GRY-PLANSZOWE.pl

Witam serdecznie:)
Mam gorącą prośbę do szacownego grona bardziej doświadczonych niż ja graczy.
Ostatnio z narzeczoną zainteresowaliśmy się bardzo planszówkami. Nawet przeznaczyliśmy jakieś większe fundusze (~200pln) na ten cel. Ale pojawia się trudność: które gry dobrze sprawdzają sie dla dwu osób? (jest to decydujące kryterium).
Najbardziej interesują nas gry strategiczne (ale nie czysto wojenne a bardziej ekonomiczne) i przygodowe (np fantasy).
Bardzo proszę o ocenę (plusy,minusy) poniższych typów (i pewnie podanie swoich lepszych:) właśnie pod kątem dwu osobowych rozgrywek i statystycznych preferencji płci pięknej:)

planszówki:
Fjorde
Osadnicy z Catanu
Hansa
Książęta Florencji
Filary Ziemi
Kragmortha
Drakon

karcianki:
Zaginione Miasta
Al Cabohne (albo Bohnanza)
Cytadela

ps
wnikliwie czytałem forum przed rozpoczęciem tego tematu ale szczerze mówiąc to utonąłem w morzu sprzeczynych często informacji:)

Drakona na dwie osoby nie polecam, dla mnie osobiście nuda. Fjorde - mam, gram także z drugą połówką i jest to bardzo przyjemna gra. Osadnicy z Catanu na dwie osoby ? Filary Ziemi na dwie osoby ? Z karcianek które wymieniłeś najprędzej wybrał bym Zaginione Miasta - na dwie osoby całkiem przyzwoita pozycja. Cytadela podobno też działa na dwie, ale nie próbowałem jeszcze

Powiem tak, jeżeli jesteś z Wrocławia, zapraszam serdecznie jutro na spotkanie w Gumowej Róży, będziemy od 18 (w ogródku lub w lokalu). Przyjdziesz, zobaczysz gry które Cię interesują i wtedy zdecydujesz Przy okazji poznasz ludzi, którzy zawsze wesprą Cię radą i będą zwarci i gotowi o każdej porze dnia i nocy na partyjke jakiejś gierki

Pozdrawiam

Z wielu gier, które wymieniłeś, większość nie nadaje się specjalnie na dwie osoby. Często nie ze względu na ograniczenie liczby graczy, tylko z powodu tego, że kiepsko się skalują...

Tak na szybko powiem, których z tych gier (które znam) bym nie polecał, a jutro się zastanowię jakie inne bym polecił (chociaż pewnie inni zrobią to przede mną :-P). Ogólnie podkreślam, że wymóg tylko dwóch graczy mocno ogranicza wybór - nie macie jednego lub dwóch znajomych, których moglibyście zaprosić do gry - to otworzyłoby przed Wami większość gier, które są dostępne na rynku.

Gry (z wymienionych), które są (według mnie) niegrywalne/kiepskie na dwie osoby:

Osadnicy z Catanu
Książęta Florencji
Filary Ziemi
Drakon (Drakon jest bodajże smoczycą - nie powinno być "Nie polecam Drakony"? :-P)
Bohnanza (z wariantami)
Cytadela

P.S. Nie mamy statystycznych preferencji płci pięknej, ale muszę Ci powiedzieć, że płeć jest dość mało istotnym czynnikiem przy wyborze większości gier - najlepiej je wypróbować, tak jak z każdym partnerem do gry niezależnie od płci. Pamiętam ten wątek o grach towarzyskich na forum kobiet (jakoś chyba tak się nazywało) i wybór gier, które podobały się płci pięknej był BARDZO zróżnicowany...

Jak dla mnie Filary na dwójkę- bomba, nawet nie wiem, czy nie fajniejsze niż na 4 albo 3. Mniej losu, więcej strategii, ogólnie bardzo dobrze się sprawdzają.
Drakon, Osadnicy, Bohnanza definitywnie odpadają- gry kompletnie nie sprawdzają się na 2. Z Cytadelą sprawa wygląda trochę inaczej- ja tam bardzo lubię na dwie, albo na trzy, ale pewnie i tak wszyscy będą pisali, że to bez sensu itepe i itede. Fjordy chybą są niezłe, ale jak dla mnie trochę wieje od nich nudą. Zaginine miasta to całkiem dobry strzał, wg. mnie naprawdę niezła gra.
Mogę polecić Ci na dwójkę Blue Moon City albo Caylus Magna Carta, Thurn Und Taxis także nie jest złe. Jeżeli chodzi o karcianki, to całkiem dobrze sprawdza się Jumbo i Schotten Totten. A wracając do planszy, to zdecydowanie Attika!
Powodzenia w szukaniu gry!

W Cytadelę na 2 i 3 (przede wszystkim dwie) osoby grałem MNÓSTWO razy. Gra zupełnie zmienia swój charakter ALE jest też IMHO gorsza - jeżeli można znaleźć więcej osób, to lepiej poszukać. =)

Np. złodziej przestaje być właściwie sensowną opcją, bo gracze mogą o wiele lepiej "sterować" dochodami przy dwóch kartach postaci tak, by złodziej nigdy ich nie złapał - prawie nigdy nie trzeba też trzymać pieniędzy miedzy turami. Kapłan staje się podwójnie mocny, bo chroni gracza podczas całej kolejki, a można przecież wziąć także inną postać. Trudniej jest też powstrzymać kogokolwiek Warlordem... Ogólnie mam wrażenie, że Cytadela na 2 i 3 graczy staje się o dziwo bardziej chaotyczna i nieprzewidywalna, bo ludzie mogą odstawiać straszne combosy i bardzo trudno ich powstrzymać.

Co do Filarów na dwie osoby - może i mniej losu i więcej strategii, ale przez to gra zamienia się w pasjans dla dwóch osób - właściwie brak wzajemnego blokowania się przez graczy. W tym wypadku polecałbym raczej (pod wieloma względami podobnego) Caylusa.

Dołączam się na razie do polecania Blue Moon City - może od razu i samego Blue Moona - i Schotten Totten.

Ogólnie będę pisał tylko o grach, które albo są przeznaczane dla dwóch osób, albo które sprawdziły się w rozgrywce na dwie osoby.

mwka, jesteście z Wrocławia. Tam trochę ludzi gra... proponuję umówić się z nimi na spotkanie i popróbować kilka tytułów. Na razie nie wiecie co się Wam spodoba, nie macie rozeznania w grach... a 200 zł piechotą nie chodzi

Na dwie osoby polecam Catan - ale karciany, bardzo fajna gierka i typowo dla dwójki.

Jeden tytuł

władca pierścieni: konfrontacja

Może pomoże: http://www.boardgamegeek.com/geeklist/18661 lista na BGG rankingująca gry według liczby graczy

Ja ostatnio odkryłam grę Hey! That's my fish, na razie w wersji on-line, ale bardzo intensywnie zbieram się do zakupu
Gra jest z typu 'Easy to learn, hard to master' - jeśli chcesz ją sobie przetestować to jest dostępna na http://www.yucata.de i http://www.yourturnmyturn.com
A gierka polega na przeskakiwaniu pingwinami z kry na krę tak aby zdobyć jak najwięcej rybek leżących na krach

Z gier, ktore wymieniles tylko Filary Ziemii sa grywalne, choc sam w ten wariant jeszcze nie gralem i opieram sie na opiniach tu i owdzie zaslyszanych (ale od graczy, ktorych opinie cenie, wiec mozna na nich polegac).

Pozostale gry albo nie grywalne albo kiepskie.

Polecam Baloon Cup - najlpesza gra stricte dwuosobowa, w jaka gralem.
Blue Moon City tez jest ok.
Ostatnie testy rowniez wypadly pomyslnie dla Venedig.
Twilight Struggle jest rewelacyjny, choc bardzo inny od poprzednikow.
Mr. Jack tez jest wart rozwazenia.

Pozdrawiam
Szymon

Ticket to Ride: Europe
Reef Encounter:)

Filary Ziemi - na dwie osoby chodzą bardzo dobrze. Może gra się trochę łatwiej niż 3, 4 ale bez przesady z tym pasjansem. Zresztą można zagrać na BSW (http://www.brettspielwelt.de) przez internet - tam często ludzie grają we dwójkę.

Polecam także Mr. Jacka - gra tylko dla dwóch osób.

Neuroshima Hex
Władca Pierścieni: Konfrontacja
Hive

Jeśli bardziej ekonomiczne to Caylus. Dobrze chodzi na 2 osoby. Da sie też grać w Goa, chociaż w więcej osób weselej.
Przyjemną grą w którą można spokojnie grać w dwójkę jest Hazienda.

Blue Moon City - dla dwóch osób zdecydowanie tak! Moim zdaniem gra się ciekawiej niż w cztery.

Z karcianek wypróbowanych z żoną to sprawdziły się:
Zaginione Miasta
Schotten Totten
Bohnanza

Z planszówek to graliśmy w
Carcassone
Palazzo

Lim-Dul pisze:W Cytadelę na 2 i 3 (przede wszystkim dwie) osoby grałem MNÓSTWO razy. Gra zupełnie zmienia swój charakter ALE jest też IMHO gorsza - jeżeli można znaleźć więcej osób, to lepiej poszukać. =)

Np. złodziej przestaje być właściwie sensowną opcją, bo gracze mogą o wiele lepiej "sterować" dochodami przy dwóch kartach postaci tak, by złodziej nigdy ich nie złapał - prawie nigdy nie trzeba też trzymać pieniędzy miedzy turami. Kapłan staje się podwójnie mocny, bo chroni gracza podczas całej kolejki, a można przecież wziąć także inną postać. Trudniej jest też powstrzymać kogokolwiek Warlordem... Ogólnie mam wrażenie, że Cytadela na 2 i 3 graczy staje się o dziwo bardziej chaotyczna i nieprzewidywalna, bo ludzie mogą odstawiać straszne combosy i bardzo trudno ich powstrzymać.

Dlatego warto w grze dwuosobowej zastapic zlodzieja wiedzma.

Wracajac do tematu, patrzac na polke z grami:

Carcassone: Die Burg - carcassone dla 2 osob
Um Krone und Kragen - kosci, bardzo dobrze sie skaluje
Mr Jack - szybka gra dedukcyjna
Balon Cup - karcianka
Kupferkessel Co. - zbieranie zestawow kart, szybka
Cytadela - karcianka
Hey that´s my fish - b. dobrze sie skaluje
Lord of the rings - gra kooperacyjna
Lord of the rings: Konfrontacja - konfrontacja nic dodac nic ujac

200 zl wydalbym na Carcassone (95zl), Balon Cup (tylko gdzie kupic), Hey... (80), Mr Jack (120zl).
Jezeli lubicie Tolkiena i czasami chcecie pograc z znajomymi to Lord of the rings (170), jednak ta gre wczesniej polecalbym przetestowac.

Moim zdaniem gra w cytadelę w 2/3 osoby jest bardzo przyjemna. Właściwie gra mi się o wiele lepiej w mniejszym gronie niż w większym. Być może to cecha szczególna grona moich współgraczy, ale im więcej osób tym bardziej chaotyczne zagrywki. Celuje się zabicie postaci a nie w konkretnego gracza.

Tymczasem Cytadela w dwie osoby staje się mocna strategiczna i poniekąd psychologiczna. Staje się pojedynkiem na śmierć i życie dwóch osób, któe patrzą sobie głęboko w oczy mówiąc "zaczarowuję biskupa"... Jednakże istnieje jeden warunek aby na dwie osoby dało się grać- Wiedźma w miejsce Zabójcy. Aby "upłynnić" wspomniane przez Lim-Dula kulawe działanie Złodzieja (choć z moich obserwacji nie jest tak źle, trzeba tylko pamiętać, aby strzelać w postaci o mniejszej inicjatywie) można wprowadzić Nawigatora w miejsce Architekta- bardzo ciekawa opcja pozwalająca na niesamowite "pompowanie" się w karty i złoto ( a potem walka aby tego nie stracić) lub też zamienić Złodzieja na Poborcę.

Fjorde - grałem ale niestety mi nie podeszła... taka inna odmiana Carcassone i jeśli miałbym już wybierać to wybrałbym właśnie tą drugą

Osadnicy z Catanu - niestety nie na 2 osoby. Oczywiście są pewne warianty, ale to już nie to samo.

Hansa - nie grałem niestety

Książęta Florencji - nie nadaje się na 2 osoby

Filary Ziemi - nie grałem, ale wydaje mi sie, że gry, które są nastawione na większą liczbę graczy mimo wszystko nie będą się sprawdzały w grze 2 osobowej. Szczególnie Filary, gdzie przecież chodzi między innymi o zajmowanie punktów i podbieranie sobie kart, miejsc na planszy itp. Nie wierzę, że to się sprawdza na 2 osoby

Kragmortha - gra, która po pierwsze nie sprawdza się na 2 osoby, a po drugie nie spełnia twoich kryteriów.

Drakon - gierka bardzo fajna, ale na 2 osoby praktycznie nie do grania. Tam chodzi o blokowanie przeciwnika, podrzucanie mu przeszkód itp. a w 2 osoby kiedy na zmianę się zagrywa żetony jest to praktycznie niewykonalne.

karcianki:
Zaginione Miasta - kiepski tytuł...

Al Cabohne (albo Bohnanza) - Al Cabohne nie grałem, natomiast Bohnanza to gra typowo kontaktowa, tzn. wymiany pomiędzy graczami itp. ale po co się wymieniać z jedynym przeciwnikiem? Zdecydowanie nie polecam.

Cytadela - grałem 2 razy w 2 osoby i zdecydowanie nie polecam. Nuuddaa...


Podsumowanie

Gierki które wybrałeś zupełnie się nie nadają na 2 osoby, a jak się już nadają to są to kiepskie tytuły. Na twoim miejscu rozważyłbym Carcassonne - Hunters and Gatherers jeśli chcesz coś w miarę luźnego co fajnie się sprawdza zarówno w grze 2 jak i 3,4,5 osobowej.
Kolejne dwa tytuły, które bym rozważył to już gierki wyłącznie dla 2 osób: Dungeon Twister oraz BattleLore. Szczególnie ten drugi tytuł uwielbia moja kobietka.

Moje typy 1vs1 (kolejność nieistotna):

Zaginione Miasta - pokochacie albo znienawidzicie
LOTR: Konfrontacja - jak wyżej
Schotten Totten (Battle Line) - dedukcyjna, bardzo przyjemnie się gra
Razzia! - szybka, łatwa i przyjemna

Czy te wszystkie gry są jednego autora, czy mi się zdaje .

Z cięższych tytułów (waga pudełka ):
Age of Empires III
Caylus
Ticket to Ride: Europe - na 2 osoby odkryłem tą grę grając on-line
Sankt Petersburg - trochę strategii, bardzo szybka, można grać do 4 osób
Tikal - bardzo tematyczna, przyjemna, szybka, odkryłem dzięki mefiugowi

dev0x00 pisze:Ticket to Ride: Europe

Ta gra w 2 osoby to proteza. Lepiej grac w wiecej osob, a we dwie poszukac czegos innego.

Vasquez21 pisze: Filary Ziemi - nie grałem, ale wydaje mi sie, że gry, które są nastawione na większą liczbę graczy mimo wszystko nie będą się sprawdzały w grze 2 osobowej. Szczególnie Filary, gdzie przecież chodzi między innymi o zajmowanie punktów i podbieranie sobie kart, miejsc na planszy itp. Nie wierzę, że to się sprawdza na 2 osoby

Wiecej wiary. Zwlaszcza jesli nie grales...

konev pisze: Razzia! - szybka, łatwa i przyjemna

A mi w dwie osoby wydala sie dosc nudna...

Pozdrawiam
Szymon

My z małżonkiem grywamy w dwie osoby i w Osadników (handel cierpi, ale i tak lepsze to niż tv), Haziendę (wbrew pozorom bardzo zażarta gra, co chwilę sobie coś blokujemy) i w Warcraft: the Boardgame (wióry lecą).
Teraz chyba zajmiemy się Age of Mythology, do którego nareszcie mamy polską instrukcję.

A Tygrys i Eufrat? Nie idzie na 2?

Ile osób tyle opinii, mwka będzie miał niezły orzech do zgryzienia

Ja dorzucę od siebie kilka gier które mi się podobają na dwie osoby z tych niewojennych

Carcassonne: Die Burg
Blue Moon
Zaginione Miasta
Yinsch
Alhambra
Przez Pustynię
Władca Pierścieni: Konfrontacja

Wiecej wiary. Zwlaszcza jesli nie grales...

więcej wiary, powiadasz w filary?

Chodzi mi o to, że grałem w tą grę na 4 osoby i wiem, że wtedy jest ciekawie, bo trzeba walczyć o różne pola itp. natomiast grając w 2 osoby na dobrą sprawę nie mogę sobie wyobrazić tej walki o dobre pole bo dobrych pól jest po prostu za dużo. Takie moje odczucie, ale kto wie być może przetestuję to w najbliższym czasie.

Don Simon pisze:

dev0x00 pisze:Ticket to Ride: Europe

Ta gra w 2 osoby to proteza

nie mogę się z Tobą zgodzić, rozegrałem kilkadziesiąt partii w T2R:E i bez względu na ilość graczy zawsze świetnie się bawiłem, w zależności od oczekiwań graczy wprowadzaliśmy lub graliśmy bez stacji
w dodatku na dniach ma wyjść dodatek - mapa Szwajcarii, dedykowana dla 2 - 3 graczy

do listy dodałbym również Attike - prosta, sympatyczna gra