Doom - Tannhauser - Obcy

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!

Co jest lepszą grą taktyczną?

Doom: The Boardgame
18
49%
Tannhauser
9
24%
Obcy (wyd. Gambit)
10
27%
 
Liczba głosów: 37

Awatar użytkownika
G-B-C-h
Posty: 40
Rejestracja: 29 wrz 2007, 09:07
Lokalizacja: Gdynia

Doom - Tannhauser - Obcy

Post autor: G-B-C-h »

Bardzo mi się podoba idea gry w której kontroluje się jednego do kilku żołnierzy, uzbraja ich, korzysta z ich zdolności specjalnych i własnego pomyślunku taktycznego w walce z przeciwnikiem.

Doom mi się podobał bardzo pomimo swych wad. Fajny system z użyciem specjalnych kostek, broni i statystyk potworów. Gra ma świetnie zrobione komponenty, ładną oprawę graficzną i jej dużą zaletą jest plansza, którą można dowolnie układać.
Główna wada Dooma to linearność, moim zdaniem. Prze się na ogół w jednym kierunku, prawie nigdy nie zawraca i siecze potwory. Mało w tym strategi i za mało taktyki.

Obcy (ten stary, polski) nie ma takiego problemu linearności. Trzeba w pewne miejsca wracać, rozdzielać oddział by wypełnić misję, poświęcać jednostkę dla dobra reszty żołnierzy. Gra nie ma jednak tak dobrego systemu walki jak Doom, a komponenty są bardzo słabe. Obcy zwycięża z Doomem ilością taktyki, moim zdaniem.

Nie wiem jak to jest w przypadku gry Tannhauser. Czy ktoś może się podzielić wrażeniami z gry?

Czy są jakieś inne gry w których kontroluje się poszczególne jednostki oddziału optymalizując ich zdolności i wyposażenie które mają więcej wyborów taktycznych i strategicznych do zaoferowania?
Najlepiej w podobnym klimacie dungeon crawla sci-fi..
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Re: Doom - Tannhauser - Obcy

Post autor: Don Simon »

G-B-C-h pisze: Główna wada Dooma to linearność, moim zdaniem. Prze się na ogół w jednym kierunku, prawie nigdy nie zawraca i siecze potwory. Mało w tym strategi i za mało taktyki.
A kto broni zrobic scenariusz, gdzie trzeba zawracac?

Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Grzegorz973
Posty: 122
Rejestracja: 30 maja 2007, 20:47
Lokalizacja: Kwidzyn

Post autor: Grzegorz973 »

No właśnie, o tym samych co Don Simon chciałem napisać - scenariusze od twórców są generalnie liniowe, aczkolwiek nic nie stoi na przeszkodzie, aby wymyślić coś swojego.
W Doomie najbardziej wkurza mnie "spawnowanie" potworków, które umożliwia wywalanie potworów "tuż za plecami" Marinsów , w pomieszczeniach już "wyczyszczonych" - wiem z czego znana była gra komputerowa, ale przenoszenie akurat tego do planszówki, moim zdaniem nie było przemyślanym krokiem. Przy pechowych graczach (overmind ciągle losuje karty umożliwiające wprowadzenie do gry coraz to nowego paskudztwa) i sporawym pomieszczeniu startowym, doszło raz do sytuacji, w której nie wyszliśmy nawet z drugiego pomieszczenia - ciągle coś nowego wychodziło z pomieszczenia ponoć "czystego", no i dalszy ciąg zapewne jest dla posiadających grę jasny: skończyła się amunicja i posypały się "fragi". Game Over - drugie pomieszczenie. Może jest to środek mający wymusić "agresywny" styl gry, aczkolwiek mi osobiście do gustu to nie przypadło..
Awatar użytkownika
G-B-C-h
Posty: 40
Rejestracja: 29 wrz 2007, 09:07
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: G-B-C-h »

Hmm... Tak naprawdę to myślałem o przerobieniu Dooma, o zaczerpnięciu kilku elementów z Obcego. Np. komputerów (punkt A), do których trzeba dojść, a z których żołnierze dowiadują się o zadaniach, np. konieczności dotarcia do punktu B aby zdobyć jakąś część do naprawy urządzenia w punkcie C. No i na końcu zmierzaliby do punktu D aby wydostać się z bazy.

Tylko, że wszelkie próby rozdzielania się graczy w Doomie, dochodzenia do miejsc różnymi ścieżkami kończyły się zwykle masakrą.

Inna sprawa, że wydłużyłoby to niemiłosiernie czas gry.

Fajnie byłoby gdyby wznowiono Obcego i unowocześniono w nim mechanikę.

Graliście w Tannhausera? Czy ilość taktycznych wyborów jest satysfakcjonująca w tej grze? Czy ilość wyborów taktycznych w Doomie was satysfakcjonuje? Jak wypadają te gry w porównaniu?

Macie jakieś własne pomysły na ciekawe scenariusze do Dooma?
Awatar użytkownika
Shinue
Posty: 127
Rejestracja: 28 lip 2007, 17:48
Lokalizacja: Włocławek
Has thanked: 16 times
Been thanked: 2 times

Post autor: Shinue »

poszukaj informacji o grze SPACE HULK wydanej niegdyś przez Games Workshop. powinna ci się spodobać.
w skrócie gra dzieje się w korytarzach kosmicznego wraku i polega na wypełnianiu różnorodnych misji przez odział marinsów. po przeciwnej stronie są genokrady czyli alienopodobni tyranidzi.
Klub Gier Strategicznych "FENIX", Włocławek
Gry bitewne, RPG, karciane, planszowe.
Awatar użytkownika
G-B-C-h
Posty: 40
Rejestracja: 29 wrz 2007, 09:07
Lokalizacja: Gdynia

space hulk

Post autor: G-B-C-h »

Coś tam o Space Hulku czytałem. Wielu się nim zachwyca, ale może o tym decydować sentyment. Ponoć nowy Talisman (w polskiej wersji to Magia i Miecz) do którego też wielu ma sentyment jest często dla nich rozczarowaniem.

No ale wracając do Space Hulk'a. Jak wygląda tam sytuacja z wyborami taktycznymi? Dobre? Słabe?

Marzy mi się taka dobra gra w tym stylu, zbalansowana, nie zadługa, z mnóstwem decyzji, optymalizacją charakterystyk i wyposażenia jednostek, z dużą ilością wyborów taktycznych. Najlepiej 2 do 4 graczy. :)
Awatar użytkownika
Shinue
Posty: 127
Rejestracja: 28 lip 2007, 17:48
Lokalizacja: Włocławek
Has thanked: 16 times
Been thanked: 2 times

Post autor: Shinue »

w BBG space hulk zajmuje 89 miejsce, czyli obiektywnie gra jest dobra.
najlepiej sie gra w 2 osoby.
każda misja ma z góry ustalony skład oddziału marinsów, ale w ostatnim dodatku jest opcja punktowego przeliczania kosztu drużyny, co daje możliwość optymalizacji jej składu.
gotowe misja tak różnie trzymają poziom zbalansowania, dlatego warto drużynę przeliczyć na punkty i powymieniać co nieco. oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie byś samemu układał zbalansowane misje.

PS. czyżby nawiązanie do MiM było wynikiem lektury sąsiedniego tematu? ;)
Klub Gier Strategicznych "FENIX", Włocławek
Gry bitewne, RPG, karciane, planszowe.
Jervon
Posty: 165
Rejestracja: 07 maja 2006, 10:36
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Jervon »

G-B-C-h a może Ty potrzebujesz pograć w jakieś skirmishowe gry bitewne? Bo z tego co widzę to właśnie w tym kierunku zmierzasz. Może poczytaj sobie o Infinity, Warmachine, AT-43.
- Koza!
- Co?
- Ty... wiesz co :p
Awatar użytkownika
Ausir
Posty: 12
Rejestracja: 02 lis 2004, 01:35

Post autor: Ausir »

Swoją drogą to czy Obcy też był zrzynką z jakiejś zachodniej gry tak jak wiele innych gier tamtych lat? :)
Awatar użytkownika
G-B-C-h
Posty: 40
Rejestracja: 29 wrz 2007, 09:07
Lokalizacja: Gdynia

Infinity, Warmachine... Obcy...

Post autor: G-B-C-h »

Jervon, rzuciłem okiem na te gry na BGG. Mniemam, że to gry kolekcjonerskie... Kupowanie figurek za grubą kasę, robienie makiet itp. odpada w moim przypadku. Szkoda mi na to kasy i czasu. Preferuję planszówy na hexach, kwadracikach czy też kułkach jak w Tannhauser.

Nikt jakoś nie chce się podzielić wrażeniami z Tannhauser'a... Jak on wypada w porównaniu z Doomem i Obcym?

Ausir, jeśli Obcy byłby zrzyną to byc może z Aliens wydawnictwa Leading Edge Games, do sprawdzenia na BoardGameGeek. Czy tak jest, nie wiem.
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Post autor: kwiatosz »

Doom zdecydowanie jest najlepszy z tego wszystkiego - taktyki jest całe mnóstwo (a jak nie ma to się nie dochodzi do 3 pomieszczenia :twisted: ) Sam w sobie jest grą świetną, ale nie spełnia wymogów dowolnego ekwipowania żołnierzy (bo bronie są na planszy, więc się bierze co się da i co najbardziej pasuje do kart specjalnych).
Na zawracanie jest prosty sposób - wystarczy omijać pomieszczenia, w których są klucze - wtedy trzeba się wracać :wink: A tak naprawdę to sa momenty że trzeba się wrócić nieco, niemniej myślą przewodnią gotowych scenariuszy jest ucieczka z bazy UAC, więc nie ma co się nastawiać na inną eksplorację niż wnętrz potworów.

Wymagania ekwipowania teoretycznie spełnia Tannhauser, ale tak naprawdę postać ma 2-3 zestawy sprzętu do wyboru, a i tak część żetonów się powtarza. Dodatkowo jest dosyć słabą grą, co jak się domyślam jest głównym kryterium :) Grałem co prawda dopiero 1,5 raza, ale pewne spostrzeżenia podstawowe już mam. A główne jest takie - bardzo łatwo kogoś w tej grze zabić - na 5 ataków tylko 1 postać przeżyła, potem przestałem liczyć. Generalnie sporo postaci ma umiejętność "rzuć 10, a przeciwnik schodzi z automatu bez możliwości/szansy obrony". Niemcy walą przez ściany, a jak ktoś podejdzie zabić tych co tak umieją, to dostaje 5 ataków w twarz (bo jak się ruszył na początku tury to stoi 5 kolejek zanim będzie się mógł znowu ruszyć).

Oczywiście dobre słowo jakiegoś fana Tannhausera się zapewne przyda, bo są ludzie, którym to się podoba (grałem z 5 ludźmi w sumie, 1 sie podobało, reszta totalnie z błotem grę zmieszała).

Generalnie polecam Dooma, grę pasjami uwielbiam już ładny kawał czasu, jakoś mi się nie może przejeść :)
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
Shinue
Posty: 127
Rejestracja: 28 lip 2007, 17:48
Lokalizacja: Włocławek
Has thanked: 16 times
Been thanked: 2 times

Post autor: Shinue »

Klub Gier Strategicznych "FENIX", Włocławek
Gry bitewne, RPG, karciane, planszowe.
Michał_R
Posty: 9
Rejestracja: 16 paź 2007, 11:35
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Michał_R »

Miałem przyjemnośc pograć w Tannhauser i musze przyznać że gra mi bardzo przypadła do gustu do tego stopnia że ją nabyłem ze znajomymi. Gra posiada 4 tryby rozgrywki, deathmatch, capture the flag, dominacja i tryb fabularny. Ten pierwszy moim zdaniem słuzy tylko do poznania podstawowych zasad, dwa pozostałe jako pewne odmiany, zaś właśnie tryb fabularny jest sednem tej gry i tam dopiero Tannhauser pokazuje swoje mozliwości.

Zalety gry

- proste zasady

- wiele mozliwości ekwipowania postaci ( każda postać ma 2 lub 3 zestawy, można także tworzyć własne zestawy, zaś na stronie producenta dochodzą nowe specjalne żetony których można uzyć zamiast tych orginalnych )

- olbrzymia ilośc kombinowania w czasie rozgrywki dzięki połączeniu ciekawego systemu zasięgu widzenia, minimalnych zasięgów broni, bardzo róznorodnego ekwipunku.

- śliczne wykonanie (dwustronna plansza, solidne żetony, pomalowane bardzo klimatyczne figurki postaci )

Wady gry

- gra jest tylko dla dwóch osób ( producent podaje że można grać w większą ilość osób, ale wtedy trudno mówic o porządnym przygotowaniu taktyki itd. gra zmienia się przy większej ilości graczy w dośc nudną chaotyczną strzelankę )

- gra ma zostać zasypana tonami dodatków ( dwojga rodzajów, małe z dodatkowymi postaciami, duże z dodatkową dwutsronną mapą) co powoli może zmienić ta gre w kolekcjonerską gre taktyczną.

- w instrukcji znalazły się poważne błędy więc by dobrze w tą gre pograć należy natychmiast sięgnąć na stronę producenta po uściślenia i poprawki do zasad.

Wracając zaś do samej ankiety

Jeżeli ktoś chce grać w szerszym gronie to obowiązkowo Doom, z jego morderczym klimatem ( jeżeli gra się Marines) czy też sadystycznym ( w przypadku grania obcymi).

Jeżeli zaś ktoś preferuje rozgrywkę taktyczną ze zbilansowanymi siłami w dwie osoby to uczciwie stawiam na Tannhausera.
Awatar użytkownika
G-B-C-h
Posty: 40
Rejestracja: 29 wrz 2007, 09:07
Lokalizacja: Gdynia

I'm gonna sing the DOOM song now: doom doom doom doom ..

Post autor: G-B-C-h »

Dzięki za komentarz o Tannhauserze, Michał_R. Mnie tony dodatków niestraszne. Z portfela zasysa mi kasę już Battlelore. :)

Jeśli chodzi o Dooma to mimo że gram z przyjemnością to coraz więcej rzeczy mnie irytuje.
Lubie grac marines bo jest to wyzwanie i lubię poczucie zagrożenia. Natomiast granie potworami wydaje mi się nie wymagać kompletnie wysiłku i pomyślunku. Jest tam znikoma ilość taktyki - opłaca się po prostu spawnowac maksymalnie dużo potworów i zagrywać maksymalnie dużo eventów. Właściwie można by je losowo niemalże zagrywać. Optymalizowanie strategi dla invadera ma małe znaczenie, wybory między opcjami są mało ciekawe.

Wszelkie próby urozmaicenia rozgrywki mniej liniowymi scenariuszami prowadzą do znacznego wydłużenia gry i znacznego zmniejszenia szans marines.

Tak naprawdę to doskonałą grą byłoby połączenie Obcego z Doomem przy jednoczesnym skróceniu czasu gry w jakiś magiczny sposób.

Chciałbym zagrać w Tannhausera. Bez spróbowania chyba się nie skuszę. Na wymarzoną grę przyjdzie mi pewnie poczekać.

Myślicie że w Polsce kiedyś powstanie strategiczno-taktyczna gra walki z figurkami? Taki polski Doom?

[PS. Tytuł wpisu to cytat z kreskówki Invader Zim. Znacie?]
Awatar użytkownika
folko
Posty: 2442
Rejestracja: 23 wrz 2004, 13:26
Lokalizacja: Wodzisław Śl.
Kontakt:

Post autor: folko »

Michał_R pisze: - w instrukcji znalazły się poważne błędy więc by dobrze w tą gre pograć należy natychmiast sięgnąć na stronę producenta po uściślenia i poprawki do zasad.
Możesz napisać coś więcej? W najbliższym tygodniu będę w T. grał, być może współgracze nie znają tych błędów.
Awatar użytkownika
ARKHAM12
Posty: 156
Rejestracja: 29 cze 2007, 16:10

Post autor: ARKHAM12 »

Tez wlasnie bylem fanem polskiego Obcego. Powstal juz u nas schemat jak marines powinni sie poruszac zeby wygrac i juz nie jestesmy w stanie grac , zmeczenie materialu.

Czy Doom moze stanowic dla nas substyt Obcego ?
Awatar użytkownika
G-B-C-h
Posty: 40
Rejestracja: 29 wrz 2007, 09:07
Lokalizacja: Gdynia

Substytut Obcego

Post autor: G-B-C-h »

Czy Doom moze stanowic dla nas substyt Obcego ?
Jak najbardziej. Z własnego doświadczenia i tego co czytałem zarówno Doom jak i Tannhauser nadają się na substytut. Doom to mimo wszystko świetna zabawa z dużą ilością ciekawych broni i potworów. No i system specjalnych kostek rządzi, bo pozwala przy jednym rzucie ocenić zasięg, celność, zadane uszkodzenia i zużycie amunicji. To najmocniejsza strona mechaniki Dooma.

Warto też byś rzucił okiem na tematyczne dodatki do HORRORCLIX poświęcone Alien'om i Predator'om na stronce http://isa.pl/k207-Horrorclix.html

Są też tacy, którzy próbują łączyć Doom'a z mitologią Obcych i Predator'ów. Jak poszukasz na BGG, na stronce Doom'a, to będziesz mógł coś więcej o tym poczytać.
Awatar użytkownika
ARKHAM12
Posty: 156
Rejestracja: 29 cze 2007, 16:10

Post autor: ARKHAM12 »

Kupilbym Doom'a ale przeraza mnie to co wypisuja na bgg , ze rozgrywka trwa np 6 godzin. Czy tak sie zdarza(lo) wam rzeczywiscie ?
Jezeli to prawda tokompletnie niestety nie jest to gra dla nas. Zreszta czy w Doom'ie sa zadania ? Typu Hicks ma przejsc do komputera F lub wysadz korytarz D :) ??

Czytalem o tym Tannhauserze troche, ale to mi mniej obcego przypomina. Zreszta drazni mnie robienie z tego kolekcjonerskiej gry figurkowej.


Pod katem podobienstwa do obcego probowalem cos znalezc do kupienia ,ale chyba nie ma nic poza powyzszymi. Co do obcego Moze sprobuje wydrukowac jeszcze ten 2gi dodatek z kartami zadan na swieta , bo ten z predatorem sie u nas kompletnie nie sprawdzil a wersje podstawowa mamy juz ograna.
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Post autor: Don Simon »

ARKHAM12 pisze:Kupilbym Doom'a ale przeraza mnie to co wypisuja na bgg , ze rozgrywka trwa np 6 godzin. Czy tak sie zdarza(lo) wam rzeczywiscie ?
Nie. Nie wiecej niz 3 godziny.
Zreszta czy w Doom'ie sa zadania ? Typu Hicks ma przejsc do komputera F lub wysadz korytarz D :) ??
W scenariuszach podstawowych chyba nie ma, ale nie ma problemu z robieniem wlasnych.

Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Post autor: kwiatosz »

W Doomie trzeba przyznać że rozgrywka potrafi tyle potrwać (ale na ładnych kilka miesięcy grania tylko 2-3 partie takie mieliśmy) - natomiast na pewno nie ma co się nastawiać na 2h gry (no chyba że invader się popisze :wink: ), realnie to są zawsze 3-4h.]
Zadania są raczej w stylu "przedrzyjcie się do wyjścia", ewentualnie w trakcie misji się okazuje, że coś trzeba zrobić w ileśtam kolejek, albo że trzeba naukowca uratować, natomiast wszystkie są polane klimatem dzięki opisom, więc wykonuje się je dużo lepiej niż w Obcym :)
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
ARKHAM12
Posty: 156
Rejestracja: 29 cze 2007, 16:10

Post autor: ARKHAM12 »

Przeczytalem instrukcje do Doom'a i srednio mi sie podoba. Nie widzialem tych scenariuszy co prawda, ale wydaje mi sie ,ze gra jest nastawiona na walke a nie na wykonywanie zadan.

Co do dodawania swoich elementow i *wymyslania* scenariuszy to nie po to chcialbym kupowac gre za blisko 200pln (juz 185 w sklepie na 'Ry' - a podobno mial byc w promocji listopadowej) zeby musiec jeszcze cos samemu dodawac\modyfikowac.


Co do Tannhausera to miewa znowu mocno negatywne opinie. A STrasznie nie podoba mi sie fakt robienia z tego jakiejs kolekcjonerskiej gry figurkowej. Takze wydaje mi sie ,ze kieruja ten produkt dla mlodszych graczy ,dla ktorych to duza roznica czy maja zetonik czy figurke.
Awatar użytkownika
bogas
Posty: 2801
Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Has thanked: 356 times
Been thanked: 638 times

Post autor: bogas »

ARKHAM12 pisze:Przeczytalem instrukcje do Doom'a i srednio mi sie podoba. Nie widzialem tych scenariuszy co prawda, ale wydaje mi sie ,ze gra jest nastawiona na walke a nie na wykonywanie zadan.
Hmm. Masz dużo racji, ale w końcu to taki a nie inny rodzaj gry. Doom to przede wszystkim walka o przeżycie, ale bez dobrej współpracy drużyny i bez pomysłu na grę, marines nie mają szans.
A co do ceny Doom'a to zobacz w sklepie na "B".
Awatar użytkownika
ARKHAM12
Posty: 156
Rejestracja: 29 cze 2007, 16:10

Post autor: ARKHAM12 »

Jedno pytanie jeszcze : na bgg w recenzjach i komentarzach pisza ze expansion set jest highly recommended - widzialem sklad tego expansion packa i oprocz 30 nowych figurek i kilku kawalkow podlogi nic tam nie ma (tryby deathmatch i capture flag mnie nie interesuja)

Jaka jest wasza opinia na temat dodatku ? I czy rzeczywiscie trzeba go od razu kupowac z podstawka(opinia na bgg) ? Wywalic prawie 300 pln na gierke to sporo, zwlaszcza ze zbiera tam niekiedy skrajnie negatywne opinie.
Avandrel
Posty: 193
Rejestracja: 05 wrz 2006, 20:51
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Avandrel »

Imo nie ma takiej potrzeby. Ważne jest jedynie, mieć instrukcję z dodatku i grać zgodnie z jego zasadami - zmiany balansu na korzyść marines, działanie kart 'Dud' itp.
Narzędzia Mathtrade - http://mathtrade.mgpm.pl
Jervon
Posty: 165
Rejestracja: 07 maja 2006, 10:36
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Jervon »

Moim zdaniem warto kupić ten dodatek. Warto bo same zasady wiele tego balansu nie popychają w kierunku marines ale nowy invader deck już tak - wystarczy policzyć ile w nowym a ile w starym decku jest kard, które można zagrać w turze marines. I to ma kolosalny wpływ na rozgrywkę.
- Koza!
- Co?
- Ty... wiesz co :p
ODPOWIEDZ