Warhammer 40,000: Conquest / Podbój LCG (Brad Andres, Nate French, Eric M. Lang)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
ivan2k5
Posty: 155
Rejestracja: 21 cze 2014, 16:13
Lokalizacja: Częstochowa
Has thanked: 3 times
Been thanked: 1 time

Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG

Post autor: ivan2k5 »

Teokrata pisze:cierpi netrunner, zdebalansowany od poczatku
Mógłby kolega coś szerzej w tym względzie, może pw lub w wątku ANR żeby nie zaśmiecać WH40k ?
Borwol
Posty: 93
Rejestracja: 21 lut 2012, 18:07

Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG

Post autor: Borwol »

Po tygodniu ciszy w końcu coś ode mnie- moja pierwsza talia :D
http://podboj.znadplanszy.pl/2014/10/10 ... -strakena/

Zachęcam do komentowania bezpośrednio pod wpisem :)

SM są mocni ale na pewno do pokonania. Jak lider im się wykrwawi, to leżą i kwiczą :P Ostrzał prewencyjny rządzi :D
Blog na temat gry `Warhammer 40000: Podbój`:
http://thronesandstars.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Troll z bagien
Posty: 86
Rejestracja: 31 mar 2011, 10:25

Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG

Post autor: Troll z bagien »

aryann
Posty: 270
Rejestracja: 11 kwie 2011, 11:16

Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG

Post autor: aryann »

Ktoś wie co się dzieje z angielską wersją? Czemu jeszcze nie wysyłają? Coś czuję, że Galakta postępuję skur... wrednie i celowo opóźnia lub zamówiła ograniczoną liczbę sztuk, żeby zarobić więcej na polskiej. Jeśli tak, to prawdopodobnie przestanę być klientem tej firmy choć mam już trochę ich pudełek na półkach. Trudno, będę zamawiał wersje angielskie zza granicy w większych pakietach żeby zminimalizować koszty wysyłki.
Awatar użytkownika
Leser
Posty: 1750
Rejestracja: 22 lut 2009, 23:38
Lokalizacja: pod - Warszawa
Has thanked: 574 times
Been thanked: 1434 times

Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG

Post autor: Leser »

aryann pisze:Ktoś wie co się dzieje z angielską wersją? Czemu jeszcze nie wysyłają? Coś czuję, że Galakta postępuję skur... wrednie i celowo opóźnia lub zamówiła ograniczoną liczbę sztuk, żeby zarobić więcej na polskiej. Jeśli tak, to prawdopodobnie przestanę być klientem tej firmy choć mam już trochę ich pudełek na półkach. Trudno, będę zamawiał wersje angielskie zza granicy w większych pakietach żeby zminimalizować koszty wysyłki.
Galakta na pewno zamówiła ograniczoną liczbę sztuk, dokładnie tak samo, jak każdy inny dystrybutor z każdego innego kraju, a to z tego prostego powodu, że nakład pierwszego druku jest takoż ograniczony. Z miliona powodów, które mogą stać za brakiem wysyłki, spiskowa teoria o manipulacji podażą nie wydaje mi się przekonująca... Ale wygląda na to, że Ty już podjąłeś decyzję o bojkocie ;)
I rozjarzam się na mgnienie w uśmiechu z tych, co to trzeba mieć ten polor we krwi, żeby zmieścić bez pośpiechu pozdrowienie mimo energicznego pośpiechu przecież.
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5611
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 802 times
Been thanked: 1246 times
Kontakt:

Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG

Post autor: mat_eyo »

Ja tam w spisek nie wierzę z jednego powodu. Kto kupuje wersję angielską? Zaawansowani gracz, doświadczeni w karciankach, nastawieni na turnieje. Najprawdopodobniej porobili preordery na 2 lub 3 zestawy podstawowe. Mam wierzyć, że Galakta chce ich zmusić, żeby olali te pieniądze i zapłacili jeszcze raz za polską wersję? Przecież większość ludzi czekających na wersję angielską od dawna gra na proxa lub wirtualnie za pośrednictwem octgn ;)
Awatar użytkownika
Kostaki
Posty: 135
Rejestracja: 20 lis 2010, 09:20
Has thanked: 29 times
Been thanked: 7 times

Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG

Post autor: Kostaki »

Kupują też ci, co tłumaczenie Warhammerowych zwrotów na polski uważają za zbyteczne, głupio brzmiące i mający anglojęzycznych współgraczy, niekoniecznie polskojęzycznych. Tez czekam i czekam i kiszka. W 3 Trollach dalej wisi, że przedsprzedaż od 9go października ;) A kasa na 2 lub 3 coresety się grzeje...
aryann
Posty: 270
Rejestracja: 11 kwie 2011, 11:16

Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG

Post autor: aryann »

Jeszcze decyzji o bojkocie nie podjąłem, bo dostałem info ze sklepu, że moja przesyłka przeszła w kolejne stadium. ;)
Boje się teraz absurdalnej sytuacji, kiedy to, zamiast graczy polskich wydań martwili się o dodatki, teraz ciężko będzie dostać miesiąc po premierze angielskie War Packi w Polsce. A każdy preorderować i płacić za przesyłkę która stanowi 20% wartości War Packa to trochę słabo.
Awatar użytkownika
Leser
Posty: 1750
Rejestracja: 22 lut 2009, 23:38
Lokalizacja: pod - Warszawa
Has thanked: 574 times
Been thanked: 1434 times

Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG

Post autor: Leser »

Kostaki pisze:Kupują też ci, co tłumaczenie Warhammerowych zwrotów na polski uważają za zbyteczne, głupio brzmiące i mający anglojęzycznych współgraczy, niekoniecznie polskojęzycznych.
Tych graczy tym bardziej nie da się wziąć na przetrzymanie... Przeciwnie jedyny sposób by na nich zarobić, to dostarczyć im wymaganą wersję. W tym kontekście teoria o celowym działaniu jeszcze bardziej nie trzyma się kupy.
I rozjarzam się na mgnienie w uśmiechu z tych, co to trzeba mieć ten polor we krwi, żeby zmieścić bez pośpiechu pozdrowienie mimo energicznego pośpiechu przecież.
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5611
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 802 times
Been thanked: 1246 times
Kontakt:

Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG

Post autor: mat_eyo »

Leser pisze:
Kostaki pisze:Kupują też ci, co tłumaczenie Warhammerowych zwrotów na polski uważają za zbyteczne, głupio brzmiące i mający anglojęzycznych współgraczy, niekoniecznie polskojęzycznych.
Tych graczy tym bardziej nie da się wziąć na przetrzymanie... Przeciwnie jedyny sposób by na nich zarobić, to dostarczyć im wymaganą wersję. W tym kontekście teoria o celowym działaniu jeszcze bardziej nie trzyma się kupy.
Dokładnie to samo miałem na myśli, może nieprecyzyjnie się wyraziłem. Dla mnie graczy, którzy kupują wersję angielską mają ku temu na tyle ważne powody, że tydzień-dwa czekania nie jest w stanie zmusić ich do zakupu wersji polskiej.
Awatar użytkownika
Aduanath
Posty: 495
Rejestracja: 31 paź 2012, 18:55
Lokalizacja: Legnica
Been thanked: 1 time

Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG

Post autor: Aduanath »

Nie wiem z czego to wynika, ale 3trolle zawsze mają opóźnione premiery ;) . Ja zamawiałam w Rebelu i od piątku już mam Conquesta w domu. Inna kwestia, że nakład Conquesta w FFG się skończył w dniu premiery i w niektórych krajach ludzie swoich preorderów nie dostali...
Co tego tego, że wersję ang kupują tylko gracze turniejowi - no niekoniecznie. Ja wersję ANG kupiłam, mimo że na turnieje się nie wybieram. Skąd ta decyzja? Nie ma sensu powtarzać dyskusji sprzed miesiąca, dwóch, trzech i kolejnych kilku w innych tematach ;) . A dodatki pewnie będzie kupować mniej osób, niż podstawkę (szczególnie, że dodatki kupuje się po jednej sztuce, a podstawki niektórzy kupują po 2-3sztuki), więc nie powinno być aż takich problemów z dostępnością ;) .
Nasza kolekcja - ciągle się rozwija :)
Borwol
Posty: 93
Rejestracja: 21 lut 2012, 18:07

Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG

Post autor: Borwol »

nowy wpis:
http://podboj.znadplanszy.pl/2014/10/13 ... a-eldarzy/

tym razem film z rozgrywki
Blog na temat gry `Warhammer 40000: Podbój`:
http://thronesandstars.blogspot.com/
Awatar użytkownika
adikom5777
Posty: 2231
Rejestracja: 28 gru 2009, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 81 times
Been thanked: 12 times

Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG

Post autor: adikom5777 »

Angielska podstawka jest normalnie od 2 tygodni w sprzedaży
repek
Posty: 178
Rejestracja: 23 kwie 2005, 15:31
Lokalizacja: Kraków

Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG

Post autor: repek »

Scena CQ powoli się rozkręca. Zapraszamy do krakowskiego Hexa w tę sobotę na pierwszy turniej, w którym do zgarnięcia będą konkretne nagrody.

Więcej o wydarzeniu na Facebooku.

Uwaga: Chociaż Galakta nie uruchomiła jeszcze systemu lojalnościowego, to ten turniej prawdopodobnie zostanie nim objęty. Warto więc korzystać z polskich kart.
"Jeśli Batman jest taki sprytny, to dlaczego nosi majtki na spodnie?"
Awatar użytkownika
Kostaki
Posty: 135
Rejestracja: 20 lis 2010, 09:20
Has thanked: 29 times
Been thanked: 7 times

Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG

Post autor: Kostaki »

Leser pisze:Tych graczy tym bardziej nie da się wziąć na przetrzymanie... Przeciwnie jedyny sposób by na nich zarobić, to dostarczyć im wymaganą wersję. W tym kontekście teoria o celowym działaniu jeszcze bardziej nie trzyma się kupy.
Żeby nie było - zgadzam się w 100% - bardziej chodziło mi o zaznaczenie, że targetem wydania ENG jest nie tylko Gracz Turniejowy :)
Awatar użytkownika
conus
Posty: 293
Rejestracja: 17 kwie 2009, 17:08
Lokalizacja: opacz kolonia - prawie wawa
Has thanked: 1 time

Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG

Post autor: conus »

Na szybko polska instrukcja str. 14 przykładowa runda
Tomek nie wygrał zmagań dowodzenia na planecie 5 pomimo braku jednostek przeciwnika. Następnie „ Tomek aktywuje zdolność planety 5, która pozwala mu rozegrać bitwę na dowolnej innej planecie. Wybiera planetę 3 i odrzuca jedną losową kartę z ręki Krzyśka”...
Nie wiem czy podobne babole są w samych zasadach albo na kartach. Wersja angielska jeszcze do mnie nie dotarła, więc nie mogę jej porównać z polską, którą właśnie zakupiłem – lepsze to niż grać na proxach :) a dodruk cholera wie, kiedy będzie.
W teorie spiskowe w wykonaniu Galakty nie wierzę, wersja ang ze względu na ogromne zainteresowanie jest po prostu słabo dostępna.
to jest tylko moja subiektywna opinia a nie Obiektywna Prawda Objawiona
Matrin
Posty: 55
Rejestracja: 07 sty 2013, 11:58

Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG

Post autor: Matrin »

A na czym konkretnie ten srogi babol polskiej wersji polega? Bo wygląda jakbyś się dziwił, że można odpalić zdolność planety pomimo przegranych zmagań dowodzenia.
Awatar użytkownika
conus
Posty: 293
Rejestracja: 17 kwie 2009, 17:08
Lokalizacja: opacz kolonia - prawie wawa
Has thanked: 1 time

Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG

Post autor: conus »

pierwsze primo Tomek nie przegrał zmagań na 5 tylko Krzyś
drugie primo nie ma bitwy tylko aktywacja "zdolności" z innej planety zgodnie z informacją z karty planety 5
Chyba, że coś źle doczytałem na kartach z przykładu.

czemu uważasz, że ten babol jest srogi??
Ostatnio zmieniony 14 paź 2014, 09:29 przez conus, łącznie zmieniany 1 raz.
to jest tylko moja subiektywna opinia a nie Obiektywna Prawda Objawiona
Awatar użytkownika
Kostaki
Posty: 135
Rejestracja: 20 lis 2010, 09:20
Has thanked: 29 times
Been thanked: 7 times

Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG

Post autor: Kostaki »

Ja dostałem wiadomość od 3T, ze będą mieli za 3 tygodnie około, bo te co mieli EN, to zeszły na pniu w przedsprzedaży.
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5611
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 802 times
Been thanked: 1246 times
Kontakt:

Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG

Post autor: mat_eyo »

Tu chodzi o dwa błędy, kolega conus niefortunnie to sformułował. Po pierwsze na planecie 5 zmagania dowodzenia powinien wygrać Tomek (napisane jest, że Krzysiek, który nie ma tam nawet jednej jednostki).
Druga sprawa dotyczy następującego fragmentu:
"Następnie odbywa się bitwa na planecie 5. Wygrywa ją Tomek, ponieważ Krzysiek nie ma tam żadnych jednostek. Tomek aktywuje zdolność planety 5, która pozwala mu rozegrać bitwę na dowolnej innej planecie. Wybiera planetę 3 i odrzuca jedną losową kartę z ręki Krzyśka"

Planeta numer 5 to Carnath, która pozawala aktywować zdolność bitewną innej planety, a nie rozegrać bitwę na innej planecie.


Edit: Widzę, że conus już sam zdążył odpowiedzieć.
Matrin
Posty: 55
Rejestracja: 07 sty 2013, 11:58

Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG

Post autor: Matrin »

No to teraz jest jasne. Faktycznie pomieszali imiona, w angielskiej instrukcji jest prawidłowo.

Kod: Zaznacz cały

Kris wins at planet 3 and draws 2 cards; 
Tom wins at planet 5 and gains 1 resource and 
draws 1 card.

Kod: Zaznacz cały

Krzysiek wygrywa zmagania dowodzenia 
na planecie 3 i dobiera 2 karty. Krzysiek wygrywa 
zmagania dowodzenia na planecie 5 i otrzymuje 
1 żeton zasobów i dobiera 1 kartę.
No babol srogi. Takie błędy są szczególnie szkodliwe dla graczy z małym doświadczeniem, niepotrzebne zamieszanie utrudnia zrozumienie zasad gry, gdy przykłady podają sprzeczne informacje.
Awatar użytkownika
conus
Posty: 293
Rejestracja: 17 kwie 2009, 17:08
Lokalizacja: opacz kolonia - prawie wawa
Has thanked: 1 time

Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG

Post autor: conus »

e nie demonizowałbym, te błędy są oczywiste i łatwe do zweryfikowania.
Martwi tylko, że są i ew., co z tymi (jeżeli są takie), których tak łatwo już nie można wyłapać :/
Najgorzej, jeżeli są jakieś na kartach…
Żeby nie było, że się tylko czepiam widać ogrom pracy włożony w ppolskie wydanie i naprawdę dobre tłumaczenie.
to jest tylko moja subiektywna opinia a nie Obiektywna Prawda Objawiona
Awatar użytkownika
Michał M
Posty: 800
Rejestracja: 14 wrz 2014, 20:22
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Has thanked: 29 times
Been thanked: 29 times
Kontakt:

Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG

Post autor: Michał M »

Ogólnie instrukcja jest kiepsko napisana. Przykładowo, w tej podstawowej czytamy, że po rundzie walki można przygotować, a następnie wycofać jednostki do sztabu. Informacja, że wycofane do sztabu jednostki są wyczerpywane, znajduje się dopiero w kompletnych zasadach.
Darboh
Posty: 861
Rejestracja: 18 wrz 2012, 09:15
Has thanked: 32 times
Been thanked: 19 times

Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG

Post autor: Darboh »

Dobra, jest w końcu chwila na spokojnie coś popisać :)
Troll z bagien pisze:Nigdy nie twierdziłem, że Podbój jest grą innowacyjną - bo nie jest. To zebranie do kupy sprawdzonych rozwiązań z innych, poprzednich karcianek, dopracowanie ich i dodanie kilku nowych. Wydaje mi się, że zbyt wysoko cenicie innowacyjność - jakby gra, która nie wprowadza zupełnie nowej mechaniki, nie mogła być świetną grą. Moim zdaniem Podbój jest świetny właśnie dlatego, że doskonale wykorzystuje i łączy znane i lubiane rozwiązania.
Całkowicie się z Tobą zgadzam. Moja wypowiedź tyczy się co niektórych wypowiedzi że właśnie Podbój jest innowacyjną grą. W zasadzie w moim poście jeżeli swojej wypowiedzi nie podpierałem merytorycznie to tyczyła się też takich „merytorycznych” wypowiedzi :)
Troll z bagien pisze:W Netrunnera grałem sporo i jest świetną grą. Jest jednak grą zupełnie inną niż Podbój, sądzę, że porównywanie ich ma mały sens. Netrunner to gra na szacowanie prawdopodobieństwa i blef, gra bardzo matematyczna. Większość informacji jest dla gracza ukryta i musi on oceniać wszystkie działania pod kątem prawdopodobieństwa sukcesu. Podbój jest grą taktyczno-wojenną, w której większość informacji jest odkryta. Wykorzystując te informacje, trzeba odpowiednio rozdysponować swoje środki - jednostki, uwzględniając wszystkie scenariusze. Występuje tu bardzo ważny element blefu, jest też szacowanie prawdopodobieństwa, ale nie jest to podstawą gry, nacisk jest położony na coś zupełnie innego. Dlatego moim zdaniem jest to kwestia preferencji i ciężko jest obie gry wartościować porównawczo. Są kompletnie inne i obie są świetne w swojej kategorii.

Także się z Tobą zgadzam, patrz wypowiedź powyżej. Powiem więcej – Podbój dosyć fajnie oddaje istotę takiego konfliktu, mam tutaj na myśli sposób w jaki traktuje dociąg i zasoby – w sensie że o nie też trzeba walczyć, co daje fajnego bonusa, bo ich brak spowalnia ale nie zawala gry. Poza tym żeby móc skontrolować dodatkowy dociąg i zasoby przeciwnikowi trzeba trochę własnych zasobów poświęcić i pokminić nad tym. Nie jest to tak proste jak w Inwazji :)
Troll z bagien pisze:Co do epickości: wiadomo, w każdej karciance zdarzają się epickie zagrania i sytuacje. Ale w żadnej innej karciance, w którą grałem, wielkie i skomplikowane starcia albo zagrania zupełnie zmieniające przebieg rozgrywki nie zdarzają się dosłownie co grę. Na tym polega atut Podboju, jeśli o epickość chodzi.
Tu już kwestia gustu :) Dla mnie tutaj nie do pobicia jest L5R :)

Co do możliwości taktycznych w grze, nie przeczę jest tego trochę – moja wypowiedź wynika z patrz powyżej. Ogólnie ta strona mi się też podoba, a zapewne w przyszłości karty jeszcze bardziej ją rozwiną. A sztuką jest w sytuacji przez Ciebie opisanej zmusić przeciwnika do błędu, a na to opcji w tej grze nie brakuje.

Insza inszość że Conus zdezaktualizował moje wywody i ocenę mechaniki częściowo.
Tutaj skrótowe zasady do WH 40K ccg:
http://karcianki.pl/files/wh40k/Warhamm ... 20Play.pdf

Także z pierwowzoru zostały wzięte główne założenia, lokacje na planecie zmieniono na planety w sektorze, koncepcyjnie i mechanicznie karty mają więcej wspólnego z Inwazją czy SW niż z pierwowzorem. Więc pan Lang w główny szkielet WH40k ccg włożył swoje mechaniki i działa to fajnie :) Szkoda tylko ze Tyranidów nie ma w Podboju.
Awatar użytkownika
farmer
Posty: 1768
Rejestracja: 08 gru 2007, 10:27
Lokalizacja: Oleśnica
Has thanked: 380 times
Been thanked: 94 times

Re: Warhammer 40k Conquest (Podbój) LCG

Post autor: farmer »

Darboh pisze:Szkoda tylko ze Tyranidów nie ma w Podboju.
Ale na szczęście będą, tak jak i Necroni - już w zasadach zostali zapowiedziani.
Mocnom ich ciekaw, swoją drogą.
W czasie wojny, milczą prawa.
Pierwszą ofiarą wojny jest prawda.


W to gram...
ODPOWIEDZ