(Warszawa) Poniedziałkowe granie - Miejsce Chwila
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie
będę na 17, choć w ten deszcz to wolałbym zobaczyć jeszcze jakieś potwierdzenia na forum
-
- Posty: 3546
- Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 25 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie
ja potwierdzam chęć-mam nadzieję,że zbierze się większa ekipa niż szachowa
- Sir-lothar
- Posty: 366
- Rejestracja: 25 cze 2008, 01:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie
Witam,
możliwe, że się pojawię.
Pytanie: czy będą chętni na lekką familijną grę "Świat bez końca"?
Pozdrawiam.
możliwe, że się pojawię.
Pytanie: czy będą chętni na lekką familijną grę "Świat bez końca"?
Pozdrawiam.
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie
Niestety moje szanse przyjścia spadły drastycznie do jakiś 20%.
Praca to bestia...
Praca to bestia...
-
- Posty: 3546
- Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 25 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie
chętnie zagrałbym w coś cięższego niż świat-na razie jek widzę skład nadal "szachowy"...
-
- Posty: 3546
- Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 25 times
- Sir-lothar
- Posty: 366
- Rejestracja: 25 cze 2008, 01:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie
Witam,
uprzedzając zawczasu: wybiera się ktoś w poniedziałek?
Pozdrawiam.
uprzedzając zawczasu: wybiera się ktoś w poniedziałek?
Pozdrawiam.
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie
Jeśli wyrobię się z robotą u klienta, to ja chętnie zajrzę, nie grałem w planszówki już od wieków :)
Wishlist: Mission: Red Planet (2005), Steam (2009)
Personal Fav: Dungeon Lords (2009), Once Upon a Time (1993)
Personal Fav: Dungeon Lords (2009), Once Upon a Time (1993)
-
- Posty: 3546
- Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 25 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie
bardzo chętnie przyjdę i zagram -najchętniej w Roku Smoka,Książęta Florencji,W cieniu Cesarza,Shogun,Boże Igrzysko
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie
ja się zbiorę ok. 17.42
staszek, coś Cię bierze na wschodnio-japońskie klimaty...
staszek, coś Cię bierze na wschodnio-japońskie klimaty...
-
- Posty: 3546
- Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 25 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie
oprócz świeżego cesarza mam kilka gier,które się kurzą-właśnie wymienione stąd powód.Ale w jakieś zachodniejsze też chętnie
-
- Posty: 3546
- Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 25 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie
Czy ktoś poza Jansem się wybiera?
bo w dwuosobówkę to nie chce mi się grać...
bo w dwuosobówkę to nie chce mi się grać...
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie
Z chęcią bym wpadł do Monsoona w poniedziałek o 17:00, ktoś jeszcze jest chętny?
-
- Posty: 3546
- Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 25 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie
od 3 tygodni próbuję wpaść,ale nie ma chętnych-jeśłi tym razem ktoś będzie to przyjdę
- Sir-lothar
- Posty: 366
- Rejestracja: 25 cze 2008, 01:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie
Witam,
poza pierwszym tygodniem, kiedy faktycznie był tylko bart, to siedzimy i gramy regularnie w poniedziałki.
Wiele osób nie zawsze się ogłasza, a niektóre pojawiają się iście niespodziewanie.
Będę koło 17, skoro wszyscy o tej się zapowiadają.
Pozdrawiam.
poza pierwszym tygodniem, kiedy faktycznie był tylko bart, to siedzimy i gramy regularnie w poniedziałki.
Wiele osób nie zawsze się ogłasza, a niektóre pojawiają się iście niespodziewanie.
Będę koło 17, skoro wszyscy o tej się zapowiadają.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 3546
- Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 25 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie
w takim razie chętnie zagram np. w posiadanego przez Barta Sankt Petersburga.
-
- Posty: 3546
- Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 25 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie
byłem-faktycznie dużo ludzi
wszyscy pałali miłością do Caylusa-dwie ekipy po 4 osoby
partia,w której uczestniczyłem(to chyba dobre słowo)przebiegła pod znakiem w miarę wyrównanej walki do mniej więcej 40 tu kilku punktów.Póżniej jeden z graczy(nie będe wymieniał z imienia,ale dla ułatwienia dodam ,że nick na z. )jakoś tak dziwnie odskoczył pozostałym.Z tych pozostałych znalazłem się na zaszczytnym,najniższym miejscu podium
wszyscy pałali miłością do Caylusa-dwie ekipy po 4 osoby
partia,w której uczestniczyłem(to chyba dobre słowo)przebiegła pod znakiem w miarę wyrównanej walki do mniej więcej 40 tu kilku punktów.Póżniej jeden z graczy(nie będe wymieniał z imienia,ale dla ułatwienia dodam ,że nick na z. )jakoś tak dziwnie odskoczył pozostałym.Z tych pozostałych znalazłem się na zaszczytnym,najniższym miejscu podium
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie
Trzeba przyznać, że rzeczywiście w naszej partii grało rolę doświadczenie, co w sumie jest miłe, gdyż pokazuje, że Caylus to naprawdę gra oparta o umiejętności.
Co warto zauważyć, chociaż końcowy wynik był do przewidzenia, to jednak każdy przeżywał przy stole ciężkie chwile i ostro kombinował. Świadczyć może o tym chociażby fakt, że graliśmy 3 godziny bez tłumaczenia zasad
Jak zawsze bawiłem się świetnie i dziękuję wszystkim za grę
Tak przy okazji, uwaga dla tych co liczą elementy, w moim egzemplarzu gry od nowości brakuje jednego niebieskiego znacznika. Zapomniałem wam o tym powiedzieć, mam nadzieję, że nie przyczyniłem się do niepotrzebnych stresów
Co warto zauważyć, chociaż końcowy wynik był do przewidzenia, to jednak każdy przeżywał przy stole ciężkie chwile i ostro kombinował. Świadczyć może o tym chociażby fakt, że graliśmy 3 godziny bez tłumaczenia zasad
Jak zawsze bawiłem się świetnie i dziękuję wszystkim za grę
Tak przy okazji, uwaga dla tych co liczą elementy, w moim egzemplarzu gry od nowości brakuje jednego niebieskiego znacznika. Zapomniałem wam o tym powiedzieć, mam nadzieję, że nie przyczyniłem się do niepotrzebnych stresów
-
- Posty: 3546
- Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 25 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie
oczywiście dziękuję wszystkim współgraczom,a zwłaszcza temu na z.-nie dlatego,że mnie ograł(bo wszyscy mnie ograli ),ale dlatego,że nauczył wstawiać linki-brzmi enigmatycznie,ale grający wiedzą o co mi chodzi
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie
Caylus
Uwielbiam tą grę co sprawia że trochę nie chcę jej przynosić... ale każda partia daje mi sporo satysfakcji, zwłaszcza że do końca sam nie byłem pewien czy wystarczająco dobrze mi idzie. Wiedziałem że nie jest źle ale parę błędów w końcówce potrafi kosztować naprawdę masę pkt, zwłaszcza w końcówce. Przy większej ilości graczy dochodzi to emocjonujące "wstawi się czy nie wstawi" na to konkretne pole które mam uplanowane.
Zgadzam się ze możnaby parę rzeczy w tej grze poprawić (wyrównać siłę torów przysług i osłabić kamienne produkcyjne), ale:
a) nie wiem czy to by jej wyszło na dobre
b) i tak nie znam drugiej gry która byłaby dla mnie równie dobra
masa interakcji i równocześnie minimum chaosu i maksimum móżdżenia
Na zakończenie dominion. Faktycznie jakieś te treasure map popsute, choć przy obu partiach przegrałem "o jedną prowincję" (12 pkt ) czyli przy innych rozkładach wynik mógłby być inny. Karta wygląda jakby kończyła bardzo szybko prowincje bez żadnego wsparcia innych kart, wygląda też na dość odporną na agresje - tylko złodziej jej przeszkadza. Opętanie może zmasakrować, ale to nie jest "normalna" karta. Jeśli się okaże must buyem niezależnie od wszystkiego i nie będzie wymagać żadnego wsparcia to będę szukał jakichś houseruli. Nawet mega przegięta kaplica czy laby nie wygrywają same z siebie, bo trzeba mieć za co kupić prowincje więc jest trochę różnorodności... 4 złota z nikąd są mało elokwentną formą powiedzenia wygrałem.
Hmm embargo mogłoby działać... ale to też mało ciekawa opcja.
Uwielbiam tą grę co sprawia że trochę nie chcę jej przynosić... ale każda partia daje mi sporo satysfakcji, zwłaszcza że do końca sam nie byłem pewien czy wystarczająco dobrze mi idzie. Wiedziałem że nie jest źle ale parę błędów w końcówce potrafi kosztować naprawdę masę pkt, zwłaszcza w końcówce. Przy większej ilości graczy dochodzi to emocjonujące "wstawi się czy nie wstawi" na to konkretne pole które mam uplanowane.
Zgadzam się ze możnaby parę rzeczy w tej grze poprawić (wyrównać siłę torów przysług i osłabić kamienne produkcyjne), ale:
a) nie wiem czy to by jej wyszło na dobre
b) i tak nie znam drugiej gry która byłaby dla mnie równie dobra
masa interakcji i równocześnie minimum chaosu i maksimum móżdżenia
Na zakończenie dominion. Faktycznie jakieś te treasure map popsute, choć przy obu partiach przegrałem "o jedną prowincję" (12 pkt ) czyli przy innych rozkładach wynik mógłby być inny. Karta wygląda jakby kończyła bardzo szybko prowincje bez żadnego wsparcia innych kart, wygląda też na dość odporną na agresje - tylko złodziej jej przeszkadza. Opętanie może zmasakrować, ale to nie jest "normalna" karta. Jeśli się okaże must buyem niezależnie od wszystkiego i nie będzie wymagać żadnego wsparcia to będę szukał jakichś houseruli. Nawet mega przegięta kaplica czy laby nie wygrywają same z siebie, bo trzeba mieć za co kupić prowincje więc jest trochę różnorodności... 4 złota z nikąd są mało elokwentną formą powiedzenia wygrałem.
Hmm embargo mogłoby działać... ale to też mało ciekawa opcja.
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
R.Feynman
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie
Hansa Teutonica? Chyba spełnia te kryteria.zephyr pisze: b) i tak nie znam drugiej gry która byłaby dla mnie równie dobra
masa interakcji i równocześnie minimum chaosu i maksimum móżdżenia
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie
Nie wiedzieliśmy o tym, ale widocznie coś przeczuwaliśmy bo nikt niebieskiego nie wziąłPrzemekk pisze:Tak przy okazji, uwaga dla tych co liczą elementy, w moim egzemplarzu gry od nowości brakuje jednego niebieskiego znacznika. Zapomniałem wam o tym powiedzieć, mam nadzieję, że nie przyczyniłem się do niepotrzebnych stresów