Dlaczego pokaz FFG, nie zrobił na mnie wrażenia
- VivoBrezo
- Posty: 788
- Rejestracja: 11 sie 2019, 10:56
- Has thanked: 157 times
- Been thanked: 536 times
- Kontakt:
Dlaczego pokaz FFG, nie zrobił na mnie wrażenia
Hej
Nie bijcie za mocno za to co za chwilę napiszę .
Śledzę wątki, które się pojawiają po wczorajszej prezentacji FFG i po początkowej ekscytacji, zaczynam się zastanawiać, czy ta konferencja pokazała mi coś ekstra, czy miała efekt wow.
No i wymieniając po kolei, karcianki i figurkowce, to nie mój klimat, fajnie że rozwijają, dla fanów pewnie super sprawa, pieniądze wydadzą, ja się nie znam, więc nie wypowiadam.
Ok, połowę prezentacji mamy za sobą i tu mam pierwszy zgrzyt. Wiem, że FFG już od paru lat idzie drogą w której wydają gry (już nawet nie planszowe) na których zarabia się mega dużo kasy, jednak ten nacisk na wydawanie w miarę prostych karcianek, ekstra figurek, kolekcjonerskich dodatków aż razi. Cały czas jestem bombardowany nowym dodatkiem do Marvela, nowe figurki do x-winga, nowe talie do keyforge. Jeszcze Arkham się broni, bo faktycznie mają pomysł na tą grę, reszta to po prostu mielenie, byle wydać więcej i więcej, bo stan konta musi się zgadzać. Gdzieś mi ten duch, wydawcy fajnych gier planszowych upada.
Idąc dalej, dowiedzieliśmy się rzeczy o których raczej wiedzieliśmy, że się pojawią. Dodatek do TI, DLC do Władcy, obie rzeczy fajne, ale to są dodatki, prędzej czy później by wyszły i raczej większość dobrze przewidywała, jak będzie wyglądać rozszerzenie do TI. Tym niemniej, mały plus dla wydawcy, no bo zawsze cieszy, że rozwijają dobre gry.
Nowa gra o x-menach. Nie jestem w stanie nic o niej powiedzieć, oprócz tego, że boję się, że to będzie podobna sytuacja jak z Fallout Shelter. Super IP, które zostanie wydane jako lekka gra.
No i na koniec Descent. Czyli reimplementacja (chyba, bo w sumie nie wiem czy to jest nowa gra, czy edycja rozszerzona) starszej gry, która ma tysiące fanów. Raczej każdy się spodziewał, że to się prędzej, czy później pojawi. Tak samo, mogę przewidywać, że pojawi się nowa wersja, albo chociaż dodatek do Posiadłości Szaleństwa. Fajnie, że to zrobią, pokazanie pudełka z humorkiem, ale głównym daniem bym tego nie nazwał. Raczej taki deser, tylko kto je deser, kiedy obiadu nie było?
Czego mi zabrakło? Jakiegoś ryzykownego kroku. Nowego IP, pójścia w nowy obszar, reintempletacji jakiegoś starego tytułu w nowych szatach (nie mówię o Descencie, tylko np mechanika Chaosu w Starym Świecie na innej licencji). Czegoś co by pokazało, nie bazujemy tylko na sprawdzonych tytułach i grach dla masowego klienta, ale szukamy też czegoś nowego.
Bo kolejny Dungeon Crawler, karcianka, czy dodatek, to nie jest nic nowego...
Nie bijcie za mocno za to co za chwilę napiszę .
Śledzę wątki, które się pojawiają po wczorajszej prezentacji FFG i po początkowej ekscytacji, zaczynam się zastanawiać, czy ta konferencja pokazała mi coś ekstra, czy miała efekt wow.
No i wymieniając po kolei, karcianki i figurkowce, to nie mój klimat, fajnie że rozwijają, dla fanów pewnie super sprawa, pieniądze wydadzą, ja się nie znam, więc nie wypowiadam.
Ok, połowę prezentacji mamy za sobą i tu mam pierwszy zgrzyt. Wiem, że FFG już od paru lat idzie drogą w której wydają gry (już nawet nie planszowe) na których zarabia się mega dużo kasy, jednak ten nacisk na wydawanie w miarę prostych karcianek, ekstra figurek, kolekcjonerskich dodatków aż razi. Cały czas jestem bombardowany nowym dodatkiem do Marvela, nowe figurki do x-winga, nowe talie do keyforge. Jeszcze Arkham się broni, bo faktycznie mają pomysł na tą grę, reszta to po prostu mielenie, byle wydać więcej i więcej, bo stan konta musi się zgadzać. Gdzieś mi ten duch, wydawcy fajnych gier planszowych upada.
Idąc dalej, dowiedzieliśmy się rzeczy o których raczej wiedzieliśmy, że się pojawią. Dodatek do TI, DLC do Władcy, obie rzeczy fajne, ale to są dodatki, prędzej czy później by wyszły i raczej większość dobrze przewidywała, jak będzie wyglądać rozszerzenie do TI. Tym niemniej, mały plus dla wydawcy, no bo zawsze cieszy, że rozwijają dobre gry.
Nowa gra o x-menach. Nie jestem w stanie nic o niej powiedzieć, oprócz tego, że boję się, że to będzie podobna sytuacja jak z Fallout Shelter. Super IP, które zostanie wydane jako lekka gra.
No i na koniec Descent. Czyli reimplementacja (chyba, bo w sumie nie wiem czy to jest nowa gra, czy edycja rozszerzona) starszej gry, która ma tysiące fanów. Raczej każdy się spodziewał, że to się prędzej, czy później pojawi. Tak samo, mogę przewidywać, że pojawi się nowa wersja, albo chociaż dodatek do Posiadłości Szaleństwa. Fajnie, że to zrobią, pokazanie pudełka z humorkiem, ale głównym daniem bym tego nie nazwał. Raczej taki deser, tylko kto je deser, kiedy obiadu nie było?
Czego mi zabrakło? Jakiegoś ryzykownego kroku. Nowego IP, pójścia w nowy obszar, reintempletacji jakiegoś starego tytułu w nowych szatach (nie mówię o Descencie, tylko np mechanika Chaosu w Starym Świecie na innej licencji). Czegoś co by pokazało, nie bazujemy tylko na sprawdzonych tytułach i grach dla masowego klienta, ale szukamy też czegoś nowego.
Bo kolejny Dungeon Crawler, karcianka, czy dodatek, to nie jest nic nowego...
Cześć! Nie widzicie nas, ale możecie nas usłyszeć w podcaście Kości, Piony i Bastiony. Rozmawiamy o grach, które lubimy, bo życie jest za krótkie, na te słabe.
Kości, Piony i Bastiony Youtube
Kości, Piony i Bastiony Spotify
Kości, Piony i Bastiony Youtube
Kości, Piony i Bastiony Spotify
- brutusss
- Posty: 233
- Rejestracja: 06 lis 2019, 12:19
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 223 times
- Been thanked: 56 times
Re: Dlaczego pokaz FFG, nie zrobił na mnie wrażenia
Przecież masz x-menów czyli Elder Sign z Wolverinem
- Neysmeey
- Posty: 197
- Rejestracja: 03 wrz 2019, 15:46
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 118 times
- Been thanked: 73 times
Re: Dlaczego pokaz FFG, nie zrobił na mnie wrażenia
Dobrze, że powstał ten wątek gdyż sam się zbierałem z wyrażeniem kilku mało przychylnych słów na temat tego "widowiska", a nie chciałem spamować pod tematami związanymi z konkretnymi tytułami. Podzielam ogólną opinię, nic specjalnego ani nawet ciekawego, klepanie tych samych przynoszących przychód schematów. No i niby od tego jest firma by te $$$ robić, jak jednak dobrze musi się mieć rynek, że za każdym kolejnym tytułem czy dodatkiem te przypalone (odgrzewane nie raz, nie dwa, a nawet i trzy jak w przypadku np. Descenta) kotlety się sprzedają? Wynika z tego, że niesamowicie dobrze. I dla ludzi wchodzących w hobby to zaleta, co kilka lat pojawia się dodruk, reprint, remaster, nowa edycja, czy jak to tam nazwać. Jednak dla ludzi już trochę obeznanych, siedzących w temacie od lat? Cóż, patrząc na forum i nowe wątki wydawać się może, że to wspaniałe decyzje ze strony FFG...
Dla mnie to jednak za wiele, oglądając transmisję pojawił się szyderczy uśmieszek i na tym pozostanie, temat do zapomnienia, nowinek szukać trzeba już gdzie indziej, pytanie gdzie bo za kickstarterami, które w 90% wyglądają tak samo raczej nie przepadam, ale to już temat na inny wątek. Szanuję FFG gdyż ich gry lata temu robiły na mnie wrażenie, obecnie (a w sumie od dłuższego już czasu) czuję jednak wyłącznie niesmak.
Dla mnie to jednak za wiele, oglądając transmisję pojawił się szyderczy uśmieszek i na tym pozostanie, temat do zapomnienia, nowinek szukać trzeba już gdzie indziej, pytanie gdzie bo za kickstarterami, które w 90% wyglądają tak samo raczej nie przepadam, ale to już temat na inny wątek. Szanuję FFG gdyż ich gry lata temu robiły na mnie wrażenie, obecnie (a w sumie od dłuższego już czasu) czuję jednak wyłącznie niesmak.
Profil na: Boardgamegeek
Re: Dlaczego pokaz FFG, nie zrobił na mnie wrażenia
Nowe IP to loteria, albo się przyjmie albo nie.
A po co inwestować w nowe rzeczy, gdy są sprawdzone IP oraz mechaniki i można je wydawać co jakiś czas w nowej edycji?
Firmy zajmujące się tworzeniem gier czy filmów robią tak od lat (stare gry/filmy zrematerowane) i zarabiają na tym górę szmalu. Zarabiamy = nie zmieniać/nie inwestować.
Mi się to nie podoba, ale setkom innych graczy już tak, więc :/
A po co inwestować w nowe rzeczy, gdy są sprawdzone IP oraz mechaniki i można je wydawać co jakiś czas w nowej edycji?
Firmy zajmujące się tworzeniem gier czy filmów robią tak od lat (stare gry/filmy zrematerowane) i zarabiają na tym górę szmalu. Zarabiamy = nie zmieniać/nie inwestować.
Mi się to nie podoba, ale setkom innych graczy już tak, więc :/
Top10:
1. A Song of Ice & Fire 2. Wojna o pierścień 3. Dominant Species 4. Brass: Birmingham 5. A Game of Thrones 2ed 6.Pax Renaissance 2ed 7. Tyrants of the Underdark 8. Zombicide:2nd 9. Empires: Age of Discovery
Honorowa: Lotr LCG
1. A Song of Ice & Fire 2. Wojna o pierścień 3. Dominant Species 4. Brass: Birmingham 5. A Game of Thrones 2ed 6.Pax Renaissance 2ed 7. Tyrants of the Underdark 8. Zombicide:2nd 9. Empires: Age of Discovery
Honorowa: Lotr LCG
- KurikDeVolay
- Posty: 1000
- Rejestracja: 25 paź 2018, 11:45
- Lokalizacja: Milicz/Krotoszyn
- Has thanked: 1006 times
- Been thanked: 451 times
Re: Dlaczego pokaz FFG, nie zrobił na mnie wrażenia
X-menów może wypróbuję, Nowym Descentem, jeśli to będzie nowa edycja, jestem mega podjarany, bo nie siedziałem w planszówkach kiedy 2edycja startowała, a próba nadrobienia teraz tych wszystkich dodatków to... No karkołomne zadanie. A poza tym? LCGi to dla mnie studnie bez dna. 90% gier na jakiejś znanej marce to dla mnie niegrywalne gnioty. Sam fakt że gra bazuje na jakimś znanym uniwersum ze sporym fanbase, to już spory minus. Najbardziej zgrzytają mi wszystkie starłorsy i lotry, czyli to z czego FFG najbardziej doi.
Ale w tym wszystkim wydaje mi się, że nie ma powodu do bycia zawiedzionym. Wolę sobie wmówić, że wszystkie "perełki" które były w przygotowaniu zostały schowane do szafy na czas koronawirusowej szajby. Tak mi lżej na serduszku.
Ale w tym wszystkim wydaje mi się, że nie ma powodu do bycia zawiedzionym. Wolę sobie wmówić, że wszystkie "perełki" które były w przygotowaniu zostały schowane do szafy na czas koronawirusowej szajby. Tak mi lżej na serduszku.
Re: Dlaczego pokaz FFG, nie zrobił na mnie wrażenia
Dla mnie też szału nie było, wszystko oprócz dodatku do TI, jest poza moimi zainteresowaniami. X-Meni przyciągnęli moją uwagę na początku, ale mechanicznie mnie nie przekonują, wołałbym coś bardziej skomplikowanego. Liczyłem też na pokazanie dodatku do Outer Rima, ale nie pykło.
- donmakaron
- Posty: 3523
- Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
- Has thanked: 198 times
- Been thanked: 646 times
Re: Dlaczego pokaz FFG, nie zrobił na mnie wrażenia
Weźcie pod uwagę, że to nie jest dobry rok na ryzykowne zagrywki. Do tego X-wingi i Marvele są najbardziej chwytliwe, więc co się dziwić, że prują w nas tymi pudełkami.
Dodatek do TI jeszcze nie dawno był mrzonką, w którą dużo ludzi nie wierzyło, gra zasadniczo była kompletna. Dopiero przeciek z internetów zamieszał w środowisku. Gdyby nie ten przeciek, dodatek do TI byłby wielkim newsem.
Jeszcze jest szansa, że Descent będzie rozwijał temat aplikacji albo zrobi jakąś ciekawą kampanię, może nawet z elementami legacy czy coś. Dużo ichnich gier ostatnio skręca mocno w stronę mocnych scenariuszy z niskim replayability, więc może będzie z tego coś ponad standard.
Nie da się ukryć, że pokaz FFG nie robił wrażenia, ale nie sądzę, żeby był to powód do zdziwienia i żalu.
Dodatek do TI jeszcze nie dawno był mrzonką, w którą dużo ludzi nie wierzyło, gra zasadniczo była kompletna. Dopiero przeciek z internetów zamieszał w środowisku. Gdyby nie ten przeciek, dodatek do TI byłby wielkim newsem.
Jeszcze jest szansa, że Descent będzie rozwijał temat aplikacji albo zrobi jakąś ciekawą kampanię, może nawet z elementami legacy czy coś. Dużo ichnich gier ostatnio skręca mocno w stronę mocnych scenariuszy z niskim replayability, więc może będzie z tego coś ponad standard.
Nie da się ukryć, że pokaz FFG nie robił wrażenia, ale nie sądzę, żeby był to powód do zdziwienia i żalu.
- TuReK
- Posty: 1482
- Rejestracja: 07 cze 2004, 13:57
- Lokalizacja: Opole (d. Mecatol Rex)
- Has thanked: 50 times
- Been thanked: 75 times
Re: Dlaczego pokaz FFG, nie zrobił na mnie wrażenia
To już dawno nie te ffg co kiedyś.
A od paru lat właścicielem jest venture capital, więc wszystko co robi ffg ma na celu maksymalizację wartości i odsprzedaż w ciągu paru lat.
Na żadne ryzyko nie liczcie.
Ale nie mam nic przeciwko dodatkowi do ti albo nowemu descentowi, oby był jak najbardziej jak 1 edycja.
A od paru lat właścicielem jest venture capital, więc wszystko co robi ffg ma na celu maksymalizację wartości i odsprzedaż w ciągu paru lat.
Na żadne ryzyko nie liczcie.
Ale nie mam nic przeciwko dodatkowi do ti albo nowemu descentowi, oby był jak najbardziej jak 1 edycja.
Z pustego i Saruman nie naleje
-
- Posty: 2463
- Rejestracja: 02 sie 2013, 16:24
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 100 times
- Been thanked: 286 times
Re: Dlaczego pokaz FFG, nie zrobił na mnie wrażenia
Ja przeskoczyłem tylko do nowości czyli do X-Men i Descent.
X-Men wygląda na reimplementację Elder Sign i niestety tak jak dice placement mnie mocno wciągają na chwilę to później już w nie nie gram. X-Men pomimo tematu to jednak gra nie dla mnie.
O Descentcie w sumie na razie nic nie wiadomo ale staram się unikać zbyt dużych gier i nie o pudło mi chodzi a jeżeli będzie bazował na appce to będzie na pewno dla mnie koniec tematu.
W sumie to nowości nie zrobiły na mnie wielkiego wrażenia jak to zazwyczaj bywało z grami od FFG. Na razie dla mnie pozostają kontynuacje tytułów, które do tej pory wydawali czyli AH LCG i możliwe, że Marvel Champions, któremu na razie brakuje tej iskry którą maja inne LCGi.
X-Men wygląda na reimplementację Elder Sign i niestety tak jak dice placement mnie mocno wciągają na chwilę to później już w nie nie gram. X-Men pomimo tematu to jednak gra nie dla mnie.
O Descentcie w sumie na razie nic nie wiadomo ale staram się unikać zbyt dużych gier i nie o pudło mi chodzi a jeżeli będzie bazował na appce to będzie na pewno dla mnie koniec tematu.
W sumie to nowości nie zrobiły na mnie wielkiego wrażenia jak to zazwyczaj bywało z grami od FFG. Na razie dla mnie pozostają kontynuacje tytułów, które do tej pory wydawali czyli AH LCG i możliwe, że Marvel Champions, któremu na razie brakuje tej iskry którą maja inne LCGi.
- japanczyk
- Moderator
- Posty: 11137
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3389 times
- Been thanked: 3286 times
Re: Dlaczego pokaz FFG, nie zrobił na mnie wrażenia
Ale chyba nie miało tu byc efektu WOW
FFG to firma, ktora juz wyrobila sobie marke - nie ma po co ryzykowac tylko rozwija tone produktów, które maja bogata linie wydawnicza
Sprzedam: (S) Redukcja kolekcji! 100+ tytulow: Pagan i inne
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
Moje Zbiórki na KS: tu
https://buycoffee.to/japanczyk
-
- Posty: 328
- Rejestracja: 26 kwie 2020, 12:15
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 22 times
- Been thanked: 112 times
Re: Dlaczego pokaz FFG, nie zrobił na mnie wrażenia
Ja tam od dłuższego czasu wiem, że ludzie wchodzący w rzeczy od FFG muszą mieć przepotężnie nasmarowane dupska wazliną. Ich model wydawniczy to jest "płać i płacz", vide podstawka Keyforge w niemałej cenie gdzie nie ma instrukcji ale za to była kilkunastostronicowa reklama ich produktów albo całe AH LCG gdzie stosunek ceny do zawartości jest tak marny, że szok - 1 cykl w cenie 2 pełnoprawnych gier, gdzie produkcja to same karty. Ale ludzie to kupują i jeszcze jak podejmuje dyskusje na ten temat to tłumaczą mi, że się nie znam bo każdy scenariusz można rozegrać 100 razy innym zestawem postaci... Łorewa jak to się mówi Na grupkach Keyforgowych pełno ogłoszeń sprzedaży talii kupowanych po 30 zł a sprzedawnych po 5-10 zł za sztukę - imo to papierowe ciężarki do papieru - a widzę, że predatory pratcie FFG już weszło na wyższy level i teraz jest jakis Deluxe Archon za $15. Pieniądze mogą drukować tylko państwa a FFG też niejako drukuje pieniądze, tylko w postaci kolorowych kartoników. Ludzie to kupują i tylko ja mam wrażenie, że ja szczekam a karawana jedzie dalej? Bo może moje (nasze w tym wątku?) ocenianie praktyk wydawniczych FFG i przyglądaniu się aspektowi ceny to jakby mówić komuś kto chodzi do KFC "stary kilka kawałków kurczaka za 40 zł? ja nie przepłacam, kupuję w Biedronce i w domu robię sam" - stwierdzenie prawdzwie ale chyba adresat ma mówiąc kolokwialnie w*jebane na to, bo on poszedł, smacznie zjadł i jest zadowolony Co więcej wydatek który poniósł (analogicznie na grę) może być dla niego równie śmieszną kwotą co obiad w KFC. Nie wiem, ja osobiście im więcej zarabiam tym bardziej patrzę na co wydaję i uważam, że nigdy gra za 2000 zł nie będzie fajniejsza od 10 normalnych, niezależnie tego jak dobra jest.
Rzeczom od FFG z zasady mówię już ŃJET bo wiem, że robione są po to, żeby wydoić mnie z kasy a nie zapewnić niesamowite wrażenia z gry (i nie popadajmy tu w truizmy, że celem każdej firmy jest zarabiać). Coś a'la stary Blizzard któego mottem było "Dedicated to creating the most epic entertainment experiences...ever." i to czuć było w ich grach - 3 IP na krzyż a Diablo, Starcraft, Warcraft a każde z nich to dosłownie LEGENDA swojego gatunku i czy nawet dekady VS współczesny Blizz po połączeniu z Activision nastawiony na dojenie kasy na maksa, który z ukochanej przez graczy firmy stał się jedną z bardziej zniewnawidzonych, akcje jak leniwy reskin jako mobilne Diablo czy Warcraft 3: Refunded.
Na sprzedaż, a poza tym to szukam kafla promo do Dice Settlers ze Sierra West. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- donmakaron
- Posty: 3523
- Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
- Has thanked: 198 times
- Been thanked: 646 times
Re: Dlaczego pokaz FFG, nie zrobił na mnie wrażenia
Na pewno warto patrzeć na praktyki FFG przez pryzmat dolara a nie złotówki, bo to wszystko nie jest aż takie drogie jak się wydaje (hehe). No i łatwo sobie wyobrazić jak to wygląda z ich perspektywy, bo na pewno nie jest tak, że oni wydają w ten sposób już od paru ładnych lat i czekają aż ktoś w końcu to kupi. Ewidentnie jest popyt, to go zaspokajają. Czy można lepiej, taniej, fajniej? Pewnie można, ale to jak z zabawą bez alkoholu - można, ale po co?
- Ardel12
- Posty: 3379
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1054 times
- Been thanked: 2056 times
Re: Dlaczego pokaz FFG, nie zrobił na mnie wrażenia
Jak wchodziłem w brażnę gier planszowych to FFG było dla mnie świętym gralem. Fury of Dracula 2ED. GoT 1ED, AH 2ED. Zagrywałem się w te tytuły niemiłosiernie. W kolejnych latach niestety liczba gier, które mnie interesowały zaczęła powoli spadać. MoM 1ED, Got 2ED, Descent 2ED, a obecnie MoM 2ED wraz z AH LCG oraz MC LCG. Niestety AH3ED to dla mnie kasztan, od którego tylko gorszym okazał się Last Hour. Obecnie trzymają mnie trzy tytuły przy FFG. Wszystkie bardzo mi się podobają i wiadomo, chcę więcej
Oczywiście wydam na nie te 2k w sumarycznym rozliczeniu, a może i więcej jak doliczę jeszcze insert, skrzynię czy inne bonusy. Nie jest mi z tym źle. Wszystkie tytuły podobają się żonie i w każdym momencie mamy chęć w nie zagrać. Czy inwestując te 2k w 10 innych gier miałbym zapewnione tyle frajdy? Możliwe, ale szczerze powiedziawszy ostatnio dla mnie panuje posucha na rynku i miałbym problem na chwilę obecną ze wskazaniem nawet 5 tytułów(Maracaibo, Res Arcana,... kurde i nic więcej mi nie wpada. Pomijam tutaj zakupione już KS), które chciałbym zagrać licząć, że zostaną w kolekcji. FFG jest tu idealnym przykładem. Wydaje tone dodatków albo mieli te same mechaniki. Niestety nowa kościanka z X całkowicie mnie odrzuciła na dzień dobry. W Descenta na pewno znowu nie wejdę. X-wing od początku mnie nie zainteresował, więc wychodzi, że dla mnie FFG to wyłącznie firma wydająca dodatki na chwilę obecną.
Oczywiście wydam na nie te 2k w sumarycznym rozliczeniu, a może i więcej jak doliczę jeszcze insert, skrzynię czy inne bonusy. Nie jest mi z tym źle. Wszystkie tytuły podobają się żonie i w każdym momencie mamy chęć w nie zagrać. Czy inwestując te 2k w 10 innych gier miałbym zapewnione tyle frajdy? Możliwe, ale szczerze powiedziawszy ostatnio dla mnie panuje posucha na rynku i miałbym problem na chwilę obecną ze wskazaniem nawet 5 tytułów(Maracaibo, Res Arcana,... kurde i nic więcej mi nie wpada. Pomijam tutaj zakupione już KS), które chciałbym zagrać licząć, że zostaną w kolekcji. FFG jest tu idealnym przykładem. Wydaje tone dodatków albo mieli te same mechaniki. Niestety nowa kościanka z X całkowicie mnie odrzuciła na dzień dobry. W Descenta na pewno znowu nie wejdę. X-wing od początku mnie nie zainteresował, więc wychodzi, że dla mnie FFG to wyłącznie firma wydająca dodatki na chwilę obecną.
- Jareks1985
- Posty: 1089
- Rejestracja: 05 cze 2018, 09:01
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 91 times
- Been thanked: 132 times
Re: Dlaczego pokaz FFG, nie zrobił na mnie wrażenia
mam kilka pozycji z FFG/Galakty, Dracule 3ed, Android Netrunner LCG, Blood Bowl: Menedżer druzyny, Posiadłość Szaleństwa 1jaki 2 edycje z wszystkimi dodatkami, planuje zakup SW Rebelie z dodatkiem, czy mogę się określić jako ich dobry klient, zdecydowanie tak. Nie wspominając o czymś nowym. W tych zapowiedziach brakowało mi dodatków do Posiadłości Szaleństwa, czyżby plotki okazały się prawdziwe i FFG zamyka linie 2 edycji, szykuje sie na 3 edycje?.
Czekamy na tego 4.08 może coś ciekawszego wpadnie na radar.
Czekamy na tego 4.08 może coś ciekawszego wpadnie na radar.
- rattkin
- Posty: 6518
- Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 382 times
- Been thanked: 930 times
Re: Dlaczego pokaz FFG, nie zrobił na mnie wrażenia
Może też warto dodać, że Inflighty od FFG raczej zawsze były takie nijakie i ten się niczym specjalnie nie wyróżnia na plus, czy na minus.
A że sama firma jest na równi pochyłej od kilku lat, to już inna para kaloszy. Coraz trudniej się ostatnio cieszyć ich produktami.
A że sama firma jest na równi pochyłej od kilku lat, to już inna para kaloszy. Coraz trudniej się ostatnio cieszyć ich produktami.
-
- Posty: 581
- Rejestracja: 25 mar 2017, 19:53
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 182 times
Re: Dlaczego pokaz FFG, nie zrobił na mnie wrażenia
A to ciekawy temat. Dla kogo jest ten In-flight report? Zdaje się, dla obecnych klientów bardziej niż dla nowych klientów. Poświęcony w ogromnej części istniejącym markom i produktom. Jest to wynik ich strategii wydawniczej: stworzyć system i wspierać go przez kolejnych x lat, jeśli jest dość popularny. Przy obecnej liczbie aktywnie wspieranych systemów ciężko się spodziewać nowych systemów. To takie raz w roku zapewnienie, że "jeszcze będziemy coś robić dla Twojej gry, więc get hyped!"
Jak się obiera taką strategię jako strategię główną, wszelkie inne rzeczy stają się drugorzędne. Nowy system? Tylko jak stary jest na wylocie - przecież nie chcesz konkurować z samym sobą. Dodatki do produktów standalone? Robione powolutku, przy okazji. Znaj swój cel.
Ciekawe natomiast jest to pudło do Descenta. Ja nie mam żadnych powiązań i sentymentów z poprzednią edycją, ale to mnie ciekawi z kilku względów. Po pierwsze, pudło wydaje się całkiem spore, nawet w porównaniu z poprzednimi edycjami. Ostrożnie powiem, że to może być swego rodzaju odpowiedź na otwarcie segmentu rynku jakiego dokonało Gloomhaven: duża, dość kompletna gra w bajońskiej cenie. Z drugiej strony, może pudło jest duże, bo jest w niej jedna figurka rozmiaru lampki nocnej z kloszem, a samo FFG raczej nie robi pojedynczych pudeł pełnych zawartości. Ale takie jest moje pierwsze skojarzenie: żeby uzasadnić rozmiar i na pewno wysoką cenę, musi tam być coś odpowiednio treściwego. Powiedzcie, że musi. Musi, nie...?
Po drugie, FFG z tego co wiem nie ma w swoim portfolio gry Legacy. Dlatego zastrzygłem uszami przy wstępniaku, gdy nowa głowa studia wspomniała w żarcie ten segment gier. FFG robi gry z kampanią, tak. Ale Legacy póki co nie. Ugryźli to od strony "Każda gra inna" poprzez gry Unique, co było połowicznym niewypałem - może w końcu i oni wybiorą się po ten kawałek tortu. Tym bardziej, że na pudle jest coś co wygląda jak znak "Age 1" - niemal jak "Season 1", nie?
Nie wiem, czy to będzie trzecia edycja per se, bo na pudle nic takiego nie ma - co może oznaczać spory reset dla IP, choćby właśnie w stronę Legacy, ale nie tylko.
Więcej w fusach nie widzę. Nie ma za co dziękować, doprawdy.
*Znika w kłębie dymu razem z Twoim zegarkiem.*
Jak się obiera taką strategię jako strategię główną, wszelkie inne rzeczy stają się drugorzędne. Nowy system? Tylko jak stary jest na wylocie - przecież nie chcesz konkurować z samym sobą. Dodatki do produktów standalone? Robione powolutku, przy okazji. Znaj swój cel.
Ciekawe natomiast jest to pudło do Descenta. Ja nie mam żadnych powiązań i sentymentów z poprzednią edycją, ale to mnie ciekawi z kilku względów. Po pierwsze, pudło wydaje się całkiem spore, nawet w porównaniu z poprzednimi edycjami. Ostrożnie powiem, że to może być swego rodzaju odpowiedź na otwarcie segmentu rynku jakiego dokonało Gloomhaven: duża, dość kompletna gra w bajońskiej cenie. Z drugiej strony, może pudło jest duże, bo jest w niej jedna figurka rozmiaru lampki nocnej z kloszem, a samo FFG raczej nie robi pojedynczych pudeł pełnych zawartości. Ale takie jest moje pierwsze skojarzenie: żeby uzasadnić rozmiar i na pewno wysoką cenę, musi tam być coś odpowiednio treściwego. Powiedzcie, że musi. Musi, nie...?
Po drugie, FFG z tego co wiem nie ma w swoim portfolio gry Legacy. Dlatego zastrzygłem uszami przy wstępniaku, gdy nowa głowa studia wspomniała w żarcie ten segment gier. FFG robi gry z kampanią, tak. Ale Legacy póki co nie. Ugryźli to od strony "Każda gra inna" poprzez gry Unique, co było połowicznym niewypałem - może w końcu i oni wybiorą się po ten kawałek tortu. Tym bardziej, że na pudle jest coś co wygląda jak znak "Age 1" - niemal jak "Season 1", nie?
Nie wiem, czy to będzie trzecia edycja per se, bo na pudle nic takiego nie ma - co może oznaczać spory reset dla IP, choćby właśnie w stronę Legacy, ale nie tylko.
Więcej w fusach nie widzę. Nie ma za co dziękować, doprawdy.
*Znika w kłębie dymu razem z Twoim zegarkiem.*