Strona 7 z 58

Re: 51. stan (51st state)

: 07 paź 2010, 12:26
autor: Tycjan
konev pisze:Że się wtrącę... przecież w mnóstwach gier jest napisane jasno w instrukcji, że danego elementu jest nieograniczona ilość i jeżeli zdarzy się tak, że w określonej sytuacji zabraknie żetonów, kosteczek czy czegoś to trzeba go czymś zastąpić, co jest pod ręką. Wydaje mi się, że jakby było to napisane w instrukcji, a nie wyjaśniane przez Trzewika na forum, to nie byłoby dyskusji.
Jest tak napisane w instrukcji na str. 2 ("Przygotowanie talii ") ;)

Re: 51. stan (51st state)

: 07 paź 2010, 12:44
autor: Kurczu
Zapewne w instrukcja mogłaby być trochę lepsza, ale na dobrą sprawę wszystko jest w niej wyjaśnione. Sam zadaję sporo pytań na temat zasad w tym temacie, ale jest to raczej związane z tym, że jestem nowy na forum i skoro pierwszy raz mam okazję popytać ekspertów o coś to to robię :D

W sprawie żetonów dwa, czy trzy źle się wydrukowały (i jedna karta), ale w żaden sposób nie utrudnia to rozgrywki, można użyć wielu innych żetonów, kostek, grosików, aby zastąpić, czy po prostu zachować w pamięci, że gracz może użyć dany żeton. Liczba żetonów jest odpowiednia, a jeśli ktoś już kazałby mi się czepiać to powiedziałbym, że jest ich za dużo, a nie mało. 132 żetony to całe mnóstwo, aż się boję, że mi jeszcze się pogubią :D

Co do samej gry to jest świetna. Wczoraj rozegrałem pierwszą partię i razem z koleżanką świetnie się bawiliśmy, gra jest bardzo dynamiczna, a jednocześnie daje mnóstwo zagrań do wyboru. W ramach potwierdzenia moich słów, jak dobra jest to gra, do końca tygodnia zaplanowałem sobie codziennie rozgrywki w 51. Stan ze znajomymi :) więc jeśli ktoś z powodu żetonów, czy instrukcji, waha się czy zakupić 51. Stan to ja szczerze namawiam do zakupu.

Re: 51. stan (51st state)

: 07 paź 2010, 13:22
autor: aswiech
Ja tak w kwestii zetonow jeszcze. Mam za soba kilkanascie gier w 51.stan i bynajmniej zetonow nie braklo. Oczywiscie, jest mozliwa sytuacja, ze jest "ciasno" - jesli np. 4 graczy akurat wylozy zdobycze na JEDEN surowiec. Czy jesli w JEDNYM momencie gry na kilka rozgrywek braknie jakiegos surowca znaczy, ze trzeba go bylo dodrukowac 2x wiecej? Bylo to przeciez wyjasniane, ze sytuacja byla dosc wyjatkowa.
Mysle, ze w ten sposob wydawnictwo do tematu podeszlo. Mimo wielu testow, ogromnej ilosci pracy i sprawdzaniu na sto sposobow NIE MA mozliwosci wyliczenia wszystkich wariantow. W duzej liczbie gier (np. W roku smoka) instrukcja precyzuje, co zrobic, jesli zetonow braknie i jak do tego podejsc.
Jeszcze w kwestii instrukcji - nie rozumiem narzekania. Ze zdarzyl sie blad? I co? Konia z rzedem temu, kto zrobil gre z instrukcja BEZ bledow, niedodopowiedzen i zrozumiala dla wszystkich. Wyjasniajac przesmiewcom - nie chodzi o poziom skomplikowania "Jengi".
51. stan to naprawde dobry kawal roboty. To swietna gra i normalnie przymykamy oczy na wieksze wpadki. Zgadzam sie w calosci z wypowiedzia kilka postow wyzej - skupmy sie na wrazeniach z rozgrywki.

Re: 51. stan (51st state)

: 07 paź 2010, 13:32
autor: Odi
Ok - skoro w praktyce tych żetonów nie brakuje, to świetnie. Nikt się bardziej z tego nie cieszy niz ja 8)

aswiech - tak, wydawnictwo powinno zapewnić wystarczającą ilość żetonów/pieniędzy/kosteczek/kuleczek, pokrywającą 100% sytuacji mozliwych w grze. Tak jak nigdy nie skończyły mi się karty surowców w Osadnikach, pieniądze w Wysokim Napięciu, czy miedziaki w Dominionie, tak bym nie chciał, żeby mi się skończyły żetony w 51 stanie.
Mówicie że jest ok - w porządku :wink:

Re: 51. stan (51st state)

: 07 paź 2010, 13:34
autor: jax
aswiech pisze:51. stan to naprawde dobry kawal roboty. To swietna gra i normalnie przymykamy oczy na wieksze wpadki. Zgadzam sie w calosci z wypowiedzia kilka postow wyzej - skupmy sie na wrazeniach z rozgrywki.
Tylko, że o ile podforum o regułach istnieje, to o błędach - nie, więc trzeba pisać tutaj. :)

I to pisać niekoniecznie żeby coś wytknąć, ale poinformować (no bo ktoś może nie zauważył, że karta źle wydrukowana i źle gra albo że ma pomylone opisy ikonek albo nie wie co ma robić, bo mu się żetony skończyły - gdybym był w takiej sytuacji, informacja byłaby dla mnie cenna (zresztą już jest cenna, bo zaraz biorę swój egzemplarz i czytam reguły, przeglądam komponenty i teraz wiem na co zwrócić uwagę, co zapamiętać, że jest do porawki czy jak własciwie działa).

Re: 51. stan (51st state)

: 07 paź 2010, 13:44
autor: Nataniel
Odi pisze:Ok - skoro w praktyce tych żetonów nie brakuje, to świetnie. Nikt się bardziej z tego nie cieszy niz ja 8)

aswiech - tak, wydawnictwo powinno zapewnić wystarczającą ilość żetonów/pieniędzy/kosteczek/kuleczek, pokrywającą 100% sytuacji mozliwych w grze. Tak jak nigdy nie skończyły mi się karty surowców w Osadnikach, pieniądze w Wysokim Napięciu, czy miedziaki w Dominionie, tak bym nie chciał, żeby mi się skończyły żetony w 51 stanie.
Mówicie że jest ok - w porządku :wink:
Nie skończyły Ci się karty surowców w Osadnikach? Mi się skończyły wielokrotnie i wedle instrukcji jest to normalna sytuacja - jeżeli dla kogoś miałoby zabraknąć jakiegoś surowca, nikt go nie bierze.

Re: 51. stan (51st state)

: 07 paź 2010, 13:48
autor: konev
Tycjan pisze:
konev pisze:Że się wtrącę... przecież w mnóstwach gier jest napisane jasno w instrukcji, że danego elementu jest nieograniczona ilość i jeżeli zdarzy się tak, że w określonej sytuacji zabraknie żetonów, kosteczek czy czegoś to trzeba go czymś zastąpić, co jest pod ręką. Wydaje mi się, że jakby było to napisane w instrukcji, a nie wyjaśniane przez Trzewika na forum, to nie byłoby dyskusji.
Jest tak napisane w instrukcji na str. 2 ("Przygotowanie talii ") ;)
To nie ma problemu :). Chyba, że ktoś woli zapłacić parę złotych więcej, by mieć parę żetonów więcej, których użyje raz w roku przy skrajnych sytuacjach. Ale wtedy by była dyskusja, że gra za dużo kosztuje :).

Re: 51. stan (51st state)

: 07 paź 2010, 13:49
autor: Odi
Nie... Na tyle rozgrywek nigdy się nie skończyły. Nawet nie znałem tej reguły :D

Re: 51. stan (51st state)

: 07 paź 2010, 13:50
autor: Odi
konev pisze: Chyba, że ktoś woli zapłacić parę złotych więcej, by mieć parę żetonów więcej, których użyje raz w roku przy skrajnych sytuacjach. Ale wtedy by była dyskusja, że gra za dużo kosztuje :).
No właśnie. Jak nastepne gry Portalu będa za drogie, to będziecie wiedzieli, komu za to podziekować... :twisted:

Re: 51. stan (51st state)

: 07 paź 2010, 13:52
autor: mst
Odi pisze:Tak jak nigdy nie skończyły mi się [...]miedziaki w Dominionie
Miedziaki w Dominionie mogą się skończyć i przybliży to koniec partii podobnie jak skończenie każdego innego stosu z dowolnym rodzajem kart.

Re: 51. stan (51st state)

: 07 paź 2010, 14:03
autor: Odi
No tak. Zły przykład :wink:

Re: 51. stan (51st state)

: 07 paź 2010, 14:03
autor: trzewik
Na stronie Portalu opublikowaliśmy instrukcję zawierającą poprawione wyłapane 2 błędy oraz przeprosiny za problem z żetonami kontaktu. Jeszcze raz przepraszam za problem.

Re: 51. stan (51st state)

: 07 paź 2010, 14:10
autor: Dzika Mrówka
Hmm, nie wiem czy ktoś czytał moje wcześniejsze uwagi ale w opisie ikon nadal jest błąd. Teraz trzecia od końca powinna być ostatnią, a ostatnia trzecią od końca.

Re: 51. stan (51st state)

: 07 paź 2010, 14:21
autor: janekbossko
to udostępnijcie do wydrukowania brakujacy akrusz zetonami i ko bedzie chcial sobie go zrobi...tak samo z błędną kartą

Re: 51. stan (51st state)

: 07 paź 2010, 14:22
autor: watman
trzewik pisze:Na stronie Portalu opublikowaliśmy instrukcję zawierającą poprawione wyłapane 2 błędy oraz przeprosiny za problem z żetonami kontaktu. Jeszcze raz przepraszam za problem.
watman pisze: strona 10 ORT! - 'bierzącej' zamiast 'bieżącej'!
w wersji wlasnie sciagnietej ze strony blad dalej jest...

Re: 51. stan (51st state)

: 07 paź 2010, 15:50
autor: aswiech
Odi pisze: aswiech - tak, wydawnictwo powinno zapewnić wystarczającą ilość żetonów/pieniędzy/kosteczek/kuleczek, pokrywającą 100% sytuacji mozliwych w grze. Tak jak nigdy nie skończyły mi się karty surowców w Osadnikach, pieniądze w Wysokim Napięciu, czy miedziaki w Dominionie, tak bym nie chciał, żeby mi się skończyły żetony w 51 stanie.
Mówicie że jest ok - w porządku :wink:
Wywolany do odpowiedzi - wyjasniam. Gdyby bylo tak, ze trzymasz te zetony przez 10 tur - ok, mogloby denerwowac. Tu tak naprawde jest staly przeplyw znacznikow, niekiedy nawet nie ich trzeba brac, bo duzo operacji mozna wykonac "wirtualnie". Np. taka akcje: biore bron (klade na swojej karcie), zamieniam na zasieg czerwony (biore znaczniki), wykladam podboj (odkladam znacznik i podkladam karte pod moja frakcje) da sie zalatwic tak ze odkladam znacznik broni i za to wykladam karte - bo wszyscy doskonale rozumieja, ze osiagnalem w ten sposob np. 2 zasiegi czerwone, a tyle kosztuje karta.
Tutaj po prostu zetony sa tak naprawde drugoplanowe i maja POMAGAC rozgrywce, a nie byc jej CELEM:) No, chyba ze chodzi o punkty zwyciestwa, a te sie nie koncza:)

Re: 51. stan (51st state)

: 07 paź 2010, 16:47
autor: cezner
aswiech pisze: Tutaj po prostu zetony sa tak naprawde drugoplanowe i maja POMAGAC rozgrywce, a nie byc jej CELEM:) No, chyba ze chodzi o punkty zwyciestwa, a te sie nie koncza:)
Chmm ale np. w Le Havre też żetony surowców nie są celem gry a mają jedynie pomagać w rozgrywce :-) A przecież nie oznacza to, że możemy się w tej grze obejść bez tych żetonów. Tzn. możemy zawsze zamiast żetonów używać zapisów na kartce. Ale przecież nie o to chodzi.

Re: 51. stan (51st state)

: 07 paź 2010, 17:04
autor: yosz
Andrzejowi chodziło raczej o to że czasami nie trzeba żonglować żetonami bo to się robi w pamięci. Żetony w 51 stanie są tylko na bieżącą rundę i można spokojnie zapamiętać że tutaj mam jeszcze jeden żeton, w Le Havre są na duuuuużo dłużej.

Re: 51. stan (51st state)

: 07 paź 2010, 18:41
autor: Kurczu
Dzika Mrówka pisze:Hmm, nie wiem czy ktoś czytał moje wcześniejsze uwagi ale w opisie ikon nadal jest błąd. Teraz trzecia od końca powinna być ostatnią, a ostatnia trzecią od końca.
Według mnie teraz jest dobrze i jest tak jak wcześniej sugerowałeś.

Re: 51. stan (51st state)

: 07 paź 2010, 18:48
autor: Wookie
Otworzyłem pudełko, zabieram się za czytanie instrukcji i dwa pierwsze kurioza:

mam angielską pokrywkę pudełka i angielskie logo na szczycie instrukcji

tor punktacji jest na spodzie pudełka

:)

Re: 51. stan (51st state)

: 07 paź 2010, 18:58
autor: Tycjan
Wookie pisze:tor punktacji jest na spodzie pudełka
A gdzie ma być? :) To chyba jedyne sensowne miejsce na jego umieszczenie bez konieczności robienia dodatkowego elementu.

Re: 51. stan (51st state)

: 07 paź 2010, 19:04
autor: Dzika Mrówka
ChosenOne pisze:
Dzika Mrówka pisze:Hmm, nie wiem czy ktoś czytał moje wcześniejsze uwagi ale w opisie ikon nadal jest błąd. Teraz trzecia od końca powinna być ostatnią, a ostatnia trzecią od końca.
Według mnie teraz jest dobrze i jest tak jak wcześniej sugerowałeś.
No teraz jest OK.

Re: 51. stan (51st state)

: 07 paź 2010, 19:45
autor: yosz
Dosztukować albo zapamiętać (to błąd w druku o którym już tu pisałem), albo poprawić nadmiarowe żetony, albo wziąć 1 i 2 pamiętać że są nierozerwalne

Re: 51. stan (51st state)

: 07 paź 2010, 22:52
autor: jax
Dobra, zagrałem. I powiem tak - ew. brakujące żetony surowców to PIKUŚ w porównaniu ze skandalem jaki się odczynia przy żetonach kontaktów - tych ostatnich jest zdecydowanie za mało i są w ogóle w nie pasujących nominałach. Jest to STRASZNIE uciążliwe - w porównaniu z tym kwestia, że może kiedyś w jakiejś specyficznej okoliczności zabraknie żetonów surowca jest wręcz śmieszna.
Brakujące żetony kontraktów przeszkadzają non-stop. 51 stan to nie jest trywialna gra. Ilość wyborów i ścieżek decyzyjnych jest ogromna, widać że następuje analysis paralysis i to że ja się muszę bujać z tym, że brakuje mi żetonów kontaktów, które są absolutnie krytyczne w planowaniu (nietrywialnym, podkreślam) mojej tury, strasznie dekoncentruje, przeszkadza. Zamiast skupić się na ruchu ja się zastanawiam jaki dosztukowany żeton miał oznaczać jaki rodzaj żetonu kontaktu i o jakim nominale. Coś takiego w tak złożonej grze, no sorry......

Instrukcję oceniam jak bardzo słabą. Chaos terminologiczny i niedopowiedzenia (owszem, w końcu wszystko się zazębia, ale trzeba wykonać niepotrzebny wysiłek umysłowy). Ewidentnie widać, że może i czytało ją i weryfikowało 20 osób, ale musiały to być osoby które grę wczesniej znały. Dla osoby znającej 51 stan jest ok, dla osoby kompletnie nic nie wiedzącej uprzednio o mechanice (jak ja) jej czytanie idzie jak po grudzie, chaos, wprowadzenie za wczesnie natłoku terminologii i nazw, które są wyjasnione znacznie później, nie do końca jasne skojarzenie pewnych terminów ze sobą (trzeba sobie dopowiadać).
Znacie to uczucie jak czytacie instrukcję i dosłownie płyniecie przez nią z przyjemnością? Czujecie że facet ją piszący jest waszym przyjacielem, z gorliwością i entuzjazmem i przejrzyście wszystko wam wyjaśnia? No właśnie. Czasem zdarzają się takie instrukcje. Instrukcja 51 stanu przypomina bardziej irytujące przedzieranie się przez dżunglę.

Jestem ogólnie lekko zirytowany (szczególnie przez te żetony), więc na razie nie będę pisał o samej rozgrywce.

Re: 51. stan (51st state)

: 07 paź 2010, 23:26
autor: Kurczu
Nie rozumiem po co Ci tyle żetonów kontaktów. Jeśli używasz jednorazowych kart kontaktów to od razu je wykorzystujesz, bo nie ma na co czekać. Podobnie z kartami kontaktu danej frakcji, korzystasz i już, nie potrzebujesz znacznika zasięgu, a jeśli chcesz oznaczyć, że dany kontakt użyłeś już w tej turze to w instrukcji sugerują pozostawienie żetonów surowców na karcie kontaktu. A jeśli chodzi o żetony otrzymywane z umów, podbojów czy lokacji to uważam, że spokojnie można zapamiętać, a jeśli nie to zrobienie sobie dwóch dodatkowych żetonów to banał.