Cold War: CIA vs KGB / Zimna Wojna: CIA vs KGB

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Blue
Posty: 2323
Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
Has thanked: 196 times
Been thanked: 254 times
Kontakt:

Re: Cold War (CIA vs. KGB)

Post autor: Blue »

konev pisze: Sztuczna licytacja (systemy), kilka zagrań taktycznych, trochę planowania, liczenia i wyobraźni i nic więcej.
... hmm jak dla mnie wbrew pozorom dużo ciekawych elementów ;), szczególnie że systemy licytacji narodziły się z potrzeby... pewnie do nie jednej gry z licytacją też można by było dorobić system. Jak dla mnie zagrałeś brydża na śmierć po prostu :D.
Awatar użytkownika
Andy
Posty: 5129
Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
Lokalizacja: Piastów
Has thanked: 77 times
Been thanked: 192 times

Re: Cold War (CIA vs. KGB)

Post autor: Andy »

No właśnie. Losowość w grze karcianej nie jest zatem niczym z natury złym. Ważne, co z tą losowościa można potem zrobić. ;)

W CW - wg mnie - można całkiem sporo. :)
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6456
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 590 times
Been thanked: 943 times

Re: Cold War (CIA vs. KGB)

Post autor: Odi »

MsbS pisze: Fakt, daleko mi do "fanatyzmu" Odiego (bez urazy :) )
O Dżizus... Ładną mam metkę na tym forum... :D
Filippos pisze:Wiem Odi że tam są narzędzia do prób sterowania tą losowością, ale jak dla mnie są zbyt słabe.
To dobrze, że dasz grze drugą szansę. Mam wrażenie, że wiele gier opartych na losowości i zarządzaniu ryzykiem da się dobrze ocenić dopiero po nieco bardziej dogłębnym poznaniu. Ja też po pierwszej partii myślałem sobie "To już? To wszystko?". Klimat (i szybkość rozgrywki) sprawiły, że rozegraliśmy kolejne partie. W nich gra się rozwinęła. Dlatego częścią problemu jest to, że niespecjalnie lubisz klimaty szpiegowskie... Nie masz przez to bodźca.
Filippos pisze:Wybacz ale ocenianie prawdopodobieństwa jaką kartę grup wyciągnę jest wróżeniem z fusów całkowitym (mamy tam zawsze 24 karty na początku każdej tury, w trakcie ciągniemy kilka z nich zaledwie).
Potwierdzam, że przy kartach populacji 5, często dobiera się i drugie tyle.
No i nie zgodzę się, że to jest wróżenie z fusów. Masz 24 karty, ale tylko 4 rodzajów. Ergo - cztery zestawy kart o wartości 1-6. Zwykle jest tak, że brakuje Ci np 2ki, ale 1ka też dałaby radę. Czyli interesują Cię potencjalnie nie cztery, a osiem kart. Dołóż do tego sytuację (częstą), kiedy oprócz dowolnej 1ki lub 2ki ratuje Cię także dowolna militarna lub ekonomiczna. I już masz powiedzmy 30-50% szans na pozytywne rozstrzygnięcie.
No i jeśli uważasz, że obliczanie prawdopodobieństwa w przypadku talii 24 kart jest wróżeniem z fusów, to jak w takim razie nazwiesz obliczenia w pokerze?
Filippos pisze:Natomiast jeśli chodzi o dobór postaci to tak, mogę wybierać te dwie postaci które pozwalają na kontrolę. ale mogę je też stracić. Postaci wybieram świadomie, ale tez wiedząc że to czy zadziałają, czy nie, czy wręcz zginą tez zależy nie od moich działań tylko od losu.
Jeśli się boisz tego ryzyka, to graj Analityka czy Podwójnego Agenta wtedy, gdy wrogi Zabójca jest na urlopie. Albo zapoluj własnym zabójcą na niego.
Zdecydowanie nie są to szachy, ale jest miejsce na przemyślane zagrania.
Filippos pisze: We wspominanej przez ciebie Konfrontacji mam na początku do wyboru kilka strategii i w trakcie gry mój poziom informacji o figurach gracza rośnie czego raczej niema w CW (wiem tylko że ktoś zginął, ten z odpoczynku i tak zaraz wraca na rękę). Co dużo ważniejsze w konfrontacji zarządzam swoją ręką kart, a nie ciągnę je całkowicie losowo z co turę przetasowywanego decku. To naprawdę robi wieeeelką różnicę.
Dlatego Konfrontacja ma u mnie 9/10 na BGG, a CW 'tylko' 8/10 8)
Konfrontacja jest - jak dla mnie - genialna. CW 'tylko' bardzo dobre. Za to CW pozwala na dramatyczną pogoń za wynikiem, no i lepiej zarządza emocjami (w Konfrontacji jak zaczerpnę powietrza na początku, to wypuszczam je dopiero po zakończeniu partii, CW pozwala wziąć głęboki oddech po zakończeniu każdego starcia o kraj)
Filippos pisze:Niemniej w imię nie stracenia miejsca na twojej liście geekbuddies Odi dam tej grze jeszcze jedną szansę
Zrób to plz 8) Bo mam tylko dwóch Gbddy's i jak usunę Ciebie, to ta liczba zmniejszy mi się o 50%... :|
Filippos pisze: i przypomnę tylko, że nie wieszam na niej psów, nie twierdzę że jest zła, twierdzę tylko że jest najprawdopodobniej zbyt losowa jak na moje upodobania
Rozumiem.
Losową grą nazwałbym Thebes. Niby można uprawdopodobnić większe zdobycze punktowe, ale jak się ma pecha, lub ktoś ma farta w losowaniu skarbów, to nie pomogą nawet kongresy czy wystawy :( W CW losowe są karty z populacją 1, przez niedobry rozkład kart można przegrać/wygrac kilka starc, ale ostatecznie grę wygrywa osoba lepiej zarządzającą swoimi zasobami, o silniejszych nerwach (lub lepszy aktor - jak Andy :wink: )
Dlatego szkoda, że nie mogę Ci tego udowodnić w bezpośrednim starciu :twisted:
Hm...
Choć może kiedyś...? 8)
Awatar użytkownika
Andy
Posty: 5129
Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
Lokalizacja: Piastów
Has thanked: 77 times
Been thanked: 192 times

Re: Cold War (CIA vs. KGB)

Post autor: Andy »

Odi pisze:ostatecznie grę wygrywa osoba lepiej zarządzającą swoimi zasobami, o silniejszych nerwach (lub lepszy aktor - jak Andy :wink: )
Andy akurat wczoraj przegrał, mimo "aktorskiego" sukcesu. ;)

I coś apropos "dramatycznej pogoni za wynikiem". Przegrywałem wczoraj 5:90. Przegrałem ostatecznie do 65! :)
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6456
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 590 times
Been thanked: 943 times

Re: Cold War (CIA vs. KGB)

Post autor: Odi »

i jeszcze jedno...
Filippos pisze:Z kolei na luksus nieciągnięcia karty w czasie pojedynku mogę sobie pozwolić tylko wtedy jeśli prowadzę, lub jeśli chcę przegrać (mam masterspaja),
A widzisz. To jest element gry!
Możesz zdecydować, że nie ciągniesz karty (choć przegrywasz i nie masz masterspaja), i wtedy to przeciwnik ma zagwozdkę:
"Dlaczego on spasował? Tylko dlatego, że nie podjął ryzyka, czy może ma tam masterspaja...?"
To są niuanse, które decydują o emocjach w tej grze. Ale uczysz się ich wraz z kolejnymi rozgrywkami. Do których namawiam (oczywiście jeśli lubisz takie emocje :wink: )
Awatar użytkownika
Andy
Posty: 5129
Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
Lokalizacja: Piastów
Has thanked: 77 times
Been thanked: 192 times

Re: Cold War (CIA vs. KGB)

Post autor: Andy »

We wczorajszych dwóch partiach (zresztą wygranych) zastosowałem odmienny wariant. Gdy wyłożony był przeze mnie Master Spy, grałem z kamiennym obliczem, prezentując zero emocji. Efekt był taki sam jak poprzednio, czyli pozytywny. ;)

W drugiej z wczorajszych partii nastąpiła obustronna rzeź zgentów - zlikwidowaliśmy ich sobie w sumie sześciu (w tym zabójcę!), przy czym jeden z moich nieboszczyków został wskrzeszony za pomocą eventu.
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Re: Cold War (CIA vs. KGB)

Post autor: Don Simon »

A to ja tylko szybko powiem, ze mialem przyjemnosc(?) zagrac w piatek w te gre. Niestety bardzo mi sie nie podobalo, a kraje, gdzie wygrywa ten, kto wyciagnie wyzsza karte to jakies kolosalne nieporozumienie. Gra broni sie tylko grafika i wykonaniem. Solidne 3/10.
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Awatar użytkownika
Andy
Posty: 5129
Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
Lokalizacja: Piastów
Has thanked: 77 times
Been thanked: 192 times

Re: Cold War (CIA vs. KGB)

Post autor: Andy »

Don Simon pisze:kraje, gdzie wygrywa ten, kto wyciagnie wyzsza karte to jakies kolosalne nieporozumienie.
To nie kraje, tylko eventy. A że nie zawsze walka o nie kończy się na wyciągnięciu po jednej karcie, najlepiej dowiodła moja dzisiejsza partia (zresztą tym razem sromotnie przegrana). Jak to możliwe, że przy populacji = 1 ciągnie się i wykłada więcej niż jedną kartę na gracza? A, to już zagadka dla dociekliwych ;)

Z pozostałymi Twoimi stwierdzeniami też się oczywiście nie zgadzam. :)
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Uesugi Kenshin
Posty: 133
Rejestracja: 11 sty 2008, 10:02
Lokalizacja: Bieruń Stary

Re: Cold War (CIA vs. KGB)

Post autor: Uesugi Kenshin »

Podpisuje się pod tym co napisał Andy.....zdarzyła mi się naprawdę długa walka o Nuclear Escalation.
Awatar użytkownika
Wothan
Posty: 525
Rejestracja: 02 lis 2009, 10:11
Lokalizacja: Mazury
Has thanked: 5 times
Been thanked: 16 times

Re: Cold War (CIA vs. KGB)

Post autor: Wothan »

Przy okazji zapowiedzi Galakty o wydaniu spolszczonej wersji odświeżam wątek.
Widzę, że gra ma tylu zwolenników co przeciwników.
Osobiście skuszę się na nią, ponieważ może być fajną przystawką przed głównym daniem wieczoru czyli dużą Zimną Wojną (tzn. Twilight Struggle). Akurat jest też na 2 osoby i ma podobny klimat. Karty są ładne, a cena powinna być przystępna. Poczekamy - zobaczymy...
Awatar użytkownika
gafik
Posty: 3646
Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
Has thanked: 55 times
Been thanked: 118 times

Re: Cold War (CIA vs. KGB)

Post autor: gafik »

Też się na nią skuszę, bo nie mam czasu na długą grę (a jak mam, to zawsze jest ponad 3 osoby...) a tutaj 30 min powinno być, w sam raz na przerwę w pracy ;)
Awatar użytkownika
mig
Posty: 4046
Rejestracja: 24 lip 2010, 16:41
Lokalizacja: Konin
Been thanked: 4 times

Re: Cold War (CIA vs. KGB)

Post autor: mig »

odświeżę:)

Na początku bardzo sobie ostrzyłem zęby na tą grę - opinie jakie krążyły (jeszcze o wersji anglojęzycznej) były zachęcające. Potem, po wydaniu przez Galaktę wersji polskiej posypało sie trochę narzekań - że losowa, że nudna, że bez klimatu itd. No i mina trochę mi zrzedła (tym bardziej, że gra już czekała na półce).

Więc do pierwszej (w końcu!) gry siadałem z dużymi obawami. Okazało się, że jest całkiem nieźle a nawet dobrze. Oczywiscie jakiekolwiek skojarzenia z Twilight Struggle są nie na miejscu. To zwykłe skrzyżowanie karcianego "Oczka" z Cytadelą. Ale wbrew obawom całkiem udane. Gra się dość szybko i dynamicznie. Losowość można nieco kontrolować - w każdym razie nie daje poczucia bezradności w zmaganiach z "okrutnym losem":) I nawet klimatu można się doszukać bez wiekszego trudu. Nie ma się czego bać - zagrać warto.

Jedyne co woła o pomstę do nieba to instrukcja. I nawet nie chodzi o to, że jest kiepsko napisana, ale o niechlujstwo - literówki, brak całych wyrazów, błędy gramatyczne. Wielkim purystą językowym nie jestem, wymagań kosmicznych nie mam, ale gorzej wydanej instrukcji od Galakty jeszcze nie spotkałem...
Planszostrefa - 11%, 3 Trolle - 5%
Mam / Chcę mieć / Sprzedam
Awatar użytkownika
Veridiana
Administrator
Posty: 3237
Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
Lokalizacja: Czyżowice
Has thanked: 15 times
Been thanked: 60 times
Kontakt:

Re: Cold War (CIA vs. KGB)

Post autor: Veridiana »

No i ten cały pomylony akapit ;)

Mnie ta gra jednak nudzi. Spodziewałam się więcej.
Awatar użytkownika
Markus
Posty: 2448
Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 555 times
Been thanked: 271 times

Re: Cold War (CIA vs. KGB)

Post autor: Markus »

potwierdzam : polska instrukcja jest do niczego (zrozumiałem ją tylko dlatego że wcześniej grałem w tą grę)

Sama gra jest świetna , za tą cenę niezły przerywnik na 2 osoby, ale uczciwie trzeba przyznać że jak gra się z jakimś smutasem(rozkminiaczem przeliczaczem) to gra nie siądzie, w tej grze jest ryzyko, blef i łut szczęścia (dlatego gra się do 100 punktów aby wyeliminować te niefartowne układy kart :D )
Awatar użytkownika
Legun
Posty: 1787
Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 76 times
Been thanked: 158 times

Re: Cold War (CIA vs. KGB)

Post autor: Legun »

Odświeżę wątek, bo po latach zagrałem w toto ostatnio dwa razy i ubawiłem się setnie. Widziałem kiedyś przez ramię Absolutnie Najlepszej Żony fragmenty filmu "Szpieg" i uważam, że ten film powinien byś sprzedawany w pakiecie z grą 8). Nasze dwie partie bardzo przypominały tamten klimat.
Na mój gust bardzo zgrabne połączenie planowania ze świadomym ryzykiem. Także jednokarciane iwenty mają dla mnie swój niepowtarzalny urok - w nich właśnie wybór roli staje się ważniejszy od doboru kart.
Zimna Wojna ma też swój urok w przypadku grania z milczącymi optymalizatorami (jak mój szwagier), z którymi i tak sobie nie szczególnie pogadam nad planszą :roll:.
Bardzo się też dziwię zarzutom o małą decyzyjność. W przypadku celów o populacji 5 już pierwszą kartę często warto użyć, nie czekając, co przyjdzie jako kolejna. My w każdym razie staraliśmy się od razu utrudniać sobie życie w maksymalnym stopniu, nie czekając tylko, aż uzbiera się optymalna wartość kart.
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
Awatar użytkownika
walkingdead
Posty: 2051
Rejestracja: 06 lut 2013, 19:57
Has thanked: 124 times
Been thanked: 342 times

Re: Cold War (CIA vs. KGB)

Post autor: walkingdead »

Andy pisze:
przy czym jeden z moich nieboszczyków został wskrzeszony za pomocą eventu.
Która z kart pozwala wskrzesić umarlaka?

Grałam wczoraj i mimo,że przegrałam to jestem bardzo,ale to bardzo zafascynowana tą gierką.
Początkowo znacząco wygrywałam i kiedy już myślałam,że "jestem zwycięzcą", straciłam Dyrektora. Moje morale podupadło, przeciwnik nadrobił stratę. Potem zginął mi Master Spy. Tonący brzytwy się chwyta, więc zastosowałam blef, który pozwolił trochę dogonić KGB. Przebłysk geniuszu i radości pojawił się kiedy zabiłam Dyrektora z KGB. Ale radość była jedynie chwilowa. Pod koniec miałam wrażenie,że wpadały mi w ręce same nietrafione karty i podejmowałam same błędne decyzje. Ostatecznie, dostałam łomot.
Mam nadzieję,że przy kolejnej rozgrywce rozkręcę się jako wielki strateg i nie skończy się na wielkim "fochu" jak wczoraj :mrgreen:
Awatar użytkownika
Andy
Posty: 5129
Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
Lokalizacja: Piastów
Has thanked: 77 times
Been thanked: 192 times

Re: Cold War (CIA vs. KGB)

Post autor: Andy »

walkingdead pisze:Która z kart pozwala wskrzesić umarlaka?
Olympic Games.
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Awatar użytkownika
walkingdead
Posty: 2051
Rejestracja: 06 lut 2013, 19:57
Has thanked: 124 times
Been thanked: 342 times

Re: Cold War (CIA vs. KGB)

Post autor: walkingdead »

Dziękuję!
Umknęło mi to. :roll:
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6456
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 590 times
Been thanked: 943 times

Re: Cold War (CIA vs. KGB)

Post autor: Odi »

Smutna konstatacja jest taka, że Olympic Games - jak widać po ostatnich wydarzeniach (i nie tylko) - najwyraźniej ułatwiają rozprawę siłową :?

W grze powinny czyścić stół z kart niemilitarnych :?
Awatar użytkownika
walkingdead
Posty: 2051
Rejestracja: 06 lut 2013, 19:57
Has thanked: 124 times
Been thanked: 342 times

Re: Cold War (CIA vs. KGB)

Post autor: walkingdead »

To jeszcze jedno pytanie.

Co się dzieje kiedy osoba wygrywająca ma dyrektora, a osoba przegrana ma superszpiega?
W instrukcji jest że agenci podejmują działania w kolejności zgodnej z wartością inicjatywy na karcie, superszpieg ma 1, więc działa pierwszy, czy to wyklucza działanie dyrektora który ma inicjatywę 6? W sensie, czy po akcji superszpiega mówimy już o wygranej i końcu akcji?Czy to dotyczy tylko zabrania karty i punktów i nie wyklucza akcji agenta drugiej strony, czyli w tym przypadku dyrektora? I czy to się odnosi do np pojedynku superszpiega i zabójcy? Czyli czy z moim zabójcą wygrywamy, ale druga strona ma superszpiega, więc najpierw odwracamy wynik, zabieramy kartę i zdobywamy punkty, a potem druga strona zabija agenta x?
Awatar użytkownika
Andy
Posty: 5129
Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
Lokalizacja: Piastów
Has thanked: 77 times
Been thanked: 192 times

Re: Cold War (CIA vs. KGB)

Post autor: Andy »

walkingdead pisze:Co się dzieje kiedy osoba wygrywająca ma dyrektora, a osoba przegrana ma superszpiega?
W instrukcji jest że agenci podejmują działania w kolejności zgodnej z wartością inicjatywy na karcie, superszpieg ma 1, więc działa pierwszy, czy to wyklucza działanie dyrektora który ma inicjatywę 6?
Nie. Najpierw superszpieg (nr 1) zdobywa państwo, o które toczyła się walka, a potem dyrektor (nr 6) zdobywa kartę ze spodu talii.
I czy to się odnosi do np pojedynku superszpiega i zabójcy? Czyli czy z moim zabójcą wygrywamy, ale druga strona ma superszpiega, więc najpierw odwracamy wynik, zabieramy kartę i zdobywamy punkty, a potem druga strona zabija agenta x?
Superszpieg zgarnia kartę, a potem ginie.
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Awatar użytkownika
walkingdead
Posty: 2051
Rejestracja: 06 lut 2013, 19:57
Has thanked: 124 times
Been thanked: 342 times

Re: Cold War (CIA vs. KGB)

Post autor: walkingdead »

Dziękuję za rozwianie wątpliwości, chyba się nieco pogubiliśmy.
Teraz będzie łatwiej.
Awatar użytkownika
Andy
Posty: 5129
Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
Lokalizacja: Piastów
Has thanked: 77 times
Been thanked: 192 times

Re: Cold War (CIA vs. KGB)

Post autor: Andy »

Teraz, gdy poznaliście tajniki gry wywiadów, będzie już tylko trudniej ;)
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Awatar użytkownika
walkingdead
Posty: 2051
Rejestracja: 06 lut 2013, 19:57
Has thanked: 124 times
Been thanked: 342 times

Re: Cold War (CIA vs. KGB)

Post autor: walkingdead »

Andy pisze:Teraz, gdy poznaliście tajniki gry wywiadów, będzie już tylko trudniej ;)
Myślę,że druga gra jeszcze nie będzie w pełni swobodna i z całkowitym wykorzystaniem wszystkich możliwych zastosowań kart. Z pewnością będzie lepiej niż w pierwszej grze bo i nie znaliśmy zasad i okoliczności też nie do końca sprzyjające ( cały dzień w biegu a gra koło 24.00). Wierzę jednak,że z każdą rozgrywką będzie bardziej wrednie i krwawo. :wink:
Awatar użytkownika
mauserem
Posty: 1817
Rejestracja: 26 lis 2014, 09:37
Has thanked: 253 times
Been thanked: 165 times
Kontakt:

Re: Cold War (CIA vs. KGB)

Post autor: mauserem »

Na ostatnim Pionku nabyłem drogą kupna.
Zamierzam zagrać z moim tatą - myślę, że klimat wkręci go maksymalnie.
Instrukcja jest masakryczna. Ale myślę, że pojmuję o co chodzi. Mimo wszystko, możecie polecić jakiś dobry gameplay w necie? Chciałbym zweryfikować co ustaliłem i umieć dobrze to wytłumaczyć.
ODPOWIEDZ