Co kupić?

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Omar
Posty: 113
Rejestracja: 19 gru 2006, 14:01
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Co kupić?

Post autor: Omar »

Od wielu lat nie gram w gry planszowe i mam ochotę jakąś kupić. Jedyny "problem" jest taki że jest już naprawde sporo gier i nie chciałbym trafić na coś słabego albo nawet średniego. Co byście polecili? Chciałbym grę klimatyczną, która nie nudzi się szybko i w której losowość jest ograniczona.
P.S Grałem ostatnio kilka razy w osadników z catanu z dodatkiem (żeglarze) i powiem szczerze że gra mi się nie sposobała, choć wiem że ogólnie jest dość wysoko oceniana.
Awatar użytkownika
Browarion
Posty: 2374
Rejestracja: 12 kwie 2005, 14:52
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 19 times
Been thanked: 2 times

Post autor: Browarion »

Omar - zajrzyj na recenzje na stronie głównej, ew. do jakichś blogów plaszówkomaniaków (tez główna, pod linki)

Tak będzie najłatwiej i najefektywniej ;)
niby stary koń, a jednak z ogromnym sentymentem do zabaw i uciech wszelakich
Awatar użytkownika
Herr JoJoss
Posty: 181
Rejestracja: 03 mar 2005, 15:30
Lokalizacja: Manchester, Warszawa

Post autor: Herr JoJoss »

"Miecz jest duszą samuraja;
Jeżeli ktoś o nim zapomni lub go utraci
nie będzie mu to odpuszczone"
- fragment testamentu szoguna Ieyasu Tokugawa
Awatar użytkownika
Rathi
Posty: 883
Rejestracja: 04 cze 2004, 10:00
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Rathi »

Browarion pisze:Omar - zajrzyj na recenzje na stronie głównej, ew. do jakichś blogów plaszówkomaniaków (tez główna, pod linki)

Tak będzie najłatwiej i najefektywniej ;)
Ewentualnie, jesli Ci sie nie spieszy z zakupem, przejdz sie na spotkanie, pograj i wybierz sobie gre, ktora Cie zainteresuje.
Informacje o spotkaniach w "Spotkania, konwenty, kluby".
Robert Jaskuła
Dragonus - gry planszowe, sklep i wypożyczalnia
http://dragonus.pl/
Omar
Posty: 113
Rejestracja: 19 gru 2006, 14:01
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Omar »

Dzięki za info!!
W końcu kupiłem Taluvę w którą zagrałem i jestem bardzo zadowolony.
Teraz myślę nad następującymi grami:

- W pierwszej kolejności chcę kupić Caylusa albo Puerto Rico. Jakby ktoś miał zdecydowanego faworyta to proszę o rady.
- Potem myśle o Tigris & Euphrates, Shogun i Battlelore. Podobnie jak wyżej, gdyby ktoś miał jakieś cenne uwagi to byłbym bardzo wdzięczny.

Pozdrawiam!!
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Post autor: kwiatosz »

Z pierwszej dwojki w Caylusa nie gralem, ale PR odradzam zdecydowanie jezeli lubisz interakcje na wspolnej planszy. Niby ma to male znaczenie ale ja np nie trawie gier gdzie kazdy cos sobie modzi a kto wygral sie okazuje pod koniec gry.

Co do TiE to nie ma prawa zawiesc, proste zasady i mnostwo kombinowania - Knizia w najczystszej postaci:) JEZELI klimat w grze nie jest dla Ciebie bardzo istotny. W tej grze jak na Knizie to gra klimatem wrecz ocieka, ale znajomym ceniacym ten czynnik gra ewidentnie nie podeszla.
Shoguna bede testowal w sobote, ale op pobieznym zapoznaniu z forum juz wiesz ze tej gry raczej nikt Ci nie odradzi :wink: w przeciwienstwie do BL, ktore ma zagorzalych fanow i przeciwnikow. Czyli polecam Shoguna jezeli cenisz klimat, a jak nie to TiE. I Shoguna :twisted:
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
dasilwa
Posty: 1128
Rejestracja: 18 maja 2005, 18:33
Lokalizacja: Stolica
Been thanked: 1 time

Post autor: dasilwa »

kwiatosz pisze:...ale ja np nie trawie gier gdzie kazdy cos sobie modzi a kto wygral sie okazuje pod koniec gry.
To jest chyba raczej odrębne zdanie Kwiatosza niepodzielane przez większość. Jeśli Kwiatosz przez całą grę sobie modził to wcale nie dziwie się że niespodziewanie dla niego ktoś pod koniec gry wygrywa. W tej grze bardzo ważne jest patrzenie co robi przeciwnik i reagowanie na sytuacje w grze wybierając odpowiednią postać. Zresztą polecam poszukać odpowiedni wątek o PR a dowiesz się więcej.
Ezechiel
Posty: 253
Rejestracja: 18 sty 2006, 19:20
Lokalizacja: Gdynia
Been thanked: 1 time

Post autor: Ezechiel »

Zanim kupisz Caylusa czy Puerto Rico zagraj w każdą z nich. W przeciwieństwie do Taluvy, to gry nieco "cięższe", wymagające więcej planowania i przewidywania. Zanim przejdziesz do "najcięższej wagi" mózgożernej, polecam zagranie w Wysokie Napięcie, lub w Haziendę. Oba tytuły to gry ekonomiczne, nieco bardziej skomplikowane od Taluvy, jednak ciągle przystępne i otwarte. Haziendę polecam serdecznie, wielu moich przyjaciół (nowicjuszy planszowych) zaczynało od niej przygodę. Obie gry znakomicie działają na dwie osoby, czego nie można powiedzieć o Puerto Rico.
Amalgamaty kulturalne z mojej półki Muzyka, książki, planzówki

Moja kolekcja.
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Post autor: kwiatosz »

dasilwa pisze:To jest chyba raczej odrębne zdanie Kwiatosza niepodzielane przez większość.
O czym moze poniekad swiadczyc ranking na BGG :lol:
Anyway, po prostu chcialem zaznaczyc fakt ze w tej grze chodzi o psucie szykow poprzez wybieranie funkcji etc w taki sposob zeby i sobie pomoc i nie pomoc innym, a ja raczej lubie jak moge wbic noz w plecy takze bezposrednio, nie przez posrednie efekty tylko bezposrednie uderzenie trzonem wojsk. Dlatego napisalem o interakcji na wspolnej planszy - jak dla kogos to zadna roznica to zadna roznica. Jak ktos lubi tluc innych na jednej planszy wtedy roznica juz jest. Noz ma sie w obu typach gier, ale bez wspolnej planszy czasem po prostu plecow nie widac :lol:
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
ragozd
Posty: 3429
Rejestracja: 09 lut 2005, 14:27
Lokalizacja: W-wa CK Tar-ho-min
Kontakt:

Post autor: ragozd »

No i z Tygrysem wstrzymaj sie do polskiego wydania
Awatar użytkownika
Lothar
Posty: 121
Rejestracja: 15 wrz 2006, 07:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Lothar »

ragozd pisze:No i z Tygrysem wstrzymaj sie do polskiego wydania
ja kupilem wersje mayfair games, o wiele bardziej mi sie podoba ze strony graficznej a kilkanascie zlotych wiecej to nie duzo.
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Post autor: Geko »

Skoro spodobała Ci się logiczna Taluva, to podejrzewam, że Tygrys też Ci podejdzie. Jedyną wadą tej gry, dla niektórych osób (Don Simon to akademicki przykład, o czym pewnie już wiesz :twisted:) jest dość abstrakcyjna mechanika zgrabnie polana klimatem rozwoju cywilizacji w Mezopotami.
Ostatnio zmieniony 03 sty 2007, 22:38 przez Geko, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Post autor: Geko »

Lothar pisze:
ragozd pisze:No i z Tygrysem wstrzymaj sie do polskiego wydania
ja kupilem wersje mayfair games, o wiele bardziej mi sie podoba ze strony graficznej a kilkanascie zlotych wiecej to nie duzo.
Nie wiem jak żetony, ale moim zdaniem plansza i żetony w niemieckim wydaniu jest zdecydowanie bardziej przejrzyste niż w angielskim, gdzie plansza jest graficznie przedobrzona. Zaznaczam, że oceniam trochę po zdjęciach, bo wersji niemieckiej w realu nie widziałem, a angielską tak.
W każdym razie czekam na wydanie Lacerty - kupuję na 100%.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Awatar użytkownika
ja_n
Recenzent
Posty: 2303
Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Post autor: ja_n »

Omar pisze:- W pierwszej kolejności chcę kupić Caylusa albo Puerto Rico. Jakby ktoś miał zdecydowanego faworyta to proszę o rady.
- Potem myśle o Tigris & Euphrates, Shogun i Battlelore. Podobnie jak wyżej, gdyby ktoś miał jakieś cenne uwagi to byłbym bardzo wdzięczny.
Cóż, jestem wielkim fanem Puerto Rico. Więcej partii rozegrałem chyba tylko w Bohnanzę i cały czas uwielbiam w to grać (w przeciwieństwie do fasolek, które mi się... hm... przejadły). Caylus - owszem, ciekawy, fajny itp, ale jednak mam poczucie że przekomplikowany. Zbyt ciężki. Puerto Rico ma swoje wady (jeśli siedzisz na lewo od początkującego gracza to raczej nikt Ci nie podskoczy), ale ma jakąś taką wrodzoną lekkość i fun z gry, której w Caylusie nie znajduję. Za to Caylus jest bardzo polecany dla dwóch graczy (sam nie grałem w 2 osoby), a Puerto Rico (choć całkiem ujdzie) błyszczy przy minimum 3 graczach (choć jest wariant dwuosobowy).

Co do drugiego planu, to raczej musisz spróbować wszystkiego przed zakupem T&E jest fantastyczny, ale nie każdemu leży. Shogun i Battlelore to dwa kompletnie inne podejścia do gier militarnych, musisz sam rozpoznać która z nich Ci leży. Jest na to wiele sposobów, poczynając od gry online (w Wallensteina), przez wnikliwe studiowanie zasad i komentarzy na BGG a skończywszy na wizycie na którymś z planszówkowych spotkań w Polsce. Zamiast tej całej listy muszę polecić Książęta Florencji z Lacerty. Ukaże się pewnie wkrótce i szanse że Ci podejdzie są wielokrotnie większe niż w przypadku każdej z tych gier, które wymieniłeś. Oczywiście nie muszę chyba wspominać, że Wysokie Napięcie jest równie godne polecenia jeśli jeszcze go nie masz.
Awatar użytkownika
Herr JoJoss
Posty: 181
Rejestracja: 03 mar 2005, 15:30
Lokalizacja: Manchester, Warszawa

Post autor: Herr JoJoss »

W pierwszej kolejności chcę kupić Caylusa albo Puerto Rico
jak już stwierdzili przedmówcy sa to dość cięzkie gry ekonomiczne (powiedzmy), wiec warto najpierw zapoznać sie z zasadami i zagrać (np na http://www.brettspielwelt.de/) potem możesz kupic jak ci sie spodobają. Ja sam jestem wielkim fanem Caylusa i pocema to, jednak jest to tytuł specyficzny i nie każdemu sie podoba.... PR również choć jest lżejsze i mniej czacho-wstrzymujące :wink:
Potem myśle o Tigris & Euphrates, Shogun i Battlelore. Podobnie jak wyżej, gdyby ktoś miał jakieś cenne uwagi to byłbym bardzo wdzięczny
potem TiE również trzeba najpierw stestować... jak sam mimo dość sporego doświadczenia w graniu w równe gry polanszowe nie pałam miłością do tego tytułu. Co do pozostałych Shogun - podobno jest niezły, sam nie grałem ale już od dłuższgo czasu chce kupić lub chociaż zagrac aby sobie wyrobic zdanie. Battlelore to juz zupełnieninna para kaloszy... tu zdania są podzielone, mi sie podoba choć chyba bym go nie kupił - za drogi, można w jego cenia zakupić dwa tytuły.
Polecam np. Tempusa, Power grida (vel Wysokie Napiecie - jak ja tego tłumaczenia nie trawie :twisted: ).
"Miecz jest duszą samuraja;
Jeżeli ktoś o nim zapomni lub go utraci
nie będzie mu to odpuszczone"
- fragment testamentu szoguna Ieyasu Tokugawa
Awatar użytkownika
MataDor
Posty: 696
Rejestracja: 23 sty 2006, 16:02
Lokalizacja: Warszawa/Gocław
Has thanked: 313 times
Been thanked: 98 times

Post autor: MataDor »

kwiatosz pisze: ale PR odradzam zdecydowanie jezeli lubisz interakcje na wspolnej planszy. Niby ma to male znaczenie ale ja np nie trawie gier gdzie kazdy cos sobie modzi a kto wygral sie okazuje pod koniec gry.
Ładne rzeczy
Zero interacji w PR?! Coś się modzi i na konieć gry okazuje się kto wygrywa?!
Ta gra oparta jest na interakcji + plus majstersztyk jeśli chodzi o mechanikę wplecioną w tematykę gry. Tą grę kupiłem jako jedną z pierwszych jak zacząłem 2 lata temu znów przygodę z planszówkami. I dotąd w moim towarzystwie się nie znudziła i w 50% przypadkach jeśli spotykam się z kumplami na granie to włąsnie w nią gramy.
Polecam w 100%. A przy 3 doświadczonych graczach to czysta strategia która poprostu błyszczy.
Caylus mózgożerca z genialną mechaniką. Niestety gra jest tak wymagająca że praktycznie nie rozmawia sie przy niej z innymi grającymi bo non stop się kombinuje i obserwuje co kto inny robi. U mnie nie grana wogóle.
Shogun jest wyśmienity i bardzo klimatyczny. Jak najbardziej polecam.
BL jest dla mnie najlepszą, przy tym dość lekką grą na 2 osoby jaką mam (zdetronizował M'44). No i wykonanie jest super.
TiE mam ale jeszcze nie grałem więc ci nic nie powiem...
Jeśli chodzi o Wysokie Napięcie to pewnie tu naraże się masie osób :) Ta gra na początku zachwyca, ale po 10ciu partiach tak nas znudziła że nigdy już w nią nie graliśmy.
Ostatnio zmieniony 04 sty 2007, 09:28 przez MataDor, łącznie zmieniany 2 razy.
Take it easy (jak któś z Pragi Południe ma ochotę na w miarę regularne granie, proszę o PM)
kolekcja gier
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Post autor: Don Simon »

1. Puerto Rico

2. Shogun

Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Post autor: Geko »

Herr JoJoss pisze:[Power grida (vel Wysokie Napiecie - jak ja tego tłumaczenia nie trawie :twisted: ).
Ja uważam, że tłumaczenie tytułu jest całkiem fajne. Wolałbyś Sieć Energetyczna?
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Awatar użytkownika
Herr JoJoss
Posty: 181
Rejestracja: 03 mar 2005, 15:30
Lokalizacja: Manchester, Warszawa

Post autor: Herr JoJoss »

Geko pisze:
Herr JoJoss pisze:[Power grida (vel Wysokie Napiecie - jak ja tego tłumaczenia nie trawie :twisted: ).
Ja uważam, że tłumaczenie tytułu jest całkiem fajne. Wolałbyś Sieć Energetyczna?
sam nie wiem co bym chciał.... ale ta nazwa mnie mierzi i nie pasuje... u mnie zawsze nazywamy tą grę Elektrowniami albo Power Gridem.
"Miecz jest duszą samuraja;
Jeżeli ktoś o nim zapomni lub go utraci
nie będzie mu to odpuszczone"
- fragment testamentu szoguna Ieyasu Tokugawa
chelcho
Posty: 57
Rejestracja: 12 sty 2006, 10:32
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: chelcho »

MataDor pisze: Ładne rzeczy
Zero interacji w PR?! Coś się modzi i na konieć gry okazuje się kto wygrywa?!
Ta gra oparta jest na interakcji + plus majstersztyk jeśli chodzi o mechanikę wplecioną w tematykę gry. Tą grę kupiłem jako jedną z pierwszych jak zacząłem 2 lata temu znów przygodę z planszówkami. I dotąd w moim towarzystwie się nie znudziła i w 50% przypadkach jeśli spotykam się z kumplami na granie to włąsnie w nią gramy.
Polecam w 100%. A przy 3 doświadczonych graczach to czysta strategia która poprostu błyszczy.
Dodam, że jest to dość szybka gra. Jeśli masz trzecią osobę do gry to PR kupuj w ciemno. Ja nigdy nie mam problemu, aby żonę namówić na partyjkę lub dwie.
MataDor pisze: Caylus mózgożerca z genialną mechaniką. Niestety gra jest tak wymagająca że praktycznie nie rozmawia sie przy niej z innymi grającymi bo non stop się kombinuje i obserwuje co kto inny robi. U mnie nie grana wogóle.
Mówią na Caylusa gra dla graczy i jest w tym sporo prawdy. Jak dla mnie dość ciężka i długa, wolę w tym czasie 2-3 partyjki Puero Rico zagrać. Plusem Caylusa jest możliwość gry w dwie osoby, ale wtedy przypomina to bardziej szachy. Ogólnie gra ma coś z szachami wspólnego :)
MataDor pisze: Shogun jest wyśmienity i bardzo klimatyczny. Jak najbardziej polecam.
BL jest dla mnie najlepszą, przy tym dość lekką grą na 2 osoby jaką mam (zdetronizował M'44). No i wykonanie jest super.
Battlelore jest świetny: szybka, lekka, ładnie wydana gra. Bardzo dobre wsparcie producenta. Minusem jest cena i chyba to, że do kwietnia w Polsce jej nie kupisz.
MataDor pisze: TiE mam ale jeszcze nie grałem więc ci nic nie powiem...
Jeśli chodzi o Wysokie Napięcie to pewnie tu naraże się masie osób :) Ta gra na początku zachwyca, ale po 10ciu partiach tak nas znudziła że nigdy już w nią nie graliśmy.
Niestety mam dokładnie takie samo doświadczenie z Wysokim Napięciem (też nie lubie tego tłumaczenia :) )
Awatar użytkownika
Herr JoJoss
Posty: 181
Rejestracja: 03 mar 2005, 15:30
Lokalizacja: Manchester, Warszawa

Post autor: Herr JoJoss »

Dodam, że jest to dość szybka gra. Jeśli masz trzecią osobę do gry to PR kupuj w ciemno. Mówią na Caylusa gra dla graczy i jest w tym sporo prawdy. Jak dla mnie dość ciężka i długa
No wiec musze sie do tego ustosunkować... Caylus nie jest wcale taki długi przy 2 osobach gra zajmuje 30 -40 min, 3 do 1h, potem troche wiecej. Zależy od szybkości podjemowania decyzji i zaawansowania graczy. Co do PR to jest dokładnie to samo, nie jest to szybka gra. Nie mów mi ze grając w Caylusa w 3 osoby w tym smym czasie zagracie 3 partie w PR bo albo nie umiecie grac w Calusa albo gracie w PR na mniejszą liczbę pkt zwycięstwa albo pogubiliście osadników :wink:
"Miecz jest duszą samuraja;
Jeżeli ktoś o nim zapomni lub go utraci
nie będzie mu to odpuszczone"
- fragment testamentu szoguna Ieyasu Tokugawa
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9477
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 511 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Post autor: MichalStajszczak »

Kwiatosz napisał:
PR odradzam zdecydowanie jezeli lubisz interakcje na wspolnej planszy. Niby ma to male znaczenie ale ja np nie trawie gier gdzie kazdy cos sobie modzi a kto wygral sie okazuje pod koniec gry.
na co MataDor odpowiedział:
Ładne rzeczy
Zero interacji w PR?!
Kwiatosz ma rację pisząc o braku interakcji na wspólnej planszy, bo faktycznie w Puerto Rico wspólnej planszy nie ma (są tylko namiastki tzn. statki i karta, na której ustawia się sprzedawane towary). Nie znaczy to oczywiście, że interakcji w tej grze nie ma
Jak słusznie napisał Dasilwa, jeżeli ktoś sobie modzi, nie zważając na to, co robią inni, to szans na zwycięstwo w PR nie ma (bo np. wymodzi, żeby wybrać produkcję, gdy statki są w znacznym stopniu zapełnione, a następny wybierze rolę Kapitana).
To, że pod koniec gry okazuje się, kto wygrał, to chyba zaleta. Znacznie gorsza jest sytuacja, gdy losy gry rozstrzygnięte są już w połowie i nikt nie ma szans cokolwiek zmienić
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Post autor: Don Simon »

MichalStajszczak pisze:Kwiatosz ma rację pisząc o braku interakcji na wspólnej planszy, bo faktycznie w Puerto Rico wspólnej planszy nie ma (są tylko namiastki tzn. statki i karta, na której ustawia się sprzedawane towary).
Jest to do ominięcia w wersji Doyle'a, choć teraz wydaje mi się mniej czytelna niż kiedyś :-).
To, że pod koniec gry okazuje się, kto wygrał, to chyba zaleta. Znacznie gorsza jest sytuacja, gdy losy gry rozstrzygnięte są już w połowie i nikt nie ma szans cokolwiek zmienić
kwiatoszowi chyba chodzi o sytuację, gdzie niewiadomo kto prowadzi, a kto jest ostatni i na końcu wielki zaskoczenie.

Mi osobiście PR się bardziej podoba, niż kiedyś - jeszcze nie wiem jak bardzo (wymaga to jeszcze jednaj gry), ale doceniam kunszt gry.

Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Awatar użytkownika
MataDor
Posty: 696
Rejestracja: 23 sty 2006, 16:02
Lokalizacja: Warszawa/Gocław
Has thanked: 313 times
Been thanked: 98 times

Post autor: MataDor »

Jeśli chodzi o czas gry w PR to na początku dochodził u nas do 1,5 godziny, a teraz przy dużym doświadczeniu jest to 30-45 min.

Jednyny minus tej gry to sytuacja kiedy doświadczeni gracze grają z "nobami". Praktycznie zawsze wygrywa osoba która siedzi na lewo od gracza początkującego (choć nie jest to regułą).
Take it easy (jak któś z Pragi Południe ma ochotę na w miarę regularne granie, proszę o PM)
kolekcja gier
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Post autor: jax »

Don Simon pisze:Mi osobiście PR się bardziej podoba, niż kiedyś - jeszcze nie wiem jak bardzo (wymaga to jeszcze jednaj gry), ale doceniam kunszt gry.

Pozdrawiam
Szymon
I do T&E w koncu dorosniesz :lol:
ODPOWIEDZ