Zagadki

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
ja_n
Recenzent
Posty: 2303
Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Post autor: ja_n »

Browarion pisze:Oczywiście Hodża uszedł z życiem. Pytanie jak?
Może tak - bierze jedno z jajek i zanim ktokolwiek zdąży pod nie zajrzeć, zjada je razem z fasolką. Nie pozostaje nic innego, jak sprawdzić, co jest pod drugim jajkiem i stąd wywnioskować, co zjadł Hodża.
Awatar użytkownika
Browarion
Posty: 2374
Rejestracja: 12 kwie 2005, 14:52
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 19 times
Been thanked: 2 times

Post autor: Browarion »

ja_n --> doskonale :D!!!

No dobra, to teraz "metodą" zagadek codziennych Ty coś wynajdujesz ;-)
niby stary koń, a jednak z ogromnym sentymentem do zabaw i uciech wszelakich
Awatar użytkownika
ja_n
Recenzent
Posty: 2303
Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Post autor: ja_n »

Browarion pisze:ja_n --> doskonale :D!!!

No dobra, to teraz "metodą" zagadek codziennych Ty coś wynajdujesz ;-)
Ech, kiedy jedyna zagadka, którą pamiętam - ta z żarówką i wyłącznikami - już była w tym wątku....
Feanor

Post autor: Feanor »

To może ja jeśli można... ;)

Zagadka trochę dziwna bo właściwie nie do końca będąca zagadką. Mianowicie:
jest sobie sześć zapałek (wszystkie oczywiście jednej długości). Zadanie polega na ułożeniu z nich czterech trójkątów równobocznych. Jakiekolwiek ich łamanie oczywiście odpada :).
Rozwiązaniem jest... jedno słowo (lub dwa jeśli wybierzemy nazwę profesjonalną).

Trudna raczej nie jest, wystarczy chwilę się zastanowić.
Awatar użytkownika
the_cartvan
Posty: 1
Rejestracja: 30 cze 2005, 02:49
Lokalizacja: Stargard

Post autor: the_cartvan »

czyzby chodzilo o czworoscian foremny ??
Awatar użytkownika
Szept
Posty: 225
Rejestracja: 04 cze 2004, 00:49
Lokalizacja: okolice Warszawy
Has thanked: 1 time

Post autor: Szept »

Jest jeszcze jedna odpowiedź, dwuliterowa :)
K4 :>

A zagadka z fasolkami przypomniała mi się jak zacząłem ją czytać :)
http://szept.deviantart.com
-I am James Hook, captain of the Jolly Roger.
-If you are Hook, then who am I?
-You are a codfish.
Awatar użytkownika
Browarion
Posty: 2374
Rejestracja: 12 kwie 2005, 14:52
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 19 times
Been thanked: 2 times

Post autor: Browarion »

No to jeszcze jedna... taka życiowa
Choć w tym wypadku trudno mówić o zagadce logicznej, raczej jest to po prostu b. dobra metoda rozwiązywania "trudnych" sytuacji konflikotwych ;)

Dwóch złodzieji zrobiło napad na jubilera. Skradli wiele kosztowności, m.in biżuterię złotą i srebrną, kamienie szlachetne i inne. W każdym razie coś co trudno jednoznacznie oszacować... i własnie w tym problem. Bowiem gdy jeden dokonywał podziału łupów, to ten drugi się z tym nie zgadzał, twierdząc że jest poszkodowany. I odwrotnie.

Jaki sposób podziału można im zaproponować, by obaj czuli się usatysfakcjonowani?


POzdrawiam 8)
niby stary koń, a jednak z ogromnym sentymentem do zabaw i uciech wszelakich
Awatar użytkownika
Nataniel
Administrator
Posty: 5293
Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
Lokalizacja: Gdańsk Osowa
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Post autor: Nataniel »

San Marco :)
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
Awatar użytkownika
ja_n
Recenzent
Posty: 2303
Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Post autor: ja_n »

Nataniel pisze:San Marco :)
Dokładnie, chociaż to w sumie bardzo zła metoda. Ponieważ - jak zresztą wie każdy, kto w San Marco grał - wymaga bardzo wiele od tego, kto dzieli łup. Bardzo trudno jest tak podzielić, żeby było sprawiedliwie. Dlatego przyszła mi do głowy lekka modyfikacja tej metody:

Jeden złodziej dzieli łup na dwie części, drugi wybiera tę część, którą chce dla siebie. Wtedy złodziej dzielący ma prawo zmodyfikować części jeszcze raz - wybierający znowu wybiera. I tak w kółko, dopóki dzielący nie zgodzi się na wybór wybierającego (wybierający nie wie kiedy to nastąpi). Tylko wtedy obaj będą zadowoleni.... Inaczej żaden z nich nie będzie chciał być dzielącym.
Feanor

Post autor: Feanor »

Szept pisze:Jest jeszcze jedna odpowiedź, dwuliterowa :)
K4 :>
Lub po prostu piramidka :) .
Awatar użytkownika
Szept
Posty: 225
Rejestracja: 04 cze 2004, 00:49
Lokalizacja: okolice Warszawy
Has thanked: 1 time

Post autor: Szept »

Nie :) Piramidka ma w podstawie kwadrat nie trójkąt :)
Jesli już to ostrosłup :)
http://szept.deviantart.com
-I am James Hook, captain of the Jolly Roger.
-If you are Hook, then who am I?
-You are a codfish.
Feanor

Post autor: Feanor »

Mój błąd. W nazewnictwie :).
Awatar użytkownika
qotsa
Posty: 91
Rejestracja: 28 cze 2005, 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: qotsa »

a co z tą zagadką z 12stoma kulkami...?

Ktoś zna rozwiązanie?
Awatar użytkownika
Blaze
Posty: 100
Rejestracja: 30 lip 2004, 09:19
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post autor: Blaze »

A to znacie? (w wolnym tłumaczeniu) :wink:

"W klatce siedzi 25 głodnych i niezwykle inteligentnych lwów. Dozorca wrzuca do klatki jedną porcję jedzenia. Lwy wiedzą, że istnieją takie reguły:

- jedną porcję lew zjada w całości, albo w ogóle jej nie rusza. Porcja nie dzieli się zatem pomiędzy dwa i więcej lwów
- lew po zjedzeniu porcji zasypia w błogości :)
- śpiący lew traktowany jest jako porcja jedzenia, taka sama jak tą, którą właśnie zjadł. Dlatego śpiącego lwa może zjeść inny lew (który oczywiście wtedy również zaśnie). I tak w kółko.
- lwy są głodne, ale karmione w miarę regularnie, więc nie zdechną jeśli nie zjedzą dodatkowego żarcia
- ale z drugiej strony, wszystkie lwy lubią dodatkowe żarcie i nic ich nie obejdzie, jeśli kolega przez to zniknie ;-)
- są bystre - żaden lew nie pokusi się na dodatkowe żarcie, jeśli pewne jest, że zostanie zjedzony po skonsumowaniu żarcia.

A pytanie brzmi - co się stanie, gdy do klatki wleci paczka dodatkowego żarcia :)"
"A knight is sworn to valour/ And his heart knows only virtue
His blade defends the helpless/ And his mind upholds the weak"
Nocturnal Rites "The Kings Command"
Awatar użytkownika
Szept
Posty: 225
Rejestracja: 04 cze 2004, 00:49
Lokalizacja: okolice Warszawy
Has thanked: 1 time

Post autor: Szept »

Lwy poczekają aż będzie 25 paczek dodatkowego żarcia :)
http://szept.deviantart.com
-I am James Hook, captain of the Jolly Roger.
-If you are Hook, then who am I?
-You are a codfish.
Maciej
Posty: 43
Rejestracja: 16 lis 2004, 20:02
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Maciej »

jest godzina 23 czasu lokalnego. Niemiłosiernie leje deszcz. Wszystko w około jest mokre, a krople ciągle spadają z nieba. Czy jesteś w stanie określić, czy za 24 godziny będzie piękna słoneczna pogoda?
Awatar użytkownika
Szept
Posty: 225
Rejestracja: 04 cze 2004, 00:49
Lokalizacja: okolice Warszawy
Has thanked: 1 time

Post autor: Szept »

Tak jestem. Odpowiedź brzmi nie nie będzie :) A przynajmniej nie w tym miejscu :)
http://szept.deviantart.com
-I am James Hook, captain of the Jolly Roger.
-If you are Hook, then who am I?
-You are a codfish.
Awatar użytkownika
Browarion
Posty: 2374
Rejestracja: 12 kwie 2005, 14:52
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 19 times
Been thanked: 2 times

Post autor: Browarion »

Blaze pisze:... pytanie brzmi - co się stanie, gdy do klatki wleci paczka dodatkowego żarcia :)"
No i co z tą zagadką?
Bo albo tłumaczenie nieco nie wyszło ;-)... albo Szept ma rację :)

8)
niby stary koń, a jednak z ogromnym sentymentem do zabaw i uciech wszelakich
Awatar użytkownika
Szept
Posty: 225
Rejestracja: 04 cze 2004, 00:49
Lokalizacja: okolice Warszawy
Has thanked: 1 time

Post autor: Szept »

1 zasada rozmów z Szeptem:
Szept ma zawsze rację :)
http://szept.deviantart.com
-I am James Hook, captain of the Jolly Roger.
-If you are Hook, then who am I?
-You are a codfish.
Awatar użytkownika
Uiek
Posty: 99
Rejestracja: 30 sie 2004, 11:40
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Uiek »

Najlepszym przykładem na to była informacja w ziązku z zakónczeniem turnieju w osadników. Pytałem sie Szepta w 2 godziny po zakończeniu rozgrywek, kto wygrał, a ten podal mi złą informację.

Zasada rozów z Szeptem: daj sobie spokój, niech on sobie gada co chce :P
Awatar użytkownika
Blaze
Posty: 100
Rejestracja: 30 lip 2004, 09:19
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post autor: Blaze »

Nie pisałem, bo mi też wyszło coś podobnego jak Szeptowi, a oficjalnego rozwiązania nie znam. Nadto przybił mnie szybkością odpowiedzi :wink:

Btw - oryginalną zagadkę znalazłem tu:

http://www.geocities.com/Colosseum/1283/puzzle03.html
"A knight is sworn to valour/ And his heart knows only virtue
His blade defends the helpless/ And his mind upholds the weak"
Nocturnal Rites "The Kings Command"
Milanese

moja ulubiona zagadka

Post autor: Milanese »

po jednej stronie mostu mamy cztery osoby, posiadajace JEDNA latarke. most jest bardzo waski - moga przez niego isc maksymalnie dwie osoby. Jest ciemno, bez latarki w ogole nie da sie przejsc przez most. Kazda z osob ma inne tempo - najwolniejeszej przejscie przez most zajmuje 10 minut, drugiej 5 minut, kolejnym 2 minuty i 1 minute. (mamy wiec 1nke, 2ke, 5ke, i 10ke). Gdy ida dwie osoby przez most, ida tempem wolniejszego - 1ka z 10ka ida 10 minut. Gdy ktos sie wraca z latarka, czas naturalnie sie liczy.

W jakiej kombinacji musze te osoby z soba chodzic, zeby czas przejscia wszystkich 4 osob z jednej strony na druga byl gora 18 minut????

----- jak ktos zna niech napisze tylko ZNAM a nie daje odpowiedzi :)) -----
Awatar użytkownika
Szept
Posty: 225
Rejestracja: 04 cze 2004, 00:49
Lokalizacja: okolice Warszawy
Has thanked: 1 time

Post autor: Szept »

Coś nie ma odpowiedzi na zagadkę z mostem.
To może inną ja zadam http://kod.subrosa.pl :)
http://szept.deviantart.com
-I am James Hook, captain of the Jolly Roger.
-If you are Hook, then who am I?
-You are a codfish.
Awatar użytkownika
kaellion
Posty: 9
Rejestracja: 04 cze 2004, 08:09
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Kontakt:

Post autor: kaellion »

jeśli chodzi o zagadkę z mostem Szept, to prtzecież to proste, może aż za bardzo więc nikt nie odpowiada, ale żeby stało się zadość odpowiedź:

1 i 2 - t=2 - przechodzą przez most
1 - t=1 - jedynka wraca z latarką
10 i 5 - t=10 - przechodzą przez most (wita ich 2)
2 - t=2 - wraca z latarką
1 i 2 - t=2 - idą przez most
2+1+10+2+2=17

Przejdą przez most w 17 minut
Dragonnec
Posty: 34
Rejestracja: 04 lip 2005, 16:09
Lokalizacja: Kamień Pomorski
Kontakt:

Post autor: Dragonnec »

No dobra, ja wam dam zagadkę/zadanie, które dostaliśmy od nauczyciela matematyki na kółku zainteresowań.

Statek płynie z Warszawy do Gdańska 2 dni.
Z Gdańska do Warszawy płynie 3 dni.
Ile(jak długo) płynie tratwa z Warszawy do Gdańska?


Nie ma mocnych 8)

Mam tylko miesiąc :D
ODPOWIEDZ