Strona 3 z 3

Re: Statystyka w Mystery of the Abbey

: 03 kwie 2008, 05:41
autor: folko
draco pisze:Uiek miał racje opuszczając to forum. Cokolwiek by sie nie chciało zrobić lub napisać, to i tak znajdzie się kilku, którzy wyzwą Cię od najgorszych.
E tam, nie miał racji.
Po pierwsze, nie masz co się przejmować innymi, ja i wielu innych, cię czytam i lubię czytać, po drugie na Uika nikt nie wyzywał ;-) odszedł ze swoich powodów, ja Uika bardzo lubię, ale uważam że odszedł niepotrzebnie i ... skończę ;-)

Re: Statystyka w Mystery of the Abbey

: 03 kwie 2008, 08:17
autor: Filippos
A ja już czekam na pasek humorystyczny edrache o znikających postach :mrgreen:

Re: Statystyka w Mystery of the Abbey

: 03 kwie 2008, 08:26
autor: melee
Ja też lubię czytać posty Draco, dlatego wolę, aby nie były kasowane ;)

Re: Statystyka w Mystery of the Abbey

: 03 kwie 2008, 09:30
autor: Don Simon
Kolko wzajemnej adoracji?
Nikt nikogo tutaj pod pistoletem nie trzyma przeciez.

Ale kasowanie postow przez co watek staje sie nieczytelny jest dla mnie...hmm...nie do przyjecia.

Re: Statystyka w Mystery of the Abbey

: 03 kwie 2008, 09:34
autor: MichalStajszczak
draco napisał:
Uiek miał racje opuszczając to forum. Cokolwiek by sie nie chciało zrobić lub napisać, to i tak znajdzie się kilku, którzy wyzwą Cię od najgorszych.
Nie wiem z jakiego powodu uiek opuścił to forum, ale nie przypominam sobie, by oznajmiał, że robi to dlatego, bo ktoś "wyzwał go od najgorszych".
Zwroć jednak uwagę na to, że sam kilka razy sprowokowałeś innych do ostrych wypowiedzi, przedstawiajac jako oczywiste prawdy, swoje niczym nie poparte hipotezy.

Re: Statystyka w Mystery of the Abbey

: 03 kwie 2008, 10:07
autor: yosz
A przede wszystkim panowie... nie kłóćmy się ;)

Re: Statystyka w Mystery of the Abbey

: 03 kwie 2008, 12:23
autor: Harun
Ciekawy ten wątek - mnóstwo matematyki, statystyki, znikające posty. Poza tym dowiedziałem się, że część graczy jest wyjątkowo wrażliwa i obraża się bo ktoś się z nimi nie zgadza. A to wszystko przy okazji dyskusji o MotA :shock:

Dla mnie ta gra jest wyjątkowa, jest bardzo sympatyczna i gramy w nią dla samej gry. Choć we wszystkie inne gry gramy z pełnym analitycznym zacięciem, to tutaj zrezygnowaliśmy z liczenia punktów i wygrywa ten, kto odganie mordercę - bawimy się klimatem, rozmowami itp. O dziwo nikt nie biegnie co rundę ujawniać podejrzanego na chybił trafił, a grę i tak prawie zawsze wygrywa moja żona, która trafnie ogłasza zabójcę, kiedy inni mają jeszcze po kilka typów. To niebywałe, ale ona nigdy się nie myli. I który z Was matematyków, statystyków, niedoszłych matematyków, niedoszłych statystyków wygra z kobiecą intuicją, hę?

Re: Statystyka w Mystery of the Abbey

: 03 kwie 2008, 13:22
autor: mst
My też gramy tak, że liczy się tylko odgadnięcie zabójcy i chociaż moja żona uwielbia gry detektywistyczne to wygrywa także mój 7-letni syn. :)

Re: Statystyka w Mystery of the Abbey

: 03 kwie 2008, 21:20
autor: Andy
U nas też się nie lata do opata z głupotami. :wink: Chodzi przecież o to kto jest mordercą, a nie czy ma on brodę.

Inna sprawa, że w którejś partii tak coś naplątaliśmy w trakcie wymiany informacji, że odbywały się regularne wyścigi do kapitularza, a potem gremialne leżenie krzyżem w kaplicy za fałszywe oskarżenia! :)

Re: Statystyka w Mystery of the Abbey

: 04 kwie 2008, 09:06
autor: aZiss
Taaaa, pokłócił się Moderator z Adminem nad rozlanym winem ...

A ja "idę na sklepy" (internetowe) zobaczyć ile ta gra kosztuje, bo mnie to całe leżenie krzyżem zainteresowało, a że po wypłacie to sobie pewnie ją kupię. To jak z kobietami. Jeśli się o jakąś dwóch tak zacnych panów pokłóciło to znaczy, iż musi być tego warta.

Re: Statystyka w Mystery of the Abbey

: 04 kwie 2008, 09:30
autor: Don Simon
aZiss pisze: A ja "idę na sklepy" (internetowe) zobaczyć ile ta gra kosztuje, bo mnie to całe leżenie krzyżem zainteresowało, a że po wypłacie to sobie pewnie ją kupię. To jak z kobietami. Jeśli się o jakąś dwóch tak zacnych panów pokłóciło to znaczy, iż musi być tego warta.
A ja Ci radze ja jednak najpierw przetestowac w gronie, w ktorym zwykle grasz. Bo, zeby ta gra dzialala, to trzeba umiec odnalezc odpowiedni klimat. Mnie niestetety gra troche rozczarowala...

Re: Statystyka w Mystery of the Abbey

: 04 kwie 2008, 12:28
autor: MichalStajszczak
aZiss napisał:
A ja "idę na sklepy" (internetowe) zobaczyć ile ta gra kosztuje (...) To jak z kobietami. Jeśli się o jakąś dwóch tak zacnych panów pokłóciło to znaczy, iż musi być tego warta.
Don Simon odpowiedział:
A ja Ci radze ja jednak najpierw przetestowac
Też tak jak z kobietami? :D

Re: Statystyka w Mystery of the Abbey

: 04 kwie 2008, 14:20
autor: Don Simon
MichalStajszczak pisze: Też tak jak z kobietami? :D
Jesli kupno to malzenstwo to oczywiscie tak.

Re: Statystyka w Mystery of the Abbey

: 07 kwie 2008, 13:41
autor: adam.lakomy
a moze Draco chcal zeby bylo mystery(ius) :lol: