Inwigilacja

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Wuja
Posty: 170
Rejestracja: 14 gru 2006, 15:33
Lokalizacja: Nakło nad Notecią \ Wrocław

Inwigilacja

Post autor: Wuja »

Czy ktokolwiek z Was miał już okazję zapoznać się z tą grą? Jakie wrażenia? :)
Awatar użytkownika
Nataniel
Administrator
Posty: 5293
Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
Lokalizacja: Gdańsk Osowa
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Post autor: Nataniel »

Ja tylko ogladalem na ConStarze - wyglada ladnie, jest w pudelku a'la Wiochmen / Na Sygnale, jednak w srodku sa kolorowe karty - w przeciwienstwie do poprzednich produkcji.

Poza kartami jest tez bodajze 5 duzych twardszych kart przedstawiajacych pomieszczenia (sala sejmowa, restauracja, kuluary, hotel poselski, cos jeszcze). Rysunki jak zwykle w Kuźni - fajne i zabawne, tak samo flavor teksty.

Sama rozgrywka to gra detektywistyczna - a'la Detektyw czy Mystery of The Abbey (Tajemnica Opactwa). W tych grach jednak gracze staraja sie rozwiazac jedna tajemnice, tutaj zas kazdy z graczy ma wlasna tajemnice (skladajaca sie z 3 kart - co, gdzie i kiedy - np. bylem agentem, na pomorzu, w latach 70tych) i gracze staraja sie rozwiazac tajemnice pozostalych.

Nie gralem niestety, ale wygladalo na to, ze ludziom na konwencie sie podoba.
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
Awatar użytkownika
kruck
Posty: 239
Rejestracja: 29 sie 2005, 01:52
Lokalizacja: Lochy
Has thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: kruck »

Pokładam w tej grze spore nadzieje. Mam nadzieję, że autorzy nie zdecydowali się jedynie popłynąć na fali tematu, ale przemyśleli całość pod kątem grywalności. Trzymam kciuki, bo Wiochmen, choć znudził mi się już całkowicie, swego czasu brylował na salonach.
Awatar użytkownika
Krionah
Posty: 267
Rejestracja: 25 sie 2005, 08:46
Lokalizacja: Kalisz
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Post autor: Krionah »

Dzisiaj zapoznałem się z zasadami, pooglądałem karty i cieszę się, że nie kupiłem. Nie wygląda to ani ciekawie ani ładnie (jak dla mnie) oraz nie zachęca do gry. Wole dorzucić trochę grosza i kupić coś innego. Jest też babol, na pudełku mamy informację, że gra od 2 do 5 graczy, a w instrukcji od 3 do 5. To jak jest w końcu?
Awatar użytkownika
AvantaR
Posty: 1071
Rejestracja: 11 sty 2006, 14:27
Lokalizacja: Łaziska Górne
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: AvantaR »

Testowalem inwigilacje i jesli od tamtego czasu nie zmienili nic, to na pewno nie kupie ;) Gra miala potencjal, ale byla niedopracowana i miejscami wialo nuda :<
Gór mi mało i trzeba mi więcej
Awatar użytkownika
Neurocide
Posty: 565
Rejestracja: 14 sie 2004, 11:19
Has thanked: 3 times
Been thanked: 5 times

Post autor: Neurocide »

Dziś grałem. Optycznie wygląda lepiej niż poprzednie produckje serii. Nie jest to gra wysokich lotów. Raczej ma być imprezowa. Dla graczy, którzy lubią specyficzny polisz stajl (Wiochmen, Na sygnale, Machina, Sim Wiocha czy na Prezydenta). Graczy estetów bedzie raził fakt, że rewers kart planszy ma kolor i fakturę zwykłego kartonu. Gra ma poprostu fajna tematykę, ostre satyryczne zaciecie (jak każdy polisz stajl). Fajna jako przerywnik pomiedzy innymi gierkami - tak na 30 moze 45 minut gry.
Sprzedam: Arkham Horror - edycja PL - Cena: 130 pln
Awatar użytkownika
AvantaR
Posty: 1071
Rejestracja: 11 sty 2006, 14:27
Lokalizacja: Łaziska Górne
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: AvantaR »

Czyli Kuznia juz chyba pozostanie przy swoim "stylu" (tzn. niezbyt grywalna mechanika i klimat nasmiewajacy sie z polski). Szkoda troche ... :<
Gór mi mało i trzeba mi więcej
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Post autor: kwiatosz »

AvantaR pisze:... klimat nasmiewajacy sie z polski).
Generalnie nie jestem czepliwy, ale w którym miejscu np Na sygnale naśmiewa się z Polski? Albo dlaczego śmianie się z polityki to śmianie się z Polski?

Oczywiście rozumiem, że im chwytliwsze hasło, tym fajniej, ale granice oddzielające stan faktyczny od rojeń też są fajne.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
bazik
Posty: 2407
Rejestracja: 16 mar 2006, 22:03
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

Post autor: bazik »

kwiatosz pisze:
AvantaR pisze:... klimat nasmiewajacy sie z polski).
Generalnie nie jestem czepliwy, ale w którym miejscu np Na sygnale naśmiewa się z Polski? Albo dlaczego śmianie się z polityki to śmianie się z Polski?
no ja jakis dziwny jestem ale tez uznalem ze handlowanie skorami to odwolanie do polskiej sluzby zdrowia, a nie do armenskiej.
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Post autor: Geko »

bazik pisze:
kwiatosz pisze:
AvantaR pisze:... klimat nasmiewajacy sie z polski).
Generalnie nie jestem czepliwy, ale w którym miejscu np Na sygnale naśmiewa się z Polski? Albo dlaczego śmianie się z polityki to śmianie się z Polski?
no ja jakis dziwny jestem ale tez uznalem ze handlowanie skorami to odwolanie do polskiej sluzby zdrowia, a nie do armenskiej.
Bo wszystkim się kojarzy od razu afera z łódzkim pogotowiem. A gra Na Sygnale może być przecież zainspirowana realiami jakiegoś zapomnianego państewka np. w Afryce. Poza tym aluzje na kartach są na pewno tylko zbiegiem okoliczności, np. aluzja do dziadka w niemieckiej armii niejakiego Pluska :wink:
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Awatar użytkownika
ja_n
Recenzent
Posty: 2303
Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Post autor: ja_n »

AvantaR pisze:Testowalem inwigilacje i jesli od tamtego czasu nie zmienili nic, to na pewno nie kupie ;) Gra miala potencjal, ale byla niedopracowana i miejscami wialo nuda :<
Ciekawe, wydawało mi się że testerzy zobowiązują się zazwyczaj do nieujawniania informacji nabytych w trakcie testowania. To po pierwsze. Po drugie - skoro uznałeś, że była niedopracowana, to chyba po to właśnie są testy, żeby dopracować, nie? Chyba że tak kiepsko testowałeś, że nie ma szans żeby w wyniku tego dopracowali....
Awatar użytkownika
Rathi
Posty: 883
Rejestracja: 04 cze 2004, 10:00
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Rathi »

ja_n pisze:Chyba że tak kiepsko testowałeś, że nie ma szans żeby w wyniku tego dopracowali....
A to nie jest tak, ze tester powinien wylapywac bledy i wskazywac je autorowi, a nie poprawiac za niego? W koncu to robota autora a nie testera.
Poza tym, nigdzie nie jest napisane, ze tester musi byc testerem od poczatku do konca. Tak tester jak i autor moga wzajemnie z siebie zrezygnowac z dowolnego powodu, jak i bez powodu.
Tym razem wyciagnales zbyt daleko idace wnioski...
Robert Jaskuła
Dragonus - gry planszowe, sklep i wypożyczalnia
http://dragonus.pl/
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Post autor: kwiatosz »

Naśmiewanie się z polskiej służby zdrowia to jednak co innego niż naśmiewanie się z Polski. Inne obiekty, inna skala, inna sprawa w ogóle, poza tym nawet gdyby się upierać, to i tak w Polsce lekarze nie są funkcjonariuszami państwowymi, więc rozumowanie wyprowadzające śmianie się z państwa na poprzez śmianie się z funkcjonariuszy nie ma tu zastosowania.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
AvantaR
Posty: 1071
Rejestracja: 11 sty 2006, 14:27
Lokalizacja: Łaziska Górne
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: AvantaR »

kwiatosz - no jak dla mnie Wiochmen Rejser i Na sygnale nasmiewalo sie z polski. Tzn. rozumiem przez to, ze nasmiewalo sie z polskiego pijanstwa, z polskich problemow w sluzbie zdrowia, z polskich drog itp. No chyba, ze ja gralem w inne gry ... I zeby nie bylo - mi takie przesmiewcze klimaty pasuja, ale niestety przydalaby sie tez mechanika (Wiochmen byl fajny, ale do czasu ...). A co do czepiania sie - moze i nie jestes czepialski, ale w tym momencie doczepiles sie skrotu myslowego. No, ale moze jestes takim patryjota, ze Cie to zabolalo. Jesli tak, to przepraszam :)

ja_n - a czy ja ujawnilem jakies informacje? Napisalem tylko, ze w trakcie testow gra byla niedopracowana (a to chyba jasne, ze w czasie testow wychodza niedopracowane elementy - bo po to sa testy). To co rzucilo mi sie w oczy (i moim wspolgraczom) przekazalem wydawnictwu. Ale czy je wprowadzili w zycie - skad mam wiedziec? Zreszta - testerzy chyba nie sa od tego, zeby zmieniac polowe gry, a od tego zeby wylapywac drobne bledy, niezbalansowanie itp.
Gór mi mało i trzeba mi więcej
Awatar użytkownika
cboot
Posty: 324
Rejestracja: 17 lut 2007, 14:28
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 4 times
Been thanked: 18 times

Post autor: cboot »

Podstawą komunikacji jest chęć zrozumienia drugiej osoby, a nie udowadnianie jej, że sama nie wie, co mówi. Nie wiem, czy rzeczywiście wypowiedź AvantaRa jest niezrozumiała? Dla mnie jest to oczywiste: Kuźnia wydaje gry o klimacie naśmiewającym się z Polski. Polski jako kraju wraz z jego społeczeństwem i wszystkim innym, co się w tej krainie dzieje, łącznie z popularnymi wydarzeniami, miejscowymi stereotypami, poczuciem humoru, itd.

Po co więc te zabawy z definicjami, czemu one służą? Na pewno nie dobru dyskusji. Słowo Polska nie musi mieć jednego jedynego znaczenia.
Awatar użytkownika
Saise
Posty: 182
Rejestracja: 19 kwie 2006, 21:09
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Saise »

Temu, że ostatnio się na forum lekki fermencik robi, ludziska zaczynają się czepiać byle czego zamiast trzymać się tematu dyskusji. Co do Gry - dość proste porównanie - jeżeli podoba wam się Mystery of The Abbey, to Inwigilacja raczej też powinna przypaść do gustu. Tematyka jak i cel skrajnie odmienne, ale mechanika bardzo podobna, opierająca się na tych samych zasadach. Mi się Inwigilacja w miarę podoba, nie jest to jednak wielki hicior który olśni polską scenę planszówek.
-- Hubert 'Saise' Spala --
http://grasuch.blogspot.com - reaktywowany blog o planszówkach!
Poziom -1 | Blue City Warszawa | Sklep z grami towarzyskimi Graal
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Post autor: kwiatosz »

O - jak bym chciał być czepialski to bym napisał, że nie przypominam sobie gry KG, która wyśmiewałaby polskie poczucie humoru :lol:
Cboot - dorozumienie służy dobrej komunikacji (w sensie bezkonfliktowej), natomiast na pewno nie służy komunikacji dobrej w sensie zrozumienia, bo każdy sam sobie dośpiewa. Ale wracając do naśmiewania - dla mnie naśmiewaniem z Polski by było, gdyby dotyczyło ogółu obywateli. Dotyczyło ogółu lekarzy, czyli służby zdrowia. Kwestia skali i środowiska, któego to dotyczy.

Chęć zrozumienia w nadgorliwość przechodzi bardzo łatwo, a jak wiadomo - nadgorliwość gorsza od faszyzmu :wink:

A co do Inwigilacji - czekam, jak przyjdzie to się podzielę wrażeniami. Od gry oczekuję jak najlepszej zabawy, poprzednie produkcje KG trafiały w moje poczucie humoru bardzo dobrze, a Mystery of the Abbey też do miłych mi należy. Winno więc być nad wyraz słusznie :)
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
Pancho
Posty: 2687
Rejestracja: 18 cze 2004, 08:40
Lokalizacja: W-wa
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: Pancho »

Krionah pisze: Jest też babol, na pudełku mamy informację, że gra od 2 do 5 graczy, a w instrukcji od 3 do 5. To jak jest w końcu?
Pytałem się jednego z współautorów:
"3 do 5. Na pudelku jest błąd"

Trochę kiepsko, bo wszystkie sklepy umieszczają informacje z pudełka i ktoś się może przejechać.
Awatar użytkownika
kruck
Posty: 239
Rejestracja: 29 sie 2005, 01:52
Lokalizacja: Lochy
Has thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: kruck »

Przedziwne. Nie mam zamiaru zbytnio narzekać, Inwigilację może i kupię nawet, ale niedopatrzenie, jaka liczba graczy wskazywana jest na pudełku, to już... no cóż, amatorszczyzna. Rozumiem, że wiele można przegabić. Rozumiem, że każdy robi błędy. Ale, na Wiecznego Przedwiecznego, za grę odpowiedzialny jest sztab ludzi, a opakowanie to jedyna rzecz, która ma skusić klienta. I jeśli teraz jakaś zakochana parka kupi sobie grę, a dopiero w środku dowie się, że tak naprawdę można grać od 3 osób, to nie wiem, czy będą zachwyceni.

Pora by skończyć z podejściem "czego oczekujesz od gry za 30 zł". Wydaję ciężko zarobione pieniądze i chciałbym nie być robiony w wała.
Awatar użytkownika
bazik
Posty: 2407
Rejestracja: 16 mar 2006, 22:03
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

Post autor: bazik »

kruck pisze:ale niedopatrzenie, jaka liczba graczy wskazywana jest na pudełku, to już... no cóż, amatorszczyzna. Rozumiem, że wiele można przegabić. Rozumiem, że każdy robi błędy. Ale, na Wiecznego Przedwiecznego, za grę odpowiedzialny jest sztab ludzi, a opakowanie to jedyna rzecz, która ma skusić klienta.
czy ja wiem, dział marketingu zadbał żeby gra się dobrze sprzedawała (wiadomo, dużo osób nie kupi jak nie będzie napisane "od dwóch"), widać wiedzą że opakowanie to jedyna rzecz która ma skusić klienta, a ty im mówsz że są amatorami? jak dla mnie typowy profesjonalny marketing...




:)
Awatar użytkownika
ja_n
Recenzent
Posty: 2303
Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Post autor: ja_n »

Nie pozostaje nic innego jak pilnie wymyślić wariant na 2 osoby i opublikować na stronie wydawnictwa. Może nawet być denny, byle był. Np. granie na raz dwoma kolorami (o ile w tej grze są jakieś kolory).

EDIT: albo zgadywanie we dwóch jaką tajemnicę kryje trzeci, "sztuczny" gracz.
Ostatnio zmieniony 15 maja 2007, 10:32 przez ja_n, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
kruck
Posty: 239
Rejestracja: 29 sie 2005, 01:52
Lokalizacja: Lochy
Has thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: kruck »

A, to zwracam honor :wink: . W takim razie to ja wychodzę na amatora :) .
Awatar użytkownika
Nataniel
Administrator
Posty: 5293
Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
Lokalizacja: Gdańsk Osowa
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Post autor: Nataniel »

kruck pisze:Wydaję ciężko zarobione pieniądze i chciałbym nie być robiony w wała.
Nie przesadzajmy - to jedna drobna pomylka i pisanie od razu o robieniu w wala jest troche nie na miejscu.
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
Awatar użytkownika
jj
Posty: 35
Rejestracja: 25 sty 2007, 15:14
Lokalizacja: Wawa

Post autor: jj »

Nataniel pisze:
kruck pisze:Wydaję ciężko zarobione pieniądze i chciałbym nie być robiony w wała.
Nie przesadzajmy - to jedna drobna pomylka i pisanie od razu o robieniu w wala jest troche nie na miejscu.
nie wiem czy na miejscu jest uwaga o robieniu w wala ;) podejrzewam ze mimo wszystko intencja wydawcy nie bylo owo robienie, wiec moznaby faktycznie wyluzowac.

ale jak dla mnie pomylka w zadnym stopniu nie jest "drobna" - drobne to sa literowki, a to dla ilu graczy jest gra to sprawa z perspektywy klienta raczej istotna..

i nie wyluzowalbym sie latwo gdybym kupil sobie ta gre z planem grania na dwie osoby i okazalo sie ze mi wydawca zafundowal psikus ;)
Czarny_II
Posty: 17
Rejestracja: 18 mar 2007, 19:15
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Czarny_II »

Zapominacie, że jak ktoś kupi i ta błędna informacja okaże się istotnym powodem zakupu, to ma 10 dni na zwrot do sklepu, jak nie więcej. A taką reklamację każdy sklep powinien uznać. Nie należy wymagać od wydawcy wycofania całego, błędnego nakładu, bo na razie żadne polskie wydawnictwo sobie na coś takiego nie może pozwolić.
Zobacz doskonały sklep z grami!
Rebel.pl

Mój profil na BBG
ODPOWIEDZ