Szpital, Gra karciana
Szpital, Gra karciana
Mój pomysł dotyczy gry karcianej, ekonomiczno handlowej, w której każdy z graczy staje się dyrektorem nowopowstałego szpitala. Karty podzielone są na dwie kupki:
Karty chorych
Karty szpitali
Karty chorych: na początku kolejki każdy gracz dobiera 3 chorych, po czym wymienia się nimi z innymi graczami, tak, zeby posiadać jak najwięcej ludzi, których będzie w stanie uleczyć. gdy wsyzscy gracze zakonczą handlować, następuje koejka pierwszego gracza. SPrawdza ile pieniędzy kasa chorych zrefunduje mu za leczenie poszczególnych pacjentów, po czym dodaje to do zaoszczedzonych funduszy i moze wyłożyć karty z ręki (Karty Szpitala) oddając odpowiednią zapłatę do banku. Może kupić kolejne oddziały (psychiatria, położnictwo, Izba przyjęć, itd.) lub lekarzy (jest ich znacznie mniej), Po czym dobiera jedną kartę szpitala i kolejny gracz zlicza pieniądze i dokonuje zakupów. Gdy wszyscy skończą, na nowo rozdawani są chorzy i następują kolejki poszczególnych graczy.
Wygrywa gracz, który pierwszy zgromadzi 3'000 PLN.
Lista Kart szpitala:
6x izba przyjęć (pozwala leczyć chorych na grypę, kosztuje 100, a za każdego chorego refundowane jest 20 PLN)
3x Kardiolog /zawał/300/90
3x Gastrolog/zatrucie/400/150
2x Psychiatria/ /500/250
5x Porodówka/ /350/80
4x Chirurgia/złamania/300/80
2x Ambulans/wypadki/150/100
2x Apteka koszt 80, pozwala zmniejszyc koszt leczenia, przez co refundowane jest o 20 PLN więcej za każdego chorego
2x Doktor Kłin koszt 150 ze względu na niezwykłą szybkosć leczenia, co kolejke dostajesz 4 zamiast 3 chorych
2x Hipnotyzer koszt 180, potrafi wmówić choremu, że dolega mu coś innego (raz na turę)
2x Urynoterapeuta 120, obniża koszty leczenia, przez co refundowane jest o 30 PLN więcej
Chorzy:
20 x Grypa
12x zawał
10 x zatrucie
8 x
18 x Cięzarna
14 x Złamanie
6x Wypadek
2x 14 Listopada: Jeśli w jakiejś kolejce pojawi się ten chory, wszyscy chorzy stają się kobietami w ciąży
1x VIP Można go wyleczyć na Psychiatrii, za niego ref. jest 400, a nie 100
2x epidemia (działanie takie jak 14 listopada, ale wsyzscy chorują na grypę)
2x Sekta (jak epidemia, ale wszyscy są )
I to tyle, gry nie miałem okazji przetestowac "w praniu", więc czekam na jakiekolwiek uwagi
Karty chorych
Karty szpitali
Karty chorych: na początku kolejki każdy gracz dobiera 3 chorych, po czym wymienia się nimi z innymi graczami, tak, zeby posiadać jak najwięcej ludzi, których będzie w stanie uleczyć. gdy wsyzscy gracze zakonczą handlować, następuje koejka pierwszego gracza. SPrawdza ile pieniędzy kasa chorych zrefunduje mu za leczenie poszczególnych pacjentów, po czym dodaje to do zaoszczedzonych funduszy i moze wyłożyć karty z ręki (Karty Szpitala) oddając odpowiednią zapłatę do banku. Może kupić kolejne oddziały (psychiatria, położnictwo, Izba przyjęć, itd.) lub lekarzy (jest ich znacznie mniej), Po czym dobiera jedną kartę szpitala i kolejny gracz zlicza pieniądze i dokonuje zakupów. Gdy wszyscy skończą, na nowo rozdawani są chorzy i następują kolejki poszczególnych graczy.
Wygrywa gracz, który pierwszy zgromadzi 3'000 PLN.
Lista Kart szpitala:
6x izba przyjęć (pozwala leczyć chorych na grypę, kosztuje 100, a za każdego chorego refundowane jest 20 PLN)
3x Kardiolog /zawał/300/90
3x Gastrolog/zatrucie/400/150
2x Psychiatria/ /500/250
5x Porodówka/ /350/80
4x Chirurgia/złamania/300/80
2x Ambulans/wypadki/150/100
2x Apteka koszt 80, pozwala zmniejszyc koszt leczenia, przez co refundowane jest o 20 PLN więcej za każdego chorego
2x Doktor Kłin koszt 150 ze względu na niezwykłą szybkosć leczenia, co kolejke dostajesz 4 zamiast 3 chorych
2x Hipnotyzer koszt 180, potrafi wmówić choremu, że dolega mu coś innego (raz na turę)
2x Urynoterapeuta 120, obniża koszty leczenia, przez co refundowane jest o 30 PLN więcej
Chorzy:
20 x Grypa
12x zawał
10 x zatrucie
8 x
18 x Cięzarna
14 x Złamanie
6x Wypadek
2x 14 Listopada: Jeśli w jakiejś kolejce pojawi się ten chory, wszyscy chorzy stają się kobietami w ciąży
1x VIP Można go wyleczyć na Psychiatrii, za niego ref. jest 400, a nie 100
2x epidemia (działanie takie jak 14 listopada, ale wsyzscy chorują na grypę)
2x Sekta (jak epidemia, ale wszyscy są )
I to tyle, gry nie miałem okazji przetestowac "w praniu", więc czekam na jakiekolwiek uwagi
- Nataniel
- Administrator
- Posty: 5293
- Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
- Lokalizacja: Gdańsk Osowa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Pomysl ciekawy i niesztampowy temat Sprobuj jak Ci wyjdzie w praniu - przygotuj szybka bete do wydruku, opublikuj ja tutaj, to sciagnie ja kilka osob i podziela sie uwagami.
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
-
- Posty: 179
- Rejestracja: 26 lip 2005, 00:41
- Lokalizacja: Częstochowa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 1 time
Zgadzam się, pomysł ciekawy i z dużym potencjałem. Czuję tutaj silny wpływ "Theme Hospital" .
Kilka pytań:
1. Skąd bierzemy karty Szpitala na początku gry ( 1 na turę, czyli coś postawić mógłbym w 2 etapie, a wyleczyć kogoś dopiero w 3 )?
2. Początkowy stan gotówki
3. Jak wyobrażasz sobie handel chorymi ( "Zamienię 2 grypy na " ?:D ). Jakoś tego nie widzę. Nawet jeżeli zamienię 3 grypy na zawał, to przeciwnik zarobi więcej, a to mi jest nie na rękę, więc wolę nie zarobić, niż dać jemu. Może w tej sytuacji jakaś dodatkowa możliwość zwycięztwa? Np. uleczenie 50 chorych?
4. Czy można wyleczyć więcej niż trzech chorych na etap i co z tymi, których nie wyleczyłeś? - trzymasz dalej, czy umierają i dostajesz punkty karne? - to by zwiększyło ruch w fazie "handlu"
5. Czy myślałeś o jakimś elemencie interakcji między graczami ( nasyłanie kontroli, awarie zasilania, pacjenci z gronkowcem? ). Oczywiście to zwiększ ilość kart i wymaga kart"kontrakcji" do obrony.
Tak czy inaczej, pomysł mi się podoba i czekam na więcej.
Pozdrawiam
Kilka pytań:
1. Skąd bierzemy karty Szpitala na początku gry ( 1 na turę, czyli coś postawić mógłbym w 2 etapie, a wyleczyć kogoś dopiero w 3 )?
2. Początkowy stan gotówki
3. Jak wyobrażasz sobie handel chorymi ( "Zamienię 2 grypy na " ?:D ). Jakoś tego nie widzę. Nawet jeżeli zamienię 3 grypy na zawał, to przeciwnik zarobi więcej, a to mi jest nie na rękę, więc wolę nie zarobić, niż dać jemu. Może w tej sytuacji jakaś dodatkowa możliwość zwycięztwa? Np. uleczenie 50 chorych?
4. Czy można wyleczyć więcej niż trzech chorych na etap i co z tymi, których nie wyleczyłeś? - trzymasz dalej, czy umierają i dostajesz punkty karne? - to by zwiększyło ruch w fazie "handlu"
5. Czy myślałeś o jakimś elemencie interakcji między graczami ( nasyłanie kontroli, awarie zasilania, pacjenci z gronkowcem? ). Oczywiście to zwiększ ilość kart i wymaga kart"kontrakcji" do obrony.
Tak czy inaczej, pomysł mi się podoba i czekam na więcej.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Pomysł rzeczywiście fajny, a jego największą siłą jest prostota. Dorzucenie tam dodatkowych kart "interakcji" tylko skomplikuje sprawę. Poza tym interakcja jest zachowana przez sam "handel" pacjentami, i chyba na to położony jest główny nacisk gry. A w grze "ekonomicznej" im więcej zależy od inwencji graczy, a nie od czystego przypadku, tym chyba lepiej.
Osobiście uważam że gra ma rację bytu Choć nie do końca rozumiem tej kwestii z Kartami Szpitali... Co się z nimi dzieje po wyłożeniu, wracają na rękę, zostają na stole?
A co do handlu, to jeśli ktoś nie będzie handlować, to za niego zrobi to ktoś inny i ten inny dostanie profity. Tak więc chyba warto
Żeby zwiększyc presję handlu, może warto byłoby wprowadzić jakiś limit pacjentów, których można mieć na ręku, np. nieuleczony w danej turze pacjent zalega mi na ręku i albo muszę go gdzieś indziej skierować, choćby za darmo, albo będzie mi zabierał miejsce "na ręce", czyli w mojej klinice... (a jeśli przekroczę limit, to nie otrzymuję nowych kart pacjentów, itp. itd.).
Czekam na info odnośnie przebiegu prac
Osobiście uważam że gra ma rację bytu Choć nie do końca rozumiem tej kwestii z Kartami Szpitali... Co się z nimi dzieje po wyłożeniu, wracają na rękę, zostają na stole?
A co do handlu, to jeśli ktoś nie będzie handlować, to za niego zrobi to ktoś inny i ten inny dostanie profity. Tak więc chyba warto
Żeby zwiększyc presję handlu, może warto byłoby wprowadzić jakiś limit pacjentów, których można mieć na ręku, np. nieuleczony w danej turze pacjent zalega mi na ręku i albo muszę go gdzieś indziej skierować, choćby za darmo, albo będzie mi zabierał miejsce "na ręce", czyli w mojej klinice... (a jeśli przekroczę limit, to nie otrzymuję nowych kart pacjentów, itp. itd.).
Czekam na info odnośnie przebiegu prac
-
- Posty: 179
- Rejestracja: 26 lip 2005, 00:41
- Lokalizacja: Częstochowa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 1 time
Zgadzam się. Tyle, że z opisu Macieja ten nacisk nie wynika. Odczułem, że nacisk położony jest na zarabianie pieniędzy, a to grozi albo karcianym "Monopoly", albo tym, że każdy gracz będzie grał sam i nie będzie musiał zwracać uwagi na posunięcia przeciwników.Dorzucenie tam dodatkowych kart "interakcji" tylko skomplikuje sprawę. Poza tym interakcja jest zachowana przez sam "handel" pacjentami, i chyba na to położony jest główny nacisk gry
Przy założeniu, że gra jest dla 3 i więcej graczy, a ja bym to potraktował na minus. Poza tym - po co handlować z wygrywającym - lepiej go dogonić. Stąd już prosta droga do gry, w której o zwycięztwie decyduje ślepy los w postaci wyciągniętych a kart Chorych.A co do handlu, to jeśli ktoś nie będzie handlować, to za niego zrobi to ktoś inny i ten inny dostanie profity.
Jak najbardziej jestem za prostotą i jeżeli będą w grze mechanizmy wymuszające handel nie tylko ze względu na zarobioną kasę ( punkty karne za niewyleczonych, bonus za największą ilość wyleczonych, limit pacjentów itd. ) to oczywiście dodatkowe karty "interakcji" są zbędne.
Pozdrawiam
Gra zapowiada sie ciekawie. Zgadzam sie jednak z Jarzynkiem:
Powodzenia
Musisz przemyslec element zmuszania do handlowania, lub premie za uleczenie X graczy, wtedy bedzie sie oplacalo rowniez leczyc tych na grype, chyba ze nie leczeni zamieniaja sie wJarzynek pisze: Jak najbardziej jestem za prostotą i jeżeli będą w grze mechanizmy wymuszające handel nie tylko ze względu na zarobioną kasę ( punkty karne za niewyleczonych, bonus za największą ilość wyleczonych, limit pacjentów itd. ) to oczywiście dodatkowe karty "interakcji" są zbędne.
Powodzenia
Kartom akcji mówię NIE! Każda (prawie) Gra karciana na nich się opiera, a sprowadzanie gry tylko do nich nie ma sensu. Handel jest i tak ważny, a pomysł z zalegającymi pacjentami dość dobry. Może tak:
jesli pod koniec swojej kolejki zostanie Ci pacjent, którego nie jestes wstanie wyleczyć, musisz dac mu łóżko w jednym ze swoich oddziałów. Taki pacjent skutecznie blokuje działanie szpitala na którym leży tak długo, aż nie zostanie wyleczony przez Ciebie, bądź przehandlowany do kogoś innego. Jeśli gracz nie może umieścić chorego na jakimś ze swoich oddziałów, wtedy dany chory umiera i odkładany jest na kupke koło gracza, który winien był go uleczyć. Jeśli gracz zbierze 4 trupy, przegrywa (odpada z gry). /jeśli 3 trupy powodowały by odpadniecie gracza z gry, wtedy po pierwszej kolejce mogłoby się okazać, ze ktoś przegrał./
Gra jak mówiłem nie była w ogóle testowana, więc ilość kart na starcie, startowa gotówka i ilosć pieniędzy potrzebnych do zakończenia gry, to dane z kosmosu. Wydaje mi się, ze na początku gracz powinien mieć 3 karty szpitala w ręce, aby był wstanie cokolwiek zagrać. Startowa gotówka powinna oscylowac w granicach 200 $ A kartami szpuiatal gracze wiinni móc się wymieniac tak jak pacjentami.[/i]
jesli pod koniec swojej kolejki zostanie Ci pacjent, którego nie jestes wstanie wyleczyć, musisz dac mu łóżko w jednym ze swoich oddziałów. Taki pacjent skutecznie blokuje działanie szpitala na którym leży tak długo, aż nie zostanie wyleczony przez Ciebie, bądź przehandlowany do kogoś innego. Jeśli gracz nie może umieścić chorego na jakimś ze swoich oddziałów, wtedy dany chory umiera i odkładany jest na kupke koło gracza, który winien był go uleczyć. Jeśli gracz zbierze 4 trupy, przegrywa (odpada z gry). /jeśli 3 trupy powodowały by odpadniecie gracza z gry, wtedy po pierwszej kolejce mogłoby się okazać, ze ktoś przegrał./
Gra jak mówiłem nie była w ogóle testowana, więc ilość kart na starcie, startowa gotówka i ilosć pieniędzy potrzebnych do zakończenia gry, to dane z kosmosu. Wydaje mi się, ze na początku gracz powinien mieć 3 karty szpitala w ręce, aby był wstanie cokolwiek zagrać. Startowa gotówka powinna oscylowac w granicach 200 $ A kartami szpuiatal gracze wiinni móc się wymieniac tak jak pacjentami.[/i]
Tak apropo szpitala
Niezły pomysł, lecz jako że pracuję w Szpitalu (jako informatyk) wpadł mi do głowy od razu następny (inny) pomysł. Gra przede wszystkim karciana choć z planszą i można powiedzieć że wzorowana trochę na różnych instrukcjach, a właściwie na niektórych pomysłach z innych gier planszowych.
Gra dla 3 i więcej graczy. Na początku licytacja o stanowiska. Dostępne stanowiska:
- Dyrektor
- Lobby Lekarze
- Związek Zawodowy Pielęgniarek
- Prywaciarz
- Pracownicy
- Pacjenci
(tyle tak ogólnie) każda frakcja ma pewne profity itp.
W pierwszej rundzie gracze losują stanowiska, potem już jest licytacja. Ciągniemy po kilka kart i w zależności od tego jaką mamy frakcję i zasoby możemy zagrywać karty działań i wpływów.
Karty działań: Ustawa 203; Strajk; Bomba; Brak prądu; Ugoda z pracownikami; Pożyczka; Kasa z UE; Remont; Awaria; Inwestycja; NFZ nie płaci; Co do tabletki; Zwolnienia; Nadwykonania; Zebranie; Protest; Ogłoszenie o pracę; Zmiana ordynatora; Kontrola Skarbowa; Zepsuty tomograf; Pawulon; Karetka; Pijany lekarz; Docent pana uleczy; Gronkowiec; itp, itd
Wpływy to z kolei różne oddziały, apteki, poradnie itp, itd.
Chodzi o to by gracz zdobył max ilość punktów przed innymi.
Gracze mogą wystawiać karty wpływów i zbierać z nich punkty, oraz przeszkadzać innym graczom w zdobywaniu wpływów. Na kartach wpływów gracze mogą ustawiać znaczniki swojego koloru, ten którego znaczników jest najwięcej na danej karcie dostaje pod koniec "roku" punkty z danego wpływu. Rok to cztery tury po których znaczniki są zbierane i gracze licytują się o stanowiska.
Na razie mam koncepcję kart i co dana frakcja/stanowisko daje, trza to jeszcze wyrównać bo niektóre karty są za mocne inne za słabe.
Gra dla 3 i więcej graczy. Na początku licytacja o stanowiska. Dostępne stanowiska:
- Dyrektor
- Lobby Lekarze
- Związek Zawodowy Pielęgniarek
- Prywaciarz
- Pracownicy
- Pacjenci
(tyle tak ogólnie) każda frakcja ma pewne profity itp.
W pierwszej rundzie gracze losują stanowiska, potem już jest licytacja. Ciągniemy po kilka kart i w zależności od tego jaką mamy frakcję i zasoby możemy zagrywać karty działań i wpływów.
Karty działań: Ustawa 203; Strajk; Bomba; Brak prądu; Ugoda z pracownikami; Pożyczka; Kasa z UE; Remont; Awaria; Inwestycja; NFZ nie płaci; Co do tabletki; Zwolnienia; Nadwykonania; Zebranie; Protest; Ogłoszenie o pracę; Zmiana ordynatora; Kontrola Skarbowa; Zepsuty tomograf; Pawulon; Karetka; Pijany lekarz; Docent pana uleczy; Gronkowiec; itp, itd
Wpływy to z kolei różne oddziały, apteki, poradnie itp, itd.
Chodzi o to by gracz zdobył max ilość punktów przed innymi.
Gracze mogą wystawiać karty wpływów i zbierać z nich punkty, oraz przeszkadzać innym graczom w zdobywaniu wpływów. Na kartach wpływów gracze mogą ustawiać znaczniki swojego koloru, ten którego znaczników jest najwięcej na danej karcie dostaje pod koniec "roku" punkty z danego wpływu. Rok to cztery tury po których znaczniki są zbierane i gracze licytują się o stanowiska.
Na razie mam koncepcję kart i co dana frakcja/stanowisko daje, trza to jeszcze wyrównać bo niektóre karty są za mocne inne za słabe.
- Nataniel
- Administrator
- Posty: 5293
- Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
- Lokalizacja: Gdańsk Osowa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Dlaczego $ a nie PLN?Maciej pisze:200 $
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
Tak jest modniejNataniel pisze:Dlaczego $ a nie PLN?Maciej pisze:200 $
Ogólnie jestem za, chociaż pomysł nie jest w/g mnie odpowiedni, aczkolwiek nietuzinkowy.
Nie mam żadnych zastrzeżen, jak narazie, ale jestem pewny, że ilość poszczególnych kart się zmieni po pierwszej próbie(na oko nie da się wymierzyć dobrej częstotliwości). Całą resztę podkreślili poprzednicy.
Tak ogólnie, gry karciane, to bardzo wdzięczna dziedzina , a można na niej zrobić chyba wszystko. Tak w ogóle sam kiedyś(z miesiac temu ) sam opracowywałem podobną grę, jednak nie ukończyłem, ani nie przedstawiłem na forum, co zamierzam jednak zrobić, poniewaz uznałem pomysł za zbyt debilny A ideą był AutoKomis (wszystko leży na interakcji pomiędzy graczami).
Ja mam coś chyba za dużo tych pomysłów i za szybko
Właśnie wpadł mi następny
Zgadzam się w pełni, pomysł bardzo dobry. Byłbym jednak za tym, aby gra klimatem oscylowała właśnie w kierunku Theme Hospital, czyli nie była poważną symulacją karcianą, a czymś totalnie zabawnym (te wszystkie choroby z gry komputerowej). Wówczas miałoby się wrażenie grania w coś fajnego, miłego, szybkiego, bo mimo wszystko symulacja spzitala jako takiego to tematyka - że się tak wyrażę - śmiertelnie poważna.
Przedstawione przez ciebie reguły prezentują się niezgorzej, czekam z niecierpliowością na rozwinięcie, bo może z tego wyjść coś całkiem przesympatycznego!
Przedstawione przez ciebie reguły prezentują się niezgorzej, czekam z niecierpliowością na rozwinięcie, bo może z tego wyjść coś całkiem przesympatycznego!
- MichalStajszczak
- Posty: 9461
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 506 times
- Been thanked: 1445 times
- Kontakt:
Ale Karpacz07 wskrzesza po kolei różne takie tematy
W zwiazku z tym mam następującą propozycję dla Karpacza07 oraz wszystkich innych, którzy odgrzebują stare tematy. Wskrzeszajcie je tylko wtedy, gdy macie cos interesującego do napisania. Bo teksty typu "gra może być fajna" albo "może kiedyś wypróbuję" moim zdaniem tylko zaśmiecają forum
W zwiazku z tym mam następującą propozycję dla Karpacza07 oraz wszystkich innych, którzy odgrzebują stare tematy. Wskrzeszajcie je tylko wtedy, gdy macie cos interesującego do napisania. Bo teksty typu "gra może być fajna" albo "może kiedyś wypróbuję" moim zdaniem tylko zaśmiecają forum