War of the Ring - pytanie

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
oneiros
Posty: 76
Rejestracja: 04 mar 2007, 15:20
Lokalizacja: Tichau

War of the Ring - pytanie

Post autor: oneiros »

Mianowicie - jak się ma War of the Ring do starej, dobrej Wojny o Pierścień?
Z góry dzięki za odpowiedzi.
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Re: War of the Ring - pytanie

Post autor: Don Simon »

oneiros pisze:Mianowicie - jak się ma War of the Ring do starej, dobrej Wojny o Pierścień?
Z góry dzięki za odpowiedzi.
Jak odrzutowiec do malucha.

Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
ronczi
Posty: 333
Rejestracja: 16 mar 2007, 11:51
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Has thanked: 1 time

Post autor: ronczi »

Widać tylko jakieś cienie przeszłości :). A tak poza tym gra jest dla 2 nie dla 2-4 - to chłyt marketingowy. Gra jest przepiękna, nawiązuje bardziej do filmu (figurki itp) nadal są dwie opcje wygrania: wciepnąć pierścień do wulkanu lub zdobyć określoną liczbę twierdz (w zależności czy grasz dobrymi czy bandą kurdupli :)
Gra się jakieś 2,5 do 4 h (w zależności jak dobrze zna się angielski, karty są napisane dość ciężkim (wg. mnie) angielskim w porównaniu np. z battlelorem).
Sama rozgrywka bardzo epicka i wizualna, nawet fajnie jest popatrzeć a i żal po przegranej niewielki (nigdy, a grałem z 10 razy, nie doznałem ale tak mi się wydaje :)
Duża losowość (kostki, karty, kostki) ale przynajmniej tysiąca żetonów nie ma tylko masa figurek.
Awatar użytkownika
dewodaa
Posty: 356
Rejestracja: 12 lis 2006, 10:30
Lokalizacja: Piotrków Tryb.
Has thanked: 1 time

Post autor: dewodaa »

ronczi pisze: A tak poza tym gra jest dla 2 nie dla 2-4 - to chłyt marketingowy.
No nie wiem, ja mam grupę graczy która zawsze musi zagrać w WotRa w czwórkę, inaczej nie ma grania.
ronczi pisze:Gra jest przepiękna, nawiązuje bardziej do filmu (figurki itp)
eee imo aż tak bardzo nie nawiązuje, po prostu graficznie została przygotowana na podstawie opisów w książce (bohaterowie są zupełnie nie z tej bajki, nazgule co najwyżej troche podobni)
ronczi pisze:Sama rozgrywka bardzo epicka i wizualna, nawet fajnie jest popatrzeć a i żal po przegranej niewielki (nigdy, a grałem z 10 razy, nie doznałem ale tak mi się wydaje :)
Bo się nigdy w role nie wczuwałeś, u nas zawsze na koniec ktoś chce szaty drzeć :D

Gra według mnie jest niezwykle wyjątkowa, nie ma takiej drugiej, w której gracz przed rozgrywką czuje tak ogromną presję (szczególnie gdy gra się "dobrymi"). Może dlatego wielu osobom nie podeszła, naprawde gra mocno stresująca.
Awatar użytkownika
oneiros
Posty: 76
Rejestracja: 04 mar 2007, 15:20
Lokalizacja: Tichau

Post autor: oneiros »

Dzieki za opinie :)
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Post autor: kwiatosz »

Jestem zapewne jednym z niewielu, któremu gra nie podeszła w ogóle i odradzam ja każdemu. Jednak faktem jest, że nie jestem miłośnikiem Tolkiena (ani fantastyki w ogóle), więc powiem tak: jak nie jesteś fanem Tolkiena to nie podchodź, w innem wypadku może Ci się spodobać (może :wink: )
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
dewodaa
Posty: 356
Rejestracja: 12 lis 2006, 10:30
Lokalizacja: Piotrków Tryb.
Has thanked: 1 time

Post autor: dewodaa »

ee jak dla mnie mocno uogólniasz. Ja jakimś wielkim fanem też nie jestem, moi gracze to już zupełnie nie wiele mają z tym tematem wspólnego. Może po prostu boisz się wyzwań :P ? kwiatosz, czy to aby nie ty tak namiętnie grasz w Konfrontację? to by wszystko wyjaśniało :D . Sorry za offtopa, ale gra naprawdę nijak ma się do (nie)lubienia tolkiena. To raczej chodzi o to, o czym wspominałem w poprzednim poście, taki paraliż odpowiedzialno-decyzyjny ^^. Dochodzi mnogość akcji potęgowana kartami wydarzeń (wszystkie tłumaczenia są w sieci).
A gra nabiera smaku dopiero po paru partiach
Awatar użytkownika
hamanu
Posty: 856
Rejestracja: 16 lis 2006, 14:19
Lokalizacja: Poznań
Been thanked: 1 time

Post autor: hamanu »

Ostatnio gram w War of The Ring co czwartek w Bardzie i gra jest powalajaca.

Nie zgodze sie co do tego ze jest widowiskowa - zwlaszcza oblezenie dla postronnych sa niezwykle nudne.

Natomiast trzeba powiedziec, ze powala mozliwosciami wyboru - na poczatku wrecz nie wiadomo co robic, ale najwiekszym atutem gry jest klimat.

Do wad zaliczylbym duza schematycznosc: po rozegraniu kilku partii mozna opracowac optymalne strategie (na szczescie nie ma jednej, najlepszej), opisane juz na BGG. Na szczescie gra jest na tyle losowa, ze kazda strategia moze zostac zniweczona zlymi rzutami.

po rozegraniu dwoch partii musialem cos napisac:

http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... &start=360

http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... &start=375
Mam nadzieje ze pozwoli ci to poczuc klimat rozgrywki




PS.Nasunelo mi sie jedno skojarzenie ze stara Wojną o Pierścień - bardzo podobnie wyglądają zarówno oblężenia, jak i marsz drużyny w kierunku Mordoru.
"Jutro to dziś, tyle że jutro."
S. Mrożek
ODPOWIEDZ