Gry Martina Wallace'a
- Smerf Maruda
- Posty: 1131
- Rejestracja: 15 mar 2009, 20:53
- Lokalizacja: Stolyca
Gry Martina Wallace'a
Śmieszne - nie grałem jeszcze w żadną grę Wallace'a, dopiero przymierzam się do Brassa, ale chętnie poznałbym jego - Wallace'a znaczy - inne tytuły.
Gdzie w Polsce można dostać jego gry? Nie mówię o AoS czy wspomnianym Brassie, ale, na przykład, o Tinner's Trail czy After the Flood?
Chętnie też poznam opinię graczy na temat jego produkcji - w ogólnym ujęciu, bez wchodzenia w szczegóły dotyczące konkretnych gier...
Gdzie w Polsce można dostać jego gry? Nie mówię o AoS czy wspomnianym Brassie, ale, na przykład, o Tinner's Trail czy After the Flood?
Chętnie też poznam opinię graczy na temat jego produkcji - w ogólnym ujęciu, bez wchodzenia w szczegóły dotyczące konkretnych gier...
Re: Gry Martina Wallace'a
Seria Treefrog Line (np. Teener's Trail i After the Flood) nie jest dostępna w żadnym sklepie, również za granicą. To bardzo ograniczone nakłady, sprzedawane bezpośrednio przez Warfroga. Ale na niektóre gry Martin sprzedał licencje (Phalanx), więc ukażą się zapewne za jakiś czas, prawdopodobnie w nowej grafice. Dotyczy to np. Teener's Trail i Automobile.
Re: Gry Martina Wallace'a
Runebound jest całkiem fajny i można go dostać chociażby w Empikach, jest też w większości sklepów internetowych
A tak w ogóle to:
http://i-szop.pl/
After the Flood jakiś czas temu był u żyrafy.
Poza tym warto popytać w niektórych sklepach czy nie sprowadziliby jak nie mają w aktualnym asortymencie - nie mam zbyt wiele doświadczeń z tą opcją ale wiem, że na planszóweczce tak można, na rebelu jak się ma ileś tam PD też jest taka opcja, podejrzewam, że jeszcze w niejednym sklepie...
Co do gier Wallace'a to jak na razie grałem tylko w Brass'a i Runebound'a. Obydwie dobre, choć bardzo różne (tej drugiej jednak Wallace nie robił sam...). Słyszałem też, że jego gry mają beznadziejne instrukcje. Nie wiem jak reszta, ale z Brass'ową intrukcją problemów nie miałem.
A tak w ogóle to:
http://i-szop.pl/
After the Flood jakiś czas temu był u żyrafy.
Poza tym warto popytać w niektórych sklepach czy nie sprowadziliby jak nie mają w aktualnym asortymencie - nie mam zbyt wiele doświadczeń z tą opcją ale wiem, że na planszóweczce tak można, na rebelu jak się ma ileś tam PD też jest taka opcja, podejrzewam, że jeszcze w niejednym sklepie...
Co do gier Wallace'a to jak na razie grałem tylko w Brass'a i Runebound'a. Obydwie dobre, choć bardzo różne (tej drugiej jednak Wallace nie robił sam...). Słyszałem też, że jego gry mają beznadziejne instrukcje. Nie wiem jak reszta, ale z Brass'ową intrukcją problemów nie miałem.
Ostatnio zmieniony 10 maja 2009, 11:11 przez Robuzz, łącznie zmieniany 1 raz.
I will learn to breathe water.
- Smerf Maruda
- Posty: 1131
- Rejestracja: 15 mar 2009, 20:53
- Lokalizacja: Stolyca
Re: Gry Martina Wallace'a
No właśnie... a na stronie Warfroga można kupić - obecnie - jedynie dwa tytuły, z ktorych żaden mnie nie interesuje. Nakłady. jak widać, się wyczerpały. Na ebayu TT osiąga kosmiczne ceny, szkoda gadać.melee pisze:Seria Treefrog Line (np. Teener's Trail i After the Flood) nie jest dostępna w żadnym sklepie, również za granicą.
O, to dobra wiadomość. Wystarczy więc uzbroić się w cierpliwość. Co nie zawsze jest łatwemelee pisze:To bardzo ograniczone nakłady, sprzedawane bezpośrednio przez Warfroga. Ale na niektóre gry Martin sprzedał licencje (Phalanx), więc ukażą się zapewne za jakiś czas, prawdopodobnie w nowej grafice. Dotyczy to np. Teener's Trail i Automobile.
- Smerf Maruda
- Posty: 1131
- Rejestracja: 15 mar 2009, 20:53
- Lokalizacja: Stolyca
Re: Gry Martina Wallace'a
Pierwsze miejsce, jakie sprawdziłemRobuzz pisze:http://i-szop.pl/
Runebound to nie mój klimat. Brass jak najbardziej - kwestią otwartą zaś pozostaje zebranie ekipy, która zechce w to grać.Robuzz pisze:Co do gier Wallace'a to jak na razie grałem tylko w Brass'a i Runebound'a. Obydwie dobre, choć bardzo różne (tej drugiej jednak Wallace nie robił sam...). Słyszałem też, że jego gry mają beznadziejne instrukcje. Nie wiem jak reszta, ale z Brass'ową intrukcją problemów nie miałem.
Pozdrowienia.
Re: Gry Martina Wallace'a
Jeśli After the Flood był u Żyrafy, to chyba na takiej zasadzie, jakbym ja sprzedał swój egzemplarz. Ale można dostać więcej gier Martina, które były sprzedawane w standardowych kanałach dystrybucji, np. Age of Steam, Brass, Struggle of Empires, Perykles itp. Akurat Runebound jest dość nietypowy
- yosz
- Posty: 6357
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 193 times
- Been thanked: 488 times
- Kontakt:
Re: Gry Martina Wallace'a
jeżeli chodzi o nowe wydania np Tinners Trail na bgg są 4 zdjęcia nowej wersji (wydawanej przez JKLM Games)
http://www.boardgamegeek.com/image/469337 - zbliżenie na planszę
http://www.boardgamegeek.com/image/464135 - tył pudełka
http://www.boardgamegeek.com/image/464133 - pudełko
http://www.boardgamegeek.com/image/464132 - plansza
http://www.boardgamegeek.com/image/469337 - zbliżenie na planszę
http://www.boardgamegeek.com/image/464135 - tył pudełka
http://www.boardgamegeek.com/image/464133 - pudełko
http://www.boardgamegeek.com/image/464132 - plansza
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Re: Gry Martina Wallace'a
Zdecydowanie wolę poprzednią szatę graficzną. Ta nowa wygląda jak adaptacja komputerowa.yosz pisze:jeżeli chodzi o nowe wydania np Tinners Trail na bgg są 4 zdjęcia nowej wersji (wydawanej przez JKLM Games)
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Re: Gry Martina Wallace'a
masakra, przede wszystkim pudełko
a właśnie zastanawiam się, czy kupić automobile, czy czekać na nową wersję, może lepiej kupić od razu..
a właśnie zastanawiam się, czy kupić automobile, czy czekać na nową wersję, może lepiej kupić od razu..
- Smerf Maruda
- Posty: 1131
- Rejestracja: 15 mar 2009, 20:53
- Lokalizacja: Stolyca
Re: Gry Martina Wallace'a
+1Geko pisze:Zdecydowanie wolę poprzednią szatę graficzną. Ta nowa wygląda jak adaptacja komputerowa.yosz pisze:jeżeli chodzi o nowe wydania np Tinners Trail na bgg są 4 zdjęcia nowej wersji (wydawanej przez JKLM Games)
Masakra.
- yosz
- Posty: 6357
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 193 times
- Been thanked: 488 times
- Kontakt:
Re: Gry Martina Wallace'a
pudełko fakt, że kiepskie, ale plansza mi się nawet podoba. To mi się nie podoba w grach Wallace'a (tych najnowszych), że ciągle korzysta z tego samego grafika (oprócz automobile) i jego gry wyglądają dla mnie podobnie (to tylko moje osobiste odczucie).
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Re: Gry Martina Wallace'a
Nie jest tak źle. Pudełko słabe, ale plansza znacznie lepsza niz poprzednia. Faktycznie wygląda dość osobliwie, ale całkiem przyjemnie. A kojarzy się ze starymi grami komputerowymi - według mnie to przyjemne skojarzenie.
-
- Furan
- Posty: 1538
- Rejestracja: 21 mar 2008, 16:41
- Lokalizacja: Warszawa, Wola
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 204 times
Re: Gry Martina Wallace'a
Przez te ,,kropkowane granice" wygląda jak Settlers II na planszy...
jakiCHś - w tym wyrazie jest CH! || lepiej nie używa'ć apostrof'ów w ogóle, niż używa'ć ich w nadmiar'ze!
(S) Die Burgen von Burgund
(S) Die Burgen von Burgund
- mistrz_yon
- Posty: 705
- Rejestracja: 26 kwie 2005, 11:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 158 times
- Been thanked: 252 times
- Kontakt:
Re: Gry Martina Wallace'a
boszzzzz, a tak czekalem na te reedycje. chyba pojde rzygac. masakra. kurde, no nie wiem co robic - przyjdzie jak nic kupic za jakies chore pieniadze pierwsza edycje (ktora jeszcze zdrozeje, jak ludziska zobacza co chlopaki z JKLM games z tego zrobili). regularnie zagladalem na ich strone i to ze 'TT' byl wpisany w etap redesignu to myslalem ze jakas sciema... a tu niestety nie :/yosz pisze:jeżeli chodzi o nowe wydania np Tinners Trail na bgg są 4 zdjęcia nowej wersji (wydawanej przez JKLM Games)
http://www.boardgamegeek.com/image/469337 - zbliżenie na planszę
http://www.boardgamegeek.com/image/464135 - tył pudełka
http://www.boardgamegeek.com/image/464133 - pudełko
http://www.boardgamegeek.com/image/464132 - plansza
żal.pl
- Smerf Maruda
- Posty: 1131
- Rejestracja: 15 mar 2009, 20:53
- Lokalizacja: Stolyca
Re: Gry Martina Wallace'a
Póki co zamówiłem Automobile.
Ech.
Tinner's Trail zamówię i tak, czy w nowej, czy w starej szacie graficznej - naczytałem się recenzji i mi się spodobało
Ech.
Tinner's Trail zamówię i tak, czy w nowej, czy w starej szacie graficznej - naczytałem się recenzji i mi się spodobało
Re: Gry Martina Wallace'a
A ja się wyłamię i uważam że gra wygląda ładnie. W AoS czegoś takiego bym nie przeżył, ale TT jest grą generalnie mocno losowa i sporo lżejszą niż mózgożery z których znany jest MW.
Moja główna opinia o grach Wallace'a to - strasznie nierówne.
AoS gra mi się świetnie, Brass miał u mnie długo 10 i w końcu spadło do 9.5 [bywa że karty są irytująco niekompatybilne z sytuacją na planszy] ale lepszej gry ekonomicznej nie widziałem (nie chodzi mi o optymalizowanie przepychania kostek tylko faktyczne mechanizmy podaży/popytu).
Za to takie Toledo czy Perykles w ogóle mi nie podeszły (nie mówię że złe gry)
No i słynne instrukcje. Czytałem tylko do Brassa ale jeśli to jest porządna instrukcja to ja nie chcę widzieć nieporzadnej. Część zasad jest tylko w słowniczku, który powinien być tylko przypomnieniem i nawet po wielu partiach po których byłem pewien że znam zasady dowiedziałem się od współgracza że dostarczanie węgla do kolei działa inaczej...
A co do partyjki Brassa to przypomnij koło piątku w wątku IŚ/PW a chętnie przyniosę do Agresora.
Moja główna opinia o grach Wallace'a to - strasznie nierówne.
AoS gra mi się świetnie, Brass miał u mnie długo 10 i w końcu spadło do 9.5 [bywa że karty są irytująco niekompatybilne z sytuacją na planszy] ale lepszej gry ekonomicznej nie widziałem (nie chodzi mi o optymalizowanie przepychania kostek tylko faktyczne mechanizmy podaży/popytu).
Za to takie Toledo czy Perykles w ogóle mi nie podeszły (nie mówię że złe gry)
No i słynne instrukcje. Czytałem tylko do Brassa ale jeśli to jest porządna instrukcja to ja nie chcę widzieć nieporzadnej. Część zasad jest tylko w słowniczku, który powinien być tylko przypomnieniem i nawet po wielu partiach po których byłem pewien że znam zasady dowiedziałem się od współgracza że dostarczanie węgla do kolei działa inaczej...
A co do partyjki Brassa to przypomnij koło piątku w wątku IŚ/PW a chętnie przyniosę do Agresora.
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
R.Feynman
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Re: Gry Martina Wallace'a
Instrukcja do Brassa nie jest wcale idealnie napisana, choć tragiczna też nie jest. Jeśli w jednym miejscu jest napisane, że dostajesz gotówkę, a autor ma na myśli, że podnosi Ci się dochód na odpowiednim torze, to chyba nie jest idealnie.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
- Smerf Maruda
- Posty: 1131
- Rejestracja: 15 mar 2009, 20:53
- Lokalizacja: Stolyca
Re: Gry Martina Wallace'a
Chętnie. Będę po lekturze instrukcji, co nie znaczy, że nie trzeba mi będzie wytłumaczyć zasadzephyr pisze:A co do partyjki Brassa to przypomnij koło piątku w wątku IŚ/PW a chętnie przyniosę do Agresora.
Re: Gry Martina Wallace'a
No tak, przypomniało mi się, że grałem też w Peryklesa. I ogólnie powiem, że nie polecam. Gra nieciekawa, wykonanie też nie bardzo. I to nie tylko moje zdanie - jak graliśmy w (chyba) 4 osoby to nikomu nie podszedł. Lepiej zagrać w Brass'a
I will learn to breathe water.
- Smerf Maruda
- Posty: 1131
- Rejestracja: 15 mar 2009, 20:53
- Lokalizacja: Stolyca
Re: Gry Martina Wallace'a
A czy ktoś gra w After the Flood? Na Gierczanych Fanatykach recenzja entuzjastyczna, komentarze zaś mieszane, pod wpisem o tłumaczeniu instrukcji awantura, recenzje na BGG różniaste... Jakieś uwagi, podpowiedzi, czy kupować, jak znajdę egzemplarz, komentarze?
-
- Posty: 1681
- Rejestracja: 13 paź 2007, 08:46
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 19 times
Re: Gry Martina Wallace'a
grałem w Tempusa, Periklesa i w Brassa. nie lubię mechaniki w jego grach a jeszcze bardziej ich instrukcji:/
wyjątkowo nieeleganckie tworzy gry pod względem stosowanych mechanizmów.
dla mnie Wallace = gry nie dla mnie:/
wyjątkowo nieeleganckie tworzy gry pod względem stosowanych mechanizmów.
dla mnie Wallace = gry nie dla mnie:/
Re: Gry Martina Wallace'a
Grałem, przyznaję, wybitna. Jest świetnie przemyślana, dzieje się naprawdę sporo, sytuacja na planszy ulega ciągłym zmianom, do końca nie można być pewnym, czy prowadzenie, które mamy obecnie wystarczy nam do wygranej. Świetnie przemyślany system handlu i produkcji narzędzi, prosta walka polegająca na rzutach kostkami, jednak inwestując surowce możemy mieć wyposażenie lepsze od przeciwnika, tym samym mając większą szansę na zwycięstwo. Posiada wiele dróg prowadzących do zwycięstwa, a mechanika jest bardzo intuicyjna. Gdyby było łatwiej dostać sam bym ją chciał.Smerf Maruda pisze:A czy ktoś gra w After the Flood? Na Gierczanych Fanatykach recenzja entuzjastyczna, komentarze zaś mieszane, pod wpisem o tłumaczeniu instrukcji awantura, recenzje na BGG różniaste... Jakieś uwagi, podpowiedzi, czy kupować, jak znajdę egzemplarz, komentarze?
Największym plusem jest jednak fakt, że podczas rozgrywki nie zaistniała sytuacja "dwóch na jednego" co w przypadku gry na trzech często się zdarza. W jednej turze możemy wszystkich podbić, ale, że jedna tura przedstawia 350 lat, w kolejnej to my będziemy podbijać.
Zdecydowanie polecam.
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Re: Gry Martina Wallace'a
Kwestia gustu. Może jego mechaniki nie są do końca eleganckie, ale to kwestia podejścia - czy wolisz super elegancką mechanikę, czy lepsze (głębsze) oddanie procesów, które gra przedstawia. Brassa można by uprościć, tylko wtedy gra dużo by straciła i nie byłaby już tak dobra. Tak ja to widzę.Happosai pisze:grałem w Tempusa, Periklesa i w Brassa. nie lubię mechaniki w jego grach a jeszcze bardziej ich instrukcji:/
wyjątkowo nieeleganckie tworzy gry pod względem stosowanych mechanizmów.
dla mnie Wallace = gry nie dla mnie:/
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
- Smerf Maruda
- Posty: 1131
- Rejestracja: 15 mar 2009, 20:53
- Lokalizacja: Stolyca
Re: Gry Martina Wallace'a
Cóż... W tej sytuacji, za 22 funty + 5 funtów przesyłka grzechem było nie kupić...zedd pisze:Grałem, przyznaję, wybitna. Jest świetnie przemyślana, dzieje się naprawdę sporo, sytuacja na planszy ulega ciągłym zmianom, do końca nie można być pewnym, czy prowadzenie, które mamy obecnie wystarczy nam do wygranej. Świetnie przemyślany system handlu i produkcji narzędzi, prosta walka polegająca na rzutach kostkami, jednak inwestując surowce możemy mieć wyposażenie lepsze od przeciwnika, tym samym mając większą szansę na zwycięstwo. Posiada wiele dróg prowadzących do zwycięstwa, a mechanika jest bardzo intuicyjna. Gdyby było łatwiej dostać sam bym ją chciał.
UPDATE: po uwzględniu kursy wymiany i jednak 8 miast 5 funtów za wysyłkę wyszło 150 PLN. Biorąc pod uwagę, że gra jest niedostępna w Polsce, a z ebaya najbliżej ją mają we Włoszech za >200 PLN oferta chyba całkiem niezła