moja wypraska (gra z dodruku) też była w jednym miejscu zniszczona. Ale jak tylko zakoszulkowałem talię, okazało się, że dzięki temu karty w dwóch stosach idealnie mieszczą się w tak powstałej dużej przegrodzie i nic mi po pudełku nie fruwa. więc w sumie nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło....

wiecie, brakuje mi czegoś w tym wątku, podobnie jak w wątku o grach dla dwojga na BGG... wypowiedzi pań!!! weźmy się więc, od moderatorów począwszy, przez użytkowników wspierających, na newbies skończywszy, za nasze zacne panie, niech no się zalogują samodzielnie i wyłożą rzecz całą jednoznacznie i ...

z podanych przez Ciebie typów sugerowałbym jednak Filary Ziemi. Według mnie bardzo dobrze gra się we dwoje, choć gra jest inna niż przy 3-4 graczach. Setllersów polecam Ci w wersji dla dwojga - dużo lepsza i przyjemniejsza jest to gra, niż planszówka w dwuosobowym wariancie. Lost Cities jest pozycją...

tia... trochę się zrobiło zamieszania z tymi określeniami... ale trzeba przyznać, że osoba nie czytująca BGG i nieświadoma istnienia pojęcia ameritrash na określenie pewnego bardzo szeroko rozumianego typu gry, sposobu jej wydania, może uznać je za pejoratywne. Tymczasem eurogame jest pojęciem równo...

czytania instrukcji nigdy za wiele

i ja znalazłem ten ustęp - rzeczywiście wynikałoby z niego, że nadwyżkę trzeba wywalić natychmiast po zebraniu kart wykraczających ponad limit.

dzięki!

Hm, a gdzie w Warszawie można kupić jakiegokolwiek Munchkina?

Jak dla mnie CMC jest rewelacyjną grą dla dwóch graczy. Co do wątku dyskusji z rzekomo przegiętym złotem i strategią "zbierajmy na pałę tyle części zamków ile wlezie": Tą strategię bardzo łatwo zarżnąć metodą opisaną przez Geko. CMC jest dla mnie grą samobalansującą się - gracze powinni re...

rezygnacja z usunięcia fasolek nadprogramowych skutecznie zamienia grę z handlowej i negocjacyjnej na kolekcjonerską - żadnych walk o karty, bo każdy zbiera co innego. Można w ten sposób śrubować rekordy zarabianych monet - tylko po co?

cześć, na Twoje pytania odpowiedziałbym tak: 1) Caravan nie służy do handlu z drugim graczem - tylko z "Bankiem". Wyraźnie wynika to z typu karty (Caravan to typ action - neutral, merchant to action - attack) oraz z opisu karty w Almanachu- bardzo zresztą udanym pomyśle na wyjaśnianie zasa...

o grach dla dwóch osób można dużo, a i doświadczenia mam bogate, bo wybierając gry często kieruję się kryterium: czy da radę we dwoje, czy nie. a lista hitów wyglądałaby na dziś tak: San Juan - Jak dla mnie rewelacyjna gra do partii z płcią piękną, zwłaszcza jeśli występuje silna relacja emocjonalna...

1) Munchkin 2) San Juan + Lost Cities Ciekawe, że większość z was podaje te gry, które są pierwszymi nabytkami, które, by tak rzec, rozdmuchały płomień ;) Ale ja też tak mam, pierwszą grą nowej ery (w starej zapodawałem w gry Encore i Sfery:wiadomo które tytuły), ale potem trafiło wszystko do dużego...

Zgadzam się z większością uwag, któreście wymienili. Że inżynier może kiepskawy, że możliwe są comba np. Aliena + Stolarz zamieniający dechy na złoto. Ale dzięki temu gra się fajnie skaluje- ten sam inżynier, który jest słaby w grze dla 2 osób może być ważny w grze dla 4. Gra we dwóch/dwoje ma zupeł...

Przeczytałem dokładnie Twojego posta Michał. Nie sugeruj proszę, że mogło być inaczej. Piszemy tu o grach, a podobne supozycje mogą być przez osoby postronne odbierane jako nieuprzejmości. Chyba nie o to tu chodzi, prawda? I dalej twierdzę, że jeśli ktoś wygrywa łatwo - jak raczyłeś to określić - to...

hm, brak balansu w WN? ciekawe... z moich dotychczasowych doświadczeń z eurogrami wynika, że zarzut braku zbalansowania zwykle wysuwają po partii osoby, które zwyczajnie nie poradziły sobie z wyzwaniem, ich strategia była niedopasowana do posunięć innych graczy, etc. Według mnie nie ma w WN niczego,...

cześć, Ja mam munchkina classic z dodatkiem need for steed, do tego kumpel donosi munchkin bites! i przy 4-5 graczach zabawa jest przednia. Ta gra, jak celnie dostrzegłeś Nataniel, nabija się z power gamingu, ale również wymaga od graczy, by w trakcie tak się zachowywali. Fun jest wtedy, gdy Lame Go...

Ja będę bronił CMC jako udanej gry, która ma nad Caylusem kilka przewag. Nie jest tak mózgożerna, dzięki fajnie wkomponowanemu elementowi losowemu każda gra wygląda inaczej, bardzo dobrze się skaluje. Kilka gier w CMC trwało przy 4 graczach ok. 90 min każda, przy dwóch ok. 45 min każda. Nieduże pude...

też gram tak, że budynki typu młyn czy tartak podnoszą produkcję tylko z rzutu kością.

Będzie to może wetknięcie kija w mrowisko, ale oprawa graficzna mi nie leży. De gustibus. Nie żebym nie doceniał projektu i wykonania, ale jest dla mnie nieco "przegadana" i trochę bez dystansu (np. porównajcie rysunki z kart z Haciendy - widać że to z jajem zrobione). Co do katedry, to c...

Ciekawe, czy niektóre drobiazgi , o których już na tym forum dyskutowano, zostaną poprawione