Starcraft - polskie karty do gry
Starcraft - polskie karty do gry
Chciałem dać znać, że przetłumaczyłem karty wydarzeń do Starcrafta. Wystarczy wydrukować je na drukarce kolorowej i umieścić w koszulkach razem z oryginałami (mają takie same wymiary i pasują bez problemu).
Plik wrzuciłem tradycyjnie na BGG. Dostępny jest pod adresem
http://www.boardgamegeek.com/fileinfo/29930
Teraz zajmę się kartami akcji i technologii, ale to już potrwa nieco dłużej, jako że wzorów graficznych kart jest znacznie więcej, no i tekstu także.
Mam nadzieję, że komuś się przydadzą. Chętnie też wysłucham ewentualnych uwag.
Plik wrzuciłem tradycyjnie na BGG. Dostępny jest pod adresem
http://www.boardgamegeek.com/fileinfo/29930
Teraz zajmę się kartami akcji i technologii, ale to już potrwa nieco dłużej, jako że wzorów graficznych kart jest znacznie więcej, no i tekstu także.
Mam nadzieję, że komuś się przydadzą. Chętnie też wysłucham ewentualnych uwag.
Re: Starcraft - polskie karty do gry
Widzę, że wątek nie wzbudza wielkiego zainteresowania
No cóż, może go trochę rozruszam przedstawiając moje propozycje nazw jednostek na kartach ataku i technologii.
Oczywiście teoretycznie można by je było zostawić w oryginale, ale angielskie wtręty w polskich tekstach zawsze mnie drażnią (a zdania typu "Moi arczerzy nie zszutingują go na flajing haju" doprowadzają do białej gorączki), więc postanowiłem wprowadzić polskie nazwy jednostek, zostawiając angielskie w nawiasach. Oto moje propozycje
Marine - Marine
Firebat - Rozpalacz, Pirogat
Ghost - Duch
Vulture - Sęp
Goliath - Goliat
Wraith - Upiór
Battlecruiser - Krążownik
Siege Tank - Czołg oblężniczy
Science Vessel - Pojazd naukowy, Sonda naukowa
Zergling - Zergling (choć poprawniej byłoby na przykład Zerglik)
Ultralisk - Ultralisk (choć trzymając się konwencji powinien być Ultraliszek)
Mutalisk - Mutalisk (Mutaliszek)
Hydralisk - Hydralisk (Hydraliszek)
Scourge - Plaga
Queen - Królowa
Defiler - Plugawiciel
Guardian - Strażnik
Zealot - Fanatyk
Dragoon - Dragon
High Templar - Wielki Templariusz
Reaver - Korsarz, Rozrywacz
Archon - Archont
Scout - Zwiadowca
Arbiter - Arbiter
Carrier - Liniowiec (tak, wiem, że Carrier to lotniskowiec/transporter, ale w tym wypadku jest to bardziej okręt liniowy właśnie. Lotniskowiec odpada z wiadomych względów, zaś transporter zbyt blisko jest z transportowcem i nie chciałbym, żeby się myliły.)
Wdzięczny byłbym za wszelakie uwagi.
No cóż, może go trochę rozruszam przedstawiając moje propozycje nazw jednostek na kartach ataku i technologii.
Oczywiście teoretycznie można by je było zostawić w oryginale, ale angielskie wtręty w polskich tekstach zawsze mnie drażnią (a zdania typu "Moi arczerzy nie zszutingują go na flajing haju" doprowadzają do białej gorączki), więc postanowiłem wprowadzić polskie nazwy jednostek, zostawiając angielskie w nawiasach. Oto moje propozycje
Marine - Marine
Firebat - Rozpalacz, Pirogat
Ghost - Duch
Vulture - Sęp
Goliath - Goliat
Wraith - Upiór
Battlecruiser - Krążownik
Siege Tank - Czołg oblężniczy
Science Vessel - Pojazd naukowy, Sonda naukowa
Zergling - Zergling (choć poprawniej byłoby na przykład Zerglik)
Ultralisk - Ultralisk (choć trzymając się konwencji powinien być Ultraliszek)
Mutalisk - Mutalisk (Mutaliszek)
Hydralisk - Hydralisk (Hydraliszek)
Scourge - Plaga
Queen - Królowa
Defiler - Plugawiciel
Guardian - Strażnik
Zealot - Fanatyk
Dragoon - Dragon
High Templar - Wielki Templariusz
Reaver - Korsarz, Rozrywacz
Archon - Archont
Scout - Zwiadowca
Arbiter - Arbiter
Carrier - Liniowiec (tak, wiem, że Carrier to lotniskowiec/transporter, ale w tym wypadku jest to bardziej okręt liniowy właśnie. Lotniskowiec odpada z wiadomych względów, zaś transporter zbyt blisko jest z transportowcem i nie chciałbym, żeby się myliły.)
Wdzięczny byłbym za wszelakie uwagi.
- Don Simon
- Moderator
- Posty: 5623
- Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
- Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
- Been thanked: 1 time
Re: Starcraft - polskie karty do gry
Ja bym proponwoal zostawic oryginalne nazwy ew. uzupelniajac je o polskie tlumaczenie.
Inaczej bedzie trzeba tlumaczyc tez te duze podkladki graczy itp.
Pozdrawiam
Szymon
Inaczej bedzie trzeba tlumaczyc tez te duze podkladki graczy itp.
Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Re: Starcraft - polskie karty do gry
Podkładki tez planuje machnąć, zajmie to niewiele czasu.
Po prostu nie chcę, żeby w zdaniach na kartach były takie zwroty jak "Dodaje twojemu Firebatowi +1 do zdrowia".
Wolę zostawić angielskie nazwy w nawiasach.
Po prostu nie chcę, żeby w zdaniach na kartach były takie zwroty jak "Dodaje twojemu Firebatowi +1 do zdrowia".
Wolę zostawić angielskie nazwy w nawiasach.
Re: Starcraft - polskie karty do gry
Powiedziałbym, że dla fanów wersji komputerowej jakiekolwiek próby tłumaczenia nazw jednostek będą przyjęte negatywnie
[a przynajmniej ja mam takie odczucia]
Co do samego tłumaczenia:
Scourge nie powinien się nazywać plaga, bo to jest jedna z umiejętności defiler'a
Reaver nie powinien się nazywać Korsarz bo jest już jednostka o tej nazwie w SC:Brood War
Ogólnie inicjatywę popieram, ale sam wolę wersje angielskie - jakieś takie bardziej klimatyczne
[a przynajmniej ja mam takie odczucia]
Co do samego tłumaczenia:
Scourge nie powinien się nazywać plaga, bo to jest jedna z umiejętności defiler'a
Reaver nie powinien się nazywać Korsarz bo jest już jednostka o tej nazwie w SC:Brood War
Ogólnie inicjatywę popieram, ale sam wolę wersje angielskie - jakieś takie bardziej klimatyczne
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
R.Feynman
Re: Starcraft - polskie karty do gry
Mamy planszowego Starcrafta. U mnie towarzystwo komputerowe i tak mówi "sidż tanki", "raszuję was", "gud gejm", "spałnować" etc. bezlitośnie kalecząc język polski... to samo mamy w polskiej wersji WoWa :p
Kupię:Dark World: Dragon's Gate / Schwarze Auge Tal des Drachens (stary dungeon-crawler)
Re: Starcraft - polskie karty do gry
Możliwe, tylko że to jest tłumaczenie dla osób, które nie znają języka. Nikt nie zmusza do jego używania.zephyr pisze:Powiedziałbym, że dla fanów wersji komputerowej jakiekolwiek próby tłumaczenia nazw jednostek będą przyjęte negatywnie
[a przynajmniej ja mam takie odczucia]
Nie sądzę też, by w polskim nie dało się oddać znaczenia tych nazw. Jest to jak najbardziej możliwe. Bez sensu jest moim zdaniem mieszanie angielskich słów i terminologii do polskiego, gdyż powoduje to jedynie zaśmiecenie języka i prowadzi to stworzenia potworków typu "Ej, a moje fajerbaty mają splasz damadż?" albo "Rekoluję mojego Haj Templara".
W takich sytuacjach zawsze przypomina mi się nowomowa młodej Polonii (bo stara Polonia pielęgnuje i szanuje język) i teksty "Moja kara stoi na stricie" lub też "Zakoluj po plambera bo mi rura likuje"
Umiejętność Plugawiciela przetłumaczyłem jako "Zaraza", więc problemu chyba nie ma. Za uwagę odnośnie Korsarza dziękuję. W takim razie skłonię się bardziej do Rozrywacza.zephyr pisze: Scourge nie powinien się nazywać plaga, bo to jest jedna z umiejętności defiler'a
Reaver nie powinien się nazywać Korsarz bo jest już jednostka o tej nazwie w SC:Brood War
I jeszcze raz piszę - nazwy angielskie zostawię w nawiasie. Jak ktoś bardzo będzie chciał, to sobie usunie polskie.
Re: Starcraft - polskie karty do gry
i angielskiGabriel pisze:U mnie towarzystwo komputerowe i tak mówi "sidż tanki", "raszuję was", "gud gejm", "spałnować" etc. bezlitośnie kalecząc język polski...
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
Re: Starcraft - polskie karty do gry
To ja dodam swoje 3 grosze:
Do StarCrafta komputerowego powstały 2 typy tłumaczeń: jedno całkowite, ze wszystkimi nazwami własnymi, drugie wyłącznie tekstów, opisów i odpraw przed misją(korciło mnie żeby napisać "brefingów" ). Sprawa była omawiana na wielu forach i przyznam, że nie znam osoby, która wybrałaby pełne tłumaczenie. Dla wszystkich graczy pojazd Jima Raynora (coś w rodzaju motora) pozostanie "Vulturem". Nikt nie będzie mówił: "Wysyłam 3 sępy i 2 upiory aby zaatakowały twoje mutaliszki i ultraliszka". To po prostu brzmi kuriozalnie.
To prawie taka sama profanacja jak tłumaczyć Bilbio Baggins na Bilbo Bagosz, czy Merrego na Wesołka... Rozumiem, że nazwy jednostek nie są nazwami własnymi, ale mimo wszystko...
Jednak jeśli zamierzasz się uprzeć to proponuję kilka zmian:
Science vessel - zdecydowanie sonda brzmi lepiej
Marine - żołnierz piechoty morskiej, lub po prostu żołnierz piechoty (w wersji komputerowej był Komandos - tak naprawdę trzeba by poszukać odpowiednika w polskich siłach zbrojnych)
Zerglinga, Hydraliska itp. zostawiłbym w orginale
Defiler - Plugawiec (plugawiciel to określenie dobre dla człowieka, a nie takiego monstrum)
Scourge - plaga brzmi średnio... może raczej bicz, albo mniej dosłownie: rój, albo inne słowo związane z dużą ilością małych potworków, które potrafią się uprzykrzać.
High templar - już lepiej samo: templariusz
Arbiter - Sędzia
Do StarCrafta komputerowego powstały 2 typy tłumaczeń: jedno całkowite, ze wszystkimi nazwami własnymi, drugie wyłącznie tekstów, opisów i odpraw przed misją(korciło mnie żeby napisać "brefingów" ). Sprawa była omawiana na wielu forach i przyznam, że nie znam osoby, która wybrałaby pełne tłumaczenie. Dla wszystkich graczy pojazd Jima Raynora (coś w rodzaju motora) pozostanie "Vulturem". Nikt nie będzie mówił: "Wysyłam 3 sępy i 2 upiory aby zaatakowały twoje mutaliszki i ultraliszka". To po prostu brzmi kuriozalnie.
To prawie taka sama profanacja jak tłumaczyć Bilbio Baggins na Bilbo Bagosz, czy Merrego na Wesołka... Rozumiem, że nazwy jednostek nie są nazwami własnymi, ale mimo wszystko...
Jednak jeśli zamierzasz się uprzeć to proponuję kilka zmian:
Science vessel - zdecydowanie sonda brzmi lepiej
Marine - żołnierz piechoty morskiej, lub po prostu żołnierz piechoty (w wersji komputerowej był Komandos - tak naprawdę trzeba by poszukać odpowiednika w polskich siłach zbrojnych)
Zerglinga, Hydraliska itp. zostawiłbym w orginale
Defiler - Plugawiec (plugawiciel to określenie dobre dla człowieka, a nie takiego monstrum)
Scourge - plaga brzmi średnio... może raczej bicz, albo mniej dosłownie: rój, albo inne słowo związane z dużą ilością małych potworków, które potrafią się uprzykrzać.
High templar - już lepiej samo: templariusz
Arbiter - Sędzia
"Szlachetna gra posiada otchłanie, w których szlachetna dusza często przepada"
Moje gry
Moje gry
Re: Starcraft - polskie karty do gry
Z tego, co wiem, oficjalnego tłumaczenia Starcrafta nie ma żadnego. Z rtsów Blizza zlokalizowano jedynie Warcrafta 3 wraz z dodatkiem.Clagus pisze:To ja dodam swoje 3 grosze:
Do StarCrafta komputerowego powstały 2 typy tłumaczeń: jedno całkowite, ze wszystkimi nazwami własnymi, drugie wyłącznie tekstów, opisów i odpraw przed misją(korciło mnie żeby napisać "brefingów" ).
To nie brzmi kuriozalnie. To siła przyzwyczajenia. Gdyby od razu gra powstała w polskiej wersji, to utrwaliłyby się raczej polskie nazwy.Clagus pisze: Nikt nie będzie mówił: "Wysyłam 3 sępy i 2 upiory aby zaatakowały twoje mutaliszki i ultraliszka". To po prostu brzmi kuriozalnie.
To absolutnie nie to samo. Po pierwsze nazwisk i imion się nie tłumaczy. Po drugie, jeśli już, to trzeba podejść do tego z głową. Tłumaczenie Władcy autorstwa Łozińskiego było słabe nie tylko z powodu fatalnie dobranych polskich odpowiedników, ale głównie z powodu licznych błędów w reszcie tekstu.Clagus pisze: To prawie taka sama profanacja jak tłumaczyć Bilbio Baggins na Bilbo Bagosz, czy Merrego na Wesołka... Rozumiem, że nazwy jednostek nie są nazwami własnymi, ale mimo wszystko...
Jak pisałem, ma to pomóc osobom nie znającym angielskiego. Jeśli ktoś uzna, że polskie nazwy mu nie pasują, to będzie miał w nawiasach angielskie. Albo odpali sobie program graficzny i usunie, co uzna za stosowne.Clagus pisze: Jednak jeśli zamierzasz się uprzeć to proponuję kilka zmian:
Głównie chodzi mi o to, aby polskie zdania brzmiały dobrze. Zdecydowanie lepiej wygląda moim zdaniem "Zwiadowca otrzymuje +1 do ataku" niż "Scout otrzymuje +1 do ataku"
OkClagus pisze: Science vessel - zdecydowanie sonda brzmi lepiej
Jestem za zostawieniem Marine. Przyjęło się już w polszczyźnie i jest używane w kodeksach WH40k na przykład.Clagus pisze: Marine - żołnierz piechoty morskiej, lub po prostu żołnierz piechoty (w wersji komputerowej był Komandos - tak naprawdę trzeba by poszukać odpowiednika w polskich siłach zbrojnych)
Ok.Clagus pisze: Zerglinga, Hydraliska itp. zostawiłbym w orginale
Ok. Mogę się zgodzić.Clagus pisze: Defiler - Plugawiec (plugawiciel to określenie dobre dla człowieka, a nie takiego monstrum)
Bicz raczej zupełnie nie pasuje - co ma bicz do grupy małych potworków? To już prędzej Plaga właśnie. Ale pomyślę jeszcze.Clagus pisze: Scourge - plaga brzmi średnio... może raczej bicz, albo mniej dosłownie: rój, albo inne słowo związane z dużą ilością małych potworków, które potrafią się uprzykrzać.
Ok. Pasuje.Clagus pisze: High templar - już lepiej samo: templariusz
Arbiter - Sędzia
Dzięki za sugestie i uwagi.
Re: Starcraft - polskie karty do gry
Witam
Z tego co pamiętam to w polskich tłumaczeniach Rebela i Barda są przetłumaczone nazwy. Proponowałbym tego się trzymać aby gracze nie znający angielskiego (do których ja się zaliczam) i którzy uczą się gry z polskiej instrukcji nie musieli się domyślać tych nazw
Z tego co pamiętam to w polskich tłumaczeniach Rebela i Barda są przetłumaczone nazwy. Proponowałbym tego się trzymać aby gracze nie znający angielskiego (do których ja się zaliczam) i którzy uczą się gry z polskiej instrukcji nie musieli się domyślać tych nazw
Janusz
Re: Starcraft - polskie karty do gry
Nie mam polskiej instrukcji do Starcrafta.Janusz-10 pisze:Witam
Z tego co pamiętam to w polskich tłumaczeniach Rebela i Barda są przetłumaczone nazwy. Proponowałbym tego się trzymać aby gracze nie znający angielskiego (do których ja się zaliczam) i którzy uczą się gry z polskiej instrukcji nie musieli się domyślać tych nazw
Jeśli możesz, to podaj proszę stosowane tam nazewnictwo.
Re: Starcraft - polskie karty do gry
Do gry komputerowej była instrukcja po polsku, a weń opis jednostek wraz z nazwami. Tam Defiler to był Plugawiec, Scourge to Zmora, Zealot - Zelota, Carrier - Lotniskowiec, Reaver - chyba Korsarz, wszelkie -liski zostawione w oryginale, Firebat chyba też. Reszty nie pamiętam albo identycznie tak jak napisałeś wcześniej.Ryslaw pisze:Z tego, co wiem, oficjalnego tłumaczenia Starcrafta nie ma żadnego.
Mam nadzieję, że pomoże. Podziwiam Twój zapał, chociaż ja zostanę przy sidż tanku ze spleszem.
Re: Starcraft - polskie karty do gry
Dziękiwaffel pisze:
Mam nadzieję, że pomoże. Podziwiam Twój zapał, chociaż ja zostanę przy sidż tanku ze spleszem.
Jak skończe Starcrafta, biorę się za Arkham Horror.
Re: Starcraft - polskie karty do gry
Proszę, można już ściągnąć:Nie mam polskiej instrukcji do Starcrafta.
http://www.rebel.pl/product.php/1,302/1 ... -Game.html
Zgodnie z umową zaczynam skanowanie kart. Zacznę od Aldarisa.
I teraz pytanko - zakładam, że tłumaczysz nazwy jednostek. Czy mam zamazywać angielskie nazwy jednostek w kartach walki i technologii?? Czy je zostawić?
- Krionah
- Posty: 267
- Rejestracja: 25 sie 2005, 08:46
- Lokalizacja: Kalisz
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 1 time
Re: Starcraft - polskie karty do gry
Ryslaw, pochwal się jak ty to robisz. Już od dawna chciałem potłumaczyć sobie różne karty, ale nie mam pojęcia, jak usunąć tekst nie naruszając tła karty? Jak/czym to zrobić? Czy karty po wydrukowaniu są takiego samego rozmiaru co oryginału, czy mniejsze/większe?
Re: Starcraft - polskie karty do gry
Już mam. Dzięki
Już w zasadzie nie trzeba. W zasadzie już poskanowałemSAMSON pisze: Zgodnie z umową zaczynam skanowanie kart. Zacznę od Aldarisa.
I teraz pytanko - zakładam, że tłumaczysz nazwy jednostek. Czy mam zamazywać angielskie nazwy jednostek w kartach walki i technologii?? Czy je zostawić?
Teraz to trzymaj kciuki, żebym szybko obrobił się z grafiką i tłumaczeniem.
Bo rozumiem, że karty wydarzeń mogą być?
Re: Starcraft - polskie karty do gry
No i muszę się przyznać do drobnej porażki. Nie lubię robić z gęby cholewy. Jednak teraz tak wyszło. W weekend naprawiałem scanner ale jak się dzisiaj okazało, niezbyt skutecznie. Obcina mi boki i nie da się go odpowiednio skalibrować.Zgodnie z umową zaczynam skanowanie kart.
Ryslaw - jest mi niezmiernie głupio.
Postaram się w pracy użyć firmowego scannera.
UPDATE: zaczełęm pisać, zanim Twój post się pojawił.
Dobrze się złożyło. Mimo wszystko głupio mi w stosunku do Ciebie za obietnicę pomocy, z której nic nie wyszło.
Są bomba.Bo rozumiem, że karty wydarzeń mogą być?
Re: Starcraft - polskie karty do gry
Odrobina magii, ot co!Krionah pisze:Ryslaw, pochwal się jak ty to robisz. Już od dawna chciałem potłumaczyć sobie różne karty, ale nie mam pojęcia, jak usunąć tekst nie naruszając tła karty? Jak/czym to zrobić?
A tak na serio to nie potrzeba do tego jakichś szczególnych umiejętności, a jedynie trochę cierpliwości, w miarę pewną rękę i program graficzny umożliwiający pracę na warstwach. Sam korzystam z darmowego paint.net
http://www.getpaint.net/
Proces obróbki składa się z kilku etapów:
1. Najpierw skanuję kartę lub karty.
2. Korzystając z narzędzia "stempel" (lub jak kto woli "stamp") usuwam kawałek po kawałeczku oryginalne napisy.
3. Dobieram czcionki i na warstwach wklejam wcześniej przetłumaczone teksty. Każdy robię na osobnej warstwie.
4. Wot wszystko
Są identyczne jak oryginały.Krionah pisze: Czy karty po wydrukowaniu są takiego samego rozmiaru co oryginału, czy mniejsze/większe?
Oczywiście pracuję na większych rozdzielczościach, ale finalne wersje przeskalowuję do wielkości oryginału. Mogą występować różnice, ale raczej nie większe niż pół milimetra.
Re: Starcraft - polskie karty do gry
Ja tez jestem pod wrazeniem. Sporo pracy wlozonej.
Dorzuce jednak swoje odnosnie tlumaczenia nazw jednostek.
Firebat - moze zamiast Rozpalacza (czy pozostawienia nazwy oryginalnej) dac Ogniomistrza?
I przyznam, ze nie rozumiem:
Templar - rzecz jasna Wysoki Templariusz (czy tez po prostu Templariusz) to doslowne tlumaczenie, czyli trudno tu sie czepiac, ale jak dla mnie jest... zbyt doslowne . Moze raczej: Mnich, Asceta, Mistyk, Psionik - nie twierdze, ze to idelane propozycje, ale szedlbym raczej w ta strone.
Dorzuce jednak swoje odnosnie tlumaczenia nazw jednostek.
Firebat - moze zamiast Rozpalacza (czy pozostawienia nazwy oryginalnej) dac Ogniomistrza?
I przyznam, ze nie rozumiem:
jakie to sa te wiadome wzgledy, ktore odrzucaja Lotniskowca? Liniowiec to naprawde zupelnie cos innego - ja bym raczej nazwe Battlecruiser tak przetlumaczylCarrier - Liniowiec (tak, wiem, że Carrier to lotniskowiec/transporter, ale w tym wypadku jest to bardziej okręt liniowy właśnie. Lotniskowiec odpada z wiadomych względów, zaś transporter zbyt blisko jest z transportowcem i nie chciałbym, żeby się myliły.)
Templar - rzecz jasna Wysoki Templariusz (czy tez po prostu Templariusz) to doslowne tlumaczenie, czyli trudno tu sie czepiac, ale jak dla mnie jest... zbyt doslowne . Moze raczej: Mnich, Asceta, Mistyk, Psionik - nie twierdze, ze to idelane propozycje, ale szedlbym raczej w ta strone.
"Kiedy myślę i nic nie wymyślę, to sobię myślę, po co ja tyle myślałem, żeby nic nie wymyślić. Przecież mogłem nic nie mysleć i tyle samo bym wymyślił"
---
Amber i in. - armie do Neuroshima Hex!
---
Amber i in. - armie do Neuroshima Hex!
Re: Starcraft - polskie karty do gry
No przede wszystkim takie, że na okrętach tych nie ma żadnych lotnisk, nie mówiąc już o samolotach. Wiemy z gry, że są to raczej centra dowodzenia.mrowka pisze:jakie to sa te wiadome wzgledy, ktore odrzucaja Lotniskowca? Liniowiec to naprawde zupelnie cos innego - ja bym raczej nazwe Battlecruiser tak przetlumaczylCarrier - Liniowiec (tak, wiem, że Carrier to lotniskowiec/transporter, ale w tym wypadku jest to bardziej okręt liniowy właśnie. Lotniskowiec odpada z wiadomych względów, zaś transporter zbyt blisko jest z transportowcem i nie chciałbym, żeby się myliły.)
Jestem za pozostawaniem jak najbliżej oryginału. Gdyby autorzy chcieli mieć Mnicha, Ascetę, Mistyka czy Psionika to nazwaliby tę jednostkę Monk, Ascetic, Mystic albo Psionic. A skoro nazwali High Templar, to widocznie chcieli wywołać jakieś skojarzenia z templariuszami.mrowka pisze: Templar - rzecz jasna Wysoki Templariusz (czy tez po prostu Templariusz) to doslowne tlumaczenie, czyli trudno tu sie czepiac, ale jak dla mnie jest... zbyt doslowne . Moze raczej: Mnich, Asceta, Mistyk, Psionik - nie twierdze, ze to idelane propozycje, ale szedlbym raczej w ta strone.
Re: Starcraft - polskie karty do gry
A te mysliwce to skad startuja? Z dziupli? To sa lotniskowce pelna geba, nie ma co kombinowac.No przede wszystkim takie, że na okrętach tych nie ma żadnych lotnisk, nie mówiąc już o samolotach. Wiemy z gry, że są to raczej centra dowodzenia.
Tylko o sprawach, które nas zupełnie nie interesują, możemy wydać rzeczywiście bezstronną opinię, co niewątpliwie jest powodem, że opinia bezstronna jest zawsze absolutnie bezwartościowa.
Re: Starcraft - polskie karty do gry
no tak, ale nie zawsze skojarzenia w jezyku angielskim to te same, ktore nazwa wywoluje po polsku, moge sie tu powolac jedynie na prawie 6 letni staz w branzy wydawniczej, ale jak juz pisalem: nie czepiam sie, chcialem tylko pomocto widocznie chcieli wywołać jakieś skojarzenia z templariuszami.
Biorac pod uwage, ze i w planszowce i w wersji komputerowej mozna dokupic cyt.: Increased carrier capacity to raczej nie mozna miec watpliwosci co do zawartosci Lotniskowca w CarrierzeA te mysliwce to skad startuja? Z dziupli? To sa lotniskowce pelna geba, nie ma co kombinowac.No przede wszystkim takie, że na okrętach tych nie ma żadnych lotnisk, nie mówiąc już o samolotach. Wiemy z gry, że są to raczej centra dowodzenia.
"Kiedy myślę i nic nie wymyślę, to sobię myślę, po co ja tyle myślałem, żeby nic nie wymyślić. Przecież mogłem nic nie mysleć i tyle samo bym wymyślił"
---
Amber i in. - armie do Neuroshima Hex!
---
Amber i in. - armie do Neuroshima Hex!
Re: Starcraft - polskie karty do gry
Ależ ja bardzo dziękuję za pomoc i uwagimrowka pisze:no tak, ale nie zawsze skojarzenia w jezyku angielskim to te same, ktore nazwa wywoluje po polsku, moge sie tu powolac jedynie na prawie 6 letni staz w branzy wydawniczej, ale jak juz pisalem: nie czepiam sie, chcialem tylko pomoc
No i tylko zaznaczam, że nie jestem zupełnym nowicjuszem - zajmuję się lokalizacjami od 10 lat i mam na koncie ponad 150 tytułów
Czuję się przekonanymrowka pisze: Biorac pod uwage, ze i w planszowce i w wersji komputerowej mozna dokupic cyt.: Increased carrier capacity to raczej nie mozna miec watpliwosci co do zawartosci Lotniskowca w Carrierze
Dzięki raz jeszcze za uwagi.
-
- Posty: 28
- Rejestracja: 28 paź 2007, 16:24
- Lokalizacja: Tychy
Re: Starcraft - polskie karty do gry
Carrier
Jest to okręt dowodzenia, nie mający żadnej zamontowanej broni. Jednakże produkują i wystrzeliwuje małe bezzałogowe myśliwce przechwytujące (Interceptors). Sterowane przez komputer myśliwce, stanowią "broń" Carrierów. Uwzględniając technologię zwiększonej pojemności "Increased carrier capacity", dlatego najbardziej odpowiednią będzie nazwa lotniskowiec.
High Templar
Jest to weteran, który zdecydował się podążyć ścieżką Khala i porzucił fanatyczny szał Zealotów.
Aby wesprzeć wojowników Aiur, kontemplują i rozwijają swoje moje zdolności paranormalne.
Jak widać są raczej kapelanami wojskowymi w szeregach honorowych wojowników Protossów.
Natomiast templariusze to rycerze-zakonnicy zobowiązani bronić pielgrzymów i chronić szlaki pielgrzymkowe.
Templar - uważam że, wywodzi się od łacińskiego słowa templum - świątynia, czyli chodzi o wysokiego rangą kapłana, kapelana Khala. Stąd przetłumaczył by jako "Czcigodny" Templar lub Templar.
Jest to okręt dowodzenia, nie mający żadnej zamontowanej broni. Jednakże produkują i wystrzeliwuje małe bezzałogowe myśliwce przechwytujące (Interceptors). Sterowane przez komputer myśliwce, stanowią "broń" Carrierów. Uwzględniając technologię zwiększonej pojemności "Increased carrier capacity", dlatego najbardziej odpowiednią będzie nazwa lotniskowiec.
High Templar
Jest to weteran, który zdecydował się podążyć ścieżką Khala i porzucił fanatyczny szał Zealotów.
Aby wesprzeć wojowników Aiur, kontemplują i rozwijają swoje moje zdolności paranormalne.
Jak widać są raczej kapelanami wojskowymi w szeregach honorowych wojowników Protossów.
Natomiast templariusze to rycerze-zakonnicy zobowiązani bronić pielgrzymów i chronić szlaki pielgrzymkowe.
Templar - uważam że, wywodzi się od łacińskiego słowa templum - świątynia, czyli chodzi o wysokiego rangą kapłana, kapelana Khala. Stąd przetłumaczył by jako "Czcigodny" Templar lub Templar.