogo robić nagonki, przecież nic złego się nie stało, ale raczej miło patrzeć jak ktoś robi krok w przód a nie dwa do tyłu.
Pozdro
Meham
Dokładnie. Wielkie poruszenie, wypytywanie, mnogość opcji - jedne lepsze od drugich a wybór rodem z PRLu (co jest na półce to biorę).
Nie chcę tu na nikogo robić nagonki, przecież nic złego się nie stało, ale raczej miło patrzeć jak ktoś robi krok w przód a nie dwa do tyłu.
Pozdro
Meham
Re: Co wybrać?? runebound,osadnicy...
Nie no, bez przesady. Postawiliście na koledze krzyżyk, ale może Ryzyko go wciągnie, a potem będzie chciał kupić coś innego. Pamiętam sam, że kiedyś Ryzyko bardzo mi się podobało. Kawaleria, armaty, piechota, globalne wojny. Fakt - to było ładnych parę lat temu, ale parę przyjemnych chwil spędziłem (z kolegą - to była jego gra).
W sumie nawet dzisiaj chętnie bym zagrał - z odpowiednimi ludźmi, przy jakimś winku i pogaduchach. Dla mnie to ta sama półka co Monopoly. Gra średnio ciekawa, ale za to może stanowić pretekst do spotkania towarzyskiego.
W sumie nawet dzisiaj chętnie bym zagrał - z odpowiednimi ludźmi, przy jakimś winku i pogaduchach. Dla mnie to ta sama półka co Monopoly. Gra średnio ciekawa, ale za to może stanowić pretekst do spotkania towarzyskiego.
Ostatnio zmieniony 18 maja 2008, 22:53 przez MsbS, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Co wybrać?? runebound,osadnicy...
No, mi gra nawet przypadła do gustu. Napewno jest wiele innych lepszych gier, ale jak napoczątek dla mnie, super. Pierwszy raz grałem troszkę z niepoukładanymi zasadami, ale myślę że już następna gra będzie lepsza.Postawiliście na koledze krzyżyk, ale może Ryzyko go wciągnie, a potem będzie chciał kupić coś innego. Pamiętam sam, że kiedyś Ryzyko bardzo mi się podobało.
Nie no tak źle nie jest po prostu byłem zajęty grą . Temat napewno mi się przyda, bo napewno na jednej planszówce nie zapszestane i będę zamierzał kupić nowe.Chlopak dostal taki oklep i gromy za swoj wybor, ze teraz pewne boi sie cos napisac, hihihi . Poniekad slusznie, bo dokonujac takiego, a nie innego wyboru wyszlo na to, ze glowny temat zostal napisany tylko dla picu.
Za parę miesięcy mam zamiar kupić:
-Jengę(chyba w sklepie, bo była)
-Argham Horror po PL, lub Caylus, albo Runebound(tym razem w sklepie internetowym, bo rzeczywiście z tymi planszówkami w Polsce, a w Niemczech...
Aż tak źle to chyba nie jest narazie jestem zadowolony z Ryzyka (nie śmiać się! ), teraz uważam że jest to najlepsza gra z mojego skromnego zbioru. Napewno jak dla mnie ciekawsze jest od Niagary.Podobnie jak wyrób czekoladopodobny jest smaczny (dla kogoś, kto nie jadł nigdy czekolady....)
Ogólnie nie jest tak źle jak wy mówicie, może gra troszkę za droga, ale OK!
A co do tematu to się nie zmarnuję, bo pewnie znowu będę się wahał nad jakimiś grami i nie popełnie błędu odrzucając "perełki", oraz napiszę tutaj co mi polecacie.
Re: Co wybrać?? runebound,osadnicy...
Witam po przerwie ;D
Znowu myślę o kupnie gry planszowej i nie wiem co wybrać. A więc proszę was o opinie na temat gier, moje "główne propozycje" to:
-Shadows over Camelot
-Caylus
-Władca Pierścieni: Konfrontacja
-Jenga
Moje wymagania:
-po Polsku, lub w małej liczbie wyrazów obcojęzycznych, nadrabiająca to instrukcja
-dla dwóch graczy, choć to nie aż tak ważne, bo dla takiej ilości osób już złapałem gierkę,co nie znaczy, że najczęściej gram w dwie osoby ;P
-ciekawa xD
Wiem, Shadows over Camelot jest grą dla 3-7 graczy, ale czy dało by się tak zagrać "nie męcząc się"(czy pozwalają na to zasady gry, być może z modywikacją)? Bardzo spodobał mi się klimat tej gry i interesuję się nią od już dłuższego czasu, więc dosyć mi na niej zależy.
Pozrd.
Znowu myślę o kupnie gry planszowej i nie wiem co wybrać. A więc proszę was o opinie na temat gier, moje "główne propozycje" to:
-Shadows over Camelot
-Caylus
-Władca Pierścieni: Konfrontacja
-Jenga
Moje wymagania:
-po Polsku, lub w małej liczbie wyrazów obcojęzycznych, nadrabiająca to instrukcja
-dla dwóch graczy, choć to nie aż tak ważne, bo dla takiej ilości osób już złapałem gierkę,co nie znaczy, że najczęściej gram w dwie osoby ;P
-ciekawa xD
Wiem, Shadows over Camelot jest grą dla 3-7 graczy, ale czy dało by się tak zagrać "nie męcząc się"(czy pozwalają na to zasady gry, być może z modywikacją)? Bardzo spodobał mi się klimat tej gry i interesuję się nią od już dłuższego czasu, więc dosyć mi na niej zależy.
Pozrd.
Re: Co wybrać?? runebound,osadnicy...
Władcy nie znam, a jeśli chodzi o resztę gier to są tak różnorodne że jakiekolwiek porównania są bez sensu.
Jenga - nie grałem, ale z tego co wiem:
- zręcznościowa (nie mój typ)
- party game, ale w 2 osoby pewnie też da sie wyciągać klocki
Shadows
- kooperacyjna + zdrajca, czyli na więcej osób
- piękne wykonanie
- można niby grać w 2 osoby (zasady same się skalują), ale chyba nie o to chodzi w tej grze (zwłaszcza że wprowadzanie tu zdrajcy to samobójstwo, a bez tego elementu gra sporo traci)
Caylus
- ciężka
- znajomość gry daje dużo, więc wynik starcia z graczami o mniejszym doświadczeniu często jest przesądzony przed partią
( - ale nie zawsze, kilka razy się już przejechałem, nie doceniłem przeciwników i przegrywałem)
- skaluje się świetnie, przy czym gra na 2 osoby to zupełnie inna gra niż na 5 osób (ale obie świetne)
- umiarkowanie długa, przy doświadczonych graczach, którzy już mają pomysł na strategię koło 1,5h, przy niedoświadczonych, którzy się uczą i analizują wszystko może dojść do 4h
- spora interakcja pośrednia jak na tego typu grę
Jenga - nie grałem, ale z tego co wiem:
- zręcznościowa (nie mój typ)
- party game, ale w 2 osoby pewnie też da sie wyciągać klocki
Shadows
- kooperacyjna + zdrajca, czyli na więcej osób
- piękne wykonanie
- można niby grać w 2 osoby (zasady same się skalują), ale chyba nie o to chodzi w tej grze (zwłaszcza że wprowadzanie tu zdrajcy to samobójstwo, a bez tego elementu gra sporo traci)
Caylus
- ciężka
- znajomość gry daje dużo, więc wynik starcia z graczami o mniejszym doświadczeniu często jest przesądzony przed partią
( - ale nie zawsze, kilka razy się już przejechałem, nie doceniłem przeciwników i przegrywałem)
- skaluje się świetnie, przy czym gra na 2 osoby to zupełnie inna gra niż na 5 osób (ale obie świetne)
- umiarkowanie długa, przy doświadczonych graczach, którzy już mają pomysł na strategię koło 1,5h, przy niedoświadczonych, którzy się uczą i analizują wszystko może dojść do 4h
- spora interakcja pośrednia jak na tego typu grę
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
R.Feynman
Re: Co wybrać?? runebound,osadnicy...
Konfrontacja raczej niedostepna
Shadows.... nie grałem
Caylus - polecam z całego strategicznego serca. W każdej wersji od 2 do 5 graczy, zawsze jest dobra zabawa a im dłużej się gra tym więcej przyjemności z gry (planowanie długofalowe, zgarnianie bonusów w zamierzonym momencie, poczucie wpływania na ruchy przeciwnika itp.)
Ja bym jeszcze dorzucił Notre Dame. Bardzo dobra pozycja, lżejsza niż Caylus ale daje moc możliwości no i nie wymaga znajomości języków obcych
Pozdro
Meham
Shadows.... nie grałem
Caylus - polecam z całego strategicznego serca. W każdej wersji od 2 do 5 graczy, zawsze jest dobra zabawa a im dłużej się gra tym więcej przyjemności z gry (planowanie długofalowe, zgarnianie bonusów w zamierzonym momencie, poczucie wpływania na ruchy przeciwnika itp.)
Ja bym jeszcze dorzucił Notre Dame. Bardzo dobra pozycja, lżejsza niż Caylus ale daje moc możliwości no i nie wymaga znajomości języków obcych
Pozdro
Meham
Re: Co wybrać?? runebound,osadnicy...
A co sądzicie o Władcy Pierścieni, przecież w końcu za jakieś parę dni się pojawi w reblu? Shadows... mi się bardzo podoba ze względu na zdrajcę, lecz myślę że i bez tego grało by się dobrze.
- Smoku
- Posty: 464
- Rejestracja: 17 lut 2006, 17:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 2 times
Re: Co wybrać?? runebound,osadnicy...
Co prawda nigdy nie próbowałem rozgrywki w dwie osoby ,ale raczej cały urok tej gry przepadnie.Nawet nie wiedziałem ,że jest taka opcjaPietrzuch pisze:Shadows... mi się bardzo podoba ze względu na zdrajcę, lecz myślę że i bez tego grało by się dobrze.
Już lepiej wybierz gry ,które są od razu przewidziane dla dwóch graczy,bez naciągania zasad lub rezygnowania z jakichś opcji.
Zamiast cieszyć się ze wszystkich opcji świetnej gry ,będziesz grał w lepiej lub gorzej zmodyfikowaną atrapę.
- Odi
- Administrator
- Posty: 6486
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 610 times
- Been thanked: 967 times
Re: Co wybrać?? runebound,osadnicy...
Wybierz Władca Pierścieni: Konfrontacja
Idz do najbliższego EMPiKu i poproś, żeby Ci ją sprowadzili. Pewnie będzie im trudno znaleźć ten tytuł w komputerze, więc podaj im poniższy kod pod ktorym gra jest skatalogowana: 66241980
Idz do najbliższego EMPiKu i poproś, żeby Ci ją sprowadzili. Pewnie będzie im trudno znaleźć ten tytuł w komputerze, więc podaj im poniższy kod pod ktorym gra jest skatalogowana: 66241980