Dominion - Rozdarte Królestwo

[Geko]

Stare to i niezbyt poważne, jak na dzisiejsze standardy, porównanie.

Wystarczy, żeby było trafne . Zaproponuj poważniejsze i modniejsze a odnoszące się do tej samej sprawy. Dopiszę sobie do słownika.

Dla mnie postać Kalego mówi tyle samo o mieszkańcach Afryki, co stereotyp Polaka - złodzieja samochodów mówi o mieszkańcach Polski. A nazywanie "moralnością Kalego" faktu, że jedną grę się lubi mniej od innej i żartowania sobie z tej pierwszej (bez przesadnej złośliwości), jest dla mnie mocno naciągane. Ale jeśli się mylę, to prawie wszyscy stosujemy tu taką moralność. Również Filippos, chwaląc Dominion i jednocześnie pisząc o żetonach sołtysa i widłach dodawanych do Agricoli - można to traktować jako żart (i ja to tak traktuję - wbrew temu, co wielu myśli, nie modlę się do pudełka Agricoli), można jak złośliwość i naśmiewanie się.

Co do proponowania lepszego porównania, to niby czemu mam je proponować? Bo jak nie zaproponuję, to znaczy, że tamto jest dobre? Blue, takim tokiem myślenia, to można napisać: jak Ci się nie podoba "M jak milość", to zrób lepszy serial

Co do polskiego tytułu Dominiona, to warto się zastanowić nad jednym faktem. O ile dobrze kojarzę, to karty mają na odwrocie tytuł gry. A wydawca już zapowiedział wydatki. Jeśli zmienimy nazwę gry, to w zasadzie blokujemy możliwość łączenia polskiej podstawki z angielskimi dodatkami. A znając polski rynek, trudno chyba zakładać, że Bard na pewno wyda dodatki do gry, równocześnie z ich światowym wydaniem. Może się mylę?

[Filippos]

Jarek jak wiesz liczy się kontekst. Ja pisałem o znaczniku sołtysa w kaształcie wideł, jako jednym z elementów który mógłby pojawić się jako dodatek do Agricoli, a pisałem to w dyskusji dotyczącej dojenia gier planszowych przez wydawców i zasypywania rynku dodatkami służącymi do nabijania kabzy. Natomiast jeśli wchodzisz do wątku poświęconego dyskusji o polskiej nazwie gry i piszesz że proponujesz nazwę tasowanie to nie jest już głos w dyskusji gdzie żart jest użyty jako element wypowiedzi. Dla mnie to jest komunikat: "słuchajcie, a moim zdaniem dominion to głupia gra która sprowadza się do tasowania. Ha ha". W twoim poście nie było naprawdę nic poza tym "żartem" co całkowicie zmienia odbiór wypowiedzi.

Ja widzę sporą różnicę.

A co do porównania to rozumiem że nie odpowiada ci ono bo obraża mieszkańców Afryki. Ok rozumiem.

Edit: BTW czy to ty usunąłeś swoją wypowiedź o której dyskutujemy, czy inny z modów?

[mst]

Ja się z propozycji Geko: "Tasowanie. Towarzyska gra karciana" pośmiałem. Zauważyłem domieszkę złośliwości ale mimo tego, żę b.lubię i cenię Dominion nie czuję się urażony.

[Filippos]

Ja tez się nie czuję urażony, choć się nie pośmiałem bo zauważyłem głównie domieszkę.

[Łukasz Pach]

Co do polskiego tytułu Dominiona, to warto się zastanowić nad jednym faktem. O ile dobrze kojarzę, to karty mają na odwrocie tytuł gry. A wydawca już zapowiedział wydatki. Jeśli zmienimy nazwę gry, to w zasadzie blokujemy możliwość łączenia polskiej podstawki z angielskimi dodatkami. A znając polski rynek, trudno chyba zakładać, że Bard na pewno wyda dodatki do gry, równocześnie z ich światowym wydaniem. Może się mylę?

Bardzo trafna wypowiedź sam się tym dzisiaj zainteresuję. A co do Agricoli to ja bardzo lubię tę grę tylko nie mam z kim w nią grać w domu, moja żona jak widzi że ciupię sobie w wariant jednoosobowy to mówi że wyglądam żałośnie i się ze mnie nabija, ale gra jest dobra, dominion to moim zdaniem najlepsza gra karciana niekolekcjonerska w jaką grałem. Większość ludzi jest nią zachwycona. Zarówno Agricola jak i Dominion mają jedną wspólna cechę której mi po kilku rozgrywkach gry zawsze bardzo brakowało. Brak schematów postępowania!!! W Agricoli co grę zaczynasz z innymi kartami czyli za każdym razem inaczej wykorzystujesz to co masz na starcie, a w Dominionie za każdym razem losujemy inną talię do decku.

[Andy]

dominion to moim zdaniem najlepsza gra karciana niekolekcjonerska w jaką grałem.

Z całym szacunkiem: czy grałeś w Race for the Galaxy?

[Geko]

Ja się z propozycji Geko: "Tasowanie. Towarzyska gra karciana" pośmiałem. Zauważyłem domieszkę złośliwości ale mimo tego, żę b.lubię i cenię Dominion nie czuję się urażony.

Bo to miało być śmieszne, a nie złośliwe. Nawet dałem taki znaczek: , który miał znaczyć "nie bierzcie tego na poważnie, to tylko głupi żart". Nawiązanie do czynności, którą się przecież w Dominion wykonuje dość często oraz żart z tematyki gier, która w Dominion (podobnie jak np. w Thurn und Taxis, które bardzo lubię) jest bardzo cienka w powiązaniu z mechaniką. Choć zdecydowanie przyjemniej się gra z tematyką. A zapis "towarzyska gra karciana" to polska specjalność (ktoś nawet to wcześniej zaproponował). W każdym razie, jak ktoś się poczuł urażony, to przepraszam.

A co do skasowania posta, to sam to omyłkowo usunąłem ten tekst i nie chciało mi się od nowa wpisywać.

[Pancho]

Z całym szacunkiem: czy grałeś w Race for the Galaxy?

Ja grałem, Dominion zdecydowanie lepszy

[Łukasz Pach]

Nie, jak chłopaki testowali ja nie dałem rady. Powiem tak inni grali, w games room mamy obie pozycje a chłopaki grają w stale Dominiona. Do mnie to przemawia.

[Andy]

No to po mnie! Jeśli Dominion jest JESZCZE LEPSZY niż RftG, to nic, tylko muszę rzucić pracę i zrezygnować z wszelkich innych zajęć!

[melee]

Możesz spokojnie zostać w pracy, Andy

[yosz]

Andy: nie martw się - Dominion nie jest lepszy od Race'a Ma natomiast ogromną przewagę nad Race'm - podczas pierwszej rozgrywki załapiesz o co chodzi i gra Ci pewnie przypadnie do gustu. Przy Race'ie to loteria - albo załapiesz, albo nie.

A tak najkrócej - Race i Dominion to dwie różne gry.

PS: Pancho - a ile razy grałeś w Race'a? :>

[Łukasz Pach]

Andy specjalnie dla Ciebie poproszę chłopaków by mnie nauczyli i zamieszczę swoją opinię. Jestem pewny, że za takim poparciem musi się coś kryć

[Pancho]

PS: Pancho - a ile razy grałeś w Race'a? :>

Więcej niż zero

[Geko]

PS: Pancho - a ile razy grałeś w Race'a? :>

Więcej niż zero

Raz. Przyznał się w piątek na PW

[yosz]

No właśnie to jest minus tej gry. Trzeba zagrać przynajmniej 3 razy żeby ją docenić (przynajmniej ). OK - koniec offtopu.

PS: O właśnie Geko - znajdź mi proszę polski odpowiednik na słowo offtop(ic) ale żeby było krótkie i chwytliwe

[Pancho]

Czy podobnie jest z Polami Naftowymi? Bo też grałem raz

[yosz]

Veri Fani

Ja do Race'a nikogo przekonywać nie będę.... Wasza strata

[Filippos]

Czy podobnie jest z Polami Naftowymi? Bo też grałem raz

Nie Pancho. Tak jest tylko z grami które twój dyskutant bardzo lubi

[Andy]

Możesz spokojnie zostać w pracy, Andy

Kamień z serca. Już chciałem pisać wymówienie.

Andy: nie martw się - Dominion nie jest lepszy od Race'a

Przecież wiem. OK: domyślam się (bo w Dominiona jeszcze nie grałem).

polski odpowiednik na słowo offtop(ic)

Zboczek?

[yosz]

Tak żeby jeszcze pociągnąć temat 'ocenianie gier po jednej rozgrywce'. Dominion przy pierwszej rozgrywce w ogóle mnie nie zachwycił. Dopiero na Pionku po 2 czy 3 kolejnych rozgrywkach gra mi się spodobała. Dałem jej tę drugą szansę bo nie byłem pewny oceny. Z Race'm natomiast było akurat inaczej - przy pierwszej rozgrywce poczułem to coś - chociaż gra mnie przytłoczyła lekko ikonkami (Aga z drugiej strony miała na odwrót, potrzebowała kilku rozgrywek w Race'a).

Czasem po pierwszej rozgrywce czuć, że w grze może być coś więcej, czasem że jest to totalny szit. Race ma prawo się nie podobać, tak samo jak Dominion i Agricola - również po pierwszej rozgrywce.

[Don Simon]

Race ma prawo się nie podobać, tak samo jak Dominion i Agricola - również po pierwszej rozgrywce.

Kto Ci naopowiadal takich glupot, ze Dominion ma prawo sie nie podobac?




A co do "moralnosci Kalego".
Nie widze w jaki sposob to moze byc odebrane jakos anty Afrykansko .

Najlepiej jak spalimy wszystkie egzemplarze "W pustyni i w puszczy"...

[Andy]

Mnie Dominion podoba się PRZED pierwszą rozgrywką. Zobaczymy jak będzie po niej.

[melee]

Przy Race'ie to loteria - albo załapiesz, albo nie.

Hasło dnia jak dla mnie
Zagadka: wymień gry bez powyższej loterii

[mst]

Chińczyk?