Warhammer: Inwazja LCG (Eric M. Lang)

[Inermis]

Ja po pierwszej grze też już to zauważyłem.
Miałem ochotę neutrale wyjąć i dołożyć do talii te które pasują danej rasie. Co pewnie będzie pierwszym krokiem przed deckbuildingiem. Puki co chce jeszcze pograć trochę taliami z cora

[poooq]

A ktoś, gdzieś, może zauważył jakiegoś gnoma? Czy na dobre zostały one starte z kart historii Starego Świata?

[Bubi]

Zuploadowałem Przybornik Gracza Warhammer Invasion 1.1

Z nowości znajdziecie w nim opisane wszystkie skany kart.

Link do pliku:
http://rs485.rapidshare.com/files/28690 ... er.1.1.rar

Jakby dalej coś działo się z dostępnością pliku to piszcie. Będę kombinował co źle zrobiłem.

Co do rozstawienia startowego to dobrze jest przynajmniej trochę rozbudować bazę surowców, zanim zacznie się napierać. 2 razy próbowałem szybkiego wjazdu i bez ściśle ułożonej pod to talii raczej nie ma co startować w jakieś karkołomne ataki od pierwszych tur.

[AvantaR]

Jedyne co mi się nie podoba to losowe rozdzielenie kart neutralnych. Jak dla mnie lepiej byłoby zrobić z tych 20stu kart drafta, gdyż czasem zdarza się, że ja dostanę te lepsze, a przeciwnik słabe i ma to lekki wpływ na rozgrywkę (może nie aż tak decydujący, ale ma)

Przeciez nikt nie zakazuje takiego drafta. Rownie dobrze mozesz sam wybrac i dla siebie i przeciwnika odpowiednie karty (jesli ten np. gra pierwszy raz). Grunt to zrownowazenie, zeby gra byla wyrownana

[Pancho]

A draft jako taki nie jest opisany na końcu instrukcji? Pamiętam, że coś tam było.

[IceManEk]

wie ktoś gdzie można kupić W:I w Katowicach (ewentualnie przez sieć i odbiór w Katowicach)?

[zedd]

Apropo drafta - zasady są do konstruowania całej talii - co więcej są same karty wpływające na samą procedurę drafta. Mi chodzi jedynie o neutrale i chyba najsensowniej będzie je albo dobrze podzielić, albo zrobić drafta właśnie.

[AvantaR]

wie ktoś gdzie można kupić W:I w Katowicach (ewentualnie przez sieć i odbiór w Katowicach)?

W Bardzie miec powinni (ale pewnie aktualnie zszedl caly naklad). Warto zobaczyc. A w okolicy - w Glwicach U Zyrafy.

[Eahl]

Zuploadowałem Przybornik Gracza Warhammer Invasion 1.1

Z nowości znajdziecie w nim opisane wszystkie skany kart.

Link do pliku:
http://rs485.rapidshare.com/files/28690 ... er.1.1.rar

Jakby dalej coś działo się z dostępnością pliku to piszcie. Będę kombinował co źle zrobiłem.

Co do rozstawienia startowego to dobrze jest przynajmniej trochę rozbudować bazę surowców, zanim zacznie się napierać. 2 razy próbowałem szybkiego wjazdu i bez ściśle ułożonej pod to talii raczej nie ma co startować w jakieś karkołomne ataki od pierwszych tur.

Plik dziala, wszystko ok


PS: sprawdz PM, pozmienialo mi sie z jutrem troche.

[waffel]

Zagrałem wczoraj każdą rasą po razie. Faktycznie na samym CS da się pobawić, ale raczej nie na tych zasadach z losowymi neutralami. Ja np. dostałem jako krasnoludek dwa Contested Stronghold więc w ostatniej turze miałem 14 surowców. A Imperium bez Infiltrate (w ogóle dziwi mnie że ta karta jest neutralna) raczej nie ma możliwości grać na przewinięcie. W ogóle bez trzech Infiltratów chyba się nie da, a niestety jest jeden (a szkoda, większości neutralnych jest po 3). Jeszcze do Imperium: kościółki Sigmara, Judgement of Verena i Forced March - też wydaje mi się że trzeba mieć ich po trzy, są odpowiednio 2/1/2. Teraz trzeba pograć jakiś tydzień, potem złożyć coś z jednego CS, a potem jednak niestety chyba drugi CS, bo widzi mi się jakaś Orderowa kontrolka (z Dwarfów koniecznie Master Rune of Dismay i to chyba niestety trzy egzemplarze no i Keystone Forge). Co ciekawe, Chaos wydał mi się jakiś taki bezjajeczny. To tak na szybko bo zaraz do fabryki a jeszcze śniadania nie jadłem :)

[Inermis]

Ja mam ochotę z Chaosu złożyć corruption controla, dużo rzeczy fajnie się przez to kombuje, ale oczywiście trzeba będzie proxować.

[Filippos]

Chłopaki proszę weźcie pod uwagę że to forum karcianek niekolekcjonerskich i planszówek i tłumaczcie co fikuśniejsze terminy magicowo-kolekcjonerskie. Jak rozumiem corruption control to taka talia która opiera się głównie na efekcie korupcji?

[waffel]

Są trzy główne archetypy decków (w MtG jest może z 9-10, ale na poziomie nooba są 3): Aggro, czyli pojazd kreaturami szybko i tanio, Control czyli przeszkadzanie przeciwnikowi w robieniu tego co chce (i często zwycięstwo przez przerzucenie talii przeciwnika, ale niekoniecznie) i Combo, czyli złożenie takiego zestawu kart że sam wygrywa. Bardzo łopatologicznie jest to wyjaśnione tu: http://www.boardgamegeek.com/thread/370207

Prawdopodobnie ten sam podział będzie się też odnosił do WI. Na razie widać, że Orki to Beatdown (czyli Aggro), Dwarfy z Imperium to Control lub może Midrange, Chaos może Midrange i Combo? Jakiejś wielkiej kontroli to tam nie widzę, raczej widzę Midrange - pozbywasz się albo korumpujesz małe kreaturki przeciwnika a potem wystawiasz konnicę i Bloodthirstera. A i przypomniała mi się świetna karta Chaosu - Savage Gors chyba się zwała. Genialna, ale to z kolei Aggro ;)

*Midrange to czwarty typ decku, opisany w podanym linku do BGG. Jeżeli kasztanię jakieś farmazony to niech karciarze mnie poprawiają, nigdy zawodowcem MtG nie byłem :)

[Filippos]

Profesorze waffel - dziękuję! Teraz zaczynam rozumieć.

[cahir]

. Teraz trzeba pograć jakiś tydzień, potem złożyć coś z jednego CS, a potem jednak niestety chyba drugi CS, bo widzi mi się jakaś Orderowa kontrolka

Ludziska, róbcie listy kart i have/want to naprawdę tańsza i ciekawsza droga niż kupowanie nowego pudełka po kilka sztuk kart. Forum już mamy, stworzone przez maly`ego : http://www.whinvasion.pl/index.php
No oczywiście na razie rynek jeszcze dość niemrawy, szczególnie że większość chętnych się nie załapała na pierwsze sztuki,ale z czasem może być tylko lepiej

[waffel]

Ja na pewno żadnej karty się nie pozbędę, bo jak mnie potem najdzie na inną talię to chcę mieć możliwość. Kupować single niby mogę, ale jeśli potem się okaże, że jednak drugi i trzeci CS mi się kalkuluje to będę miał nadmiar nadmiarów. Generalnie nie wyobrażam sobie rynku wtórnego w LCG.

[Bubi]

Nie no rynek wtórny jest realny ale w ograniczonej formie, przykładowo:

- Komuś się nie spodobało lub nie ma z kim grać więc sprzedaje cały Core
- Ktoś kupił 3 x Core set i ma nadmiary kart po 2 i po 3 sztuki w packu, ale np nie ma kart z 1 dodatku więc traduje.
- Ktoś gra tylko order czy chaos i wymienia tę druga frakcję
- Ktoś potrzebuje tylko paru kart z dodatku jakiegoś a resztę może tradować.
- Ktoś kupił podstawkę na pół albo na 4 osoby i już nie gra -> traduje karty z jednej opcji
- Na turnieju była nagroda Battlepack do drafta, więc każdy dostaje pule singli, które może mieć więc traduje.
- Karty promo (może i takie będą) da się dostać tylko na turnieju albo w tradzie

itd.
Wyobrazić to sobie spokojnie mogę. Nie na taką skale jak CCG ale będzie na pewno.

[waffel]

Wszystko to racja. Tyle że ja mam taką wizję, że mając full seta myślisz sobie "złożę sobie kontrolkę na orkach, zobaczymy jak to zadziała", idziesz do szuflady i masz wszystkie karty. Grasz tą talią tydzień, może nawet z raz nią wygrywasz i składasz inną. Ja zawsze uwielbiałem wydziwiać jakieś decki z kosmosu, które zbierały tęgie baty ale jak raz weszły to się tak cieszyłem że aż składałem nowy deck który znowu zbierał baty :)

[Bubi]

Wiem bo też uwielbiam majstrowanie przy deckach i dlatego planuje mieć wszystko do podstawki, żeby nie być w tym ograniczony. Natomiast jeśli wygrasz karty na turnieju to co?Nie weźmiesz?
Weźmiesz i sprzedasz lub wymienisz za coś, czego np nie da się kupić w sklepie jak proma.

Poza tym nie każdy chce wydawać tyle na początek i może potem liczyć na single z turniejów, którymi uzupełni małym kosztem kolekcje. Ekonomia mówi, że tam gdzie jest ograniczoność zasobów zawsze pojawi się handel. A tu ograniczoność przynajmniej częściowa występuje, bo nie każdy wyłoży 320 zł na 3 coresety. I już zacznie się pojawiać szczątkowy trade...

[Eahl]

Zeby sobie odpowiedziec na to pytanie, wystarczy przygladnac sie ilosciom kart


21x3
22x2
80x1

Czyli kupujac 2x CoreSet, mam 21x3 potrzebnych i 21x3 niepotrzebnych kart, ktorych NIKT nie chce.
Mam tez 22x3 potrzebnych kart, i 22x1 niepotrzebnych, ktore ktos moze chciec - bo moze kupil tylko jednego CS... albo dwa jak ja.
Mam tez 80x2 potrzebbnych kart i brakuje mi 80x1....

Pytanie, czy oplaca sie inwestowac kolejna stowe za 80 kart zeby miec x3.

Byc moze bedzie sie dalo wymienic niektore z tych nadwyzkowych x2 na brakujace z X1 ( o ile ktos sie zdecyduje ich pozbyc...), albo na karty z dodatkow...

Jesli sie zdecyduje kupic trzeci CoreSet, to mam kolejne niepotrzebne 21x3, niepotrzebne 22x2 (ale potencjalnie do wymiany), i komplet x1.

Zatem kupujac 3x Coreset mam 126 kart do wytapetowania pokoju, 66 kart potencjalnie do wymiany. Reszta potrzebna

[Martin_Valdez]

My tu gadu gadu a tu FF zapowiedziało już trzeciego Battle Packa - tutaj
Gra jeszcze się nie rozbujała na dobre a tutaj już 3 Battle packi zapowiedziane. Ciekawe kiedy pierwszy się pojawi.

[AvantaR]

Jestem po 1 rozgrywzke CSem. Poki co najbardziej pasuje mi talia Dwarfow (Orki tez fajne).

Myslalem, ze wiele wiecej nie da sie wymyslic w takiej karciance, ale to co zrobilo FFG to IMO rewelacja. Doskonale polaczenie tradycyjnego nawalania sie jednostkami z koniecznoscia rozwoju ekonomii (zasoby i dociag kart). Dla mnie bomba, juz zastanawiam sie nad zakupem drugiego CSa. Jesli na Slasku stworzy sie jakies srodowisko do grania i bedzie troche turniejow to z pewnoscia bede chcial w to wejsc

Co do wymiany. Nie licze na nia jakos bardzo. Szczerze mowiac to bardziej realne wydaje mi sie to, ze kupuje dwa kolejne CSy. Nie chce dekompletowac podstawki, gdyz chcialbym miec mozliwosc stworzenia deckow z wszystkiego co dostepne. Ze drogo? Moze i drogo, ale za jakies 325 pln bede mial wszystkie dostepne do tej pory karty i bede mogl na pewno stworzyc 4 dobre talie. W takim Magicu to za te kase to pewnie jeden dobry deck da sie zlozyc (ktory zaraz sie przeterminuje i nie bedzie mozna nim grac na turniejach).

Do tych, ktorzy chca tylko CSa i nie chca inwestowac wiecej kasy - zdecydowanie warto kupic. Talie dla poszczegolnych ras w podstawce sa IMO calkiem niezle zbalansowane (chociaz mam wrazenie, ze Chaos troche odstaje). Na pewno dostarczy to sporo zabawy, a dokupienie battlepacka przedluzy ja (za nie tak duze pieniadze).

Mialem duze oczekiwania co do tej gry, na szczescie wszystkie poki co sie spelnily

[awek]

W takim Magicu to za te kase to pewnie jeden dobry deck da sie zlozyc (ktory zaraz sie przeterminuje i nie bedzie mozna nim grac na turniejach).

Myślę, że porównywanie sceny turniejowej jaka być może się utworzy w W:I do sceny turniejowej M:tG jest w bardzo dużym stopniu nie na miejscu(nie ta skala, nie ta ranga, nie te nagrody). Deck (fakt, nieturniejowy, chociaż i tu zdarzają się odstępstwa) do M:tG można złożyć za bardzo niewielkie pieniądze i przy tym bardzo dobrze sie bawic podczas gry.

Niemniej, miałem zamiar kupić W:I ale brak opcji multiplayer mnie zniechęciła.

[Dzej]

Gra wieloosobowa na pewno będzie gdyż wskazują na to teksty kart


http://www.fantasyflightgames.com/edge_ ... p?eidn=828

A Polacy już 3 dni grają

[Bubi]

Porównywać sceny turniejowej to nie ma co, bo z Magiciem to nic nie może konkurować w tym. Ale mówimy o swobodzie konstrukcji decku a tu za 300zł nie masz jednego turniejowego decku czyli 60 kart tylko masz absolutnie wszystkie karty w maksymalnej liczbie kopii z których możesz złożyć wszystko co wymyślisz. Żeby mieć w magicu taką opcję konstrukcyjną decków czyli kompletny set kart po 4 sztuki to trzeba pare tysięcy wydać. Nie pamiętam jak tam jest ale 36 boosterów czyli 36 erek w boxie i 120 różnych erek w dużym secie. Nawet trafiając zawsze inną erkę do kompletu daje nam to ponad 13 boxów czyli jakieś 4,5 tysiaka po to, żeby w teorii móc mieć wszystkie karty do gry z jednego dodatku. Dobrze mówię?

A multiplayer zasady pewnie wyjdą za jakiś czas. Na razie można grać na gracza po lewej stronie.

PS. A chaos to rzeczywiście trochę słabszy jest od reszty póki co. Ja myślę, że każdy w jakiejś armii znajdzie coś dla siebie.

- Krasnalami się świetnie gra bo mają masę dobrych supportów do ochrony i uprzykrzania życia przeciwnikowi oraz pancerne jednostki.
- W imperium rewelacją jest ich możliwość przemieszczania między strefami. Genialnie się tym gra.
- W orkach jest super ich szybki wysyp i mocne uderzenie plus niszczarki rzeczy przeciwnika na stole. Każdego ustrojstwa można się nimi jakoś pozbyć.

A chaos jest jakoś pokrzywdzony trochę. Corrupt nie działa tak fajnie, direct damage i massive damage jest spoko, ale też się tym gry nie wygra, jednostki przeciętnie silne. Może później jakieś combosy się da na nich wykręcać a na razie odstają trochę...