WoW: Adventure Game

[B]

Europa ma już nową grę w uniwersum World of Warcraft (przynajmniej zachodnia europa...) a FFG w końcu udostępniło instrukcję (rychło wczas). Gra bardzo mi podchodzi z tego co wyczytałem - chciałem sobie kupić grę przygodową i nie mogłem się zdecydować na nic co było dostępnego na rynku, kryteria miałem takie:

- 2-4 osoby minimum
- max 3h rozgrywka
- interakcja między graczami
- nowe pomysły, nowy artwork, nic z 'odzysku'

No i WoW:AG tutaj wygrywa we wszystkich podpunktach. Już prawie byłem zdecydowany na runebounda, ale posiadam descenta + 2 dodatki i kupowanie tych samych obrazków i tych samych figurek po raz drugi skutecznie mnie odstraszało. A jako że nie mam żadnej gry warcraftowej, to dla mnie to będzie wszystko nowiutkie.
Dla tych co nie śledzili i nie czytali manuala - jest to taka Magia i Miecz z tym że zaktualizowana i bardzo na czasie - mimo że nadal (zgodnie rzuca się kostką na ruch i walkę, to jednak detale nadają całej tej banalnej mechanice dużo sensu - np. rzut na ruch określa nasz maksymalny zasięg ruchu w tej turze i dodatkowo jeśli rzucimy mało oczek to premiowane jest to większą ilością energii z której bohater może w danej turze korzystać. W walce najpierw rzucamy kostką a POTEM dopiero odpalamy specjalne moce, przedmioty i inne modyfikujące przebieg starcia motywy - dodatkowo są dwie fazy, ranged i melee czyli istnieje możliwość zastrzelenia walczącego wręcz przeciwnika zanim do nas dobiegnie... dużo fajnych myków.
Ogólnie mówiąc gra zapowiada się na prostą rozgrywkę z naciskiem na levelowanie bohatera, wypełnianie questów oraz z przeszkadzaniem pozostałym graczom w osiągnięciu sukcesu (jest PvP jak najbardziej). Tury z tego co czytałem biegną bardzo szybko (rzut - ruch - eksploracja/walka). Dobry materiał na dodatki - w pierwszych zapowiedziach mówiono zdaje się o 9 klasach postaci, w grze dali jednak 4 czyli wiadomo że pozostałe wyjdą później. Pozostaje tylko kwestia dostępności gry - niemcy, belgowie, francuzi już w nią grają, do USA dopiero płynie, a u nas... nic. Polską wersją planowaną przez Barda nie jestem zainteresowany, czekam aż pojawi się ang - ktoś coś może wie o ewentualnych terminach?

[knidyjczyk]

W REBEL.pl będzie koło czwartku przyszłego tygodnia - instrukcja polska także niebawem.

Pozdrawiam
r

[MataDor]

Jestem właśnie po lekturze instrukcji i rzeczywiście wydaje mi się że będzie to ciekawy współczesny upgrade Magii i Miecza. Mimo że od czasów dzieciństwa nie grywam generalnie w żadne przysłowiowe RPGi planszówkowe bo z regóły nie ma w nich jednego zwyciężcy, a w grach najbardziej sobie cenie rywalizacje, to tu jest jeden konkretny zwycięzca co mi odpowiada. (z racji powyższego nie grywam w gry kooperacyjne).
Też chyba kupię grę aby posiadać jedyną pozycję tego typu w kolekcji. Zobaczymy....

Gdzie można znaleźć info o tym ze Bard planuję polską wersję gry? normalnie wolę kupować gry w wersji angielskiej, ale przygodówkę miło by było mieć w ojczystym języku...

[B]

Ja wolę wersję angielską ze względu na dodatki które powinny się ukazać dość szybko - w końcu artwork i sculpty figurek mają gotowe... z polskimi dodatkami to nie bywa za ciekawie, czego przykładem są obie dotychczas wydane w naszym języku gry warcraftowe.
A z tego co pamiętam WoW:AG PL miał być w tym roku na święta?

edit: http://www.gry-planszowe.pl/news.php/1, ... olsku.html

[Senaszel]

Nielubie przereklamowanego swiata WarCraft ale ta gra wyglada najciewawiej ze wszystkich dotychczas wydanych.
Cena oczywiscie przesadzona ale po tym kursie...
Gral juz ktoś?

OT: czy WarCraft tBg z dodatkiem jest duzo lepszy od samej podstawki? Zapewne przesadze jesli zapytam o jakis inny pomysl na czerpanie surowcow?

[B]

Mi akurat świat zwisa, niech sobie będzie i warcraft o ile artwork będzie fajny. Lepiej to niż świat descenta/runebounda, przynajmniej coś nowego dla mnie. Co do WoW:TBG to dodatki z tego co czytałem wydłużają jeszcze bardziej rozgrywkę - uch!

[waffel]

Mnie zachęcają dynamiczne questy, bo we wszystkich przygodówkach dobijało mnie to, że quest to idź, zabij, dostań expy. Teraz ma być ciekawiej - idź, zabij, idź gdzie indziej i dopiero dostań expy :) Oraz cena na Rebelu czyni z WoWtAG zakup obowiązkowy. Znam droższe karcianki :)

[Odi]

Bardzo czekam na opinię o WoW:AG osoby, która o świecie Warcrafta nie ma pojęcia, a szuka po prostu dobrej, szybkiej przygodówki.

Co mnie przede wszystkim ciekawi?
- jak grę odbierze osoba nie znająca świata Warcrafta? Gra będzie dla niej strawna?
- czy gra trzyma w napięciu do końca (np czy da radę 'sprowadzić do parteru' postać, która mocno już wysunęła się naprzód)?
- czy interakcja między graczami jest faktycznie tak częsta, czy raczej 'każdy sobie rzepkę skrobie'? (porównanie z Runeboundem byłoby bardzo na miejscu)
- czy da radę pokrzyżować komuś wykonanie questa?
- jak z replayability? (przede wszystkim jak duży jest przerób kart?)

Z opisów i instrukcji wynika, że gra faktycznie może zająć zdecydowane pierwsze miejsce w MiMopodobnych przygodówkach. No i ta cena!

[Klos]

Z opisów i instrukcji wynika, że gra faktycznie może zająć zdecydowane pierwsze miejsce w MiMopodobnych przygodówkach. No i ta cena!

Zgadzam sie. Tez chce zakupic i wtedy z przyjemnoscia podam swoja opinie

Mysle, ze koszt obnizyli wprowadzjac minimum miniaturek - tylko 4 grywalne postaci w podstawce. Taki Runebound ma ich chyba 12. Dodatkowo co najmniej 2-krotnie zmniejszyli liczbe kart produkowanych, gdyz uzywaja kart dwustronnych. Usuneli tym samym (przynajmniej czesciowo) item deck oraz zaoszczedzili na produckji.
Trzymam kciuki za kontynuowanie takiego sposobu wydawania gier, bo normalnie nie ma opcji abym WoW TAG nie kupil za taka cene. No i trym samym zostanie wydana u nas zapewne za duuuuzo mniejsze pieniadze.

[Odi]

Pierwsza recka na BGG:

http://www.boardgamegeek.com/thread/325186

[B]

Bardzo czekam na opinię o WoW:AG osoby, która o świecie Warcrafta nie ma pojęcia, a szuka po prostu dobrej, szybkiej przygodówki.

No to poczekaj na moją reckę, bo jest szansa że przed weekendem do mnie dotrze, a o warcraftach nie mam pojęcia.

[Hudson]

Bez względu na to, czy gra jest dobra czy średnia Bard zrobił świetny interes na zakupie tej licencji. Brawo.

[Odi]

Zdecydowanie poczekam na polską edycję tego WoWa - rzeczywiście, Bard zrobił prawdopodobnie niezły interes

[Hudson]

Niestety po lekturze recenzji z BGG nie zapowiada się rewolucja w przygodówkach - przynajmniej dla mnie.

[Lord_Kristof]

Hmm, no ja akurat jestem fanem Warcrafta, mam zwykły Board Game, ale gry a'la World of Warcraft mnie kompletnie nie interesują. Czy ten Adventure Game jest zbliżony do tytułów z serii WoW, Descent, Runebound etc? Mówicie o podobieństwie do MiMa, co akurat uważam że może być ciekawe...

[B]

No a z czym byś skojarzył tą grę?

- każdy kieruje bohaterem w settingu fantasy
- każda postać ma inne specjalne umiejętności
- rzucasz kostką na ruch, poruszasz bohatera, na polu na którym wylądujesz ciągniesz kartę spotkania i walczysz z ew. potworem
- walka polega na rzuceniu kostką, dodaniu siły bohatera... brzmi znajomo?

MiM jak się patrzy!

[waffel]

No bez przesady. W MiM miałeś dowolność wyboru na poziomie chińczyka. Runebound w tak skróconym opisie brzmi podobnie (rzuć na ruch, weź kartę, rzuć na walkę) i jednak masz nieporównywalnie więcej możliwości.

[B]

Tutaj nie jest dużo więcej tych wyborów niż w starym dobrym MiM.

Ruch MiM - rzucasz kostką i decydujesz czy w lewo czy w prawo
Ruch WoW - rzucasz kostką i decydujesz w którą stronę, o ile pól, czy może raczej wcale

Obszar MiM - stajesz na polu -> encounter (losowa karta) / discovery (nadrukowane na polu)
Obszar WoW - stajesz na polu -> discovery (nadrukowane na polu) -> encounter (losowa karta)

Walka MiM - wybierasz przedmioty -> rzucasz kostką -> dodajesz siłę -> porównujesz z siłą wroga -> bierzesz go jako expa
Walka WoW - zagrywasz skille -> rzucasz kostą -> zagrywasz skile -> porównujesz z armorem wroga -> bierzesz go jako item


Róznice są niezbyt kolosalne, WoW daje większą kontrolę ale bez rewelacji - notoryczne rzucanie jedynek w walce sprawi że dostaniesz bęcki. Z drugiej strony dużo łatwiej o leczenie, co pozwala na odbicie się od dna. Na korzyść WoW przemawia przede wszystkim ukierunkowanie gry na questy - od początku wiesz co robić i w którym kierunku iść. W MiM większość gry upływała na bezmyślnym szwędaniu się po polach i lasach w nadziei na zdobycie jakiegoś przedmiotu czy uzbierania expa na zwiększenie siły/mocy. W warcrafcie żeby wygrać trzeba wypełniać questy, więc wiemy że musimy wyruszyć tu i tu i zrobić to i to żeby dostać valour. Druga sprawa - praktycznie co turę się walczy a każde zwycięstwo to cenny przedmiot. Przez to bohaterowie rozsną w siłę praktycznie z tury na turę, bo nawet gdy trafimy na przedmioty nieużyteczne dla naszej postaci, możemy je wykorzystać jako bardzo przydatne napoje, możemy je przehandlować w dowolnym mieście lub też wymienić w Booty Bay na valour! Mam za sobą dopiero premierową grę w WoWa i spodobała mi się. Zasady i 'rutyna' gry już na tyle opanowana że w drugiej grze będzie mozna nastawić się na planowanie jak zdobyć cenny valour niż na chaotyczne miotanie się po planszy.

[waffel]

Ha! Jeśli już grałeś i faktycznie WoWtAG ma tyle wspólnego z MiMem to chyba zaraz zniknie z mojej wishlisty, albo przynajmniej z "Love to have" spadnie na "Thinking about it" :D

[B]

Napalać się nie ma co, bo żadna rewolucja to nie jest. Jednak po 3 rozegranych grach dla mnie sprawa jasna - nie wywaliłem kasy w błoto. Mam grę w której można podejmować znaczące decyzje i wygrać na kilka sposobów, mam grę w której można poturlać kostkami (i wpływać na ich wynik na różne sposoby), i przede wszystkim - mam grę którą kończę poniżej 2 godzin! Trzecia partia wczoraj zajęła nam dokładnie godzinę piętnaście - grałem z dziewczyną.
Mamy już ograne wszystkie 4 postacie mniej więcej i różnice pomiędzy nimi są spore - miałem dużo zabawy grając łowcą i rozstawiając pułapki w krytycznych miejscach, lub berserkującym orkiem wycinającym wszystkich i niemal ginącym samemu przy okazji. Jutro pierwsza gra w 3 osoby i będzie dużo fajniej - więcej discoveries i szkodzenia innym.
I ostatnie - wczoraj grając hunterem przez całą grę nie dociągnąłem ani jednej broni strzeleckiej, i mimo to wygrałem pokonując overlorda moim 'wbudowanym' atakiem. Umiejętne korzystanie z przedmiotów w plecaku + używanie przygotowanych na daną okazję umiejętności wystarczyło żeby położyć bossa i zdobyć 4 valour.

Bardzo podoba mi się dwustronność kart - niedość że jest ich o połowę mniej i jest bardziej poręcznie, to jeszcze jest sensownie - np. za pokonanie mrocznego grizzly możemy dostać... stek z niedźwiedzia grizzly, a pobicie krasnoludzkiego snajpera może zaowocować przejęciem jego karabinu. A nie tak jak w diablo że morduję nietoperza a on zostawia dwuręczny topór. W grze jest też dużo humoru - flavor texty bardzo fajne, no i jest taki armor-garnitur, który ma specjalną moc: przy rzuceniu 6 na kostce aktywujemy moc... wyglądania całkiem nieźle

[neishin]

Na Rebelu jest już polska instrukcja.

[finallyh]

Na Rebelu jest już polska instrukcja.

Cena wygląda przystępnie. Niesłychanie nawet. Ciekawym jak bedzie to wyglądać z wydaniem PL.

[Łukasz Pach]

Errata do polskiego wydania na http://www.bard.pl/wowadv/errata.htm

[Keil]

Mam kilka pytań:
1.Wyzwanie"zaciekłe" czy ono oznacza że jeśli go nie pokonam to w następnej rundzie nie mogę się ruszać z tego miejsca ?
2.Właściwie to pytanie jest po części związane z pierwszym : Czy jeśli nie będę sie mógł ruszyć dopóki nie pokonam zaciekłego to czy mogę korzystać z "pomocy" z miejsca?
3.Jeśli mam poziom żółty to mogę korzystać z usprawnienia zielonego na karcie umiejętności ?

[Senaszel]

Mam kilka pytań:
1.Wyzwanie"zaciekłe" czy ono oznacza że jeśli go nie pokonam to w następnej rundzie nie mogę się ruszać z tego miejsca ?
2.Właściwie to pytanie jest po części związane z pierwszym : Czy jeśli nie będę sie mógł ruszyć dopóki nie pokonam zaciekłego to czy mogę korzystać z "pomocy" z miejsca?

Nie mozna wyjsc z tego obszaru. Kazdy obszar ma kilka pol stwor stoi na jednym z nich jesli zakonczysz ruch na polu z potworem - musisz z nim walczyc jesli na innym mozesz korzystac z ikonek by sie uleczyc czy dopakowac a stwora w koncu trzeba zabic zeby moc opuscic dany obszar - dlatego tak fajnie gra sie krasnoludem

3.Jeśli mam poziom żółty to mogę korzystać z usprawnienia zielonego na karcie umiejętności ?

Tak, mozesz korzystac ze wszystkich wczesniejszych umiejetnosci