Confucius
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Confucius
Nie wiem czy jeszcze ktoś z użytkowników forum czeka na grę Confucius z taką niecierpliwością jak ja (od dłuzszego czasu nr 1 na mojej liście życzeń - pisałem o niej tutaj: http://forum.gry-planszowe.pl/viewtopic ... ius#p78679 ) ale jeśli tak to można już poczytać instrukcję:
http://www.surprisedstaregames.co.uk/Co ... hRules.pdf
http://www.surprisedstaregames.co.uk/Co ... hRules.pdf
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: Confucius
No to masz we mnie druha, bo tez na to czekam mocno.mst pisze:Nie wiem czy jeszcze ktoś z użytkowników forum czeka na grę Confucius z taką niecierpliwością jak ja (od dłuzszego czasu nr 1 na mojej liście życzeń - pisałem o niej tutaj: http://forum.gry-planszowe.pl/viewtopic ... ius#p78679 )
To jedna z dwoch niedostepnych jeszcze gier, na ktore czekam z najwiekszymi nadziejami. Druga to Constantinopolis.
No! i tak trzymac - ponad 20 stron soczystej lektury. Oby wiecej dobrych mozgozernych gier.mst pisze:ale jeśli tak to można już poczytać instrukcję:
http://www.surprisedstaregames.co.uk/Co ... hRules.pdf
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Re: Confucius
Wlasnie. Nie bojmy sie instrukcji dluzszych niz dwie strony:)jax pisze: No! i tak trzymac - ponad 20 stron soczystej lektury. Oby wiecej dobrych mozgozernych gier.
Wlaczajac sie do dyskusji - nie znalem, poczytalem instrukcje i mniam. Klimat i mozliwosci w grze - o to chodzi:)
- BloodyBaron
- Posty: 1308
- Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
- Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
- Been thanked: 1 time
Re: Confucius
No, lekki tytuł to to nie jest. Frapujący mechanizm podarków i łapówek. Nie miałbym z kim w to grać, ale lektura instrukcji skłania do zainteresowania się grą zapalonych optymalizatorów.
_________
Moje gry
Moje gry
Re: Confucius
Oraz zapalonych łapówkarzy.
P.S.: na UK Games Expo było dostępne zaledwie 30 egzemplarzy - nadal nie wiadomo kiedy będzie dostępny w normalnych ilościach i dla osób, które zamówiły w przedsprzedaży.
P.S.: na UK Games Expo było dostępne zaledwie 30 egzemplarzy - nadal nie wiadomo kiedy będzie dostępny w normalnych ilościach i dla osób, które zamówiły w przedsprzedaży.
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
Re: Confucius
Na BGG pojawiła się pierwsza, szczegółowa relacja z rozgrywki:
http://www.boardgamegeek.com/thread/318188
http://www.boardgamegeek.com/thread/318188
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
Re: Confucius
Zapraszam do poczytania moich pierwszych wrażeń z pierwszej partii Konfucjusza.
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
Re: Confucius
Brnięcie przez 20 stron instrukcji gry, która jeszcze nie jest w sprzedaży, wciąż leży poza moim zasięgiem zaangażowania w planszówki... Ale relację przeczytałem i oczka mi się zaświeciły. Dzięki za poszerzenie wishlisty
Re: Confucius
Może z kolejnymi rozgrywkami to się zmieni ale po 4 rozegranych partiach powiedziałbym, że optimum to raczej 3-4 graczy niż 4-5
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
Re: Confucius
Ocena jest prawie zgodna z tą Mst na GamesFanatic...
... z wyjątkiem jakości komponentów i grafiki, gdzie stoją po dwóch stronach skali
... z wyjątkiem jakości komponentów i grafiki, gdzie stoją po dwóch stronach skali
Re: Confucius
IMHO Bruno ocenił raczej subiektywnie styl grafiki niż jakość komponentów (do której nie można się przyczepić) podkreślając podobieństwo stylu do produkcji Warfrog Games, a ja postanowiłem docenić wpisanie się kolorystyki i stylu w klimat epoki Ming.
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: Confucius
a ja sie chetnie zapoznam z opiniami innych osob (poza mst) na temat Confuciusa, czytalem jeszcze pierwsze wrazenia bodajze Silenta, ale bez specjalnych wnioskow. Troche malo a troche osob juz gralo.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Re: Confucius
to ostatnie nawet mam (choc po niemiecku ), tylko to chyba dosyc dlugie... raczej jakis pionek/mazurkon chyba realnie...zagram natychmiast gdy ktoś przyniesie: Senji, Factory Fun, Rice Wars, Galactic Emperor, Byzantium, Tribune, Red Dragon Inn, Container, Phoenicia, TuT: All roads lead to Rome, League of Six, Tide of Iron, Sticheln, Sieben siegel, Civilization (F. Tresham)
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: Confucius
Widzialem kiedys niemiecki egzemplarz na Allegro. Bardzo tanio, ale nie kupilem wlasnie przez jezyk. Moze ty sie wtedy skusiles?bazik pisze:Civilization (F. Tresham)
to ostatnie nawet mam (choc po niemiecku ), tylko to chyba dosyc dlugie... raczej jakis pionek/mazurkon chyba realnie...
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
- Silent
- Posty: 512
- Rejestracja: 18 wrz 2007, 20:26
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
- Has thanked: 36 times
- Been thanked: 9 times
Re: Confucius
Witam, wczoraj miałem przyjemność zagrać po raz drugi, tym razem 3-osobową partię(mst, salou i ja). Pisząc po raz pierwszy wrażenia z gry nie chciałem specjalnie oceniać po jednej rozgrywce.
Po pierwsze teraz już miałem jakąś tam strategie, ale po raz drugi chciałem sprawdzić czy można wygrać nie ingerując bezpośrednio w walkę w ministerstwach. Zdobyłem 7 punktów podbijając sąsiednie krainy i 7 pkt odkrywając nowe lądy na morzu oraz ledwo zdobycie 2 miejsca w Ministerstwie Prac Społecznych. Pozostałymi za bardzo się nie interesowałem i tu był mój błąd, wystarczyło drugie miejsce chociaż w jednym ministerstwie dało by mi zwycięstwo. A tak musiałem się zadowolić 4 pkt. stratą do zwycięzcy mst, który zdobył aż 20 punktów tylko walcząc w ministerstwach. Jednak jest to klucz do zwycięstwa oraz umiejętne zarządzanie prezentami w końcowej fazie gry. Jeden dobrze dany prezent w końcówce zmienia diametralnie grę, więc trzeba bardzo uważać. Ta rozgrywka bardzo mi się podobała, ze względu na kontrole nad grą, spokojnie wykonywałem z góry założoną strategię, tylko mały błąd w ostatnich rundach, polegający na zmarnowaniu jednej akcji, zamiast kupić wysoki prezent aby szachować przeciwników. Ważne w tej grze jest zarządzanie kartami, aby mieć kasę na następne rundy, bez tego tracimy 2 akcje na zdobycie kart, więc najlepiej zostawiać na koniec rundy kartę o wartości 3. Następnie wymiana na koniec rundy albo na początku następnej na 4 karty za pomocą specjalnej jednorazowej akcji.
Co do tłumaczenia gry, to nie jest to gra łatwa i trzeba liczyć z 30-40 minut, gra przebiega raczej szybko, choć w końcówce może zdarzyć się spory downtime, gdy analizuje się wszystkie możliwości. Klimat da się wyczuć, zresztą grafika może na początku trochę odpychać, po dłuższym zapoznaniu nie przeszkadza i jest w porządku.
Zaawansowane zasady wprowadzają trochę niepewności, gdyż możemy przekazać prezent cesarzowi i za to mamy bardzo dobry przywilej w zamian. Ogrom możliwości jest bardzo dużo i najlepiej mieć jakąś strategię i się jej trzymać, a nie iść we wszystko. Bardzo ważnym elementem, który w rozgrywce na 3 osoby ma znaczenie tylko na końcu rozgrywki to szkolenie studenta.
Jak ktoś lubi ciężkie gry, w których można konkretnie pomyśleć to gra dla Was, jeśli jeszcze lubi chińskie klimaty to jeszcze lepiej. Ja lubię gry typu Neuland, Caylus, Brass, więc gra idealnie trafiła w moje gusta. Choć miałem na początku zastrzeżenie co do dużej losowości, to teraz zmieniam zdanie, karty które otrzymujemy zawsze na coś się przydadzą.
Co do replayability to za każdym razem gra wygląda troszkę inaczej ze względu na różne ustawienia punktów zwycięstwa w ministerstwach i punkty w podbojach militarnych i odkryciach morskich.
Minusem może być wg mnie duży chaos na 5 graczy, związany z ogarnięciem powiązań między graczami, poprzez prezenty oraz efekt kingmakingu, który niestety może przy wyrównanej rozgrywce wystąpić. I to zatrzymuje mnie przez tym żeby dać tej grze 10.
Ale i tak jak kiedyś będzie dostępna u nas to ją mam i jak najbardziej ją polecam.
Po pierwsze teraz już miałem jakąś tam strategie, ale po raz drugi chciałem sprawdzić czy można wygrać nie ingerując bezpośrednio w walkę w ministerstwach. Zdobyłem 7 punktów podbijając sąsiednie krainy i 7 pkt odkrywając nowe lądy na morzu oraz ledwo zdobycie 2 miejsca w Ministerstwie Prac Społecznych. Pozostałymi za bardzo się nie interesowałem i tu był mój błąd, wystarczyło drugie miejsce chociaż w jednym ministerstwie dało by mi zwycięstwo. A tak musiałem się zadowolić 4 pkt. stratą do zwycięzcy mst, który zdobył aż 20 punktów tylko walcząc w ministerstwach. Jednak jest to klucz do zwycięstwa oraz umiejętne zarządzanie prezentami w końcowej fazie gry. Jeden dobrze dany prezent w końcówce zmienia diametralnie grę, więc trzeba bardzo uważać. Ta rozgrywka bardzo mi się podobała, ze względu na kontrole nad grą, spokojnie wykonywałem z góry założoną strategię, tylko mały błąd w ostatnich rundach, polegający na zmarnowaniu jednej akcji, zamiast kupić wysoki prezent aby szachować przeciwników. Ważne w tej grze jest zarządzanie kartami, aby mieć kasę na następne rundy, bez tego tracimy 2 akcje na zdobycie kart, więc najlepiej zostawiać na koniec rundy kartę o wartości 3. Następnie wymiana na koniec rundy albo na początku następnej na 4 karty za pomocą specjalnej jednorazowej akcji.
Co do tłumaczenia gry, to nie jest to gra łatwa i trzeba liczyć z 30-40 minut, gra przebiega raczej szybko, choć w końcówce może zdarzyć się spory downtime, gdy analizuje się wszystkie możliwości. Klimat da się wyczuć, zresztą grafika może na początku trochę odpychać, po dłuższym zapoznaniu nie przeszkadza i jest w porządku.
Zaawansowane zasady wprowadzają trochę niepewności, gdyż możemy przekazać prezent cesarzowi i za to mamy bardzo dobry przywilej w zamian. Ogrom możliwości jest bardzo dużo i najlepiej mieć jakąś strategię i się jej trzymać, a nie iść we wszystko. Bardzo ważnym elementem, który w rozgrywce na 3 osoby ma znaczenie tylko na końcu rozgrywki to szkolenie studenta.
Jak ktoś lubi ciężkie gry, w których można konkretnie pomyśleć to gra dla Was, jeśli jeszcze lubi chińskie klimaty to jeszcze lepiej. Ja lubię gry typu Neuland, Caylus, Brass, więc gra idealnie trafiła w moje gusta. Choć miałem na początku zastrzeżenie co do dużej losowości, to teraz zmieniam zdanie, karty które otrzymujemy zawsze na coś się przydadzą.
Co do replayability to za każdym razem gra wygląda troszkę inaczej ze względu na różne ustawienia punktów zwycięstwa w ministerstwach i punkty w podbojach militarnych i odkryciach morskich.
Minusem może być wg mnie duży chaos na 5 graczy, związany z ogarnięciem powiązań między graczami, poprzez prezenty oraz efekt kingmakingu, który niestety może przy wyrównanej rozgrywce wystąpić. I to zatrzymuje mnie przez tym żeby dać tej grze 10.
Ale i tak jak kiedyś będzie dostępna u nas to ją mam i jak najbardziej ją polecam.
- Don Simon
- Moderator
- Posty: 5623
- Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
- Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
- Been thanked: 1 time
Re: Confucius
Jak dla mnie duze rozczarowanie. Poczatek obiecujacy, tempo dosc szybkie mimo duzego ciezaru regul. Niestety calosc przy 5. graczach jest totalnie niegrywalna przez gigantyczny kingmaking. Wlasciwie ciezko mowic tutaj o jakims osiagnieciu gracza - ostateczne miejsce zalezalo tylko i wylacznie od decyzji konkurentow. Do tego sytem prezentow i zaleznosci bardzo komplikuje sprawy, a proby jakiejs swiadomej gry w tej dziedzinie sa z gory skazane na niepowodzenie (jak sobie poradzisz z jednym graczem, to drugi Ci daje prezent). Efekt jest taki, ze przez cala gre ciula sie pewne punkty (wyprawy wojskowe i morskie), a na koniec cos tam wychodzi z ministerstw i ktos wygrywa.
Byc moze przy mniejszej ilosci graczy jest to latwiejsze do opanowania. Byc moze przy zaawansowanej ekipie latwiej idzie ogarnac calosc. Byc moze wariant zaawansowany bardzo zmienia obraz gry (chociaz watpie). Na razie, po jednej 5-osobowej rozgrywce jestem bardzo rozczarowany i gra wypada z listy zakupow. Dam jej moze jeszcze jedna szanse w mniejszym, zaawansowanym gronie, ale bez specjalnych nadziei. Poki co odradzam.
Byc moze przy mniejszej ilosci graczy jest to latwiejsze do opanowania. Byc moze przy zaawansowanej ekipie latwiej idzie ogarnac calosc. Byc moze wariant zaawansowany bardzo zmienia obraz gry (chociaz watpie). Na razie, po jednej 5-osobowej rozgrywce jestem bardzo rozczarowany i gra wypada z listy zakupow. Dam jej moze jeszcze jedna szanse w mniejszym, zaawansowanym gronie, ale bez specjalnych nadziei. Poki co odradzam.
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Re: Confucius
Niestety muszę zgodzić się z Szymonem, że ta 5-osobowa rozgrywka była bardzo rozczarowująca. Pocieszające jest natomiast to, że w moich pozostałych 3 partiach (3 i 4-osobowych, w wariancie podstawowym i zaawansowanym) kingmakingu nie było. Prawdopodobnie, jak zauważył Don Simon, w 5 jest b.trudno (lub nie da się, w zależności od postępowania pozostałych graczy) kontrolować zależności wynikających z prezentów, a dodatkowo jest dużo większe prawdopodobieństwo wystąpienia sytuacji (jak to zdarzyło się w naszej partii), w której jeden z graczy będzie musiał kogoś wesprzeć w Ministerstwie nie będąc do niczego zmuszony otrzymanymi prezentami ani swoim interesem.
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
- salou
- Posty: 1074
- Rejestracja: 20 gru 2006, 19:19
- Lokalizacja: Zabrze
- Has thanked: 47 times
- Been thanked: 47 times
Re: Confucius
Nie wiem czego szukacie ale chyba dziury w całym, nie potraficie kontrolować tego co zrobi drugi gracz ?? to wydaje się logiczne i właśnie dlatego siadamy do kolejnej rozgrywki bo każda następna partia Konfucjusza będzie inna nie dlatego że rozstawione punkty nakazują zmianę strategii ale dlatego że nie wiemy co zrobi drugi gracz a jak piszecie że jest za trudno to uważam że właśnie o to chodzi ma być za trudno bo taka grą jest Konfucjusz nie jest to Manila
Ja również jestem po jednej partii i wiem na pewno że dróg do zwycięstwa jest kilka a ilość akcji i możliwości na wykonanie ruchu jeszcze więcej, może fakt że jestem zwolennikiem złożonych i wymagających pozycji stawia mnie w roli obrońcy jednak poznałem już kilka tytułów które dotychczas miały miano bardzo ciężkich jednak przy tak złożonej grze jaką jest Konfucjusz raczej blednął przykładem mógłby być Caylus lub Wysokie Napięcie a nawet Brass
Oczywiście to jest moje zdanie
Ja również jestem po jednej partii i wiem na pewno że dróg do zwycięstwa jest kilka a ilość akcji i możliwości na wykonanie ruchu jeszcze więcej, może fakt że jestem zwolennikiem złożonych i wymagających pozycji stawia mnie w roli obrońcy jednak poznałem już kilka tytułów które dotychczas miały miano bardzo ciężkich jednak przy tak złożonej grze jaką jest Konfucjusz raczej blednął przykładem mógłby być Caylus lub Wysokie Napięcie a nawet Brass
Oczywiście to jest moje zdanie
MTE Games Debiutujemy i zapraszamy do komentowania. :-)
https://gamefound.com/projects/mte-games/train-rush
https://boardgamegeek.com/boardgame/378370/train-rush
https://www.facebook.com/morethanexploregames
https://gamefound.com/projects/mte-games/train-rush
https://boardgamegeek.com/boardgame/378370/train-rush
https://www.facebook.com/morethanexploregames
- Smerf Maruda
- Posty: 1131
- Rejestracja: 15 mar 2009, 20:53
- Lokalizacja: Stolyca
Re: Confucius
Minął rok. Ktoś pograł w C. więcej? Zmienił opinię? Wyrobił sobie opinię? Chce sprzedać nówkę?
Re: Confucius
Ja gralem kilkakrotnie. Gra za kazdym razem wyglada inaczej i jest naprawde prosta - trzeba tylko umiec wytlumaczyc, badz korzystac z doswiadczenia mistrza (jeszcze raz dzieki mst!).
Generalnie - zdarzylo mi sie grac w kazdym skladzie i musze przyznac, ze nawet we 3 bylo ciekawie, choc chyba czegos brakowalo... Mechanizm prezentow nieco slabiej sie prezentuje - szczegolnie jesli chodzi o polaczenie z akcjami. Nie zgodze sie, ze w 5 osob staje sie to za bardzo losowe: 2 partie i wojna byla do konca. Owszem, niejaki kingmaking jest (w ktorej grze nie ma? lepiej: NIE MOZE byc?), ale nie bardzo bolesny.
Jestem na tak i swego egzemplarza nie sprzedam:)
Generalnie - zdarzylo mi sie grac w kazdym skladzie i musze przyznac, ze nawet we 3 bylo ciekawie, choc chyba czegos brakowalo... Mechanizm prezentow nieco slabiej sie prezentuje - szczegolnie jesli chodzi o polaczenie z akcjami. Nie zgodze sie, ze w 5 osob staje sie to za bardzo losowe: 2 partie i wojna byla do konca. Owszem, niejaki kingmaking jest (w ktorej grze nie ma? lepiej: NIE MOZE byc?), ale nie bardzo bolesny.
Jestem na tak i swego egzemplarza nie sprzedam:)
- WRS
- Administrator
- Posty: 2179
- Rejestracja: 09 sty 2009, 09:39
- Lokalizacja: Ropczyce
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 96 times
- Kontakt:
Re: Confucius
A czy mechanika prezentów jest jeszcze w jakiejś grze wykorzystana?
Pewnie na kolejnym międzyPionku - gdyby ktoś (mst?) zechciał wprowadzić - skusiłbym się na rozgrywkę.
Pewnie na kolejnym międzyPionku - gdyby ktoś (mst?) zechciał wprowadzić - skusiłbym się na rozgrywkę.
Re: Confucius
Ja nie znam innej gry z taką mechaniką, a na kolejnym Pionku chętnie Konfucjusza udostępnię, wytłumaczę i zagram.
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
- WRS
- Administrator
- Posty: 2179
- Rejestracja: 09 sty 2009, 09:39
- Lokalizacja: Ropczyce
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 96 times
- Kontakt:
-
- Posty: 1681
- Rejestracja: 13 paź 2007, 08:46
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 19 times
Re: Confucius
Specjalnie na ten smakołyk chętnie odnowię stare znajomości;) Jeśli będzie mi dane wybrać się na Pionka to się pisze na Konfucjusza.