GRY-PLANSZOWE.pl

ja nie znam niemieckiego. w wersji bez kart nie utrudnia. z kartami trzeba miec tlumaczenia, najlepiej wlozone w koszulki

Matador napisał:

Cena ma wynosić 70$. Więc niestety mamy masę czasu..

Można na to spojrzeć optymistycznie: jest dużo czasu, żeby zebrać 70$. Tym bardziej, że złotówka umacnia się w stosunku do dolatra, więc za pół roku gra będzie relatywnie tańsza.

Czy zauważyliście ciekawą zmianę w ocenach Agricoli na BGG - aktualna ocena to 8.16. W ostatnich dniach pojawiło się 17 ocen "1" i 8 ocen "2" - do niedawna najniższą oceną było "6" przy przytłaczającej większości ocen "9" i "10".

Być może to akcja profilaktyczna miłośników Puerto Rico?

ZObaczcie na komentarze przy niektorych ocenach "1".
Dla mnie to przyklad na to, ze BGG musi przejsc jakas reforme albo oceny beda zupelnie bez sensu. Im wiekszy serwis tym wiecej debili, ktorzy wystawiaja "1" calkowicie niesprawiedliwie. Przykre to.

No tak, wielu autorów tych "1" to kompletni idioci. Ale są także tacy, którzy wystawili "profilaktycznie" taką ocenę w celu ochronienia wysokiego miejsca ich ulubionych gier lub dlatego, że cena wydaje im się wysoka. Niestety, przy tak demokratycznym systemie ocen ich wpływ na ocenę końcową może być niwelowany tylko przez przytłaczającą większość ocen wystawionych zgodnie z zasadami BGG.

mst pisze:No tak, wielu autorów tych "1" to kompletni idioci. Ale są także tacy, którzy wystawili "profilaktycznie" taką ocenę w celu ochronienia wysokiego miejsca ich ulubionych gier lub dlatego, że cena wydaje im się wysoka.

Dla mnie i jedni i drudzy to kompletni idioci. Nie rozumiem jak mozna "chronic" swoja ulubiona gre albo "dbac o odpowiednio wysoka ocene". Uwazam, ze konieczna jest jakas reforma systemu ocen - moze zrobienie dodatkowej kategorii "oceny eksperotw", gdzie mogliby brac udzial tylko ludzie o dobrej opinii i bogatej historii na BGG?

Pozdrawiam
Szymon

Tak naprawdę te rankingi nie mają znaczenia, dopóki na daną grę nie zostanie oddane kilka tysięcy głosów. Wg mnie każdy ma prawo ocenić grę, jak tylko mu się podoba. To serwis społecznościowy, trudno zabronić komuś głosować w dany sposób. Oczywiście mogą być mechanizmy nie uwzględniające niektórych ocen, ale w tym wypadku na pewno by tak nie było - wystawili je "normalni" użytkownicy o długim stażu. Np. Puerto Rico ma ponad 200 ocen <= 4, nie przeszkodziło to zajęciu pierwszego miejsca.

Co innego np. user "ameritrash rulez", dla którego gry "euro" mają 1, a "ameri" mają 10. No, ale takie osoby można zapewne odfiltrować.

Popatrzyłem na listę ocen, wystawionych przez użytkownika o wiele mówiącym nicku "Ameritrash rulez". Rozkład jego ocen ma kształt "szpulki" - większość to "1" i "10". Na "10" ocenił takie gry, jak np. Ryzyko, natomiast po "1" dostały wszystkie czołowe eurogry (Puerto Rico, Caylus, Książęta Florencji, Eufrat i Tygrys, Wysokie Napięcie). A komentarze do ocen ograniczają się do dwóch słów "Ameritrash rulez"

moze zrobienie dodatkowej kategorii "oceny eksperotw", gdzie mogliby brac udzial tylko ludzie o dobrej opinii i bogatej historii na BGG?

Pomysł chwalebny, ale to spowoduje eskalację konfliktu na linii Euro vs ameritrash, bo wielu Eurograczy ma nieposzlakowaną opinię, a fani AT to generalnie enfants terribles BGG. Taki Mr.Skeletor, Ken B, Michael Barnes i reszta na pewno nie spełniają wymogu "dobrej opinii", historię mają obfitującą w skandale i wybryki, ale jednak coś o grach wiedzą.

Spowoduje to też wypaczenie wyników na korzyść Euro z powyższych powodów.

Celem wsadzenia kija w mrowisko (mam nadzieję, że nie flejma :D): czy tak szczerze, w ciemnym zakamarku duszy nie uważacie, że przydałoby się, żeby ktoś dał Battlelore parę jedynek? Ja oceniłem ją szczerze na słabe 7, ale jednak chciałbym, żeby "ktoś" tej grze dokopał, bo nie zasługuje na top 10.

A to np. właśnie Mr. Skeletor dał Agricoli 1, przyznając od razu, że nie grał. Ale wg mnie to jego prawo.

Wiem, właśnie o to mi chodzi z kiepską opinią. Akurat MrSkeletor jest klasą samą w sobie, chyba jako jedyny dostał bana bez ostrzeżenia za avatara.

Umówmy się - wszystkie rankingi opierające się na jakimś demokratycznym sondażu internetowym nie mają specjalnej wartości... Dlatego zawsze szukam gier, które nie są zbyt wysoko w rankingu, ale mogą być dobre - w okolicach 6,5 na BGG można czasami znaleźć naprawdę dobre, choć mało znane tytuły, chociaż przynajmniej można polegać na tym, że ocena poniżej 6 oznacza zazwyczaj niezłą kichę.

Z tego samego powodu popierałem "niedemokratyczną" koncepcję wyboru gry roku, chociaż na razie sondaż był na tyle mało popularny, że głosowanie przypominało bardziej oligarchię, a nie demokrację, co w tym przypadku ni musiało być złe. =)

Tylko, że w górce rankingu są naprawdę dobre gry.
Skala głosów powoduje, że mimo wszystko ten ranking jest dość wiarygodny.
Wiadomo, że gry poniżej 6 są zwykle cienkie. Wiadomo, że gry powyżej 6 mają potencjał.

a jaki?

to już trzeba przeczytać w opiniach na forum, porównać wypowiedzi uczestników i ich oceny innych gier, które sami znamy i lubimy, dla odniesienia.

Stosując tą metodę korzystania z BGG jeszcze się ani razu nie przejechałem. w szaleństwie jest metoda

No tak - na górze rankingu są dobre gry (poza Battlelore, które nie powinno być aż tak wysoko), jednak ich kolejność nie jest już sprawą bezdyskusyjną, dlatego trzeba właśnie postępować tak, jak napisałeś. Zresztą napisałem w sumie coś podobnego do Ciebie. :-D

Powód, dla którego nie szukam gier z góry rankingu jest taki, że wszystkie interesujące mnie tytuły już mam. ;-)

A jestescie pewni ze juz teraz BGG nie radzi sobie z tym zjawiskiem?

Którym zjawiskiem? Opisywaliśmy kilka... =)

Zniknęła ponad połowa wystawionych wcześniej "1" i "2" - czy to oznacza, że BGG filtruje w jakiś sposób oceny?

Wczorajszego wieczora po raz pierwszy udało mi się zagrać w Agricolę. Niestety nalegaliśmy z Foreverem na użycie kart i był to błąd zdecydowanie. Nie należy pierwszej rozgryki przeprowadzać z użyciem kart. Zupełnie się nie orientowaliśmy jak działa mechanizm gry, tłumaczenie kart na język polski spowodowało kilka przeinaczeń w rozumieniu tychże kart (np. miałem kartę wykorzystującą Jednodniowego pracownika, czekałem aż taka karta wyjdzie w któejś rundzie, bo nie zorientowałem się że jest to startowa opcja). Cóż, ogólnie jako gracze pierwszorazowi byliśmy tylko tłem dla bazika i oli, którzy użyli swoich kart właściwie.

Jednakże pomimo tej wpadki, gra ma potencjał i chętnie zagram w nią kolejny raz, tym bardziej że wiem gdzie popełniłem błędy, a znając karty i mechanizmy zagrałbym już zupełnie inaczej..

mst pisze:Zniknęła ponad połowa wystawionych wcześniej "1" i "2" - czy to oznacza, że BGG filtruje w jakiś sposób oceny?

Nie wiem czy (i dlaczego) zniknela, w kazdym razie rating Agrikoli sie wyprostowal (8.61).
Ciekawe, ze nie ma takiego hate'u w stosunku do 1960. Po raz kolejny widac, ze to wlasnie eurogry czy eurogamerzy padaja ofiara nagonki i leczenia kompleksow co poniektorych indywiduuow (takich jak ten Kubanczyk (ta..jasne) z bgg, ktory ocenil tylko jedna gre -> Agrikole na 1).

Hej!
Z ciekaowsci , gral ktos moze w trybie solo??

basxx pisze:Hej!
Z ciekaowsci , gral ktos moze w trybie solo??

Wiem że Bazik grał. Możesz się go zapytać jak wrażenia.

Opowiadał w zeszły piątek, że nawet całkiem znośnie się grało. Poziom trudności nawet solidny (przegrał, miał tylko 37 punktów z 50 wymaganych).

tryb rodzinny solo jest fajny do poznania regul zanim wytlumaczysz innym o co chodzi. tryb solo z kartami jest fantastyczny - grasz tak jakby kampanie, w kolejnych grach wynik jaki masz osiagnac jest coraz wyzszy, ale tez zaczynasz gre z coraz lepsza pozycja startowa (tym lepsza im lepiej skonczysz poprzednia gre). cos jak pakowanie bohaterow w kampaniach heroes of might and magic w kazdym razie choc gry solo ogolnie mnie nie podniecaja, to w agricoli skonczylem wlasnie 3cia, i na pewno pociagne szybko aktualna kampanie az do ostatecznej porazki

Widze ze Agricola to dla mnie must have:0
Dzieki za info:)