Strona 2 z 2

: 17 maja 2007, 09:54
autor: Valmont
Niech polecą wszystkim sklepom i hurtowniom przemalowanie 2 na 3 markerem :D A ja szukając gry dla 2 i kupując Inwigilację bazujac na informacji na pudełku, zraziłbym się do wydawnictwa i ciężko byłoby mnie przekonać do jakiegoś kolejnego zakupu..

: 17 maja 2007, 10:26
autor: bazik
tak bez puenty - Age of Steam, wydanie DRUGIE ciągle miało na pudełku napisane 2-6 choć jest dla 3-6. Jak będzie w wydaniu trzecim dowiemy się za rok dopiero.

: 17 maja 2007, 11:58
autor: kwiatosz
Heh, wychodzi na to, że wszyscy dopiero w sklepie się zastanawiają co kupią i tylko ja coś czytam o grze zanim nabędę :wink: :lol:

: 17 maja 2007, 13:44
autor: AvantaR
kwiatosz pisze:Heh, wychodzi na to, że wszyscy dopiero w sklepie się zastanawiają co kupią i tylko ja coś czytam o grze zanim nabędę :wink: :lol:
Nie wszyscy sa maniakami gier planszowych. Ty, ja i wiekszosc ludzi z forum najpierw stara sie dowiedziec jak najwiecej na temat danego tytulu. Ale przecietny Pan Kowalski, ktory kupuje np. gre dla dziecka lub student, ktory chce sie posmiac z kumplem raczej nie.

: 17 maja 2007, 15:34
autor: kwiatosz
Jeszcze istnieje instytucja sprzedawcy. O ile w EMpiku faktycznie ktoś może się nieorientować co sprzedaje, o tyle w sklepach hobbystyczbych jest zazwyczaj pełna informacja, a sprzedawcy się pyta o radę w zasdzie zawsze jak się nie wie

: 17 maja 2007, 17:58
autor: jj
kwiatosz pisze:Jeszcze istnieje instytucja sprzedawcy. O ile w EMpiku faktycznie ktoś może się nieorientować co sprzedaje, o tyle w sklepach hobbystyczbych jest zazwyczaj pełna informacja, a sprzedawcy się pyta o radę w zasdzie zawsze jak się nie wie
tyle ze w tym przypadku sie wie bo jest napisane na pudelku :) to caly deal i zgadzam sie z avantarem w kwestii tego kto sprawdza wczesniej :)

wg mnie minimum tego co powinien zrobic wydawca to powiadomic swoich dystrybutorow o zaistnialej sytuacji i przez nich informowac klientow. wersja optymalna to druk jakichs zalepiaczy/nalepek z wlasciwymi danymi na pudelko ze starej wersji. oraz koniecznie poprawa błędu w dodruku (jezeli bedzie). ewentualnie zgodnie z propozycją jana - szybkie opracowanie wersji na 2 osoby. no i na przyszlość korekta kurcze ;)

: 11 cze 2007, 18:16
autor: bazik
zagralem pol gry. przy czytaniu zasad wydaje sie ze to moze byc zmodyfikowane cluedo - laze, pytam, dedukuje. w praktyce wyglada ze nic z tego dedukowania nie zostaje - laze, pytam, losowo sie okazuje czy dobrze zapytalem czy nie, jak tylko cos wiem to mowie wszystkim zeby dostac punkty. dedukcji praktycznie nie ma. jedyne realne decyzje to jak zagrac otrzymywane karty, ale na prosta karcianke trwa toto w takim razie troche za dlugo. zetony znieczulenia sa naprawde obrzydliwe, juz lepiej bylo znow dac wykalaczki jak w wiochmenie. reszta elementów wydaje się stać wykonaniem zauważalnie wyżej niż Na Sygnale (choć może tylko plansza jest trochę lepsza, dawno nie dotykałem Na Sygnale i mogę je krzywdzić).

ogolnie podobnie jak w atomuuwkach - jest bardzo smiesznie na etapie wprowadzania w klimat, a potem juz z kazda minuta coraz gorzej :-(

i na koniec nie na temat, ale tak zeby nie bylo ze nie potrafie nie zjechac polskiej gry - LUDZIE KUPUJCIE NEUROSHIME HEXA!!

: 11 cze 2007, 18:25
autor: Sztefan
Ja na razie zagrałem jedną całą partię. Po czytaniu instrukcji wydawało mi się, że będzie bardzo ciekawie. W praktyce było jakoś tak trochę nudnawo, schematycznie. Jakoś mało się dzieje. Zgadzam się, że nie ma tam dedukcji. Już raczej zgadywanie. Gra do pogrania raz na jakiś czas, ale bez rewelacji. Choć spróbowałbym jeszcze w większym gronie. Na Sygnale było chyba fajniejsze (mi się nawet podobało, naprawdę), Wiochmen jeszcze lepszy. Generalnie to wydawało się, że będzie to takie lepsze Cluedo, a w praktyce Cluedo jest zdecydowanie ciekawsze.

P.S. Też polecam Hexa :)

: 06 lip 2007, 07:05
autor: Gorigon
Moim skromniutkim zdaniem a moge je wyrazić bo grałem pare razy, gra sama w sobie może być nudna, dlatego aby w nią grać należy mieć polityczne poczucie humoru. Pytacie o czym ja tutaj pitole ?? Otóż jeśli ktoś jest totalnym laikiem w sprawach polityki to gra wyda mu się strasznie nudna i prosta, ale jak ktoś śledzi na bieżąco życie polityczne a do tego lubi się pośmiać i ma abstrakcyjny humor to jak najbardziej polecam. Np. podczas naszej pierwszej partii przed ogłoszeniem czyjejś teczki padało zdanie "Ojcze dyrektorze, szeroka izbo, ten tutaj poseł ak.4 bliźniak, mason 4 stopnia.........itp.itd". I właśnie takie teksty które padają podczas gry tworzą że tak powiem klimacik. Więc podsumowując sam musisz zdecydować czy jesteś gotowy na gre w inwigilacje.

: 19 lip 2007, 12:36
autor: blazej
Czy w inwigilację da się zagrać w 6 osób? Wiem, że gra jest do 5, ale może jednak się da :) Spory minus dla tej gry, która chyba ma być grą towarzyską.

: 28 wrz 2007, 12:17
autor: Larry
Da się :) .
Jeśli chodzi o mnie, to mi się podoba. Prosta, tania, śmieszna- na pewno nie żałuję że ją kupiłem.

: 16 lis 2007, 12:50
autor: mefiug
miałem okazje zagrac i wiecej juz nie chce tych okazji. Poczatkowo faktycznie przychodzi do głowy cluedo ale nic bardziej mylnego tu sie tylko strzela i jeszcze ta kostka tragedia. dlugo czekam na swoja kolej i generalnie nuda. w cluedo jak zrobilem dobre tabelki to po 3-5 kolejkach juz wiedzialem co i jak a tu albo sie strzeli albo nie. i co tu zabawnego??? p.s. lepeij sie bawie ogladajac noramlne afery :]

: 16 lis 2007, 15:16
autor: Lim-Dul
Szczególnie że Cluedo nie jest jakimś wzorem godnym naśladowania. =)
Jest to chyba najprymitywniejsza gra dedukcyjna, jaką znam, co zresztą ładnie przestawiłeś mówiąc o połapaniu się kto jest mordercą po 3-5 kolejkach. =)