Witam wszytkich
rozgryzam właśnie Rice Wars Kuźni Gier i mam dwie wątpliwości co do rozgrywki.
1.Co się dzie ze znacznikiami pasu, kiedy zostąja zagrane i zdjęte z karty Daimyo. W którym momencie wracają do gry? Żaden z doradców nie takiej możliwości aby je aktywować na kartę Daimyo. Są karty, które niwelują pas ale nigdzie nie ma mowy jak je spowrotem aktywować do gry.
2.Aktywacja zmęczonego ashigaru. Do tego celu służy doradca Shiereiken i karta Yori suru. A co się dzieje jak jesteśmy poza turą doradców a karty nie mamy na ręku. Natomiast mamy wystarczającą ilość ryo na opłacenie ashigaru. Czy jest wtedy bezużyteczny, może lepiej go zdjąć i zainwestować w ronina lub chłopów
Proszę o pomoc w roztrzygnięciu tych dwóch znaczących kwestii w rozgrywce.
Rice Wars
Re: Rice Wars - pytania o zasady
1. Wracają na początku następnej tury.
2. Zmęczony ashigaru jest aktywowany po opłaceniu jego żołdu (tj wtedy kiedy kupujemy nowych chłopów i innych).
2. Zmęczony ashigaru jest aktywowany po opłaceniu jego żołdu (tj wtedy kiedy kupujemy nowych chłopów i innych).
Re: Rice Wars - pytania o zasady
dzięki Czosno taraz ma to sens.Czosno pisze:1. Wracają na początku następnej tury.
2. Zmęczony ashigaru jest aktywowany po opłaceniu jego żołdu (tj wtedy kiedy kupujemy nowych chłopów i innych).
Re: Rice Wars - pytania o zasady
Ostatnio gralem w Rice Wars i:
W Erracie ( i instrukcji) jest napisane ze w fazie 5 wszyscy gracze odwracaja zmeczonych
ashigaru i ronina na strone aktywna, ale w nastepnej turze w fazie 2 zeby byli aktywni to trzeba ich i tak oplacic,inaczej wylatuja z planszy.
Dla mnie jest to troche nielogiczne ... najlepiej by bylo ich po prostu usunac i na nowo kupowac w fazie 2 (chyba ze cos tu zle rozumiem)?
Druga sprawa dotyczy pojedynku.
Jedynym kosztem przegrania pojedynku dla atakujacego
jest usuniecie z planszy ronina ( co ma wlasciwie taki sam efekt jak
odwrocenie go na strone zmeczona, bo nie ma karty aktywujacej zmeczonego
ronina lub nie zagranie go wogole , bo i tak trzeba go w nastepnej
turze w fazie 2 oplacic)
Jesli wiec wezwie na pojedynek i przegra lub wogole nie uzyje ronina to
koszt bedzie mial taki sam.
W efekcie jesli komus zostawal ronin wyzywal na pojedynek ot tak, zeby sie
ronin nie zmarnowal.
Koszt przegrania (jak i remisu) dla broniacego jest bardzo duzy, dla
atakujacego zaden.
Czy ktos opracowal sobie jakas zmiane zasad, zwiekszajacą koszt
ewentualnej przegranej wyzywajacego na pojedynek?
W Erracie ( i instrukcji) jest napisane ze w fazie 5 wszyscy gracze odwracaja zmeczonych
ashigaru i ronina na strone aktywna, ale w nastepnej turze w fazie 2 zeby byli aktywni to trzeba ich i tak oplacic,inaczej wylatuja z planszy.
Dla mnie jest to troche nielogiczne ... najlepiej by bylo ich po prostu usunac i na nowo kupowac w fazie 2 (chyba ze cos tu zle rozumiem)?
Druga sprawa dotyczy pojedynku.
Jedynym kosztem przegrania pojedynku dla atakujacego
jest usuniecie z planszy ronina ( co ma wlasciwie taki sam efekt jak
odwrocenie go na strone zmeczona, bo nie ma karty aktywujacej zmeczonego
ronina lub nie zagranie go wogole , bo i tak trzeba go w nastepnej
turze w fazie 2 oplacic)
Jesli wiec wezwie na pojedynek i przegra lub wogole nie uzyje ronina to
koszt bedzie mial taki sam.
W efekcie jesli komus zostawal ronin wyzywal na pojedynek ot tak, zeby sie
ronin nie zmarnowal.
Koszt przegrania (jak i remisu) dla broniacego jest bardzo duzy, dla
atakujacego zaden.
Czy ktos opracowal sobie jakas zmiane zasad, zwiekszajacą koszt
ewentualnej przegranej wyzywajacego na pojedynek?
lista moich gier:
https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... sp=sharing
https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... sp=sharing